Cóż, zdecydowanie najpotężniejszą postacią ze wszystkich trzech jest Xardas. Nie ulega to moim zdaniem żadnych wątpliwości: był na tyle silny, że stworzył wieżę, potrafił mimo niebezpieczeństw, w jednym kawałku przejść przez tereny orków, osiedlić się tam... również jako jedyny mag wprowadza nas w tajniki 6 kręgu i ma na tyle dużą moc magiczną, że potrafi nam Uriziela przerobić na runę - Corristo, najsłabszy ze wszystkich trzech magów o takiej mocy nie ma co marzyć, a Saturas, choć bardzo mądry i przebiegły mistrz, ustępuje Xardasowi w wielu aspektach - poczynając od wiedzy na temat magii, kończąc na sile, jaką dysponuje.
Za Xardasem stoi też pewna tajemniczość - nikt tak naprawdę nie wie kim jest, nie wie skąd czerpie moc... jest samotnikiem, owianym wielką tajemnicą. Mój ulubiony Mag w pierwszej części Gothica.
pozdrawiam