Peanut był pod wrażeniem wszystkiego, co zobaczył w ciągu ostatnich kilkudziesięciu minut, pod takim wrażeniem, że aż się nie odzywał. Gdy zobaczył, jak w ich kierunku zmierza mężczyzna o imieniu Matsumo, przypomniał sobie rycerzy z którymi walczyli w zamku Zgromadzenia. Był podobny i miał te charakterystyczne dla nich oczy.
- Witaj, jestem Peanut de Silverhold. Rzekł, by w razie czego wiedział, jak się do niego zwracać, po czym zwrócił się lekko zdziwiony do Aragorna
- A więc mówisz, że już odwiedzaliście tę krainę? ÂŻałuję, że nie było mnie tutaj z wami.