Autor Wątek: Zemsty smak  (Przeczytany 10043 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Zemsty smak
« Odpowiedź #160 dnia: 22 Luty 2011, 23:35:08 »
// wszem i wobec się kufa pogubiłem ;f

Nikolai wrócił.
- Dobra, to co tam chciałeś? - odpowiedział widząc zdziwienie wszystkich obecnych.

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Zemsty smak
« Odpowiedź #161 dnia: 22 Luty 2011, 23:36:07 »
Chłopak westchnął. Nie widział sensu w ucieczce. Możliwe że było to spowodowane zmęczeniem. Ocian zaryzykował.
- Pierwsza rzecz to może przedstawcie się. Wy nasze imiona znacie. Po drugie powiedzcie o co tu tak naprawde chodzi.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Zemsty smak
« Odpowiedź #161 dnia: 22 Luty 2011, 23:36:07 »

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Zemsty smak
« Odpowiedź #162 dnia: 23 Luty 2011, 19:22:16 »
- Chyba nie zrozumieliście Mistrza! - zasyczał młody wampir błyskając zębami
- Ewidentnie - roześmiał się zamaskowany mężczyzna - Obiecałem wam śmierć. Cichą, nieznaną nikomu. Obiecałem wam, że nikt was nie odnajdzie. A ja zawsze dotrzymuję danego słowa. A teraz pokażę wam próbkę mocy, którą mogłem was obdarzyć. Widzicie... Nawet waszą klątwę antymagii można obejść - nie widzieliście tego, ale wyobraziliście sobie złośliwy uśmiech ironii na jego twarzy.
Dalej wszystko potoczyło się szybko. Młody wampiry, ewidentnie obeznany z procesem teleportacji stanął za zamaskowanym i położył mu dłoń na ramieniu. Strażnik Równowagi rozrzucił swe ręce na boki. Stronice księgi zatrzepotały lewitując dookoła postaci. Liście, gałązki, szyszki, szypułki, igliwie, robaki i wszystko inne co znajdowało się w promieniu trzech metrów pod stopami wampira i zamaskowanego rozsunęło się na boki, tworząc okręgi dookoła postaci. Na gołej ziemi pod ich stopami zamajaczyły się okręgi, wpisany weń pentagram, dookoła w kręgach pojawiające się i znikające pismo, kilkanaście powtórzeń pentagramu dookoła mniej jasnych.


Wytworzył się potężna energia. Nie wiedzieliście wtedy tego, ale każdy szanujący się mag wiedziały, że taka potężna teleportacja może istnieć tylko w chwilach teleportacji do miejsc otoczonych magiczną aurą. Energia wirowała dookoła postaci, tworząc fantastyczne ogniste pasma.


I nagle postacie zniknęły. A razem z nich moc utrzymująca potężną energię dookoła. Początkowa wszystko zapadło się do głębi, w miejsce gdzie stały postacie, ale zaraz potem nastąpiła eksplozja. Potęga przejścia teleportacji była połączona z zaklęciem. Nie raz znany były przypadki, kiedy sama teleportacja i wydzielona przy niej moc rozrywały ściany, komnaty czy całe wieże. Tutaj wszystko było zaplanowane do ostatniego szczegółu. Potężna energia wybuchnęła w fali telekinetycznej i ognistej mocy.


Zauważyliście jak fala wybuchu rozrywa kamienne murki, rozrywa na połowy truchła mutantów. Zaraz a nią szła fala wszystko trawiącego ognia. Zapalał on dosłownie wszytko. Trawy, drzewa, mury, kolumny, krużganki, ciała mutantów. Przed tak potężna i szybką mocą nie było ucieczki. Uderzenie telekinetyczne odrzuciło was w tył. Uderzyliście w kolumny i przebiliście się przez nie. Zaraz za tym dosięgła was ściana ognia...

***

Jedni mówili "Nalas ich ocalił", "Nie pozwolił zabić tak rzadkiego piękna i potęgi". Mało było takich. 300 lat po tamtym wydarzeniu mało kto o nim pamiętał, a jeszcze rzadziej o nim rozmawiano. Badacze, którym zlecono wytłumaczenie tego dziwacznego zdarzenia nie wiedząc czemu je przypisać, rzekli, że związek z tym musiała mieć wampira skalana dusza, która widać musiała wytworzyć silną aurę antymagiczną i zneutralizować zaklęcie. Gunses, stojąc w morzu ogni i pożogi, poczuł w tym samym czasie silne działanie Krwawego kryształu, który łączył się z każdym z Dzieci Cadacusa. Jednakże ostateczną teorią, o której mówili wszyscy, było spartaczenie zaklęcia przez Strażnika Równowagi. O ile przy takim kimś można mówić o pomyłce. Drugą z teorii, w którą z kolei wierzyli wszyscy, był cud...

***

Uratował was... cud. Uderzenie telekinetyczne odrzuciło was w tył. Uderzyliście w kolumny i przebiliście się przez nie. Zaraz za tym dosięgła was ściana ognia, która jednak was nie dosięgnęła, ominęła rozdwoiła się przed wami, sunąc na boki. W środku lasu płonął teraz cały okrąg o promieniu 25 metrów. Nie palił się tylko okrąg, w którym jeszcze chwilę temu stali wampir i zamaskowany jegomość. Oraz wasz klin, którego wierzchołek stanowiły wasze nieprzytomne ciała. Ostatnim co usłyszeliście był grom, a ostatnim co poczuliście były krople deszczu. Letnie burza nasunęła się na was...


Kiedy się ocknęliście ogień prawie już się nie palił. Dookoła sporo było ludzi. Poznaliście ich, była to Milicja Obywatelska. Między ruinami krzątał się Bergeriant Olze. Byliście cali mokrzy, deszcz już przestał padać, ale wszystko nadal ociekało od wody. Podeszła do was Setmre
- W końcu się wybudziliście - rzekła - Co wyście tu zrobili? - zapytała patrząc na ogrom zniszczeń. Zaraz potem spostrzegła kroczącego w waszą stronę Bergerianta Olze.
- Musimy zamienić z nim słówko. Starajcie się nie mówić wszystkiego. Im mniej wie, tym lepiej dla niego... - pouczyła szeptem.
« Ostatnia zmiana: 23 Luty 2011, 19:33:43 wysłana przez Gunses »

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Zemsty smak
« Odpowiedź #163 dnia: 23 Luty 2011, 19:51:55 »
- Orzesz kurwa, ja pierdole- jęknął Nieśmiertelny, starając ustać na nogach które obecnie przypominały galaretkę. Gdy podszedł do nic milicjant, Wampir opanował drżenie rąk, a na potok pytań odpowiedział prosto.
- Jak sam Pan poleciał, polowałem na te mutanty. W międzyczasie spotkałem tu tego młokosa - brodą wskazał na leżącego jeszcze Ociana. - No i dotarłem przez kanały i las do tych ruin. Powalczyliśmy z mutantami i pojawił się jakiś mag. Nie mam pojęcia kto to był, jakiś wariat z twarzą przykrytą maska. Coś na nas nawrzeszczał po elficku, stąd wiem że był elfem, akcentem z Elanoi nieźle zaciągał, i jakoś teleportować się zaczął, a jak go przeniosło to pierdolnęło z tej magi tak siarczyście, że coś mi się wydaje że przez następne kilkanaście lat nic tu nie wyrośnie. No to chyba wszystko. Może to były mutanty tego elfa? Wkurwiony był nieźle widząc jak je bebeszymy.

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Zemsty smak
« Odpowiedź #164 dnia: 23 Luty 2011, 20:16:49 »
Chłopak powoli wstał. Był ranny, miał pocharataną twarz, był  cały poobijany. Przy wampirach stał szef mililcji więc młodziak postanowił poczekać z regeneracją tkanek poprzez wypicie krwii. Kiwnął na znak że Niko powiedział wszystko. Nie miał zbytniej ochoty nic mówić.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Zemsty smak
« Odpowiedź #165 dnia: 23 Luty 2011, 20:24:51 »
- <hę> - Bergeriant Olze zrobił minę nie większą, nie mniejszą niż taką właśnie
- Wie Pan, panie Nikolai - rzekł kiedy opanował zdziwienie - Panna Setmre powiedziała kim jesteście i z czyjego rozkazu działaliście. Oraz to kim jest, to znaczy, na jakim stanowisku jest pan w zamku wampirów. Miło mi, że nie zapomnieliście o nas w chwili takiego kryzysu. Mówiłem, że trzeba tutaj kogoś z jajami. I żeście wy się zjawili. A co do elfa, czy kogo tam... Nie zmyślajcie. Widać to dobitnie, żeście podpalili las i ruiny, ażeby plugawą sektę z nor wyrwać. Z początku kiedy owy wybuch zobaczyliśmy, tośmy bali się tu wchodzić. Ale panna Setmre chciała tutaj szybko ruszać. Wyjawiła kim jesteście dla niej, tośmy ruszyli. I dobrze, że wyjawiła, bo za podpalenie królewskiego lasu dostalibyście kilka lat odsiadki. Ale teraz przejrzałem waszą metodę z podpaleniem i zabiciem. ÂŁadnie, ładnie. Szkoda tylko, że nie zostawiliście jakiegoś żywego. Chciałbym zamienić z nim słowo. W norach znaleźliśmy ciuchy i rzeczy należące do ludności z Atusel. To na pewno oni zabijali. Cóż... Wykonaliście zadanie. ÂŻołd z całej Milicji idzie dla was, panie Nikolai. Dla Ociana też coś skapnie. A moja część, niechaj zasili skarbiec waszego sabatu. Miło było mi poznać takiego wojownika. ÂŚwietna robota! - Przyniesiono sakwy całego oddziału. Sakw było 11, tak jak i członków Milicji razem z komendantem. Dziesięć małych sakw skrywało 100 sztuk złota, taki był tygodniowy żołd dla Milicjanta. Ostatnia sakwa była żołdem komendanta. Na wasze oko mieściła równiutki tysiąc złotych monet. Widzieliście po ich minach, że nie łatwo im było oddać swój żołd na ten tydzień. Widać było również to, że brak morderców, przeleje się na brak zleceń, a to na rozwiązanie Milicji. Bergeriant zauważył te spojrzenia
- Spokojnie. Milicja przyda się w Atusel. ÂŻadne z nich nie wyleci z roboty, a kasa... Biorą ją za wykonaną robotę. Tej nie wykonali, więc i kasa im się nie należy. Moja część dla waszej organizacji. Część oddziału w ręce Nikolaiego, do podziału. Dziękuję wam za współpracę i... Odmaszerować! Hahaha! Bywajcie w zdrowiu! - rzekł i wrócił do oddziału
- Chyba musimy o tym tutaj porozmawiać - rzekł Setmre, kiedy komendat oddalił się was - Tutaj czy w Siedzibie?


//Ocian. Już dwa razy widzę jak w czasie nocy na wyprawie regenerujesz się przez krew. Chociaż
Cytuj
Dziecko nocy - Po zachodzie słońca Twoja siła i szybkość wzrasta dwukrotnie, posiadasz zdolność regeneracji swojego ciała bez spożywania krwi, oraz potrafisz stać się na chwilę niewidzialny. Potrafisz zeskoczyć bez uszczerbku z dużych wysokości oraz fenomenalnie skakać. Akrobatyka to dla Ciebie prościzna, a na dodatek widzisz w zupełnych ciemnościach. Twoje pięć zmysłów wyostrza się.
Staraj się mieć na uwadze takie fakty.

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Zemsty smak
« Odpowiedź #166 dnia: 23 Luty 2011, 20:33:41 »
Chłopak odsapnął. Była noc która zregenerowała jego ciało. Odzyskawszy energie odezwał się do Setmre kiedy milicjanci oddalili się na bezpieczną odległość.
- Pani, chyba powinniśmy tutaj porozmawiać o tym co się stało. To nie może czekać. Ten mag był bardzo potężny i mówił dziwnie.
« Ostatnia zmiana: 23 Luty 2011, 20:39:24 wysłana przez Ocian »

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Zemsty smak
« Odpowiedź #167 dnia: 23 Luty 2011, 20:47:53 »
Nikolai pożegnał komendanta i odpowiedział Setmere.
- Wydaje mi się że najroztropniej będzie omówić wszystko w Sabacie. Będzie tam również Gunses, a wiem że będzie tym co mamy z Ocianem do powiedzenia, bardzo zainteresowany... Ponadto Ocianie, nasz uciekinier teleportował się. Jest gdzieś na tej wyspie i wydaje mi się że nawet jakbyśmy chcieli to go nie odnajdziemy w przeciągu najbliższych godzin czy dni. Pośpiech nie jest wskazany.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Zemsty smak
« Odpowiedź #168 dnia: 23 Luty 2011, 21:00:36 »
- Racja Nikolai - rzekła Setmre - Nie ma co tutaj sterczeć. I tak bez zgody Gunsesa nie mamy co sami próbować szukać tego Elfa. Zresztą, jeśli coś nam zagraża, a takie mam przeczucie, należy jak najszybciej poinformować o tym naszych braci. A Gunsesa w szczególności. Wracamy!




Wyprawa Zakończona!!!

Nikolai + Ocian - 1000 sztuk złota (dzieli Nikolai, tak jak powiedział komendant)
Nikolai + Ocian - bezcenna wiedza, która może zadecydować o przyszłości
Nikolai + Ocian - bardzo ładna wyprawa, bardzo fajnie mi się z wami pracowało :) Kilka plusików zdobyliście ;)
Skarbiec - 1000 sztuk złota.

Offline Anv

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4006
  • Reputacja: 4143
  • Płeć: Mężczyzna
  • I am Iron man.
    • Karta postaci

Odp: Zemsty smak
« Odpowiedź #169 dnia: 23 Luty 2011, 23:13:35 »
A oto i wasze talenty:

Nikolai: 2 srebrne i 2 brązowe talenty + 300 sztuk złota premii
Ocian: 2 srebrne i 1 brązowy talent + 300 sztuk złota premii



Chłopaki sprawa jest prosta.. to moje pierwsze przydzielenie talentów, jeśli ktoś nie zgadza się lub uważa iż przyznałem niesprawiedliwie (inni MG też mogą), walić na PW. Ugodowy jestem raczej .. ;)



Forum Tawerny Gothic

Odp: Zemsty smak
« Odpowiedź #169 dnia: 23 Luty 2011, 23:13:35 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything