Autor Wątek: Na Igrzyska  (Przeczytany 11919 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Grison

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6623
  • Reputacja: 2319
  • Płeć: Kobieta
  • Grisq. :*
    • Karta postaci

Odp: Na Igrzyska
« Odpowiedź #40 dnia: 09 Czerwiec 2008, 23:40:23 »
Grison krzątał sie powoli po wyznaczonym im balkonie trzymając w lewej ręce niewielką kiść winogron. Co jakiś czas patrzył na walkę odbywającą się na dole. Był pod wrażeniem dynamizmu jaki towarzyszył igrzyskom. Jedna walka po drugiej, śmierć za śmiercią, krzyki i wiwaty dla wygranego zaś krew i piasek dla tego kto poniósł porażkę. W pewnym momencie jeden z gladiatorów zgrabnie rozbroił swego przeciwnika, który klęknął z bólu i czekał na śmierć. Triumfujący zawodnik spojrzał na chwilę w stronę swego króla jakby szukając przyzwolenia po czym zadał ostateczny cios.
Zaraz po tym Drakon odwrócił się w stronę towarzyszy gdzie Meaneb rozmawiał z IsentoR'em.
- A więc to tak wyglądasz- zamyślił się Grison po czym usiadł na wygodnej sofie obok momo.
« Ostatnia zmiana: 09 Czerwiec 2008, 23:41:32 wysłana przez Grison »

Offline Sado

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5477
  • Reputacja: 2172
  • Płeć: Mężczyzna
  • So long, gay boys.
Odp: Na Igrzyska
« Odpowiedź #41 dnia: 10 Czerwiec 2008, 07:01:19 »
- Meaneb - wyszeptał cicho Sado, po czym odgarnął dłonią włosy i przypiął płaszcz. Wstał z sofy i uśmiechnął się do Gunsesa. Czekał na koniec rozmowy króla i lisza. Obydwaj nie prowadzili rozmowy zbyt politycznej. Tymczasem odwrócił się i spojrzał na stojących orkowych urzędników i rzekł:
- Witajcie, orkowie. Mam nadzieję, że podróż przebiegła swobodnie...

Forum Tawerny Gothic

Odp: Na Igrzyska
« Odpowiedź #41 dnia: 10 Czerwiec 2008, 07:01:19 »

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Na Igrzyska
« Odpowiedź #42 dnia: 10 Czerwiec 2008, 15:00:10 »
Wampir, zauważając chwilowy uśmiech Sado, sam też się uśmiechną. Wyobrażał sobie to spotkanie, jako spotkanie na wysokim poziomie, z klasą, polityczne. Czekając na rozwinięcie się wydarzeń popijał z kielicha najlepsze wino...

Offline Foltest

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 838
  • Reputacja: 24
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chaos rodzi więcej chaosu.
Odp: Na Igrzyska
« Odpowiedź #43 dnia: 10 Czerwiec 2008, 22:24:20 »
Foltest siedząc na kanapie, skojarzył z czego śmieje się Ojciec Mistrz i sam się głośno roześmiał myśląc:  "Orkowie i wysoki poziom, bo padne"

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Na Igrzyska
« Odpowiedź #44 dnia: 10 Czerwiec 2008, 22:32:46 »
Gunses spostrzegł siedzącego na kanapie Foltesta. Szybkim krokiem podszedł do niego, wręczając mu jedną z dwóch butelek najlepszego wina - I jak ci się podoba?

Offline Foltest

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 838
  • Reputacja: 24
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chaos rodzi więcej chaosu.
Odp: Na Igrzyska
« Odpowiedź #45 dnia: 10 Czerwiec 2008, 22:37:10 »
- Ciekawie, no i jeszcze te dziewki, niczego nie brakuje. mam pytanie kto jest organizatorem tech igrzysk ?? - Foltest napił się wina.

Offline Grison

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6623
  • Reputacja: 2319
  • Płeć: Kobieta
  • Grisq. :*
    • Karta postaci

Odp: Na Igrzyska
« Odpowiedź #46 dnia: 10 Czerwiec 2008, 22:39:59 »
Grison siedział na wiklinowej sofie obok moma. Czerwone Drakońskie oczy patrzyły tu na Meaneba, tu na jego jakże ciekawą świtę. Orkowie stali z założonymi rękoma mierząc wzrokiem siedzacego Drakona.
- Orkowie... ciekawe istoty. Dumne i tępe. Kilku z nich wysłałem do Beliara zanim przybyłem do Ombros.
Położyłbyś takiego?- zapytał Grison na tyle głośno aby momo nie musiał nadstawiać uszu, a na tyle cicho aby żaden z orków nic nie usłyszał.

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32207
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Na Igrzyska
« Odpowiedź #47 dnia: 10 Czerwiec 2008, 22:47:17 »
- Jak zwykle jesteś pewny siebie. Nie zapominaj jednak, że sam nie pokonasz armii. Dobrze wiem, że nie zależy ci na dobru Varrok po prostu wykorzystujesz to państwo bo masz taką okazje. Niszczysz i jaki w tym cel? Aby zaspokoić własne, chore ambicje? Wojna do niczego nie prowadzi nie nauczyłeś się tego przez lata w niewoli?
Podszedłem do Meaneba...
- Może raczysz wyjaśnić moim jak i swoim "ludziom" dlaczego to zostałeś uwięziony i dlaczego pałasz do mnie taką nienawiścią.



Offline Meaneb

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 7
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zginiecie z mej ręki...
Odp: Na Igrzyska
« Odpowiedź #48 dnia: 10 Czerwiec 2008, 23:21:16 »
Tymczasem odwrócił się i spojrzał na stojących orkowych urzędników i rzekł:
- Witajcie, orkowie. Mam nadzieję, że podróż przebiegła swobodnie...
- Dobrą masz nadzieje mora. Podróż przebiegła dobrze. Chociaż ludzcy niewolnicy guzdrali się jak zwykle z naszym bagażem. A czym, że ty jesteś dziwna, smocza istoto - zapytał ze zdziwieniem jeden z orkowych arystokratów.



- Ty masz swoich sojuszników i ja również takowych mam. Nie przekonasz mnie dyplomatycznym bełkotem czy to monarszym tonem. Mam zamiar wprowadzić mój plan w życie tak jak uczyniłem to w przeszłości. Ty jako osoba szczególnie sprawiająca mi problemy znalazłeś się pierwszy na liście. Liście osób i ich królestw do likwidacji.

- Skoro poprawi to humor i zaspokoi ciekawość zebranych. Jestem prawowitym pretendentem do tronu Myrtany i bratem byłego króla, któremu władze powierzył Isentor - mój pierworodny syn.

- Nie uważam moje rządy za złe. Bowiem co złego jest w zawładnięciu wszystkimi krainami kontynentu?
Będąc królem i doświadczonym magiem miałem swojego ucznia, głównego generała mych wojsk. Człowieka, który uczył Isentora sztuk magicznych. Byłem zbyt pochłonięty kolejnymi podbojami i nie zauważyłem spisku jaki uknuły dwie najbliższe mi osoby. Isentor pod pretekstem obalenia tyrana postanowił mnie uwięzić, a pomóc mu w tym miał jego nauczyciel. Oczywiście mój generał miał w tym swój własny cel. Uwięzić władce, pozbyć się spadkobiercy tronu - Isentora i samemu władać Imperium Myrtany. Niestety wasz król okazał się na tyle sprytny, że po uwięzieniu swego ojca, jak sądził po wsze czasy. Zabił swego nauczyciela nim ten wykończył jego. Dalej już chyba historia jest wam znana. Przekazał władzę memu bratu, a swojemu stryjowi. Założył nowe państwo na małej wysepce Marant.
« Ostatnia zmiana: 10 Czerwiec 2008, 23:22:43 wysłana przez IsentoR »

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Na Igrzyska
« Odpowiedź #49 dnia: 10 Czerwiec 2008, 23:36:37 »
Gunses właśnie pił wino z butelki. Nagle usłyszał słowa: Isentor - mój pierworodny syn... Wampir mało co nie połkną wina wraz z butelką. Spojrzał po Isentorze i Meanebie i pomyślał - Też się nam trafiła szczęśliwa rodzinka - po czym przemówił do Foltesta - ÂŻe Meanbed uczył człowieka, który potem przekazał wiedzę Isentorowi to wiedziałem, ale że Meanbed jest ojcem naszego Króla to już nie. Wojna będzie iście ciekawą, po jednej stronie ojciec a po drugiej syn...
« Ostatnia zmiana: 11 Czerwiec 2008, 09:53:08 wysłana przez Gunses »

Offline momo

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 895
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • gothiczeQ
Odp: Na Igrzyska
« Odpowiedź #50 dnia: 11 Czerwiec 2008, 00:12:35 »
- Taki ork to kupa mięcha pozbawiona mózgu. - Wyszeptał w stronę Grisona momo - Odrobina sprytu, kilka przemyślanych ruchów i powalisz ich trzech, czterech w pojedynkę. Mimo wszystko mam nadzieję, że nie będziemy się musieli z nimi mierzyć. Ich dowódcy wyglądają na całkiem rozgarniętych i na pewno wiedzą jak pokierować tą bezmyślną masą.
Elf wstał i podszedł do stołu, po czym nożem rozkroił jabłko. Zabrał połówkę, a nóż położył na krańcu stolika, tak by w razie potrzeby mieć go w zasięgu ręki. Na powrót usiadł obok Grisona i ogryzając owoc, przysłuchiwał się dalszej części rozmowy dwóch władców, z której to dowiadywał się coraz ciekawszych rzeczy.

Offline Sado

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5477
  • Reputacja: 2172
  • Płeć: Mężczyzna
  • So long, gay boys.
Odp: Na Igrzyska
« Odpowiedź #51 dnia: 11 Czerwiec 2008, 08:16:09 »
- Jestem Draconem. Zapewne słyszałeś, o tejże rasie, która nie pojmowała wojen i nie chciała brać w nich udziału, choć dysponowała potężną magią. - Sado uśmiechnął się, patrząc na orków i jednocześnie ciagle będąc czujnym i mając dłoń tuż przy ukrytej rękojeści sztyletu.

Offline Foltest

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 838
  • Reputacja: 24
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chaos rodzi więcej chaosu.
Odp: Na Igrzyska
« Odpowiedź #52 dnia: 11 Czerwiec 2008, 12:40:12 »
- No to się porobiło, nie wiem już co mam o tym myśleć. Coś w tym musi być, nie prawdopodobne żeby ojciec prowadził wojnę z synem. - Foltest odrzekł Gunsesowi, po chwili znowu napił się wina.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Na Igrzyska
« Odpowiedź #53 dnia: 11 Czerwiec 2008, 14:09:04 »
- Ja sam... - Gunses przerwał w pół słowa, nikomu wcześniej o tym nie mówił. Zamyślił się, pogrążył się we wspomnieniach z dawnych czasów. Wrócił do rzeczywistości i powiedział - Ja sam stoczyłem walkę z ojcem...

Canis

  • Gość
Odp: Na Igrzyska
« Odpowiedź #54 dnia: 11 Czerwiec 2008, 15:47:35 »
Canis po krótkiej chwili powiedział.
- No, Isentorze teraz już wiemy po kim jesteś taki inny. - Spróbował Canis trochę rozluźnić napiętą atmosferę. - Może Meanebie wyjaśnisz jak udało ci się uciec ze swego więzienia...

Offline Foltest

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 838
  • Reputacja: 24
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chaos rodzi więcej chaosu.
Odp: Na Igrzyska
« Odpowiedź #55 dnia: 11 Czerwiec 2008, 20:53:46 »
- Walczyłeś z ojcem ?? Czemu ?? To smutne, mój ród wyrżneli w pień orkowie, więc podczas wojny nie ustąpię pola, walczył będę za swój ród. - Foltest napił się wina.
« Ostatnia zmiana: 11 Czerwiec 2008, 20:54:09 wysłana przez Foltest »

Offline Sado

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5477
  • Reputacja: 2172
  • Płeć: Mężczyzna
  • So long, gay boys.
Odp: Na Igrzyska
« Odpowiedź #56 dnia: 11 Czerwiec 2008, 20:57:34 »
- Heh... zaś ja... zabiłem własną matkę - uśmiechnął się szeroko Sado - orkowi zabili moich przyjaciół, zniszczyli moje rodzinne miasto, a jednak... nie nienawidzę ich bardziej niż ludzi. Z ojcem także mi przyszło walczyć... jednak została mi po tym blizna - dodał Dracon pokazując dłonią przesz szatę, wielką, przekątną, zajmująca cały tors bliznę - jest gdzieś taka.

Offline Foltest

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 838
  • Reputacja: 24
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chaos rodzi więcej chaosu.
Odp: Na Igrzyska
« Odpowiedź #57 dnia: 11 Czerwiec 2008, 21:24:26 »
- Wszyscy z ojcami walczyli ?!

Offline momo

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 895
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • gothiczeQ
Odp: Na Igrzyska
« Odpowiedź #58 dnia: 11 Czerwiec 2008, 22:09:06 »
Momo uśmiechnął się lekko, słysząc Canisa silącego się na żarty przy Manebie. Być może młody nekromanta nie zdawał sobie sprawy, że za swój niewyparzony język, może szybko zapłacić życiem.
Elf był mocno zdziwiony, nieco prostackim zachowaniem licza. Wyobrażał go sobie jako mędrca, istotę opanowaną i inteligentną, tymczasem on miast przejść do rzeczy bawił się w potyczki słowne i przepychanki z królem Valfden. Momo nie rozumiał dlaczego ktoś tak potężny i doświadczony pogrywa sobie z IsentoR'em, prawdopodobnie próbując go do czegoś sprowokować. Zupełnie jak gdyby chciał udowodnić, że bezapelacyjnie on jest górą, próbując w ten sposób ukryć swoje słabe strony. Elf znów pociągnął kilka łyków Isgharskiego trunku i spokojnie czekał na dalszy rozwój sytuacji.

Canis

  • Gość
Odp: Na Igrzyska
« Odpowiedź #59 dnia: 11 Czerwiec 2008, 22:21:35 »
Canis wiedział, że na igrzyskach nic nie powinno mu się stać więc pozwalał sobie na takie żarty, wiedział, że będzie gorzej gdy zacznie się wojna, ale w końcu... "chwytaj dzień [Carpe Diem]" sobie powtarzał.
Canis podszedł do momo i powiedział szeptem.
- Niby lisz, wyższa hierarchia wartości, a zachowuje się jak ja albo nawet gorzej, co za czasy... - Powiedział żartem nie taki już młody nekromanta i powrócił na jedną z sof, gdzie to kobieta podała mu kielich z czerwonym winem, a ten z niego upił część zawartości kielicha i dalej przyglądał się dwóm głównym postacią tego spotkania.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Na Igrzyska
« Odpowiedź #59 dnia: 11 Czerwiec 2008, 22:21:35 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything