Oczywiście South Park. Dla mnie SP, a WM, to jak niebo, a ziemia... WM to takie małe gówienko, które się ogląda dla mało ambitnej rozrywki, dla ludzi, którzy niewiele wymagają. Bezsensowne teksty, bezsensowne przekleństwa, denny dubbing, denna animacja. Mnie to po prostu nie przekonuje. A ludzie podniecają się tym, jakby to arcydzieło Oskara było godne . Po prostu ludzie w życiu nie widzieli takiej kreskówki, dla nich kreskówka to zawsze była bajka. A ci co najeżdżają na SP po prostu nie widzieli ani jednego odcinka, albo go nie zrozumieli. Bo w SP humor co prawda bywa prostacki, ale za przekleństwami kryje się zawsze jakieś przesłanie, twórcy chcą coś przekazać światu. Jest to prawdziwy serial dla dorosłych, którego większość dzieci/nastolatków nie zrozumie w przeciwieństwie do WM . Zresztą nie ma co porównywać tych seriali, gdyby nie SP to WM by nie istnieli. Ale szacunek dla twórców WM należy się za marketing - z początku zapowiadali WM, jako polski South Park, żeby ludzie się zainteresowali. Potem zaprzeczali i mówili, że SP jest głupie i nudne, bo się nabija ze wszystkiego, a oni nie będą tego robić. Jednak kiedy już 99% Polski zapomniało o SP i było zauroczone WM(sic!) twórcy WM zaczęli jednak robić to co nudne i głupie - zbijać się z świata. A raczej starali się to robić, bo widać było, jak cholera, że boją się nieistniejącej cenzury... A poza tym i tak ich sposób wyśmiewania jest dla mnie denny .