Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Zakończone wyprawy => Wątek zaczęty przez: Elrond Ñoldor w 27 Grudzień 2013, 14:44:08

Tytuł: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 27 Grudzień 2013, 14:44:08
Cytuj
Nazwa wyprawy: Bractwo Ciemności
Prowadzący wyprawę: Isentor
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: członek Mrocznego Paktu
Uczestnicy wyprawy: Elrond, Isentor, Aragorn, Devristus, Fakiron, Rakbar Nasard, Salazar, Malavon, Darlenit, Nocturn ...

Elrond właśnie wrócił z Atusel, z walki na Arenie.
- Co się dzieje?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 27 Grudzień 2013, 14:52:35
- Zbieram magów na wyprawę przeciwko bractwu ciemności. Czekamy na nich w sali ideologicznej, gdy wszyscy już przyjdą wyruszamy do Atusel.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 27 Grudzień 2013, 15:04:34
- To to nie jest sala? - Edzio rozglądną się wokół siebie.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 27 Grudzień 2013, 15:10:04
- Całe życie w kłamstwie Edziu. - odparł poprawiając swój "Pałer Armor". Kiedy inni magowie latali w szatach on wolał pełny płytowy pancerz...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 27 Grudzień 2013, 15:11:54
Elf również poprawial swój ekwipunek przed wyjazdem.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 27 Grudzień 2013, 15:14:15
Edzio był cały czas w swoim pełnym mithrilowym pancerzu. Postanowił tylko że na czas oczekiwania zdejmie hełm.
- Badziewie.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 27 Grudzień 2013, 15:16:35
- Edziu, kto ci kostur robił?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 27 Grudzień 2013, 15:25:33
- Dostałem jako wyposażenie.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 27 Grudzień 2013, 15:46:54
- A dla nekromantów nie ma  ;[
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 27 Grudzień 2013, 15:47:00
- Witajcie.Przybyłem by wyruszyć razem z wami - powiedział Fakiron.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 27 Grudzień 2013, 15:50:07
Hue hue hue. Bo jesteście źli. A Dziadek Mróz nie roznosi prezentów niegrzecznym dzieciom.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 27 Grudzień 2013, 15:51:57
Po odbytej nauce, adept dołączył do rosnącej wciąż grupki magów.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 27 Grudzień 2013, 18:50:20
- Zalatwcie swoje sprawy i wyruszymy przed polnoca, posle do kupca po brakujace wyposazenie.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 27 Grudzień 2013, 20:32:51
- Jak wyprawa dobiegnie końca, to chciałbym prosić cie o pomoc w nauce magii żywiołu ognia, Mistrzu Devristusie. - powiedział, podchodząc do elfa. - Odesłano mnie do ciebie, jako mistrza w dziedzinie ognia. Poznaję coraz potężniejsze zaklęcia, co wiąże się z większym ryzykiem powstania pomyłki, a co za tym idzie - wypadku.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 27 Grudzień 2013, 21:01:15
Pomoge Ci jeśli tego chcesz. Wszakże jestem perfekcyjnie obeznany z tym żywiołem, spytaj się Mistrza Aragorna.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 27 Grudzień 2013, 21:04:58
Salazar przybył do Sali i głupio patrzył się na zebranych. Czekał i miał nadzieję uczestniczyć w wycieczce. Czemu wszelkie wycieczki zaczynają się o później porze... zimno mi będzie...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 27 Grudzień 2013, 22:11:54
- To ja mu Cię poleciłem Devristusie.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 27 Grudzień 2013, 22:25:46
Tobie Aragornie tez mogę pomoc z żywiołem śmierci.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 27 Grudzień 2013, 22:31:07
- To jest akurat proste, dużo krzyczenia i machania rękoma. Trzeba tylko pamiętać o klaskaniu.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 27 Grudzień 2013, 22:56:00
Isentor rozejrzał się po sali.
- Jesteśmy chyba wszyscy, czy ktoś może wam wspomniał, że do nas dołączy?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 27 Grudzień 2013, 22:59:08
-Jeszcze ja się z wami przejdę.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 28 Grudzień 2013, 00:16:52
- No i elegancko - powiedział odpalając fajkę jakimiś dziwnymi patyczkami, które zakosił Aragornowi. 'Zaralki'.
- To co, zbieramy się?

// Wydaje mi się, że uwzględniłem każdego uczestnika w pierwszym poście. Jak kogoś nie ma to pisać, najlepiej na priv.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 28 Grudzień 2013, 01:45:44
- Ja też. Oby znowu nie napierdzielali bronią palną, bo nic nie zrobię..
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 28 Grudzień 2013, 09:46:36
- Skoro jesteśmy w komplecie,ruszajmy.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 28 Grudzień 2013, 11:21:53
Oba księżyce rzucały srebrną łunę na dżunglę wokół wieży, noc była wyjątkowo spokojna, ciszę przerywało jedynie huczenie sów. Zebrawszy niezbędny ekwipunek, osiodłaliście konie i wyruszyliście w stronę Atusel. Podróż była długa i mozolna, Isentor zabronił się zatrzymywać. Następnego dnia w południe udało się wam dotrzeć do portowego miasta, odstawiliście konie do stajni.
- Przede wszystkim musimy coś sobie wyjaśnić. Jeśli każę coś zrobić, to ma to zostać zrobione. Jeśli czegoś zabraniam, to nie dla żartów. Nie chcę być świadkiem chojrackich wyczynów, zabawy w bohaterów i niesubordynacji. Udajemy się do miejsca, gdzie nie będzie czasu na drugie podejście, macie tylko jedno życie i zadbajcie o nie. Nie będę nikomu przeszkadzał w ewentualnej próbie samobójczej, do momentu, w którym nie zacznie zagrażać i nam, wtedy sam zostanę katem. Czy to jasne?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 28 Grudzień 2013, 11:34:28
Rakbar stał nieco z boku, jednak słowa wypowiedziane przez mistrza magii i jednocześnie króla, zrozumiał i przyjął. W geście potwierdzenie potakująco kiwną głową. Wyprawa zgromadziła grupkę magów, wśród których byli najlepsi w swoich dziedzinach. Adeptowi dodawało to otuchy, gdyż tak zacna drużyna powinna dać sobie radę w każdej sytuacji.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 28 Grudzień 2013, 11:38:09
- Tak, mistrzu - odrzekł mauren, zastanawiając się, w co się wpakował.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 28 Grudzień 2013, 11:57:37
Jasne odpowiedział elf.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 28 Grudzień 2013, 12:02:43
- Jak słońce - odpowiedział. I jęknął po chwili, gdy zdał sobie sprawę, że będzie musiał uzdrawiać wszystkich tych, którzy wykażą lekką niesubordynacje.
- Mam nadzieję że macie złoto. A ty Malavon jeszcze mi coś wisisz.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 28 Grudzień 2013, 12:21:01
- Oczywiście mistrzu... - powiedział Fakiron do Isentora,a gdy usłyszał słowa Elronda, z głupim uśmieszkiem popatrzył się na Aragorna.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 28 Grudzień 2013, 12:40:34
- Jasne. Czyżbyśmy mieli dostać się na... hmmm...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 28 Grudzień 2013, 12:48:04
- Ta jest. - powiedział po usłyszeniu słów. Spokojnie czekał na dalsze polecenia i rozwój...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 28 Grudzień 2013, 14:34:54
-Wiem staruszku. Nie musisz mi ciągle przypominać. Tak jak niegdyś, że jesteś arcymagiem ziemi.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 28 Grudzień 2013, 14:41:07
Podrapał się po brodzie.
- Słaba pamięć.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 28 Grudzień 2013, 15:24:04
- Pójdę do mojego starego przyjaciela, alchemika po pewne informacje. Na przeciwko jego sklepu jest karczma pod ślepym goblinem, udajcie się tam, odpocznijcie i zjedzcie coś. Przyjdę po was, kiedy skończę.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 28 Grudzień 2013, 15:47:47
Niech będzie... Pomyślał, po czym wszedł spokojnie do karczmy, przeszedł między stolikami dotarł do lady.
- Karczmarzu, poproszę szklankę wody. - Po czym Salazar wyczekiwał swojego zamówienia siadając przy ladzie.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 28 Grudzień 2013, 15:50:25
Elrond natomiast zamówił kufel piwa i porządną pieczeń. Trochę zdziwiło go zamówienie Salazara. Szczególnie, że zamiast nasycić się porządnie w Hemisowa noc, jaszczurka miała zamiar żłopać wodę.
- A ty co abstynent na diecie? - walną w stronę przyszłego nekromanty.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 28 Grudzień 2013, 15:59:58
Rakbar, za radą Isentora, wszedł do karczmy, by nieco odpocząć. Za przykładem towarzyszy, usiadł za barem. Zamówił tylko herbatę, która jak miał nadzieje, rozgrzeje go.
- Nie spodziewałem się, że już na początku wyprawy przyjdzie nam odpocząć. - mówił, popijając.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 28 Grudzień 2013, 16:05:54
ÂŁuskowata jednostka humanoidalna spojrzała na brodacza.
- Po wodzie łuski wyglądają niczym lakierowane! - Powiedział i wyszczerzył brudne zębiska. - Trzeba korzystać póki można Rakbarze... - Odpowiedział popijając wodę.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 28 Grudzień 2013, 16:14:49
Tylko wzruszył ramionami. Nie zrozumiał. Może nie miał rozumieć? Przestało go to obchodzić gdy w obszar jego wzroku wpadł młody zgrabny tyłeczek kelnerki. ÂŻuł soczyste mięsiwo, popijał piwskiem i raczył wzrok pięknymi widokami. Nic mu więcej do szczęścia nie było potrzeba.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 28 Grudzień 2013, 16:26:18
Do Elronda podbił grab o niezbyt tęgim rozumnie.
- Nie lubię magów, wypierdalać stąd!
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 28 Grudzień 2013, 16:36:04
Szybko dopił piwo. Robiło się ciekawie.
- ÂŻycie Ci obrzydło? - powiedział spokojnie. Miał dziwne wrażenie że to jakaś prowokacja. Nie istnieją chyba aż tak jednostki głupie, bo nie były by w stanie stać równo na ziemi i mówić jednocześnie. Mózg musiał być gdzieś indziej.
- Jam jest baron Zarkos, tam siedzi Hrabia Kevan, a obok niego hrabia Varren. Odejdź lepiej.

// Rakbar, czyli Mebo też ma ustawionego barona Zarkos...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 28 Grudzień 2013, 16:40:06
-Zamów sobie piwo i odejdź chłopie. Nikt nie każe ci patrzeć na magów ani tutaj siedzieć. - odparłem facetowi, którego śmiało można nazwać tępym. -Na prawdę chcesz grozić temu towarzystwu?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 28 Grudzień 2013, 16:42:03
Salazar odstawił szklankę wody i obrócił się na siedzeniu w kierunku prowokującego człeczyny.
- Spokojnie, niech każdy wróci do swoich zajęć... przecież nikt tu kłopotów nie szuka.. - Powiedział i spojrzał na dziada jakoby czego ten tu chciał i miał odejść...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 28 Grudzień 2013, 16:58:10
Elf usiadł kolo Aragorna i przyglądał się całej sytuacji. Gdy Erlond wskazał w ich strone , skinał głowa. Każdy głupi wie, ze robienie burdy w miejscu gdzie przebywają Grabowie jest bardzo złym pomysłem.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 28 Grudzień 2013, 17:52:20
- Uspokójmy się i wróćmy na miejsca.Nikt przecież nie chce zrobić niczego głupiego. - powiedział Fakiron który niedawno wszedł do karczmy. Zamówił sobie tylko wino.Czekał na rozwój wydarzeń siedząc i siorbiąc trunek.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 28 Grudzień 2013, 17:56:30
Zaczepianie Aragorna też bywało bardzo złym pomysłem. Kończyło się najczęściej powyrywanymi ze stawów kończynami i połamanymi kośćmi. Dracon zawsze dziwił się nad ludzką durnotą.
- Ogóreczka Devristusie? Spytał podtykając magowi talerzyk z zagrychą.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 28 Grudzień 2013, 18:01:25
Chętnie powiedział mag rozlewajac woreczka. Ciekawe jak potoczy się ta sytuacja
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 28 Grudzień 2013, 18:02:16
A Darlenit siedział kawałek dalej i siorbał jakiś trunek.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 28 Grudzień 2013, 18:05:03
- Hmmmm.... Barman! Przynieś no wódy! To wino jakieś gówniane. - powiedział Fakiron obkręcając na wpół wypity kieliszek.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 28 Grudzień 2013, 18:17:39
- Chodź tutaj Fakironie, mam tu butelkę Pavulonu z pod Ekkerund. Aragorn już taki był, nie pił nigdy niczego w podejrzanych melinach. A tu było podejrzanie.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 28 Grudzień 2013, 18:23:56
- Skoro nalegasz towarzyszu. - Fakiron podziękował barmanowi i przysiadł się do Aragorna.Chwilę potem rozkoszował się trunkiem.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 28 Grudzień 2013, 18:25:13
Adept odwrócił się w kierunku ucztujących towarzyszy. Wydawało mu się, że zapomnieli oni o wyprawie i zajęli się gorzałką. Wyprawa z pijanymi uczestnikami jest trudna a wyprawa z pijanymi magami jest niebezpieczna. - myślał Rakbar, licząc że picie towarzyszy lada moment się skończy.
- Znasz jakiegoś dobrego kowala w mieście, Salazar? Ten miecz nadaje się tylko do przetopienia. Potrzeba mi nowego.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 28 Grudzień 2013, 18:27:35
Fakiron widział że Rakbar nie jest zbytnio zachwycony,więc dopił to co mu zostało i odstawił. Wiedział że wszystko dla człowieka,ale...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 28 Grudzień 2013, 18:35:12
- Oczywiście, legendy już chodzą o paladynie Auriusie, tyle co broni ponaprawiał i stworzył... Chociaż nie można zapomnieć też o Gunsesie, hrabia Revar, też para się kowalstwem ponoć... Tak samo Baron Peran, Mogul... Dużo kowali jest blisko ciebie... - Nie chciał wyrażać się zbyt jasno w publicznym miejscu, lecz miał nadzieję, że Rakbar wiedział, ze ma na myśli sporą ilość kowali w Pakcie...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 28 Grudzień 2013, 18:38:17
A ten co? Kolejny abstynent? Spojrzał się krzywo na krzywo patrzącego się adepta. Co ty kurwa wiesz o piciu? Sparafrazował w myślach pewną słynną sentencje i golnął sobie pavulonu.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 28 Grudzień 2013, 18:39:28
Ten nowy Rakbar patrzy się na Nas jakby był zakonnikiem Zartrata. Ech szkoda, ze nie zna zwyczajów oraz możliwości w pakcie
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 28 Grudzień 2013, 18:41:06
Ja więcej nie piję bo boję się że przesadzę.Nie mam głowy do dłuższego chlania - powiedział Fakiron.

//Aruś,mówiłeś do mnie czy do Rakbara?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 28 Grudzień 2013, 18:46:32
//"Myślałem" do Rakbara

- Szkoda gadać. Jedyny abstynent jakiemu zaufałem Dev to Zeyfar. Pamiętasz go jeszcze?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 28 Grudzień 2013, 18:52:59
Pamiętam go i jego zamiłowanie do herbat
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 28 Grudzień 2013, 18:55:40
- Aragornie,Devristusie.Jestem tu nowy,a chciałbym zapytać tak z ciekawości o dwie rzeczy.Pierwsze,czy Isentor był zawsze królem? I drugie,czy był dawniej ktoś kto uczył się metamorfii?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 28 Grudzień 2013, 19:00:45
Salazar po krótkim nawodnieniu zamówił sobie kufel miodu i soczyście pociągał złotego, słodziutkiego lekko alkoholowego płynu.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 28 Grudzień 2013, 19:04:48
Ja z kolei zamówiłem wino, a do tego stek i trochę ziemniaków. Warto było sobie napełnić żołądek przed dłuższą wyprawą. Być może będzie podobne i Isentor znów nie zezwoli na postoje. Korzystałem więc z okazji i uzupełniałem braki w pożywieniu.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 28 Grudzień 2013, 19:07:00
- Tak, Isentor założył królestwo ponad 20 lat temu. Nazywało się Marant i znajdowało na wyspie o tej samej nazwie. A potem jebła asteroida i wszystko się spierdoliło...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 28 Grudzień 2013, 19:08:20
-Przepraszam na chwilę. - Fakiron podszedł szybko do Malavona i szepnął mu: - Uważaj.To wino smakuje jak gówno. Po czym wrócił na swoje miejsce i słuchał dalej historii. - Spadła sama?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 28 Grudzień 2013, 19:11:31
I pierdoli nadal... Meaneb, mgła i JACYÂŚ KRETYNI ZWALAJÂĄCY WSZYSTKIE NIESZCZʦCIA NA MAGÓW. Specjalnie powiedział to wyraźnie i tak by wszyscy przez "przypadek" usłyszeli.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 28 Grudzień 2013, 19:12:40
- No właśnie. Skąd wziął się Meaneb?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 28 Grudzień 2013, 19:12:51
Usłyszałem słowa jakiegoś adepta i się zdziwiłem. Wziąłem łyk wina. Było znośne. Może nieco zbyt cierpkie. Zamachałem delikatnie palcem nad naczyniem i dodałem nieco wody. Teraz lepiej. Być może karczmarz nie uznał mnie jako elfa za takiego zwykłego klienta i podał coś lepszego. W każdym razie człowiek się mylił.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 28 Grudzień 2013, 19:14:22
Słysząc imię kuzyna Darlenit podniósł wzrok na towarzyszy, ale jako, że temat się urwał, spuścił głowę znów, zaglądając do kieliszka.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 28 Grudzień 2013, 19:20:02
- Nie wiesz? Meaneb to ojciec króla. - mówił szeptem - I nie mów tutaj do niego tytułami, lepiej nie.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 28 Grudzień 2013, 19:23:00
- Fascynujące,jakie to wszystko jest ze sobą połączone.No,ale skąd wzięła się ta asteroida?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 28 Grudzień 2013, 19:25:36
- Z kosmosu.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 28 Grudzień 2013, 19:26:30
-No dobrze,ale spadła sama,czy...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 28 Grudzień 2013, 20:28:12
- Ty chłystku w ciemię bity! Do mnie fikasz? Ej no Panowie mamy tutaj problem, magiczni chyba nie wiedzą, gdzie ich miejsce.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/6/6b/Bestiariusz_bandyta_podzegacz.jpg)

Mężczyzna wyciągnął dwa pistolety skałkowe zza pasa, wymierzył w Elronda i Aragorna. Jego towarzysze podbiegli czym prędzej dołączając do przedstawienia, każdy z nich trzymał na muszce jednego z magów.


Bandyta podżegacz (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Bandyta_pod%C5%BCegacz) x8
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 28 Grudzień 2013, 21:25:05
Nocturnus poprawił pancerz, obsiadł wierzchowca i wyruszył w kierunku Atusel, by odnaleźć grupę magów z Mrocznego Paktu i wspólnymi siłami stoczyć bój z Bractwem Ciemności.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 28 Grudzień 2013, 21:26:07
Siedziałem dalej na swoim miejscu. Na końcu języka trzymałem gotową inkantację, a moja energia delikatnie przepływała poprzez dłonie. Równie dobrze mogłem jednemu z nich skręcić kark, ale reszta drużyny była w podobnym niebezpieczeństwie...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 28 Grudzień 2013, 21:33:44
Rakbar widząc w jak beznadziejnej sytuacji jest, dyskretnie rozejrzał się na boki w poszukiwaniu bezpiecznego miejsca, które widzi i w którym nie będzie mu grozić niebezpieczeństwo.
- Chłopie, jacy magiczni? Czyś ty widział kiedy maga w zbroi? Siadaj do stołu i daj zjeść w spokoju.

// Poproszę o opis pomieszczenia w którym jesteśmy
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 28 Grudzień 2013, 21:50:56
//Pomieszczenie to prostokąt 8,5 na 5 metrów. Bar znajduje się w jego górnym, prawym rogu, po lewej stronie wzdłuż ściany poustawiane są stoliki na 8 osób.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 28 Grudzień 2013, 22:00:44
Aragorn szybko chwycił i założył hełm. W tej samej chwyli bandzior wypalił a kula odbiła się od płytowego pancerza dracona i ugrzęzła w ścianie. - Teraz zginiesz. Powoli. Powiedział do bandyty, lekko zszokowany wypalił z drugiego pistoletu. Pocisk ponownie rykoszetował rysując pancerz. Nekromanta skupił moc i energicznym ruchem wyciągnął dłonie przed siebie krzycząc: - IQXI! Z jego dłoni buchnął strumień mrocznej energii który zmienił bandyte w kawał zgniłego czegoś.

1/8
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 28 Grudzień 2013, 22:04:32
Mag osłonił się tarcza z psioniki i powstał z krzesła.
Panowie przestanie robić burdy, chyba nie chcecie zabić mnie - hrabiego Verran i hrabiego Aragorna
W tym samym momencie Czarny Dracon rozpoczął bitwę.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 28 Grudzień 2013, 22:06:15
Czyn Aragorna wprawił w ruch trybiki burdy, pozostali podżegacze pociągnęli za spusty swych broni.

//Elrond w stronę Twojej głowy i serca został wystrzelony pocisk. Dosięgnie Cię w ciągu niecałej sekundy.
//Devristus w stronę Twojej głowy i serca został wystrzelony pocisk. Dosięgnie Cię w ciągu niecałej sekundy.
//Fakiron w stronę Twojej głowy i serca został wystrzelony pocisk. Dosięgnie Cię w ciągu niecałej sekundy.
//Rakbar Nasard w stronę Twojej głowy i serca został wystrzelony pocisk. Dosięgnie Cię w ciągu niecałej sekundy.
//Salazar w stronę Twojej głowy i serca został wystrzelony pocisk. Dosięgnie Cię w ciągu niecałej sekundy.
//Malavon w stronę Twojej głowy i serca został wystrzelony pocisk. Dosięgnie Cię w ciągu niecałej sekundy.
//Darlenit w stronę Twojej głowy i serca został wystrzelony pocisk. Dosięgnie Cię w ciągu niecałej sekundy.
//Wykonanie uniku jest w takiej sytuacji niemożliwe.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 28 Grudzień 2013, 22:10:37
Adept widząc co robi Aragorn teleportował się w miejsce, w które żaden z bandytów nie celował. Korzystając z zamieszania przewrócił stół, który znajdował się obok niego, po czym przeskoczył go i padł na ziemie.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 28 Grudzień 2013, 22:11:00
Tarcza z psioniki powstrzymała kule, co dało szanse na kontratak. Nekromanta skupił moc i teleportować się za bar.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 28 Grudzień 2013, 22:11:36
Po czynie Deva Aragorn wytworzył psioniczną barierę wokół Fakirona zasłaniając sobą Malavona.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 28 Grudzień 2013, 22:16:17
Pociski wycelowane w Rakbara rozbiją się o ścianę.


//Ta chwila jakby to ująć cały czas trwa, dlatego, że wszyscy musicie wykonać akcję w tym samym czasie. Dlatego jak już coś zrobicie czekajcie na kolejnych. Jeśli ktoś nie potrafi się wybronić to niech po prostu napisze, że nie jest niczego w stanie zrobić. Pozostali będą wiedzieli jak go wybronić.

//Dev co to za inkantacja? Nie znam takiej!
//Aragorn stracił przytomność bo nieumiejętnym wykorzystaniu psioniki. Jego bariera zniknęła.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 28 Grudzień 2013, 22:18:06
Fakiron wybiegł sprintem i zaciągnął Aragorna pod stół.Zaczął go cucić.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 28 Grudzień 2013, 22:29:56
//Będę zamykał temat za każdym razem jak trzeba będzie coś skorygować, bo walicie zbyt poważne babole.

Tarcza z psioniki powstrzymała kule, co dało szanse na kontratak. Nekromanta skupił moc i teleportować się za bar.
//Psionika - Jesteś w stanie odbić 1 pocisk z broni dystansowej lub broni palnej, oraz 1 zaklęcie ofensywne, nieobszarowe na post, którego atak nie przekracza 30 punktów. Wystrzelone pociski były dwa, ponadto o obuchu 38.
//Teleportacja III - Możesz się przeteleportować na odległość 1 kilometra kwadratowego w miejsce, które widzisz lub, które widziałeś na oczy w przeszłości. Nie możesz wykonać innej akcji na post poza teleportacją. A wykonałeś.





Fakiron wybiegł sprintem i zaciągnął Aragorna pod stół.Zaczął go cucić.
//W Twoją głowę i serce nadal leciały dwa pociski.





Psioniczna bariera wytworzona przez Devristusa nie zdołała odbić pocisków, przeszły one przez nią z łatwością. Jeden pocisk zatopił się głęboko w serce maga, drugi zaś wbił się na 2 centymetry w czaszkę, idealnie na środku czoła. Ostatkiem sił i świadomości Devristus przeteleportował swoje truchło gdzieś w kąt sali. Fakiron, który pośpieszył na pomoc Aragornowi miast zadbać o własne życie został trafiony. Pocisk wymierzony w głowę trafił w lewe oko, trysnęło krwią, na szczęście nie uszkodził mózgu, drugi pocisk przeszył płuco rykoszetem robiąc z niego sito. Adept padł na ziemię i zaczął pluć krwią.


//Salazar w stronę Twojej głowy i serca został wystrzelony pocisk. Dosięgnie Cię w ciągu niecałej sekundy.
//Malavon w stronę Twojej głowy i serca został wystrzelony pocisk. Dosięgnie Cię w ciągu niecałej sekundy.
//Darlenit w stronę Twojej głowy i serca został wystrzelony pocisk. Dosięgnie Cię w ciągu niecałej sekundy.
//Wykonanie uniku jest w takiej sytuacji niemożliwe.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 28 Grudzień 2013, 22:35:42
Darlenit nie miał możliwości się obronić. Zdążył tylko spojrzeć na Aragorna z nieodgadnionym uczuciem w oczach, by zaraz potem je zamknąć.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 28 Grudzień 2013, 22:37:56
- Błagam... Pomocy... Elrondzie.... - szeptał Fakiron czołgając się w stronę kątu i plując krwią.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 28 Grudzień 2013, 22:40:19
Salazar wykorzystując obie swoje umiejętności rasowe:

Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.

Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.


Postarał się uniknąć pocisków spadając z krzesła na którym siedział do tyłu. Gdy tylko wylądował na podłodze a wymierzone pociski (mam nadzieję) chybiły wbijając się w szynkwas, chwycił za blat i przeskoczył na drugą stronę chowając swoje ciało za barkiem. Leżąc na podłodze i słysząc świstanie kul dobył obu sztyletów, jeden w jedną, drugi w drugą dłoń i czekał na okazję do ataku.

Jednocześnie spojrzał, czy aby ktoś ranny nie leży nieopodal by spróbować mu pomóc... Stale chował się cały za szynkwasem.

//Ekhem... tak pozostaje im 20 metrów perfekcyjnej celności, lecz wedle zmiennocieplności moja szybkość i siła zwiększają się dwukrotnie... być może powinienem mieć szansę uniknąć kul... w pomieszczeniu najprawdopodobniej jest ciepło, ponad to mamy dzień, koło południa jak pisałeś. Czy nie?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 28 Grudzień 2013, 22:42:24
Fakiron patrzył na Salazara błagalnym spojrzeniem.


// KURDE! Ledwo się czegoś nauczyłem i albo zaraz umrę,albo stracę oko! :(
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 28 Grudzień 2013, 22:46:14
//Poprosiłem, by nie pisać postów, bo ta akcja cały czas trwa, jak niektórzy tak bardzo chcą to popchnę akcje ich postaci do przodu i dopiszę jak są wykańczani przez podżegaczy. <ignorant>

//Elrond w stronę Twojej głowy i serca został wystrzelony pocisk. Dosięgnie Cię w ciągu niecałej sekundy.
//Malavon w stronę Twojej głowy i serca został wystrzelony pocisk. Dosięgnie Cię w ciągu niecałej sekundy.
//Darlenit w stronę Twojej głowy i serca został wystrzelony pocisk. Dosięgnie Cię w ciągu niecałej sekundy.
//Wykonanie uniku jest w takiej sytuacji niemożliwe.


Jedna z kul rozerwała Salazarowi szyję, na szczęście ominęła tętnice, druga kula trafiła w prawe płuco rozrywając je na strzępy. Jaszczur wpadł za szynkwas, leżał na podłodze i pluł krwią.

//Realnie mija dopiero sekunda, ja opisuje co się dzieje w trakcie tego wszystkiego. Także macie jeszcze kilka minut nim wyzioniecie ducha.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 28 Grudzień 2013, 22:48:59
Momentalnie teleportowałem się za bar. Liczyłem że to coś pomoże.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 28 Grudzień 2013, 22:49:15
Darlenit nie miał możliwości się obronić. Zdążył tylko spojrzeć na Aragorna z nieodgadnionym uczuciem w oczach, by zaraz potem je zamknąć.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 28 Grudzień 2013, 22:51:42
//Nadal jestem nieprzytomny tak? Bo się gubie  ;[
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 28 Grudzień 2013, 22:57:57
//Tak nadal jesteś nieprzytomny. Cała akcja dzieje się jednocześnie, ponieważ pociski jeszcze lecą w stronę dwóch graczy.

Przed Darlenitem buchnęło ciemnozielonym podmuchem, w którym zatopiły się dwie kule wystrzelone przez podżegacza. Opadający dym ujawnił sylwetkę Isentora, mag trzymał się za szyję, która obficie krwawiła, druga kula trafiła idealnie w serce. Z klatki piersiowej mistrza sączyła się czarna krew.



//Elrond w stronę Twojej głowy i serca został wystrzelony pocisk. Dosięgnie Cię w ciągu niecałej sekundy.
//Wykonanie uniku jest w takiej sytuacji niemożliwe
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 28 Grudzień 2013, 23:07:25
Salazar chwycił się za krwawiącą szyję próbując tamować krwotok, zaś drugą dłonią chwycił się za klatkę piersiową w miejscu dziury. Swymi siłami usadowił się w pozycji siedzącej, aby krew nie zalewała go aż tak szybko. Rozglądał się na boki czy może komuś pomóc w uratowaniu życia.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 28 Grudzień 2013, 23:21:04
Zniknął w szarej mgiełce. Pociski ją przebiły i uderzyły w ścianę po drugiej stronie. Elrond teleportował się za bar. Wiedział, że w najgorszym przypadku będzie miał tylko piętnaście sekund na to by zabić albo wykończyć większość.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 28 Grudzień 2013, 23:33:52
//bandyta podżegacz 7/8 - tak wygląda poprawny zapis.
//Akcja toczy się dalej. Oczywiście poniżej nagradzam tych, którzy nie usłuchali mojej prośby.


5 z 7 pozostałych przy życiu podżegaczy zaczęło nerwowo przeładowywać broń. Dwóch pozostałych rzuciło pistolety, sięgnęło po broń i rozpoczęło natarcie. Pierwszy ruszył na Fakirona, ciął od góry do dołu sztyletem po jego klatce piersiowej tworząc ranę głęboką na 1 centymetr, długą na 25 centymetrów. Następnie skierował ostrze wprost na serce adepta i zamachnął się do pchnięcia. Drugi odnalazł ukrytego Salazara, szybkim ruchem wbił mu sztylet w lewą nerkę, ostrze zatopiło się po 30 centymetrów. Szybko wyciągnął sztylet i spróbował zadać drugi cios próbując ciąć poziomo po szyi jaszczura.


//Przez następne 15 sekund 5 bandytów podżegaczy przeładowuje broń.
//Nieprzytomni i martwi nadal tacy pozostają.

http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Bandyta_pod%C5%BCegacz
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 28 Grudzień 2013, 23:46:41
Skoncentrował moc, skrzyżował ręce na piersiach i wypowiedział szybko, ale wyraźnie zaklęcie
- Aresh elishesh oshia hush ilishash! - jego ciało momentalnie pokryło się szarością, która przeistoczyła maga w kamień. Teraz, mając obronę, przelazł przez bar i z wyciągniętym kosturem natarł do ataku. Atakował zajętych przeładowaniem broni. Walił z boku, celnie, celując w głowę najbliższego z podżegaczy. Jego mózg rozprysł się na ścienie obok.
Jego czary były aktualnie mocno wytłumione, ale zauważył cień szansy. Posadzka karczmy nie była drewniana. Była kamienna. Chyba kamienna, bo naniesiony piach i błoto zakrywał co było pod spodem. Ale i to wystarczyło.
Pchnął dłońmi wypowiadając inkantację czaru.
- Aresh! - pod grupką przeciwników wystrzeliły cztery kamienne, ostre jak brzytwy kolce. Dwójka stojąca w miarę blisko siebie została na nie dosłownie nadziana.

bandyta podżegacz 4/8
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 28 Grudzień 2013, 23:52:47
//Podłoga karczmy jest drewniana, jeśli nie wiesz wystarczy zapytać.

Zaklęcie Elronda nie poskutkowało.

bandyta podżegacz 6/8
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 28 Grudzień 2013, 23:54:02
//Nie żyję?   <huh>
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 28 Grudzień 2013, 23:57:12
Wychyliłem się zza baru i pobierając moc wyciągnąłem dłoń przed siebie. -Izosh! W ręku pojawił się lodowy sopel, którym cisnąłem z pomocą telekinezy w podżegacza. Drugiego szybko namierzyłem wzrokiem. Padło na tego, który brał zamach na serce mojego towarzysza. Psionicznym impulsem złamałem kark nieprzyjacielowi i znów schowałem się za barem.

bandyta podżegacz 4/8
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 28 Grudzień 2013, 23:58:25
// Lajf is brutal.

- O - jęknął tylko. Ale na jęczeniu się skończyło. Był przecież na tyle blisko przeciwników, by ich dalej tłuc. Zamachnął się i rozwalił głowę kolejnemu z ładujących swoje bronie bandytów. Gdy tamten padał martwy, Elrond pozwolił kosturowi upaść, a samemu rzucił się z mieczem i sztyletem w łapach, na pozostałą trójkę, która przeładowywała broń. Ostrza ugodziły jednego z nich w brzuch, po celnym pchnięciu. Reszta miała trudności z nabiciem broni. Edzio ważył swoje.

bandyta podżegacz 2/8

Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 28 Grudzień 2013, 23:59:00
Salazar otrzymawszy cios w nerkę, skierował dłonie po obie bronie chwytając w jedną srebrny, w drugą z czarnej rudy sztylet. Posiadał wyższy stopień wyspecjalizowania w walce sztyletem. Sztyletem z czarnej rudy sparował cios odbijając sztylet nad głowę, zaś drugi sztylet wbił w ciało od dołu do góry wbijając się w między zebra, chcąc ranić płuca bądź nawet serce.

2/8 (jeden ranny w klatkę piersiową, na ile... nie wiem...) Bandyta podżegacz
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 29 Grudzień 2013, 00:00:14
Fakiron pocharatany przeturlał się do Elronda.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 29 Grudzień 2013, 00:02:14
Sekunda szoku, kolejna, by sięgnąć po miecz i trzęsą do wyskoku zza Isentora. Darlenit był mu wdzięczny, ale wierzył, że ów sobie poradzi. Trzeba się było zająć przeciwnikami. Najbliższy, wcześniej celujący w maurena dostał srebrnym ostrzem po łapach. Kilka palców upadło na podłogę. Z zakrwiawionymi dłońmi był bezbronny. Szybkie pchnięcie w brzuch zrobiło swoje. Darlenit szybko wydobył miecz i ruszył ku kolejnemu. Następny był dźgający jaszczurkę. Salazar się nim "zajmował", więc mauren czekał w pogotowiu.

1/8 (ten Salazarowy)
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 00:11:24
//Opisujcie dokładnie gdzie zadajecie ciosy i jakie obrażenia one czynią, bo po prostu będę je uznawał za zwykłe zadrapania i odwdzięczał się śmiertelnymi ciosami przeciwników.
//Fakiron krwawi z wybitego oka, jego płuco jest w strzępach, nerka przebita, a ten turla się w najlepsze po całym pomieszczeniu? Serio?


Fakirion zaczął się dusić pod wpływem własnej krwi z rozerwanego płuca. Po czym doznał wstrząsu.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 29 Grudzień 2013, 00:14:43
- Hej skurwysynie! - zachrobotało.
Elrond siłą mortokinezy złapał za kark ostatniego z żyjących przeciwników. ÂŚcisnął, skręcił i złamał mu kark. Wszyscy przeciwnicy byli martwi.

0/8
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 29 Grudzień 2013, 00:17:04
Jakby się uspokoił, więc wyjrzałem zza baru. Wyglądało na to, że reszta przeciwników leżała na ziemi.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 29 Grudzień 2013, 00:20:32
Fakiron ostatkiem sił klepał Elronda po nodze dusząc się.


//PS:ja nie mam przebitej nerki. chyba
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 29 Grudzień 2013, 00:21:15
Salazar uradowany siedział z ranami i wykrwawiał się, z niezwykłą przyjemnością przyglądał się powstającym wokół niego kałużom krwi. krwiste oczy były szczęśliwe Krwawe Menhiry znowu spływają krwią... Myślał wykrwawiając się z ran, na szyi, prawym płucem oraz raną kutą nery... lecz wiedział, ze są równie jak i bardziej potrzebujący pomocy  <ignorant> .
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 29 Grudzień 2013, 00:22:57
W tym czasie mag powietrza spokojnie przemierzał drogę ku miastu portowemu, nie zdając sobie sprawy z tego, co dzieje się z grupą pozostałych magów.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 00:23:26
Między innymi dzięki witalizmowi Isentor uleczył swoje rany, zaraz po tym jak wydłubał pociski.
- Zostawiłem was dosłownie na pół godziny, mieliście zrobić jedną rzecz... Elrondzie zajmij się Salazarem, ja uzdrowię Fakiriona.
Isentor zbliżył się do adepta, którym miotało jak opętanym od wywołanych przez wstrząs drgawek. Chwycił go mocno po czym przyłożył dłonie do rany wlotowej na płucach i oku, następnie dzięki energii magicznej przeprowadził transfer zdrowych tkanek do uszkodzonych organów przejmując ich uszkodzenia. Głucho zakasłał krwią, splunął obok siebie. Czuł jak jego płuco się regeneruje, oko buduje niemal od zera, ból był nie do zniesienia.
- Oko, będzie boleć. Kurwa!
Oko Fakirionas wyglądało jak nowe, Isentor wyleczył jeszcze lekkie rany na jego ciele, adept zupełnie nie wyglądał na takiego, który był już drugą nogą w zaświatach.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 29 Grudzień 2013, 00:28:41
- Nie potrafię Ci pomóc - odpowiedział Fakironowi. Omiótł wzrokiem całą karczmę, doskoczył do Salazara i przyłożył dłonie do jego rany na szyi. Białe promyki wystrzelił w jego kierunku tworząc połączenie między dwoma magami. Krew buchnęła z szyi Elrond. Nie przejął się tym. Patrzał jak jedna z ran Salazara goi się. Gdy skończył przenosić ranę, usiadł obok niego, by przeczekać, aż jego magia uleczy go samego. Trzymał dłonią miejsce zranienia, nie chciał tracić szybko krwi. Po kilku chwilach był zdrowy. Rozejrzał się, by sprawdzić komu jeszcze jest w stanie pomoc.
- Nie dam rady zregenerować mu płuc i nerki...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 29 Grudzień 2013, 00:29:59
-Polecałbym bym wywiesić ich zwłoki na drodze. Podnieśli broń na szlachtę i władyków tej wyspy. Niech posłużą za nauczkę, bo jeszcze więcej ludzi wpadnie na podobny pomysł. - powiedziałem. -Komuś wody? - dodałem niezobowiązująco.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 00:32:21
- Zajmę się tym.
Isentor podszedł do Salazara, jedną dłoń przyłożył do rany wlotowej na płucu, drugą do ukucia w nerce. Przez chwilę można było dostrzec fioletowe wyładowanie energii magicznej pod jego palcami, jaszczur czuł się coraz lepiej, Isentor zastępował uszkodzone tkanki zdrowymi, zaś sam przyjmował pełnię obrażeń. Ponownie zakasłał krwią.
- Nic Ci nie będzie.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 29 Grudzień 2013, 00:35:42
Elrond rozglądnął się za kolejną osobą, której mógłby pomóc. Ciężko było cokolwiek zrobić w tym harmidrze.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 29 Grudzień 2013, 00:44:21
- Wesoło było...

Powiedział i z dzikością w oczach szukał swoich sztyletów na posadzce, co by mu nie zniknęły! Dorwał i schował oba na miejsce gdzie się należy.

- Hrabiowie Aragorn oraz Devristus... Jeden nieprzytomny, drugi... z dziurą w głowie i w klatce piersiowej...

Powiedział i podszedł do ciała Devristusa sprawdzić co z nim, czy nada się ewentualnie do rytuału wskrzeszenia. I z ewidentnym znakiem zapytania spojrzał na Isentora i Elronda, w końcu samemu się nie znał na tym.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 29 Grudzień 2013, 00:51:12
- Isentorze! Dev umiera!  AAragorn przedobrzył z magią. Przejdzie mu. Devristusowi nie jestem w stanie pomóc. - Elrond trzymał go w ramionach, dziurę w klatce uciskał dłonią. Nie chciał by stracił całą krew.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 00:52:50
- Ma mózg w strzępkach i nie oddycha. Nie żyje, nie trudź się Elrondzie. Przynajmniej nie umarł daleko od sklepu alchemicznego. Zaraz wrócę, połóżcie jego ciało na stole.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 29 Grudzień 2013, 00:56:55
- Ehh... Kurwa - wysapał tylko. Stygnące zwłoki położył na jednym z ocalałych stołów.
I właśnie dotarło do niego, że nigdzie nie ma klientów. Ani właściciela. Ciekawe co się dzieje na dworze przed karczmą.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 29 Grudzień 2013, 00:59:02
Salazar poszukiwał flaszek z czystą wodą i to nie tylko dlatego, że chciało mu się pić... Chociaż głownie dlatego. Mogą być potrzebne pucharki, gorąca gotująca się woda... Rozmyślał po czym wszedł an zaplecze i szukał paleniska z gotującą się być może wodą, oraz jakieś naczynia...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 03:10:17
Mistrz powrócił od alchemika.
- Palenisko jak najbardziej się przyda.
Isentor opatrzył zwłoki elfa, wyciągnął kule, dzięki witalizmowi wyleczył rany na ciele, Devristus nadal był jednak martwy.
- Przeprowadzenie rytuału wskrzeszenia wiąże się z kosztami. Składniki na mikstury i wywary stabilizujące mają swoją cenę - nie małą.
W między czasie, ówcześnie przygotowana mikstura podgrzewająca się w żeliwnym kociołku wiszącym nad płomieniami w kominku osiągała odpowiednią temperaturę. Isentor zerwał dwie ususzone rośliny zwisające ze sznurka (krzyczące ziele i słoneczny aloes), a następnie umieścił je w kotle. Odczekał chwilę, potem jeszcze raz zamieszał, by upewnić się, że składniki tworzą odpowiednią konsystencje. Przelał miksturę do złotego pucharu, uniósł nań swą dłoń i uronił kilka kropel.

Z pieczary zew Rashera dobiega straszliwy.
Gdy śmierć się odwraca, kto umarł - ten żywy.
Nie śmierć to, lecz tylko kłamstwo i ułuda.
Z jej ramion każdego wyrwać się uda!


Na koniec wymieszał roztwór raz jeszcze, umoczył trzy palce prawej ręki w miksturze i namalował magiczną runę na czole zwłok. Pozostałą zawartość pucharu wypił, odszedł od drewnianego stołu, na którym spoczywało ciało i wykrzyczał.
- Iaosh elizqiashar xu anashhu gryshiltu Devristus!
Elf energicznie otworzył oczy i zorientował się, że znów żyje.
- Jesteś mi winien 1000 grzywien.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 29 Grudzień 2013, 09:10:57
Nie warto umierać. Pomyślał kalkulując ile rzeczy by się nauczył za 1000 grzywien. Potem wzruszył ramionami i wziął się za znalezioną butelkę wody i zaczął spokojnie popijać.
- Nie chcę nic mówić, ale musimy się stąd czym prędzej wynosić, albo jakoś wyjaśnić wszystko opinii publicznej za oknem... z pewnością świstające kule, i słyszane zaklęcia, wybuchy wzbudziły duże zainteresowanie...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 29 Grudzień 2013, 10:21:42
-Zgadzam się z tobą w zupełności. Devristusie? Jak to było być przez chwilę martwym?Bo jeszcze chwila i dołączybym do ciebie.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 29 Grudzień 2013, 10:46:12
Adept wiedząc, że sytuacja się zmieniła - zagrożenie odeszło, wstał z podłogi. Otrzepał swoje obranie, które pokryte było licznymi odłamkami drewna. Rozglądając się wokoło można było spostrzec, że karczma nie zniosła najlepiej strzelaniny. Dziury po kulach pokrywały ściany, odłamki można było znaleźć na podłodze. Tu i ówdzie kałuże krwi.
- Zaskoczyli nas, Mistrzu Isentorze. - powiedział w kierunku wybawiciela. - Jedliśmy, kiedy wyciągnęli bronie. Uznali, że jesteśmy magiczni, jak to określił, i to było powodem ataku. Brak mi było umiejętności, by kogokolwiek obronić. - tłumaczył się, czując winę.
Skierował się do ciał bandytów. Podniósł jedną z broni palnych. Była uszkodzona, być może wskutek walki.
- Niebezpieczna to broń. Taka mała, poręczna i jednocześnie potężna. - powiedział, po czym odrzucił broń na podłogę.
Rozpoczął przeszukiwanie zwłok bandytów.

/// Znalazłem coś?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 29 Grudzień 2013, 11:09:00
Fakiron czuł się jak nowo narodzony.Widząc co robi Rakbar,także zaczął przeszukiwać zwłoki.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 29 Grudzień 2013, 11:49:58
Elf powrócił do żywych w wielkim gniewie. Jego pierwszy wyraz, który nasycony był gniewem, złem, chęcią mordu i zemsty było:
Aragorn
Wykrzyczane słowo odbiło się od wewnętrznych z ścian budynku i ponownie wróciło do Elfa.
Oddam pieniążka jak wrocimy do Paktu, ale chciałbym abyś pozwolił mi ukarać Aragorna za jego impulsywnosc i nieprzemyślane zachowanie.
Poczym zworcil się do Fakiriona,
Nie pierwszy i nie ostatni raz bylem martwy. Dziwne uczucie, ale w pełni odczuwasz wolniosc.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 29 Grudzień 2013, 12:09:25
//Wiem że to literówka której nie widać,ale nie Fakiriona tylko Fakirona. Sory za wytknięcie :(
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 29 Grudzień 2013, 12:32:22
//Moge odzyskać przytomność i pobić się z Devem?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 12:45:04
//Moge odzyskać przytomność i pobić się z Devem?
//Tak.

//Dwóch graczy napisało teraz, że przeszukuje zwłoki podżegaczy. Nie możecie w tym samym czasie przeszukać 8 zwłok. Pamiętajcie, że akcja w większości postów dzieje się w tym samym czasie.



Rakbar znalazł przy podżegaczu 12 grzywien, Fakiron 16 grzywien.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 29 Grudzień 2013, 12:51:37
// Nie moja wina, że mamy papugę w drużynie. Nie będę się ścigał na przeszukanie zwłok.  <ignorant>

- Wszyscy cali? Możemy ruszać, Mistrzu Isentorze?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 29 Grudzień 2013, 12:53:12
- Kurwa... ktoś ranny? - Powiedział wstając z podłogi?.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 29 Grudzień 2013, 12:55:25
- Chyba trochę przeholowałeś z psioniką Aruś - powiedział Fakiron


//Sory Rakbar :(
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 29 Grudzień 2013, 12:58:02
- Taaa... Grunt że wszyscy żyją. Odparł krótko.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 29 Grudzień 2013, 13:04:32
- Teraz już żyją... - burknął z głupim uśmieszkiem Fakiron
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 29 Grudzień 2013, 13:09:28
Ty pierdolony, krwiożerczy, impulsywny skurwielu, który nie wiem jakim cudem dostał tytuł hrabiego oraz uzyskał pakt pomiędzy Trinilenitem, a Valfden. Elf kipiał ze złości Nie jesteś sam na tym pierdolonym padole, a tym samym na tej wyprawie. Po Twoim czynie wielu zostało rannych, a ja sam zginąłem! Zamiast mózgu masz chyba wielką bryłę czarnej rudy! Nie do mnie należy ukaranie Twojej lekkomyślności, ale wiedz że wisisz mi 1000 grzywien!
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 13:15:40
Isentor nie wydawał rozkazu do wymarszu, do drzwi karczmy ktoś się dobijał, najprawdopodobniej właściciel, który jako jeden z pierwszych uciekł, gdy rozszalało się piekło. Isentor czekał, chciał zobaczyć co zrobią jego uczniowie.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 29 Grudzień 2013, 13:16:57
O w dupę,robi się grubo.Oby tylko nie doszło do rękoczynów. - pomyślał Fakiron.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 29 Grudzień 2013, 13:18:23
Salazar podrapał się za uszkiem widząc nadpobudliwego elfa, po czym dalej pił wodę.

- Spalmy budę ucieknijmy tyłem... nas tu nie musiało być.  <ignorant>
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 29 Grudzień 2013, 13:21:00
- Ja wolałbym nie robić zadymy,ale jakby trzeba było...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 29 Grudzień 2013, 13:22:34
- Blablablabla.... ale żyjesz. Ciesz się. I nie przeżywaj bo i tak by zaczęli strzelać. Myślisz że co?! ÂŻe byśmy wyszli a oni nie strzelili nam w plecy?! Skończyłoby się podobnie. I nie jestem Ci nic winien! Obaj źle użyliśmy psioniki i tyle. Na szczęście wszyscy żyją. Zresztą... to nie kólko różańcowe Sióstr Zartatanek gdzie każdy chroni każdego. Wydaje mi się że w Pakcie każdy ma dbać przede wszystkim o siebie. Czyż nie?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 29 Grudzień 2013, 13:26:32
Ogarnąć się, sprzątnąć ciała i poustawiać stoliki. Mam nadzieję,że dużo nie będzie kosztowała Nas "dyskrecja" karczmarza powiedział Elf Przede wszystkim o siebie, ale swoich braci nie naraża się tak rażąco na niebezpieczeństwo! Mogliśmy wyjść cało z tej sytuacji, ale jak zwykle czarna ruda musi przejąć nad Tobą kontrolę. Zawsze. Naraziłeś na niebezpieczeństwo całą załogę wyprawy.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 29 Grudzień 2013, 13:27:32
- Jak wyjaśnić tyle trupów i paradując wychodzącą bandę, zbieraninę hrabiów, i mniej znanych osób, z kosturami na plecach... Trzeba stąd zniknąć i nie zostawić śladów. A sprawa ucichnie... może.

Dopił wodę i wstał, czekał na jakieś polecenia.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 29 Grudzień 2013, 13:28:36
Fakiron zaczął zaciągać ciała w jedno miejsce i zapytał się mistrza. - Spalić je na zewnątrz?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 29 Grudzień 2013, 13:29:43
- Otaczali cie adepci, Aragornie. Nie każdy ma na sobie zbroje i zna dobrze magię. Powinieneś swe czyny dopasować do sytuacji. - odparł zagniewany adept. - Powinniśmy zachować tajność naszego istnienia, a nie paradować w biały dzień bez konsekwencji na nasze czyny i słowa. Tamci ludzie nie powinni nas tutaj zastać wśród tych trupów. Jak nic zostaniemy oskarżeni o morderstwo. Karczmarz nie będzie naszym przyjacielem, w końcu zniszczyliśmy jego karczmę. Zatem jego ewentualne zeznania nas nie oczyszczą. Jest inne wyjście z tego budynku?

// Jest?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 29 Grudzień 2013, 13:36:35
Aragorn jak to Aragorn, machnął tylko ręką na rzucane mu uwagi nie okazując emocji. Owszem, czarna ruda nim rządziła bardziej niż takim Zelerisem. Czemu? Bo już jako elf był skurwysynem.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 13:40:05
- Za barem powinno być wyjście na zaplecze. Szybko w drogę!
Isentor na odchodne rzucił na ladę mieszek z 1000 grzywien. Po wyjściu z karczmy i oddaleniu się na bezpieczną odległość mogliście chwilę odsapnąć.
- Ulica liliowa, dom numer 7. Za mną!
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 29 Grudzień 2013, 13:41:59
Fakiron szedł za mistrzem nie oglądając się za siebie.

Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 29 Grudzień 2013, 13:44:58
- Ta jest!

I czym prędzej opuścił karczmę tylnym wyjściem. Gdy byli już odpowiednio daleko, wypatrywał wspomnianej ulicy oraz oznaczenia któregoś z domków numerkiem "7".
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 29 Grudzień 2013, 13:47:51
Aragorn człapał w milczeniu za resztą.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 29 Grudzień 2013, 13:49:04
Rakbar ruszył do wyjścia. Posłusznie podążał za królem, oglądając się na resztę, czy daje sobie radę i nie potrzebuje pomocy.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 29 Grudzień 2013, 13:50:59
Elf również wyruszył w stronę lilowej 7.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 13:56:33
- To tutaj.
Drzwi pod numerem 7 wyglądały na stare, były poobijane i spróchniałe. Dom był zwykłym mieszkaniem na parterze, jednym z wielu w długim paśmie zabudowań ciasno przy sobie upchanych wzdłuż ulicy liliowej.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 29 Grudzień 2013, 14:00:58
Ciekawe. pomyślał Elf czyszcząc napierśnik z krwi.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 29 Grudzień 2013, 14:02:02
- Czyj to dom? Bezpiecznie tam? Może projekcja astralna przyniesie rozwiązanie i będzie można bez obaw wejść?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 29 Grudzień 2013, 14:07:40
- Zawsze lepiej jest upewnić się że gdzieś jest bezpiecznie.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 29 Grudzień 2013, 14:14:49
Darlenit podążał za resztą grupy, rozmyślając. Zmasakrowane przez magię ciała? To było nic...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 29 Grudzień 2013, 14:16:09
- To dom... Mistrz wie co powinno tam być, kogo tam zastać, zatem jakieś informacje? polecenia? - Wejść nie wejść, pukać czy wtargnąć z sztyletem w łapkach... myślał, lecz wiedział, że porywczość nie będzie nigdy mu pomocna.  <poirytowany>
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 29 Grudzień 2013, 14:24:35
Trzymałem się nieco z tyłu. Wolałem zostawić podjęcie większości decyzji bardziej doświadczonym magom. Przynajmniej na razie i w tej sprawie.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 14:35:15
Isentor wyważył drzwi za pomocą mortokinezy. Weszliście za nim do środka, główne pomieszczenie nie było duże, zajmowało zaledwie kilka metrów kwadratowych.
- Wygląda na opuszczone.
Tak też wyglądało, było zatęchłe i zagracone, ściany oplatały stare pajęczyny. Isentor przechadzał się pomieszkaniu poszukując zejścia do piwnicy, deski na podłodze okrutnie skrzypiały pod każdym stawianym krokiem.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 29 Grudzień 2013, 14:36:34
- Coś tu jest nie tak...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 29 Grudzień 2013, 14:38:35
Salazar wziął się za przeszukiwanie pomieszczenia, szukał szaf, półek, gratów, czegokolwiek co mogło by być wartościowe, bądź mogło tłumaczyć czemu jest opuszczone... przewalał graty i poszukiwał...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 29 Grudzień 2013, 14:40:43
Elf sprawdzał każdą półkę i każdy mebel w mieszkaniu. Zazwyczaj to dźwignia, guzik lub książka uruchamiały tajemnicze przejście.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 14:42:45
//Niczego nie znaleźliście.

- O tutaj, w kuchni jest zejście do piwnicy.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 29 Grudzień 2013, 14:44:27
Salazar zrezygnowany ruszył do kuchni.
- No to co, sprawdzi ktoś... jakoś? - Salazar był stale gotowy do ewentualnej walki, trzymając dłonie na sztyletach.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 29 Grudzień 2013, 14:46:17
Adept pochylił się ku podłodze. Przyłożył ucho do desek i starał się nasłuchiwać.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 29 Grudzień 2013, 14:53:40
Darlenit, trzymając dłoń na rękojeści miecza, trzymał się z tyłu, rozglądając się po obu pomieszczeniach.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 29 Grudzień 2013, 14:57:27
Fakiron stał na prawo od wejścia i był przygotowany do wypowiedzenia inkantacji.Czekał na rozwój wydarzeń.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 15:06:50
- Wejdę pierwszy, dajcie mi trochę luzu na wycofanie się, gdybym zastał tam coś potwornego.
Isentor zszedł schodami do piwnicy, to pomieszczenie było niemal trzy razy większe od mieszkania na górze. Najwyraźniej ktoś potrzebował tutaj wiele miejsca, cokolwiek robił. Piwnica była pusta, dosłownie pusta, w pomieszczeniu nie było niczego ani nikogo poza starym, dracońskim urządzeniem w jego centrum. Wtem Isentor wyczuł obecność istoty astralnej toteż otoczył się barierą ochronną z mortokinezy. Czuwał rozglądając się po pomieszczeniu, w pogotowiu wyciągnął przed siebie dłonie szykując się do rzucenia czaru.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 29 Grudzień 2013, 15:15:13
- Zejść mistrzu?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 29 Grudzień 2013, 15:17:49
Salazar posłuchał polecenia, odsunął się do wejścia dając "ewentualną drogę ucieczki" Lecz czekał na ewentualne wezwanie.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 15:40:30
Uczniowie nie otrzymali odpowiedzi, jedynym dźwiękiem jaki usłyszeli był wybuch pocisku cienia rozbijającego się o mortokinetyczną barierę Isentora.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/6/6d/Bestiariusz_widmo.jpg/463px-Bestiariusz_widmo.jpg)

Widmo zaatakowało pierwsze zdradzając swoje położenie. Isentor skupił energie magiczną w punkcie na podłożu pod widmem wytwarzając epicentrum wybuchu mrocznej energii.
- Upiltu!
Wybuch rozerwał widmo na strzępy.
- Możecie zejść, tylko pośpieszcie się mamy mało czasu nim widmo powróci.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 29 Grudzień 2013, 15:42:28
Elf zszedł do piwnicy.
Co to za urządzenie?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 29 Grudzień 2013, 15:43:08
Adept usłyszawszy polecenie, zszedł do piwnicy i stanął nieopodal przewodnika. Rozglądał się jedynie nerwowo w poszukiwaniu widma.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 29 Grudzień 2013, 15:44:05
Darlenit również się nie ociągał, schodząc na dół jako kolejny.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 29 Grudzień 2013, 15:44:08
Salazar czym prędzej zleciał po schodach na dół. Dobył srebrnego sztyletu w łapki, chociaż sam nie wiedział zbytnio poco. Ten już spytał to nie będę robił tego drugi raz... pomyślał.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 15:56:27
- Salazarze srebrny sztylet raczej nic tutaj nie zdziała, co najwyżej to Ty poczujesz się pewniej dzierżąc go w dłoni. To Devristusie wygląda mi na teleport, dracoński teleport. Podobnym przybywają nowi ludzie na Valfden. Sądząc po budowie zapewnia drogę tylko w jedną stronę. Tutaj, spójrzcie na glify, pod nimi zapisano inkantacje uaktywniającą teleport, jest po dracońsku. Ktoś chciałby się wykazać?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 29 Grudzień 2013, 16:00:39
Głupio się poczuł i schwał sztylecik.
- Niestety moje rasowe ułomności i braki w wyszkoleniu raczej nie pomogą by uaktywnić ten teleport. Chociaż dracoński znam...

Powiedział i nieśmiało pokręcił nóżką spoglądając na tą inkantacje...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 29 Grudzień 2013, 16:02:56
- Mógłbym zerknąć? - zapytał Fakiron

//Będzie jakoś pokazane?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 29 Grudzień 2013, 16:06:10
-Ja również mogę spróbować odczytać inskrypcję.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 16:30:19
- W takim razie wykażcie się i odczytajcie inkantacje.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 29 Grudzień 2013, 16:44:07
- Pestka - mruknął Darlenit, który już rozszyfrował inkantację. Nie on jednak miał się wykazać, a dracońskim posługiwał się już wielokrotnie, również czytając księgi w tym języku.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 16:53:04
Isentor zaczynał się niecierpliwić.
- Jeśli nikt nie potrafi tego przetłumaczyć przy kolejnym awansie dostaniecie dzieje draconów w ich ojczystym języku do recytowania w naszym języku.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 29 Grudzień 2013, 17:00:17
- ARASH  ANOSHIL IZANOSH IPOSHEL USH ASH IPQIYSH ELARISHASHAN ILISHESH.

NA MOC SMOKÓW UAKTYWNIAM CIÊ!
Podrapał się czy nie pomylił kolejności czytania...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 17:17:01
Teleport rozbłysnął niebieskim światłem, wydał z siebie buczący dźwięk, w jego portalu ukazało się przejście.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 29 Grudzień 2013, 17:28:52
- No właśnie - mruknął cicho, przyglądając się otwartemu portalowi. Czy Isentor raczy również tym razem przejść jako pierwszy?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 29 Grudzień 2013, 17:32:25
Salazar zerknął na portal, lecz nie odważył się przejść bez polecenia. Spoglądał tylko na wszystkich i czekał na to, co zrobić. Nie wiedzieli w końcu dokąd to prowadzi... Jak sprawdzić czy jest tam bezpiecznie? Myślał patrząc w taflę teleportu.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 29 Grudzień 2013, 17:39:05
// Sorry ale mam zapierdol cały dzień. a teraz mam gości. Nie mam czasu na pisanie. Nie zabijcie mnie tylko przypadkiem. Wejdę później.

Elrond cały czas stał z tyłu. Był trochę zły. Pewne myśli chodziły mu po głowie. Oczywiście wykonywał wszystkie polecenia i robił to co reszta. Czy ucieczka, czy przeszukiwanie, czy przełażenie przez podejrzane teleporty.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 17:48:48
Isentor rozglądnął się po pomieszczeniu, wyciągnął sztylet i podszedł do jednej ze ścian, spróbował wydłubać nim jedną z cegieł. Gdy mu się udało sięgnął po garść ziemi, skupił się unosząc mortokinezą drobinki piasku. Uformował postać wielkiego humanoida, przelał weń część swojej mocy tworząc więź pana i sługi. Waszym oczom ukazał się ogromny golem.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/4/46/Bestiariusz_golem_z_gliny.jpg)

- Wejdź przez portal i sprawdź czy po drugiej stronie jest bezpiecznie. Wracaj jak najszybciej!
Gliniany golem kiwnął głową na znak, że rozumie po czym zniknął w portalu. Błysnęło niebieskim światłem.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 29 Grudzień 2013, 17:51:34
Bajeeeeer - pomyślał mauren. - Ale to nie dla mnie - dodał po chwili. Czekał na powrót golema lub decyzję mistrza na jakikolwiek inny ruch.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 29 Grudzień 2013, 17:53:11
Salazar jednak wyciągnął swój sztylet, czul się jednak bezpieczniej. Rozglądał się po sali, czy aby czasem nie pojawi się zjawa, która była tu parę chwil temu.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 17:53:59
- Coś takim nerwowy jaszczurko?
Golem nie powracał.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 29 Grudzień 2013, 17:58:34
- To co nieznane napawa strachem, dlatego często chłopi nie znając stworzenia, natury czy... magii, boją się jej i dążą do jej unicestwienia. Muszę się przyzwyczaić i uspokoić. - Powiedział, schował znowu broń i podrapał za uchem.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 29 Grudzień 2013, 17:59:11
Elf spojrzał w świat astralny. Chciał wiedzieć jak wiele jest tu udręczonych dusz.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 29 Grudzień 2013, 18:00:05
- Czy ten teleport na pewno działa w obie strony? - zapytał Darlenit. Swego czasu spędził całe dnie w bibliotece Gildii Magów, więc wiedział nieco o tego typu mechanizmach, lecz brakowało mu wiedzy praktycznej. Nie samą teorią się żyje.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 18:10:16
//Devristus zauważył wiele udręczonych dusz, duża liczba została zabita przez szalejące w piwnicy widmo.

- Darlenicie to jest portal jednostronny. Istnieje jednak taka możliwość, że po drugiej stronie znajduje się drugi portal przenoszący gdzieś w nasze okolice, wtedy golem powróci. Jak na razie nadal wyczuwam jego obecność, słabo ale odczuwalnie. Z drugiej zaś strony, jeśli nie będzie miał jak powrócić przynajmniej utoruje nam drogę.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 29 Grudzień 2013, 18:14:34
- Rozumiem - odparł tylko. Nie wiedział, jaka więź łączyła Isentora i golema, więc nie spodziewał się wyczuwania przez tego pierwszego obecności drugiego. Teraz jednak już milczał, oczekując.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 29 Grudzień 2013, 18:15:23
Wiele tu udręczonych dusz jest mistrzu. W sam raz dla osób o takiej specjalności magicznej jak moja.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 29 Grudzień 2013, 18:18:24
- Musimy uważać na to widmo... Ten drugi portal, nawet jeżeli tam jest, może być nieaktywny, tak jak i ten dotąd, więc raczej nie powróci... Poza tym jest też możliwość, że niema takiego. - No i to mi się podoba, dreszczyk emocji. Pomyślał i się na dobre uspokoił, czekał.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 18:26:07
- Straciłem z nim połączenie, już nie czerpie ode mnie energii magicznej. To na pewno dobry trop, przechodzę.
Isentor wyciągnął zza pleców kostur, przyjął postawę bojową.
- Dołączcie do mnie za 60 sekund.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 29 Grudzień 2013, 18:28:22
- Niech będzie. - Powiedział i wyciągnął oba sztylety. W myślach odliczał czas, aż minie te 60 sekund.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 29 Grudzień 2013, 18:29:26
Darlenit przyglądał się mistrzowi, a gdy ten przeszedł przez teleport, zaczął liczyć.
Jeden. Dwa. Trzy...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 29 Grudzień 2013, 18:29:48
-Wydawało mi się, że golemy nie są w stanie mówić, więc ciekaw jestem jak mistrz Isentor chciał coś od niego wyciągnąć...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 29 Grudzień 2013, 18:37:16
Adept wyciągnął miecz, gotowy do wejścia w portal. Spoglądał na pozostałych towarzyszy skupionych na odliczaniu, zdając się na ich precyzję...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 29 Grudzień 2013, 18:38:47
- Bo nie mówią. Minuta chyba minęła. Adepci przodem.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 29 Grudzień 2013, 18:40:14
//A minęła?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 18:46:39
//Minęła.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 29 Grudzień 2013, 18:48:45
Salazar wszedł w portal trzymał sztylety gotowe do ewentualnego parowania ciosów...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 29 Grudzień 2013, 18:49:44
Również Devristus przeszedł przez portal..
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 29 Grudzień 2013, 18:49:49
...Sześćdziesiąt - doliczył mauren.
- Może jednak ty, Aragornie? Masz najlepszy pancerz. Ciebie nic nie ruszy, a nas? Nas mogli co najwyżej powystrzelać, tyle, że mieliśmy szczęście. - rzekł Darlenit, nieco złośliwie, dodajmy. Mimo to nie czekał na ruch dracona, tylko sam, zaraz za ogonem Salazara, wszedł w teleport.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 29 Grudzień 2013, 18:51:29
Przeszedłem przez portal.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 18:51:58
Po drugiej stronie znajdowała się jaskinia, duży okrąg o sklepieniu ponad 20 metrów z otworem pośrodku, otworem, z którego padało jasne światło. Z jaskini odchodził tylko jeden korytarz, przy wejściu do jamy stały dwie czary z rozpaloną oliwą. Nie dostrzegliście golema ani Isentora.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 29 Grudzień 2013, 18:53:31
- Jak myślicie, mogą tu być jakieś pułapki? - zapytał towarzyszy.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 29 Grudzień 2013, 18:54:07
Adpet wkroczył w portal, ignorując przytyki hrabiego. Sytuacja z karczmy niczego go nie zmieniła. Typowy dupek. - pomyślał. Po wyjściu rozejrzał się po grocie.
- Co robimy? Czekamy czy idziemy?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 29 Grudzień 2013, 18:54:23
Nekromanta rozejrzał się. Ciekawiło go skąd to światło, w którym regionie Valfden jesteśmy.
Na pewno. Poczekajmy na resztę.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 29 Grudzień 2013, 18:56:49
- Najwyższy rangą powinien prowadzić. Zdaje się, że na ciebie spadnie ta rola, mistrzu Devristusie. - odparł w jego kierunku.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 29 Grudzień 2013, 18:57:32
Fakiron przeszedł przez portal.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 18:58:50
W przejściu do jaskini stanęła postać. Ogień z czar ledwie oświetlał jej kontur, nie byliście w stanie zauważyć kto to jest. Postać w ręku trzymała coś okrągłego.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 29 Grudzień 2013, 18:59:42
Elf okrył się barierą psioniczną i zapytał:
Kim jesteś?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 19:01:58
Postać zrobiła kilka kroków do przodu wyrzucając z dłoni kulisty przedmiot. Okazał się on być łysą głową mężczyzny, łeb potoczył się do waszych stóp. ÂŚwiatło padające ze sklepienie oświetliło twarz Isentora.
- Zdecydowanie jesteśmy w dobrym miejscu. To siedziba bractwa ciemności.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 29 Grudzień 2013, 19:03:28
Dramaturgia musi być, nie ma co. skomentował Devristus Kogo zabiłeś?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 19:05:49
- Jakiegoś adepta.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 29 Grudzień 2013, 19:06:36
Salazar trzymał swe sztylety w pogotowiu. Trochę mu ulżyło po zobaczeniu Isentora.
- Więc? Wychodzimy stąd? - Zapytał wskazując dłonią wejście, którym wszedł Isentor. - Co wiesz już o tym miejscu Mistrzu?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 29 Grudzień 2013, 19:08:05
Zapewne przybyliśmy ich zniszczyć?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 29 Grudzień 2013, 19:08:13
- Fakiron, możesz go przeszukać. - powiedział wskazując na głowę. Po czym stanął obok Devristusa przysłuchując się rozmowie.
- Czego możemy się tam spodziewać, mistrzu Isentorze?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 19:10:40
- Od jaskini prowadzi długi korytarz, ma wiele odnóg do pomieszczeń ciągnących się wzdłuż ścian, w jednym z nich znalazłem właściciela tej głowy. Jeśli jest tak jak mi się wydaje jesteśmy w siedzibie bractwa ciemności to znaczy, że znajdujemy się gdzieś na terenie Mor Andor. Naszym celem jest zebranie informacji na temat tego dlaczego bractwo zostało założone na Valfden i najważniejsze, wybicie wszystkich skurwysynów wpień.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 29 Grudzień 2013, 19:11:54
Czyli podzielimy się na dwójki albo pojedynczo pójdziemy w odnogi? zapytał mistrza. Mor Andor elf przypomniał sobie widok i topografie terenów sprzed powstania bariery.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 29 Grudzień 2013, 19:16:24
Po dość długiej podróży Nocturnus bezpiecznie dotarł do Atusel. Wiedział, że gdzieś w okolicy powinni przebywać pozostali magowie, dlatego nie tracił czasu i udał się na poszukiwania. Spostrzegł zamieszanie przed karczmą i ludzi wynoszących zwłoki, jednak nie zwracał na to zbytniej uwagi i wyruszył dalej, przemierzając szare uliczki. Jedno było pewne - magowie tam byli. W pewnym momencie zauważył grupę gromadzącą się przed pewnym budynkiem, dlatego udał w ich kierunku i wszedł do środka. Szybko zszedł do piwnicy i przeszedł przez magiczny portal. Po chwili dołączył do grupy kompanów.
- Witajcie. Widzę, że udało Wam się trafić na trop Bractwa Ciemności. - wypowiedział na przywitanie.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 29 Grudzień 2013, 19:19:58
- Tylko zachowajmy może ciszę by nie alarmować wszystkich od razu... spokojnie wtargniemy do dormitoriów, kwater czy jak to tu jest i każdego po kolei poderznąć. Jako bractwo, musi być "wielki opat". Można wyciągnąć z niego informacje, będzie najbardziej doinformowany... ewentualnie małomówny. Powiedział niecierpliwie trzymając sztyleciki w łapkach... wiedział, że nie ma zbyt dużych szans sam w walce z magami... ale miał nadzieje, że znajdzie jakichś niedouczonych których draśnie...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 29 Grudzień 2013, 19:21:40
Elf oczekując na odpowiedź Isentora zajrzał w świat astralny, aby ocenić ilość udręczonych dusz do przemiany w widmo.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 29 Grudzień 2013, 19:32:48
- Bardzo śmieszne Rakbarze - powiedział Fakiron.


//Trochę późno :P
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 29 Grudzień 2013, 19:40:49
- Salazar, sprawiłbyś sobie coś co jest bronią. A nie zabawką...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 29 Grudzień 2013, 19:42:59
Zachichotałem słysząc rozmowę adeptów. Temu pierwszemu udał się nawet żarcik.
-Technika wypalonej ziemi mistrzu Isentorze? - zasugerowałem chyba najprostszą znaną taktykę prowadzenia walki.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 29 Grudzień 2013, 19:46:01
 <facepalm>- Spalonej. I stosuje się ją przy odwrocie Malavonie. By zasoby nie dostały się w ręce wroga.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 29 Grudzień 2013, 19:46:30
- Nie każdy ma kompleksy wielkości. - Powiedział miło do czarnuszka.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 29 Grudzień 2013, 19:48:16
- Dobre! Już cie bardziej lubie Sal.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 29 Grudzień 2013, 19:49:24
- Salazarze? Jaki obrałeś kierunek magii? Bo nie miałem okazji zobaczyć,a jestem po prostu ciekawy.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 29 Grudzień 2013, 19:50:28
- Ponownie mała przestrzeń, jak dla magów. Odbite lub źle rzucone zaklęcia przypadkowo mogą zranić przyjaciela, nie wroga. Może współpraca dwójkami bądź nawet pojedyńczo, to nie taki zły pomysł. - przyznał racje Devristusowi.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 19:51:28
Elf oczekując na odpowiedź Isentora zajrzał w świat astralny, aby ocenić ilość udręczonych dusz do przemiany w widmo.
//Znalazło się kilka.


- Ruszamy tunelem, gdy napotkamy drzwi wpadamy do środka i masakrujemy wrogów bez wahania. Pierwsze pomieszczenie już przeszukałem wiec kolejne jest kilka metrów dalej po lewej ścianie. Pamiętajcie, w tych murach nie ma niewinnych.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 29 Grudzień 2013, 19:52:42
Ostra sieka będzie nie ma co - pomyślał adept po czym ruszył za mistrzem.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 29 Grudzień 2013, 19:55:23
- Nigdy ich nie ma. - rzucił od tak, niby sentencjonalnie. Zamknął przyłbice hełmu i ruszył. 
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 29 Grudzień 2013, 19:56:01
- Dobrze. - rzekł krótko, po czym ruszył w obranym przez Isentora kierunku. Schował wyciągnięty do tej pory miecz. Skupił się w celu wyciszenia emocji w nim grających. Chciał mieć głowę niezmąconą niepotrzebnymi rzeczami, by móc w pełni oddać potęgę zaklęć i umiejętności, z jakimi do tej pory się zapoznał.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 29 Grudzień 2013, 19:58:32
- Jestem dzieckiem nocy... jak my wszyscy zresztą. - Odpowiedział Fakironowi drapiąc się za uszkiem. Przerzucił sztylet w dłoni i żwawo ruszył ze wszystkimi tunelem do drzwi.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 29 Grudzień 2013, 20:00:40
- Ahh przepraszam.Chyba że cię to nie uraziło.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 29 Grudzień 2013, 20:03:07
-Ta taktyka jest stosowana zarówno przy przemarszu jak i wycofywaniu się baronie...Jedyną regułą jest to, żeby niczego nie zostawiać.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 29 Grudzień 2013, 20:04:40
 - A masz już plany co do kierunku Salazarze?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 29 Grudzień 2013, 20:05:30
Darlenit wyjął miecz i trzymał go luźno w prawej ręce. Ruszył za drużyną.

//Wy nie macie kiedy gadać o pierdołach?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 29 Grudzień 2013, 20:06:24
- Zamkniecie sie? Chcecie by nas ktoś usłyszał? Krzyczał szeptem dracon.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 29 Grudzień 2013, 20:08:27
- Dobra,dobra.Już,chodźmy. - burknął adept idąc dalej z wyciągniętym kosturem.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 20:17:42
Dotarliście do pierwszych drzwi, dwa metry za nimi po przeciwległej ścianie znajdowały się kolejne.
- Proponuje, by do każdego pomieszczenia weszło maksymalnie po 2 magów, drzwi są szerokie na 1,6 metra więc się zmieścicie. Jak się dobieracie w pary? - wyszeptał Isentor.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 29 Grudzień 2013, 20:23:10
- Aruś?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 29 Grudzień 2013, 20:26:15
- Może lepiej ja z Aragornem. Fakirion, tobie polecałbym przyczepienie się do mistrza. Dev i Edzio również z nowymi, a Mal i Nocturn razem. Ale nie musicie mnie słuchać - rzekł cicho mauren.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 29 Grudzień 2013, 20:28:44
- Ok to ty z Aragornem,ja z mistrzem i Salazarem,Malavon z Nocturnem i Dev z Edziem.Wszyscy się cieszą?


//Dobry pomysł Darlenicie  <fajka> I proszę,nie mówcie Fakirionie tylko Fakironie :)
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 29 Grudzień 2013, 20:30:18
- Darlenit ma rację. Najlepiej, gdyby została zachowana równowaga pod względem umiejętności. Mogę iść z Malavonem, jeśli on nie ma nic przeciwko.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 29 Grudzień 2013, 20:30:36
Darlenicie jesteś również dzieckiem nocy. I w dodatku nie chcesz lub nie możesz władać magią. Niech Aragorn pójdzie z nowymi, a Ty się przyczepisz do któregoś z magów - Malavona lub Nocturna, bo świetnie władasz orężem.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 29 Grudzień 2013, 20:31:49
- Masz racje, magu... - zakłopotany zamyślił się, nie wiedział bowiem jak nazywa się ten człowiek. - Zatem ja i Elrond. Tak?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 29 Grudzień 2013, 20:32:42
- Ja z mistrzem i Salazarem.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 29 Grudzień 2013, 20:38:07
- Ale Aragorn też włada magią, z tego co wiem. I w razie czego, jest niezłym wojownikiem i uratuje mi tyłek. Ty, Devristusie i Elrond jesteście potężnymi magami, więc dopasowałem  do was Rakbara bodajże i jaszczurkę. A Mal i Noc razem dają parę o podobnym potencjale, co pozostałe. - mruknął.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 29 Grudzień 2013, 20:38:40
 <facepalm> Parami Fakiron... parami... Pomyślał, lecz nie chciał bez sensu nic mówić.
- Devristusie, pójdziesz zatem ze mną? - Zapytał i poszedł do drzwi i gestem ręki zaprosił Devcia do siebie mając nadzieję, że podejmie się ryzyka...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 29 Grudzień 2013, 20:39:44
- Ja i Salazar prawie nic nie wiemy o magii.Co teraz?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 29 Grudzień 2013, 20:40:37
Przyłącz się do któregoś z potężnych magów, którzy będą mogli w razie co Cię ochronić. No to chodźmy Salazarze
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 29 Grudzień 2013, 20:41:39
- W takim razie ja idę z mistrzem.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 29 Grudzień 2013, 20:43:14
-Mi to obojętne. Kto chętny niech się przyłączy.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 29 Grudzień 2013, 20:46:56
No ruszać się i stanąć dwójkami przy drzwiach powiedział Elf i sprawdził czy psioniczna bariera w okół niego jeszcze istnieje. Istniała.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 20:48:58
- Ubezpieczam główny korytarz. Szybko, potrzebuje jeszcze drugiej pary, wkraczacie na mój znak.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 29 Grudzień 2013, 20:50:30
Ustawiłem się na swoim miejscu nie czekając na reakcję któregoś z towarzyszy. Najwyżej będę musiał działać sam.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 29 Grudzień 2013, 20:51:10
Salazar czekał w gotowości wyjął drugi sztylet i czekał na znak...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 29 Grudzień 2013, 20:54:55
Nocturnus zbliżył się do maga wody, w międzyczasie skupiając energię magiczną.
- Zatem do dzieła. Powinniśmy zachować szczególną ostrożność.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 20:55:39
- Wchodźcie!
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 29 Grudzień 2013, 20:56:09
Elf otworzył drzwi i wszedł do pomieszczenia.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 29 Grudzień 2013, 20:57:02
Darlenit wskazał Aragornowi główne drzwi, dając znać, że proponuje wesprzeć mistrza. Sam zrobił dwa kroki w tym kierunku.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 29 Grudzień 2013, 20:58:06
Salazar wtargnął ze sztyletami do środka gotów by siec, ciąć i kłuć jak należy z dwoma sztyletami w obu łapkach!
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 21:00:34
//Mamy 2 drzwi, na 2 pary. Napiszcie mi z kim jesteście, bo z tego co widzę coś wam się pomieszało i swtorzyliście zbyt wiele par.
//Kto wchodzi w drzwi nr 1, a kto w drzwi nr 2?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 29 Grudzień 2013, 21:01:25
//Dev + Salazar drzwi nr 1
//Nocturn + Malvaon drzwi nr 2
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 29 Grudzień 2013, 21:05:52
Mag energicznie otworzył drzwi i wtargnął do pomieszczenia.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 29 Grudzień 2013, 21:11:35
- Rakbar. Idziesz ze mną - stwierdził, nie rozkazał. Zbyt dużo czasu marnowali na bzdurne dobieranie się w pary.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 29 Grudzień 2013, 21:13:19
//Myślałem, że tej drugiej pary potrzebujesz do ogarnięcia korytarza. Sorry, zapomnijcie o poprzednim poście.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 21:13:40
//Dzrwi nr 1: Devristus i Salazar
Za drzwiami znajduje się kwadratowe pomieszczenie, 5x5 metrów. W środku na stołach leżą 3 odpady mutacji, dogląda je opętany magin ognia. Na wasz widok atakuje podmuchem ognia w kierunku drzwi.

Opętany magin ognia (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Op%C4%99tany_magin_ognia) x1
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/7/7c/Bestiariusz_opetany_magin_ognia.jpg/150px-Bestiariusz_opetany_magin_ognia.jpg)

Odpad mutacji (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Odpad_mutacji) x3
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/6/6b/Bestiariusz_odpad_mutacji.jpg/150px-Bestiariusz_odpad_mutacji.jpg)



//Dzrwi nr 2: Malavon i Nocturn
Za drzwiami znajduje się kwadratowe pomieszczenie, 5x5 metrów. W środku w bezruchu stało 5 nieudanych eksperymentów, 2 odpady mutacji i 2 pomioty mutacji. Na wasz widok bestie rzuciły się w kierunku drzwi. Dwa nieudane eksperymenty stanęły przed wami blokując wejście do pokoju, uniosły ostrza ku górze i biorą zamach, by rozpłatać wam głowy.

Pomiot mutacji (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Pomiot_mutacji) x2
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/a/a0/Bestiariusz_pomiot_mutacji.png/150px-Bestiariusz_pomiot_mutacji.png)

Odpad mutacji (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Odpad_mutacji) x2
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/6/6b/Bestiariusz_odpad_mutacji.jpg/150px-Bestiariusz_odpad_mutacji.jpg)

Nieudany eksperyment (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Nieudany_eksperyment) x5
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/2/2f/Bestiariusz_nieudany_eksperyment.jpg/150px-Bestiariusz_nieudany_eksperyment.jpg)


//Do tych, którym nie chce się czytać. Mamy tylko 2 drzwi i 4 osoby do obsadzenia tych drzwi. Wy zaś robicie już 4 parę. Czytajcie cudze posty.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 29 Grudzień 2013, 21:18:27
Salazar wycofaj się. Upiltu! krzyknął mag skupiając swoją energię na kawałku podłogi pod maginem. Wybuch cienia w postaci ciemnofioletowej mrocznej fali zlikwidował wszystkich przeciwników będących w pomieszczeniu. Z magina nie pozostało nic, tak samo jak z mutantów na stole.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 29 Grudzień 2013, 21:20:22
Salazar błyskawicznie schował się za futrynę drzwi unikając zaklęcia, czekał aż zaklęcie przestanie działać by wtargnąć i zrobić sieczkę. Zerknął do środka po zaklęciu Devristusa i spojrzał na niego z wyrzutem. Ej, a ja to co...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 21:33:05
//Dzrwi nr 1: Devristus i Salazar
Bariera psioniczna ochroniła Devristusa przed ognistym podmuchem, wywołany przez niego wybuch cienia wstrząsnął całym pokojem rozrywając na strzępy jego lokatorów. Wybuch był na tyle silny, że odrzucił Devristusa na ścianę naprzeciwko drzwi. Przednia część ciała maga była cała popalona od wybuchu.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 29 Grudzień 2013, 21:38:53
Elrond zrobił tylko tak: <ignorant>.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 29 Grudzień 2013, 21:40:07
Lubię to! pomyślał Elf i się uśmiechnął. Poczuł ból, ale był wstanie go znieść po rytuałach przeprowadzanych przez Isentora. Automatycznie też poczuł ulgę, gdyż rany zaczynały się goić dzięki umiejętności świt duszy.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 21:43:31
Lubię to! pomyślał Elf i się uśmiechnął. Poczuł ból, ale był wstanie go znieść po rytuałach przeprowadzanych przez Isentora. Automatycznie też poczuł ulgę, gdyż rany zaczynały się goić dzięki umiejętności świt duszy.
//Odniesione rany goją się w pełni w ciągu 24h nie pozostawiając po sobie żadnych blizn.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 29 Grudzień 2013, 21:45:46
//Wiem przecież napisałem, że ZACZYNAÂŁY a nie zagoiły się. I jakiego stopnia mam te poparzenia I czy II?

Salazarze przeszukaj pokój
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 29 Grudzień 2013, 21:49:12
- Darlenit możesz użyć mnie jako tarczy jak chcesz.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 29 Grudzień 2013, 21:49:17
Salazar patrząc na popalonego, rannego elfa, który jeszcze niedawno był martwy, a tu już znowu ranny tylko pokiwał głową. Wzruszył ramionami i mając sztylety w gotowości wszedł do środka i zaczął oględziny w poszukiwaniu czegokolwiek, co by się przydało, znał się tez na pozyskiwaniu trofeów, no ale że z ciał nic nie zostało, to umiejętności się najpewniej nie przydadzą. Przeszukiwał stoły oraz resztki tego co pozostało, po maginie oraz eksperymentalnych mutantach, stoły oraz ewentualne zgliszcza mebli z pokoju...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 29 Grudzień 2013, 21:51:54
Elrond musi wyuczyć się całego witalizmu. Zamierzam niektóre zaklęcia wypróbować na sobie! powiedział do Salazara elf. Ten był pierwszy!
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 29 Grudzień 2013, 21:53:12
- Nie omieszkam, jeżeli przydarzy się do tego okazja.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 29 Grudzień 2013, 21:55:55
- Spoko. Zasponsorujesz naukę, to pogadamy.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 29 Grudzień 2013, 21:58:40
Szybkim psionicznym ruchem rzuciłem pierwszy nieudany eksperyment wprost na drugi, dzięki czemu udało mi się uniknąć ciosu. Następnie wyciągnąłem dłoń prosto przed siebie. Krótki pobór mocy, a następnie inkantacja. -Anoshu! Energia zmieniła się w lodowy podmuch, który uderzył wprost z mojej dłoni. Przeciwnik nie miał zbytnio możliwości przeżycia. Powtórzyłem krótką procedurę. -Anoshu! Druga zamieć pomknęła z mojej dłoni eliminując nieudany eksperyment. Skoncentrowałem się ponownie na wnętrzu pokoju. Objąłem wzrokiem pozostałą trójkę eksperymentów. Zaczerpnąłem znów z źródła swej mocy. Wyrzuciłem dłonie przed siebie i dokończyłem inkantację. -Anoshu ruash uphu grash! Między trójcą powstała lodowa bryła, która wchłonęła w siebie paskudne istnienia. Po tym zabiegu odsunąłem się od drzwi pozwalając reszcie coś zdziałać.

2/2 Pomiot mutacji
2/2 Odpad mutacji
0/5 Nieudany eksperyment
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 29 Grudzień 2013, 22:10:50
Adept szybko wskoczył na miejsce Malavona. Od dawna skupiony wykrzyczał formułę zaklęcia:
- Anash!
Ze skupionej energii magicznej stworzył granat magmy, który za pomocą telekinezy skierował w stronę pomieszczenia. Pocisk trafił w głowę odpadu mutacji, rozrywają ją na kawałki. Resztki mózgu rozprysły się po ścianach. Stojący obok pomiot mutacji stracił w wyniku ataku rękę i przewrócił się.
- Heshar!
Z wyciągniętych dłoni adepta wyskoczył jęzor płomieni, który oplótł korytarz, dosięgając ranny już pomiot mutacji. Płomienie chciwie spalały jego ciało. Wkrótce po męczarniach, pomiot mutacji padł martwy.

1/2 Pomiot mutacji
1/2 Odpad mutacji
0/5 Nieudany eksperyment
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 29 Grudzień 2013, 22:36:01
- Izipash ipush! - wymówił. W jego dłoni uformował się pocisk energii, którym po chwili cisnął w pomiot mutacji. Kula trafiła w korpus przeciwnika, stopniowo zwęglając jego ciało. W następnej kolejności mag dobył miecza i zbliżył się do odpadu mutacji, by po chwili przebić jego brzuch mosiężnym ostrzem.
- Mutanty... Miejmy nadzieję, że nie przyjdzie nam walczyć z wynaturzeniami mutacji. - powiedział, wyciągając miecz z ciała przeciwnika.

0/2x Pomiot mutacji
0/2x Odpad mutacji
0/5x Nieudany eksperyment
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 22:41:49
//Niczego nie znalazłeś, ponieważ pomieszczenie jest puste, wszystko w nim zostało spalone na popiół.
//Zasięg wybuchu obejmuje promień 5 metrów. Rakbar Nasard Twoje zaklęcie zabiłoby wszystkich w tym pomieszczeniu.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 29 Grudzień 2013, 22:42:15
- Nocturnie? Mogę zebrać trofea ze zwłok?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 29 Grudzień 2013, 22:44:01
- Niczego tam niema. - Powiedział Salazar wychodząc z pomieszczenia. - Ruszamy dalej? Devristusie, jesteś w stanie iść?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 29 Grudzień 2013, 22:47:08
// Wiem, ale po ostatnich zmaganiach z zombie wolałem nie przesadzić (ryzykować). ;)

Rakbar, widząc że wrogowie nie żyją, wszedł do pomieszczenia.

// Co widzę? Jest coś w tym pomieszczeniu? Odchodzą od niego jakieś drzwi?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 29 Grudzień 2013, 22:51:53
- To jedynie zgnilizna i skażona krew, Fakironie. Lepiej tego w ogóle nie dotykać, jeśli nie jest to konieczne. - odpowiedział, po czym zaczął przeszukiwać pomieszczenie.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 29 Grudzień 2013, 22:53:22
Fakiron słysząc te słowa, jak nieposłuszne dziecko wszedł i zbierał trofea - serca.

// Wychodzi :

2 serca odpadu mutacji,
5 serc nieudanych eksperymentow.

Spaliły się czy mogę zachować?


/// No nie mogłem się powstrzymać :/
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 29 Grudzień 2013, 22:58:18
- Devristus, podejdź tu - powiedział podwijając rękawy.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 29 Grudzień 2013, 23:00:46
Lekkie rany, ale zaczynają swędzieć i piec. powiedział Elf podchodząc do staruszka.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 29 Grudzień 2013, 23:15:03
- Nie ruszaj się jeśli łaska. I szykuj monety. Oczywiście co łaska - odpowiedział i przyłożył dłonie do jego twarzy i klatki piersiowej. Promyki wybuchnęły z jego dłoni i pomknęły w kierunku Devristusa, oplatając go i dosłownie łącząc z Elrondem.
Mając doświadczenie w leczeniu poparzeń, które nabył podczas zabawy z Malavonem, regeneracja skóry Devristusa była dziecinną zabawą. Zaczął od odtwarzania twarzy. Przenosił jego własne żywe komórki w miejsce zniszczonych nekromanty, które trafiały do byłego Arcymaga.
Elrond trochę się krzywił, gdy na jego własnym ciele pojawiały się bąble i pierwsze oznaki poparzenia. Wszyscy odwrócili wzrok gdy zamiast twarzy miał coś, co miał przed chwilą Dev. W tym wypadku wyglądało to jednak dziwnie. Po obrażeń twarzy zaczął iść ku dołowi. Najpierw szyja i dłonie. I miejsca, przez które ogień mógł się dostać pomiędzy szparami mithrilowej zbroi.
Na koniec oparł się lekko o ścianę, czekał, aż jego magia zregeneruje mu skórę, przywróci utracone płyny, ukoi. Wzdrygnął się lekko na sam koniec. Miłe uczucie.
- Cały?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 29 Grudzień 2013, 23:17:38
W przypływie funduszy opłacę Ci naukę jednej umiejętności z witalizmu, którą będziesz teraz poznawał.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 29 Grudzień 2013, 23:21:29
Pfff... A ja nawet na naukę koncentracji nie mam... powoli ruszał dalej korytarzem cicho i ostrożnie wypatrując kolejnych drzwi i kolejnych przeciwników...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 23:22:22
//Nie można zebrać trofeów, ponieważ ciała zostały doszczętnie uszkodzone przez magię.
//W pomieszczeniu niczego nie ma poza 4 ścianami.


Korytarz ciągnie się jeszcze przez 20 metrów, ma szerokość 2. Co kilka metrów znajdują się drzwi, wasze wyczyny magią wzbudziły podejrzenia lokatorów innych pokoi. Z wszystkich pozostałych pokoi wybiegły wam na przeciw mutanty. Najbliżsi przeciwnicy znajdują się 4 metry od was, zaczynają biec.

Pomiot mutacji (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Pomiot_mutacji) x8
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/a/a0/Bestiariusz_pomiot_mutacji.png/150px-Bestiariusz_pomiot_mutacji.png)

Odpad mutacji (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Odpad_mutacji) x9
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/6/6b/Bestiariusz_odpad_mutacji.jpg/150px-Bestiariusz_odpad_mutacji.jpg)

Nieudany eksperyment (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Nieudany_eksperyment) x12
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/2/2f/Bestiariusz_nieudany_eksperyment.jpg/150px-Bestiariusz_nieudany_eksperyment.jpg)

Isentor zerwał się, wystawił dłonie przed siebie.
- Pomieszczenie jest na tyle szerokie byśmy mogli uformować kolumnę 3 magów. Po wyczerpaniu inkantacji robimy krok w tył dając miejsce komuś innemu.
Isentor zrobił krok w przód zbierając energię na pocisk śmierci.

//Pozostały dwa miejsca, kto pierwsze ten lepszy. Czytajcie uważnie, gdzie kto się znajduje.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 29 Grudzień 2013, 23:24:15
Fakiron wbiegł na wolne miejsce.Poczekał kumulując energię,a gdy pomiot był już blisko,adept wypowiedział inka -ntację i złączył ręce
- Heshar! - z rąk wyskoczył podmuch ognia który spalił kreaturę. Gdy podbiegła druga,Fakiron zrobił to samo. - Heshar!
Na ziemii leżały dwa spalone ciała,a adept odszedł dając miejsce komuś innemu.

Odpad mutacji: 7/9

//Dobranoc :)
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 29 Grudzień 2013, 23:25:18
Salazar schował sztylety i dobył runę ognia w łapki, stanął w linii szykując się do użycia runy ognia, Heshar.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 29 Grudzień 2013, 23:28:47
- Zgoda - odpowiedział szybko Devristusowi. I nagle jęknął. Jego wyobraźnia ukazała mu jego własny czar, który w tym miejscu byłby tak morderczy, jak czary magii śmierci. Widział potężny podmuch wiatru, który miażdży wszystko na swej drodze w tunelu...
Ale nie. Bo adepci musieli się wykazać. A on będzie ich musiał leczyć, jak przeciwnicy się do nich wrąbią.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 23:32:33
//3 miejsca zajęte.
- Izani!
Isentor wyciągnął przed siebie ręce, po czym owalnymi ruchami dłoni uformował pocisk czarnej energii. Wycelował w głowę nieudanego eksperymentu po czym posłał pocisk śmierci wprost w jego stronę, czerep eksplodował niczym arbuz potraktowany pociskiem, mięso rozrzucone w powietrzu błyskawicznie poczerniało zamieniając się w popiół. Isentor odwrócił się na pięcie robiąc wolne miejsce dla innego maga.

//1 miejsce wolne.

Pomiot mutacji x8
Odpad mutacji x9
Nieudany eksperyment x11/12
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 29 Grudzień 2013, 23:34:03
Które bardzo szybko zajął Elrond. Był już skoncentrowany, więc wypowiedział inkantację bez zbędnych ceregieli.
- Izipash ipush huoshan elishash! - klaśnięciem dłoni wyzwolił podmuch wiatru, który pomknął w kierunku wszystkich przeciwników. Odskoczył szybko, robiąc miejsce komuś kolejnemu.

// Oszacowanie szkód zostawiam MG.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 23:35:08
//3 miejsca zajęte.


Pomiot mutacji x8
Odpad mutacji x7/9
Nieudany eksperyment x11/12
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 29 Grudzień 2013, 23:37:30
- Heshar!

Kamień runiczny uaktywnił się oddając swoją energię magiczną. po chwili w dłoniach łuskowatego pojawiła się płomienna kula z której trysnął 5 metrowy płomień w kierunku przeciwników. Trafił wprost na jednego z nadbiegających pomiotów mutacji zajmując jego strój i spopielając ciało. Padł martwy. Zadowolony z siebie Salazar przeszedł na tyły i schował kamień, niestety do północy będzie bezużyteczny...

Pomiot mutacji x7/8
Odpad mutacji x7/9
Nieudany eksperyment x11/12

//1 miejsce wolne.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 29 Grudzień 2013, 23:38:04
//Isu oceń post Elronda wyżej.

Miejsce Elronda zajął Devristus.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Grudzień 2013, 23:40:58
//1 miejsce wolne, prosiłem o coś. Poniżej POPRAWNY zapis. Edytowane posty będę usuwał bez względy czy ktoś popełnił literówkę czy dopisał sobie 5 akcji, których wcześniej nie było.

Pomiot mutacji x7/8
Odpad mutacji x7/9
Nieudany eksperyment x11/12
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 29 Grudzień 2013, 23:42:00
Wstąpiłem na wolne miejsce. Już z niemal gotową mocą i zaklęciem stanąłem naprzeciw wroga. Wyciągnąłem dłoń przed siebie. -Anoshu izilishash vagrash! Energia zareagowała wybuchając pod stopami przeciwników w formie novy mrozu. Tym zaklęciem udało mi się uwięzić 2 nieudane eksperymenty i 1 odpad mutacji. Potem cofnąłem się nieco w tył. Ponownie zebrałem część swojej mocy żeby rzucić nieco inne zaklęcie. -Anoshu izosh ruash! Wytworzyłem kulę wody, która pochwyciła biedne 2 pomioty i 1 odpad. Postąpiłem krok w tył odchodząc, jednak nie przerywałem swojego zaklęcia. Trzeba było je jeszcze trochę utrzymać.

Pomiot mutacji x7/8 ( 2 w kuli)
Odpad mutacji x7/9 (1 z zamrożonymi nogami i 1 kuli)
Nieudany eksperyment x11/12 (2 z zamrożonymi nogami)
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 29 Grudzień 2013, 23:53:32
Mag zajął miejsce Malavona. Uniósł przed siebie dłonie i zgromadził w nich skumulowaną wcześniej energię magiczną.
- Izipash ipush huoshan elishash! - wypowiedział po chwili, klaszcząc w dłonie. W pędzących przeciwników uderzył silny powiew, który po ułamku sekundy zaczął miażdżyć ich, tym samym niosąc śmierć. Podmuch porwał i pozbawił życia łącznie cztery poczwary.

Pomiot mutacji x6/8 ( 2 w kuli)
Odpad mutacji x6/9 (1 z zamrożonymi nogami i 1 kuli)
Nieudany eksperyment x9/12 (2 z zamrożonymi nogami)
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 29 Grudzień 2013, 23:56:38
// Jesteśmy w korytarzu. Teoretycznie twój podmuch powinien rozwalić wszystkich.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 30 Grudzień 2013, 00:29:41
// Jesteśmy w korytarzu. Teoretycznie twój podmuch powinien rozwalić wszystkich.
//Gdyby wszyscy przeciwnicy byli szkieletami to i być może. Takie uderzenie zniszczy tylko pierwsze rzędy przeciwników, osłabnie i kolejnym nie wyrządzi już krzywdy, także Nocturn wiedział co robi tzn. zna prawa fizyki.

Pomiot mutacji x6/8 ( 2 w kuli)
Odpad mutacji x6/9 (1 z zamrożonymi nogami i 1 kuli)
Nieudany eksperyment x9/12 (2 z zamrożonymi nogami)

//Devristus skupił się na punkcie 7 metrów od siebie, zaklęcie obejmuje 5 metrów. Z początku mutanty były 4 metry od kolumny magów.

Zaklęcie Devristusa nie dosięgnęło 2 pomiotów i 3 nieudanych eksperymentów, które znajdowały się już niemal metr przed kolumną magów.


Pomiot mutacji 2/8
Odpad mutacji 0/9
Nieudany eksperyment 3/12
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 30 Grudzień 2013, 00:32:03
//Przepraszam ale zaklęcie obejmuje koło o promieniu 6 metrów, więc dlaczego jest tu 5?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 30 Grudzień 2013, 00:37:18
//Przepraszam ale zaklęcie obejmuje koło o promieniu 6 metrów, więc dlaczego jest tu 5?
//W zasadzie to już nieważne, bo Twój post nie istnieje. Pisałem i prosiłem, by niczego nie edytować i nie dodawać akcji po tym jak walka posuwa się do przodu.

//A więc aktualny stan:

Pomiot mutacji x6/8 ( 2 w kuli)
Odpad mutacji x6/9 (1 z zamrożonymi nogami i 1 kuli)
Nieudany eksperyment x9/12 (2 z zamrożonymi nogami
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 30 Grudzień 2013, 00:48:12
Elf wycofał się i zrobił miejsce kolejnemu walczącemu.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 30 Grudzień 2013, 00:52:27
// Prawa fizyki powiadasz?
Przy uderzeniu w ścianę, czar mógłby osłabić się całkowicie, nie przy uderzeniu w humanoidy. Ponadto, wiatr który jest w stanie porwać wszystko do 500 kg chyba nie ustnie przy czymś co waży niecałe 100. Porwie, i będzie szedł dalej. O tym, że jest w stanie wyrządzić takie szkody na szerokości 5m, a tutaj mamy tylko 2m i długości 50m gdy mamy tutaj zaledwie 20m, chyba tez byłoby można wspomnieć. Wedle powyższych danych nadal uważasz, że czar zmiażdży tylko pierwsze jednostki i rozproszy się?


Elrond wysunął się na przód. Wypowiedział inkantacje czaru, wypychając jednocześnie dłonie.
- Aresh! - kamienne stalagmity wystrzeliły z kamiennej posadzki tunelu. Elrond celował w piątkę, która była najbliżej nich. Dwójka pomiotów bezbłędnie nadziała się na kolce...
Elrond uciekł do tylu. Szykował broń.

Pomiot mutacji x5/8 ( 2 w kuli)
Odpad mutacji x6/9 (1 z zamrożonymi nogami i 1 kuli)
Nieudany eksperyment x8/12 (2 z zamrożonymi nogami
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 30 Grudzień 2013, 02:49:00
//Przeczytaj sobie jeszcze raz opis czaru, bo mowa tam jest o zasięgu a nie obszarze na jakim czar sieje spustoszenie z jednakową siłą obrażeń. Nie masz racji.

2 pomioty mutacji udusiły się.

Pomiot mutacji x3/8
Odpad mutacji x6/9
Nieudany eksperyment x8/12
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 30 Grudzień 2013, 09:39:34
Fakiron wszedł za Elronda.Nieudany eksperyment biegł na niego. Fakiron skoncentrował się,skumulował energię i złączył ręce. - Heshar! - jęzor ognia spalił potwora który upadł na ziemię.Drugi zaś potknął się o niego i upadł na ziemię,kiedy Fakiron wyciągnął kostur i z całej siły wbił go w głowę poczwary ostrym końcem.Przyciągnął martwą kreaturę ( drugą ) do siebie i ustąpił miejsca. Chciał sprawdzić czy będzie mógł zabrać trofeum ( serce ),jeśli tylko głowa została zniszczona.


Pomiot mutacji x3/8
Odpad mutacji x6/9
Nieudany eksperyment x6/12

//Z ciekawości chce sprawdzić czy to jest taki system.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 30 Grudzień 2013, 10:11:04
Adept wskoczył na miejsce Fakirona. Wycelował w korytarz na najbliższe bestie (Nieudany eksperyment), które były kolejno 2 i 4 metry od niego, ciągle się zbliżając. Wyciągnął przed siebie ręce, które po chwili przyłożył po siebie, wypowiadając inkantację:
- Heshar!
Z rąk adepta wypłynął poduch ognia, który owinął korytarz jak i dwie bestie, które dostał swoimi ramionami. Temperatura w korytarzu (po stronie wrogów), pod wpływem zaklęcia wzrosła do wartości, która początkowo bezlitośnie zniekształciła ciała przeciwników, a potem je spaliła. Wskutek tego, oba Nieudane eksperymenty leżały martwe na podłodze w postaci nieprzypominającej już humanoidalnych kształtów.
Gdy po ataku najbliżsi przeciwnicy znajdowali się dopiero 5 metrów (lub więcej) od niego, postanowił wykorzystać inne zaklęcie.
- Anash!
Rakbar uformował z energii magicznej granat magmy. Wykorzystując telekinezę, posłał pocisk w stronę wroga. W tamtym miejscu znajdowały się aż trzy pomioty mutacji w odległości od siebie nie większej, niż 1m. Wycelowany pocisk wpadł prosto w mutanty. Eksplozja spowodowała natychmiastową śmierć wszystkich trzech osobników. Pierwszy i drugi, wskutek rozerwania głowy - mózgu, oraz torsu, padli natychmiast. Trzeci zachował głowę, jednak jego tors został przedziurawiony na wylot, niszcząc większość organów, jakie wewnątrz miał.
Po skończeniu odszedł do tyłu, dając możliwość ataku innym.



Pomiot mutacji x0/8
Odpad mutacji x6/9
Nieudany eksperyment x5/12
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 30 Grudzień 2013, 11:04:25
Na przód wyszedł Elrond. Wszyscy skutecznie wyrzynali przeciwników, nie dając im dojść do pozycji, z której bronili się magowie. Elrond skoncentrował się na swojej mocy, pozwolił jej płynąć nieprzerwanym strumieniem i wypowiedział inkantacje.
- Aresh! - wypchnął dłonie do przody wywołując reakcję na kamiennej posadzce. Pod dwoma odpadami, idącymi obok siebie w ciasnej alejce wystrzeliły cztery ostre jak brzytwy stalagmity, nabijając ich na siebie. Ich organy wewnętrzne były zmasakrowane. Elrond już dawno zauważył, że miejsce, przez które owe kolce wchodzą, nie jest najprzyjemniejszym miejscem do tego typu rzeczy. Przynajmniej dla poszkodowanych.
Wypowiedział kolejną inkantację.
- Izipash ipush huoshan! - nad jego dłonią pojawiła się kula trzeszczących wyładowań elektrycznych. Gdy urosła i skoncentrowała się odpowiednio, cisnął nią dzięki mortokinezie, bezbłędnie w najbliższego przeciwnika, którym był nieudany eksperyment. Trafiony w tors, nie posiadający żadnej ochrony, spłonął od razu. Czarodziej szybko się wycofał.

Pomiot mutacji x0/8
Odpad mutacji x4/9
Nieudany eksperyment x4/12
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 30 Grudzień 2013, 11:16:24
Na miejsce Erlonda wszedl Devristus. Elf skupił się na punkcie 7 metrów od niego i krzyknął:
Upiltu!
Fala mrocznej energii powstała z wybuchu czarno fioletowej kuli,  pochłonęła wszystkich przeciwników. Ich ciała gniły na naszych oczach, zamieniały się w pył. Mrożąca krew w żyłach mroczna energia siała spustoszenie. Elf poczuł wiatr na twarzy od wybuchu, który tym razem zatrzymał się metr dalej od niego.

Pomiot mutacji 0/8
Odpad mutacji 0/9
Nieudany eksperyment 0/12
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 30 Grudzień 2013, 11:24:05
<klask klask klask> Dracon zaklaskał chwaląc tym samym adeptów.

//Nie zdążyłem nic ubić  ;[
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 30 Grudzień 2013, 11:30:56
Fakiron tylko patrzył na dobijanie stworów.Czekał na rozkazy Mistrza.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 30 Grudzień 2013, 11:36:55
//Fakiron nie możesz pobrać serca. Poczytaj na wikimno podstawowym łowiectwie.

Elf wycofał się. Czuł, ze niedługo nadejdzie kolejna mordercza fala przeciwników.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 30 Grudzień 2013, 11:54:42
A Darlenit stał, czekając na chwilę, w której zostanie niewiele przeciwników, by móc wbić się w nich z mieczem. Niestety, niektórzy mieli głęboko fakt, że nie są tutaj sami.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 30 Grudzień 2013, 12:02:41
- Ja zalecałbym ruszyć szybko. Dopóki nikogo nie ma.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 30 Grudzień 2013, 14:38:51
- ÂŁadnie... teraz z pewnością zostaliśmy zauważeni.

Salazar popatrzył z czułością na kamyk i schował swój zużyty kamień runiczny. Dobył sztyletów, dzięki czemu był gotowy, a przynajmniej tak myślał, do dalszej eksploracji miejsca.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 30 Grudzień 2013, 22:12:50
Na końcu korytarza ktoś otworzył metalowe drzwi, na pierwszy rzut oka zdawały się wytrzymałe, miały wiele obić i wykończeń ze stali.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/f/f4/Bestiairusz_czarny_mag.jpg/529px-Bestiairusz_czarny_mag.jpg)

Postać była zdezorientowana waszą obecnością szybko jednak otrząsnęła się z szoku powracając do pomieszczenia i zatrzaskując za sobą drzwi.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 30 Grudzień 2013, 22:15:07
- Gonić go mistrzu?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 30 Grudzień 2013, 22:16:38
- Właśnie straciliśmy element zaskoczenia. Proponuję działać szybko nim się przegrupują. Fakiron, on wyglądał na coś potężnego.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 30 Grudzień 2013, 22:22:18
- Tak,ale współpracą można zdziałać cuda.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 30 Grudzień 2013, 22:25:44
Wyglądał mi na maga powiedział nekromanta
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 30 Grudzień 2013, 22:26:42
- Proponuje przeszukać pomieszczenia dochodzące do tego korytarza. - jak powiedział tak zrobił. Zaglądał do każdego pomieszczenia, ewentualnie go przeszukując, jeżeli było co...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 30 Grudzień 2013, 22:40:35
Isentor podszedł do drzwi, próbował je otworzyć ale były zaryglowane. Wyważenie metalowej konstrukcji za pomocą mortokinezy niczego nie wskórało. Adepci przeszukujący pomieszczenia nie znaleźli niczego poza kilkoma materacami i zapachem spiżu. Wtem coś zahuczało, z sufitu wzdłuż korytarza wypadły walcowate odłamki skalne. Huknęło ponownie, wejście, którym przeszliście z okrągłej jaskini zostało zawalone gruzem.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 30 Grudzień 2013, 22:42:13
- Jak teraz wrócimy mistrzu?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 30 Grudzień 2013, 22:44:02
Wspólnymi siłami wyważymy te drzwi
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 30 Grudzień 2013, 22:44:54
- ÂŁadną miał szatę. - Powiedział drapiąc się za uszkiem znowu. - Nie mamy drogi odwrotu, ale tamten portal i tak był jednostronny prawda? Musimy iść dalej skoro się nie możemy tu dostać...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 30 Grudzień 2013, 22:50:12
- Walimy w drzwi wszystkim co mamy?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 30 Grudzień 2013, 22:53:37
-Sądzę, że tak byśmy się prosili o jakiś rykoszet.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 30 Grudzień 2013, 22:54:57
Mówiłem raczej o psionicznych mocach
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 30 Grudzień 2013, 22:55:44
Z otworów w suficie wpadło masę małych, metalowych puszek, z których unosił się zielony, duszący dym.
- Zachowajcie spokój, nie chcę zginać od rykoszetu jednego z czarów! Ten dym nie powinien zagrozić witalitom i nekromantom. Kurwa!
Isentorowi zaczynało dwoić się w oczach, czuł się słaby i ospały. Próbował się otrząsnąć z transu, spojrzał przed siebie, pozostali leżeli już na ziemi odpływając...


//Gaz wywołuje paraliż i utratę świadomości. Nie można się przed nim obronić w tak dużym stężeniu, wszyscy jesteście już sparaliżowani, padacie na ziemię i mdlejecie. Daje wam wolną rękę w opisie "zgonu".
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 30 Grudzień 2013, 22:58:54
- Khe khe! Skubańce jebane... Aragorn z hukiem poleciał na podłogę i "odpłynął".
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 30 Grudzień 2013, 23:02:51
Gaz było czuć wszędzie. Na początku delikatny zapach, ale potem duszący i gryzacy w gardło. Wszyscy zaczeli kasłać, a słabi już leżeli na ziemi. Elf spojrzał po niektórych i widział ich podwójnie i potrójnie. W pewnym momencie padł na ziemię.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 30 Grudzień 2013, 23:03:44
Jaszczur tylko spojrzał swoimi krwistymi ślepiami dookoła. Ostatkami sił tylko schował sztylety. I bezwładnie padł na posadzkę.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 30 Grudzień 2013, 23:07:41
Nocturnus utracił świadomość i padł na ziemię.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 30 Grudzień 2013, 23:13:29
Darlenit spojrzał tylko na Aragorna, jakby to znów jego wina była. Zaraz potem padł nieprzytomny.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 30 Grudzień 2013, 23:18:26
Nie wiecie gdzie jesteście i ile czasu upłynęło, zaczynacie się powoli przebudzać. Okazuje się, że nie macie przy sobie ekwipunku, jedyne co macie na siebie włożone to obdarte, bawełniane spodnie. Czujecie się okropnie, jak na ogromnym kacu, boli was głowa, dźwięczy w uszach, czujecie mdłości i zbiera się wam na wymioty.

Każdy z was jest zamknięty w osobnej klatce o podstawie 1,3 x 1,3 metra i wysokości 1,6 metra. Klatka zbudowana jest z grubych krat o średnicy 5 centymetrów, kraty jak i cała klatka jest z czerwonej rudy. Klatka zdaje się nie mieć drzwi, zawiasów i innych mechanizmów. Gdyby tego było mało każdy z was został zakuty w kajdany na rekach, kajdany są ze stali Valfdeńskiej.


//Proponuję dopytywać mnie jeśli macie wątpliwości.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 30 Grudzień 2013, 23:27:22
//Znajdujemy się w tym samym pomieszczeniu? Możemy się porozumiewać?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 30 Grudzień 2013, 23:27:58
//Znajdujemy się w tym samym pomieszczeniu? Możemy się porozumiewać?
//Tak.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 30 Grudzień 2013, 23:39:06
Mag przebudził się i doznał niemałego zaskoczenia. Znajdował się w klatce, był pozbawiony ekwipunku i za sprawą czerwonej rudy nie mógł czarować. Po chwili rozejrzał się przez kraty, zbierając myśli. Dostrzegł kompanów, którym również się nie poszczęściło.
- No to mamy lekko przejebane... Wszyscy cali? - stwierdził i zadał pytanie.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 30 Grudzień 2013, 23:50:13
A dopiero co miałem proces... Wstałem z lekkimi zawrotami głowy i bólem w lewym ramieniu. Najwyraźniej musiałem paść na ziemię właśnie nim. Rozejrzałem się dookoła. Moje mętne spojrzenie wodziło po wszystkich. -ÂŁańcuchy, kajdany, ciasna cela i grupka facetów w samych spodniach to nie to czego się spodziewałem po Bractwie CIemności. Choć może... - rzekłem. -Ujdzie. - odpowiedziałem Nocturnowi.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 31 Grudzień 2013, 00:23:28
- Poprzednio przynajmniej miałem koszulę od kompletu. - Stwierdził patrząc na to, jak zmieniło się jego odzienie. Kur*a moje bronie! Mój majątek!!! Pomyślał, gdy nie wymacał sztyletów. - Coś nie za dużo miejsca w tych klatkach.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 31 Grudzień 2013, 00:28:10
- To i tak są komfortowe warunki - mruknął Darlenit. Nie pamiętał konkretów co do jego poprzedniego pojmania, ale tam było dużo gorzej. Zobaczymy, co przyniesie czas.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 31 Grudzień 2013, 03:03:10
- Wiem, że są tutaj sami magowie, ale czy zna się ktoś na otwieraniu zamków?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 31 Grudzień 2013, 09:53:11
Zamków? Nikt... widać po oczach. Pomyślał ale się nie odezwał tylko patrzył na swój ogonek.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 31 Grudzień 2013, 10:51:30
- Ehh... Przejebane. Jak zwykle - mruknął tylko pod nosem. Zastanawiał się kto to wymyślił tą całą czerwoną rudę. Powinno się ją zebrać całą i wywalić do jakiegoś wulkanu. Albo w kosmos. Bogowie to naprawdę zabawne istoty. Kurwa mać.
- A może się pomodlimy? Ofiara z krwi też byłaby na miejscu. Zawsze można sobie trochę skóry nadgryźć.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 31 Grudzień 2013, 11:25:51
-Zabawy z zamkami to chyba nie w naszej mocy jednak. Przydałby się inny plan...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 31 Grudzień 2013, 11:35:19
- Ehhh... Telekineza nic nie zdziała jak mniemam? - wysapał adept który dopiero się przebudził.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 31 Grudzień 2013, 11:50:26
- Wątpię, by ktokolwiek z nas się na tym znał. Nawet gdyby, to nie miałby narzędzi do tego. W końcu nas przeszukano i odebrano wszystko. - dotknął krat, uświadamiając sobie beznadziejną sytuacje, w której są. - Mistrzu Isentorze, a jak się ma opuszczanie ciała do czerwonej rudy? Mam na myśli przeistoczenie się w istotę niematerialną, w ducha. Może byłbyś wtedy w stanie odnaleźć ciało na wolności i wrócić po nas, odzyskują później swoje prawdziwe ciało.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 31 Grudzień 2013, 12:26:12
- Masz na myśli chyba zniszczenie swojego dotychczasowego naczynia i stworzenie nowego będąc już duszą poza kratami? Lisz czy Arcylisz może mógłby tak zrobić... nie wiem.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 31 Grudzień 2013, 12:28:52
- Tak, to miałem na myśli. Martwią mnie jedynie te klatki. Jak oni je zrobili, bez użycia magii? Jak spoili je w całość? Musi być od drugiej strony jakiś mechanizm otwierający te kraty.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 31 Grudzień 2013, 13:04:17
- Obyśmy tylko wrócili cało... Tylko jak?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 31 Grudzień 2013, 13:47:38
Mag rozmyślał nad sensem przetrzymywania ich tutaj, w końcu mogli zostać od razu zabici przez mrocznych okultystów.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 31 Grudzień 2013, 13:50:58
Aragorn spróbował rozerwać kajdany. W końcu był tutaj najsilniejszy.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 31 Grudzień 2013, 15:30:04
Aragorn próbując rozerwać kajdany tylko się pokaleczył.
- Rakbarze a co jeśli pomieszczenie zabezpieczone jest solą? To zbyt ryzykowne, poza tym trzeba się najpierw zabić. Klatki są zbyt blisko siebie, wyzwolenie zaklęcie przy takich ilościach czerwonej rudy może mieć katastrofalne skutki.
Do pomieszczenia wszedł rogaty mężczyzna, wyglądał na demona, otaczała go świta ogarów i mniejszych demonów.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/2/26/Bestiariusz_general_Sezot.jpg/424px-Bestiariusz_general_Sezot.jpg)
- Obudziliście się...dobrze! Nazywam się Sezot i jestem waszą nadzieją, waszą zgubą i waszym katem. Szkoda byłoby was zabijać, dlatego otrzymacie nowe życie, jako moje demoniczne sługi. Wyrwę z waszych ciał dusze, zabiorę je do najdalszych głębin otchłani, gdzie będziecie znosić męki, dopóki nie przyciągniecie mi wierności. Nie martwi mnie wasz opór, w otchłani czas płynie inaczej, mamy go wiele, wiele setek lat tortur. Potęga magów królestwa Valfden powróci, by doprowadzić do jego upadku. To będzie piękny widok. Wkrótce poznamy się bliżej więc mogę zdradzić wam pewną tajemnicę. Lithan był zmyłką, psem na posyłki. Czekaliśmy by dobrać się do was i Ciebie Isentorze. Będziesz moim ulubionym demonem...

Demon wraz ze świtą opuścił pomieszczenie po wygłoszonym monologu.


//Czas upływa realnie. Jesteście już uwięzieni prawie od doby. Ci którzy nie potrafią żywić się energią magiczną zaczynają słabnąć bez jedzenia i picia.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 31 Grudzień 2013, 15:37:34
- Co proponujesz zrobić mistrzu? - powiedział Fakiron który był naprawdę przestraszony.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 31 Grudzień 2013, 15:49:04
- Nie panikować, to po pierwsze. Aragorn nigdy nie był w tak głębokiej dupie. - Bywało się w gorszych tarapatach. Zełgał chcąc pocieszyć Fakirona.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 31 Grudzień 2013, 15:58:25
-Nasze kinezy jak hydro, geo i cała reszta raczej również nie działają tutaj?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 31 Grudzień 2013, 16:01:36
Rakbar usiadł i oparł się plecami o kraty. Głowę spuścił i schował w ramionach, szukając rozwiązania tej sytuacji. Nie znalazł.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 31 Grudzień 2013, 16:10:51
- Myślcie panowie... "Mimo przeciwności losu, pomimo swoich wad i ograniczeń, rób co w twojej mocy, by wykonać powierzone Ci zadanie. Ostatecznie, świat zawsze stara się przyjść Ci z pomocą, nawet jeżeli wszystko wokół wydaje się temu przeczyć..." - zacytował Salazar i gorączkowo myślał nad możliwościami jakie mają a za dużo ich nie było...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 31 Grudzień 2013, 16:22:10
- A żeby to! - Fakiron z całej siły kopnął w kraty z czerwonej rudy.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 31 Grudzień 2013, 20:12:37
Darlenit jako mauren, przygotowany przez naturę do życia na pustyni, nieco lepiej znosił głód i pragnienie. Gorzej z jego głową - obudziły się wspomnienia.
- Nie wiem, czy mam za co, ale przepraszam. Być może coś ze mnie wyciągnęli wtedy, ale na pewno nie byłem wtedy świadomy tego co robię. Albo śledzili mnie, gdy uciekłem, ale mam dziwną pewność, że tak nie było - zaczął mówić, wpatrując się szeroko otwartymi oczami w podłogę. W co on się znów wpakował?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 01 Styczeń 2014, 17:42:24
- Malavonie czy wiesz jak działa czerwona ruda? Czy ktokolwiek poza mną wie?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 01 Styczeń 2014, 17:49:08
- Nie przepuszcza energii magicznej oraz energia magiczna nie oddziałuje na nią zostaje... zneutralizowana? - Pytającym głosem próbował przekazać to czego się domyślał, lecz pewnym nie był... I coraz słabszy.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 01 Styczeń 2014, 17:55:31
- Niezupełnie, wiesz, że dzwoni ale nie wiesz, w której dzwonnicy.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 01 Styczeń 2014, 18:04:38
- Uniemożliwia czarowanie na danym obszarze? Miałem pytać nie zdążyłem...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 01 Styczeń 2014, 19:08:19
- Trzeba coś wykombinować. Słabniemy. Niedługo nie będziemy zdolni do logicznego myślenia, a co dopiero mówić o podejmowaniu jakichkolwiek działań w związku z uwolnieniem się. Zatem ma ktoś jakiś pomysł? Mistrzu Isentorze, może ty pomożesz, skoro wszystkie nasze pomysły są błędne?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 01 Styczeń 2014, 19:43:29
- Gdyby ktoś z nas był Bestią,może udałoby mu się zerwać kajdany... - powiedział Fakiron któremu powieki opadały ze zmęczenia.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 01 Styczeń 2014, 19:55:59
-Zgaduję że zaburza albo wypacza magię w miejscu gdzie ona jest. Słowem robi coś z naszą wewnętrzną energią.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 01 Styczeń 2014, 20:17:25
Darlenit nie słyszał rozmowy towarzyszy. Wpatrywał się w podłogę, mamrocząc i ruszając ustami bezdźwięcznie.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 01 Styczeń 2014, 21:45:11
- Z tego co pamiętam, chyba ją neutralizuje.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 02 Styczeń 2014, 13:30:26
- Czerwona ruda destabilizuje energie magiczną. To określenie najtrafniej opisuje ten proces. Spójrzcie...
Isentor wyciągnął dłonie przed siebie, z opuszków palców wyłonił czystą energię magiczną, w jego przypadku miała ciemnozielony odcień. Wir puchatej chmurki unosił się nad jego dłońmi. Zbliżył manifestacje energii magicznej do krat. Obłok rozstąpił się, oplótł kraty z kilka centymetrowym odstępem, tuż przy czerwonej rudzie energia magiczna błyszczała mocniej, sycząc i miotając drobnymi wyładowaniami elektrycznymi.
- Jak widzicie czerwona ruda nie ma zbyt dużego zasięgu jeśli chodzi o zablokowanie energii magicznej, z resztą jak widzicie jest to bardziej odpychanie niż blokowanie. Czysta energia magiczna dosłownie głupieje przy czerwonej rudzie, gdy wyzwolimy zaklęcie ilość wyzwalanej energii rośnie kilkukrotnie. Jeżeli zwykła manifestacja energii magicznej zmienia się w miniaturową burze to wyzwolenie choćby kuli ognia może wymknąć się spod kontroli wytwarzając anomalie w postaci ogromnej kuli ognia, która trawi żywym ogniem wszystko dookoła . Także lepiej nie ryzykować, bo możemy wyczarować miniaturowe słońce i skończyć jako węgielek.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 02 Styczeń 2014, 13:35:04
- A telekineza i jej wyższe formy? Albo teleportacja?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 02 Styczeń 2014, 13:41:58
- W przypadku telekinezy wysyłasz strumień niewidzialnej energii magicznej, że np. coś podnieść. Trudno utrzymać jakąś więź pomiędzy magiem a przedmiotem jeśli rozdziela ich mur z czerwonej rudy. Telekineza zadziała co najwyżej w obrębie klatki, a i tak przy takiej ilości czerwonej rudy miałby wątpliwości co tworu, który uzyskasz. Podobnie jest z teleportacją, najpewniej skończysz nadziany w połowie na kraty od celi, ponieważ czerwona ruda odbije energie magiczną, dzięki której chciałeś się zdematerializować i pojawić poza klatką.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 02 Styczeń 2014, 13:46:54
- Czyli jesteśmy w dupie. Skoro najprostsze może nas tu zabić...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 02 Styczeń 2014, 13:50:15
- A przemiana w jakieś małe stworzenie? Skoro telekineza wewnątrz klatki mogłaby się udać, to może i przemiana? Nie jestem znawcą w tej dziedzinie, jednak o tym czytałem. Energia magiczna jest wykorzystywana tylko podczas transformacji, a więc podczas bliskiego kontaktu z np. kratami, mag będzie tylko zwierzęciem, czy tak?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 02 Styczeń 2014, 13:52:35
- Ta. Ale te klatki i tak są całe. Nie przetopisz ich magią bo możesz wszystkich zabić. Wszyscy zginiemy!
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 02 Styczeń 2014, 14:02:23
- Myślę, że Rakbaraowi chodzi o przemianę w zwierze i przejście niepostrzeżenie przez kraty. Teoretycznie to może się udać. Tylko co jeśli kraty na tyle zdestabilizują przemianę, że przemienisz się w coś dziwnego i zdechniesz? Poza tym będąc przemienionym w zwierze podtrzymujesz ten stan za pomocą energii magicznej więc przechodząc przez kraty powrócisz do normalnej formy. Trzeba by było zrobić to bardzo szybko, inaczej możesz się odmienić pomiędzy kratami i umrzeć. Nie mamy wiele opcji, musimy zastosować jeden z radykalnych pomysłów. Ja myślałem o golemie, który rozerwie klatkę od środka. Problem w tym, że na pewno i mnie też się oberwie.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 02 Styczeń 2014, 14:10:33
- Do stworzenia golema potrzeba nieco materiału. Ponadto czy jest wystarczająco dużo miejsca w klatce na was obu?


// Mało kto ma dobrze wyuczoną specjalność, oprócz nekromantów. Pole do działania jest ograniczone do dwóch graczy (?). ;/
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 02 Styczeń 2014, 14:12:52
//Nie... tu jest jakiś haczyk tylko my jesteśmy za głupi by do tego dojść  ;[

- Wiesz Isentorze... jesteś nieśmiertelny więc bym się nie martwił...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 02 Styczeń 2014, 14:14:16
- O materiał się nie martwię. Golem jest zbyt wysoki i szeroki, by zmieścić się w tej klatce. Dlatego jest idealnym rozwiązaniem, rozsadzi klatkę od środka wypychając sufit i rozdzierając ściany. Musiałbym się tylko ustawić idealnie na przeciwko golema, tak bym nie został zbytnio przez niego przygnieciony.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 02 Styczeń 2014, 14:16:34
Jedyne co mogę zrobić to stworzyć zjawę lub widmo, ale do tego potrzebuje ducha. Zastanawiam się tylko czy takie widmo da rade powiedział elf Mistrzu no to trzeba spróbować, bo nie chce w razie czego przechodzić przez rytuał odmiany z demona i stracić pamięć
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 02 Styczeń 2014, 14:19:35
- A mi jakoś nie śpieszno na wycieczką krajoznawczą po Otchłani.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 02 Styczeń 2014, 14:21:36
- Devristusie najpierw musisz znaleźć jakiegoś ducha w klatce, obok Ciebie.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 02 Styczeń 2014, 14:28:41
Elrond siedział cicho. W sumie niczym nie mógł pomóc. Wolał wiec nie przeszkadzać, skoro wymyślali dosyć dobre pomysły.
- Trochę gruzu do produkcji golema można stworzyć poprzez zaklęcie kamiennego pocisku. Ale najlepiej jak najdalej od krat i wykorzystując znikoma ilość magii. By kamień który nam się na dłoniach pojawiał, był wielkości nawet grochu, albo żołędzia - w kocu powiedział.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 02 Styczeń 2014, 14:30:10
ale czy widmo da sobie rade z klatka? powiedział elf i spojrzał w astralny świat. Rozejrzal się po klatce.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 02 Styczeń 2014, 14:35:46
//W klatce nikogo nie było.

- Powinien sobie poradzić. Pomyślmy nad najlepszym rozwiązaniem.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 02 Styczeń 2014, 14:39:55
Przykro mi, ale nie będę mógł pomoc, bo w klatce nikogo nie ma. Rozwiązaniem tez jest, aby któryś z nas udał, ze przechodzi na ich stronę. Wtedy myślę, ze zostanie wypuszczony i będzie mógł uratować resztę
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 02 Styczeń 2014, 14:45:26
- Ja mogę.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 02 Styczeń 2014, 14:49:34
- Myślę, że taka próba może nie zdać egzaminu... Sezot powiedział, że im się nie spieszy, dali by sobie czas by sprawdzić tego ochotnika... Ten golem z gliny jest w jakiś sposób jednak konstruowany za pomocą magii, czy gdy jego wielkość osiągnie rozmiary klatki, mnie dojdzie do jakichś gwałtownych anomalii? gwałtownej reakcji?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 02 Styczeń 2014, 16:39:05
- Więc co robić Aragornie? Chyba ich nie zawołamy. Chyba...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 02 Styczeń 2014, 16:40:21
- Decyzja należy do Isentora.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 02 Styczeń 2014, 16:48:41
- Więc mistrzu?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 02 Styczeń 2014, 17:59:10
- Co rozkażesz? - wszystkie oczka wystraszonych czarodziejów były skierowane w stronę ich Mistrza. Co rozkaże? Czy obejdzie się bez ofiar? Czy zdarzą uciec? I co uczynią, gdy uda im się to zrobić? Na te i wiele podobnych pytań miały odpowiedzieć czyny, których początek da Isentor. Czekali więc...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 03 Styczeń 2014, 12:45:06
Dzięki geokinezie Isentor zamienił wąski strumień energii magicznej na swojej dłoni w drobne ziarenka piasku. Zbliżył się do krat, wyciągnął rękę z zaciśniętą pięścią najdalej jak to było możliwe, po czym przepuścił przez ciało energie magiczną. Drobinki ziemi, które trzymał w dłoni zaczynały się powielać formując postać jakiegoś humanoida. Energia magiczna wyzwalana tuż przy kratach iskrzyła się spalając skórę na dłoni mistrza, po sali rozniósł się nieprzyjemny odór palonego, ludzkiego mięsa. Resztkami opanowania Isentor zdołał wytworzyć glinianego golema po czym szybko wycofał dłoń z krat, od łokcia nie pozostał na ręce ani kawałek mięśni. Jego lewa ręka była samymi kośćmi.
- Golemie stań obok wejścia i obezwładnij z zaskoczenia intruzów.
Golem kiwnął głową na znak zrozumienia, bo choć sam nie potrafił mówić dobrze rozumiał słowa swojego Pana. Czekali, mijały kolejne minuty, w końcu do pomieszczenia zawitał jeden z czarnych magów, miał przy sobie dziwny amulet i puszkę z gazem.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/f/f4/Bestiairusz_czarny_mag.jpg/529px-Bestiairusz_czarny_mag.jpg)

- Wasz mistrz pójdzie teraz ze mną.

Czarny mag uniósł puszkę przed siebie, gdy ciężkie łapy golema spadły na niego z góry łamiąc mu kark.
- Golemie rzuć mi ten amulet, szybko!
Sługa wypełnił rozkazy pana wręczając mu amulet. Isentor przyjrzał się błyskotce, nie miał pojęcia jakimi zaklęciami wyzwalającymi została obłożona. Musiał improwizować. Odrzucił amulet golemowi karząc mu go zniszczyć. Bestia posłusznie wykonała rozkaz, energia magiczna zgromadzona w amulecie wybuchła przy próbie zgniecenia amuletu rozsadzając golema na drobne kawałki gliny i gruzu. Ze zniszczonego amuletu wyparowała mgiełka czarnej energii magicznej, klatki zniknęły.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 03 Styczeń 2014, 12:55:06
Wolny, nareszcie wolny.
- Mistrzu, przy ciele tego maga została puszka z gazem. Może ją wykorzystamy do ataku?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 03 Styczeń 2014, 12:57:39
- Powinniśmy. Zaraz się porzygam... - powiedział patrząc na rękę Isentora która zapewne zaczęła się regenerować.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 03 Styczeń 2014, 13:24:01
- Weźmy puszkę, na pewno się przyda. Musimy odnaleźć nasz ekwipunek i nie dać się przy tym złapać.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 03 Styczeń 2014, 13:28:07
- Przydałoby się wiedzieć, gdzie się on znajduje. Jak duża to jest siedziba, nie wiemy. Może ktoś z nas przebierze się w strój tego czarnego maga i przejdzie się po korytarzach? Albo będzie po prostu zwiadowcą, gdy reszta będzie przemierzać korytarze. Co wy na to?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 03 Styczeń 2014, 13:37:29
- Piszesz się na ochotnika?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 03 Styczeń 2014, 13:47:25
- Jeżeli reszta zaakceptuje pomysł, to tak, mogę to zrobić. Co prawda są lepiej wyszkoleni na to zadanie wśród nas, ale jeżeli nikt się nie zgłosi, pójdę ja. Przynajmniej nie ma ryzyka, że wywołam burdę. - wymownie spojrzał na hrabiego.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 03 Styczeń 2014, 13:51:01
- Wiesz, gdybym nie był wielkim czarnym skurwysynem to sam bym poszedł.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 03 Styczeń 2014, 13:54:25
- Myślę, że raczej się znają, ale możesz spróbować. Tylko jedna droga prowadzi z tych cel, musimy złapać kogoś żywcem i dowiedzieć się, gdzie trzymają nasz ekwipunek.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 03 Styczeń 2014, 13:56:34
A jakby ktoś się w niego przemienił?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 03 Styczeń 2014, 13:58:43
- Dobry pomysł Devristusie. Nie przypominam sobie, bym kogoś uczył tej trudnej sztuki więc pozostaje mi ubrać się w te szaty i przemienić w czarnego maga.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 03 Styczeń 2014, 14:01:41
Jedynie sztuki metamorfik uczył się Kratos, który notabene nie żyje.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 03 Styczeń 2014, 14:04:17
Isentor ubrał się w strój denata, dotknął jego twarzy, by rozpocząć proces przemiany. Energia magiczna krążyła po jego ciele subtelnie deformując rysy twarzy i kształt ciała. Po chwili Isentor wyglądał jak czarny mag, zdradzała go jedynie kość zamiast lewej ręki.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 03 Styczeń 2014, 14:06:38
A co z reka ? Doszyjemy czy sobie odbudujesz?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 03 Styczeń 2014, 14:09:01
- Pójdziesz sam, czy z kimś? W końcu ten czarny mag kogoś miał przyprowadzić.

/// Nadal mamy kajdany na rękach?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 03 Styczeń 2014, 14:34:26
-Byłoby zabawnie gdybyś ktoś jeszcze był w stanie się przemieniać. Wtedy jeden był udawał mistrza Isentora, a drugi maga. Tak jak planował ten tu leżący i jego przełożeni.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 03 Styczeń 2014, 15:49:03
- Przynajmniej potrafimy teraz jakoś się obronić w razie potrzeby



//Nie Rakbarze.One o ile się nie mylę były przytwierdzone do klatki i zniknęły razem z nią.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 03 Styczeń 2014, 16:52:32
- Ja tam nie mam problemu z kajdankami, spadły z kościstej ręki. Mniemam, że sobie z nimi poradzicie. Devristusie mam wrażenie, że zapomniałeś zabrać na tę wyprawę mózgu. Zwyczajnie schowam rękę do rękawa od szaty. Podejrzewam, że bractwo nie ma w zwyczaju przybijania sobie piątek na powitanie. Poczekajcie tu na mnie, zaraz wrócę, w między czasie spróbujcie się oswobodzić z kajdan.
Isentor zniknął za drzwiami.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 03 Styczeń 2014, 16:57:00
-Jakieś pomysły jak się pozbyć tego cholerstwa? - rzekłem wskazując na kajdany.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 03 Styczeń 2014, 17:01:13
Już go nie rozumiem. Najpierw mówi, że dobre pomysły Devristusia, a chwilę, że nie wziąłem mózgu powiedział elf oswobadzając się z kajadan. Krucha szczupła elficka dłoń po kilku próbach opuściła uścisk kajdan. Druga tak samo.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 03 Styczeń 2014, 17:02:01
- Hm. - zamyślił się. - Czy jest wśród nas ktokolwiek, kto potrafi, jak Mistrz Isentor, wezwać do służby golema? Myślę, że powinien sobie poradzić z kajdanami.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 03 Styczeń 2014, 17:03:18
Devristus nie uwolnił się z kajdan, ponieważ każde z nich zostały umiejętnie założone. Próbując to zrobić elf złamał sobie oba nadgarstki.


//Nie widzę u Ciebie jakieś złodziejskiej umiejętności oswobadzania się z kajdanek. Masz złamane oba nadgarstki i nie możesz niczego trzymać w dłoniach.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 03 Styczeń 2014, 17:09:56
//Czy kajdany są ze sobą połączone?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 03 Styczeń 2014, 17:11:24
(http://1.bp.blogspot.com/_GD5xBUnbL4M/S8l47ocTPtI/AAAAAAAACyQ/IiBVvmfoQQ4/s640/kajdany.jpg)
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 03 Styczeń 2014, 17:12:29
- Albo...
Adept skupił się na punkcie oddalonym o 2 metry od niego. Miał nadzieje, że czynność ta uwolni go z uwięzi. Skoncentrował się, po czym dokonał teleportacji. Pojawił się, tak jak zamierzał, dwa metry dalej, obserwując wynik swoich działań...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 03 Styczeń 2014, 17:13:35
-Jestem w stanie przyzwać golema, ale jego siła niewiele tu zdziała. Mimo wszystko to stal, a on jest jedynie kawałkiem ziemi z dodatkiem magii.

//: Golem ma 14 obuchu, stal Valfdeńska 30 wytrzymałość :/
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 03 Styczeń 2014, 17:14:09
Kajdany pozostały na poprzednim miejscu, w którym stał Rakbar.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 03 Styczeń 2014, 17:21:39
-Sprytnie. Skorzystałem z umiejętności teleportacji podobnie jak Rakbar. Przeniosłem się na niewielką odległość przed siebie.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 03 Styczeń 2014, 17:29:22
Aragorn również oswobodził się w ten jakże prosty sposób.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 03 Styczeń 2014, 17:56:22
Ale Darlenit nie. Trochę mu się poprawiło, gdy kraty znikły, ale kajdany na rękach nie pomagały. Zaczął zastanawiać się, jak się z nich wyswobodzić, jednak nie doszedł do żadnych ciekawych wniosków.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 03 Styczeń 2014, 18:32:46
Fakiron nie umiał się teleportować,więc nie wiedział jak mógłby się oswobodzić.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 03 Styczeń 2014, 18:40:54
Elrond teleportował się dwa metry do przodu. Bez zbędnych kajdan.
- Darlenicie, czemu się nie teleportujesz? A reszcie mogę pomóc mortokinezą? Tylko nie obiecuję, że wasze dłonie wyjdą z tego cało. Mógłbym urwać tylko łańcuchy.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 03 Styczeń 2014, 18:41:36
- Mi przynajmniej rozerwij łańcuch między kajdankami Edziu.Z góry dzięki.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 03 Styczeń 2014, 18:46:10
- Zastanawiałem się też, czy w drugą stronę by to nie zadziałało... Może teleportowałbym się z waszymi kajdanami? Ale to ryzykowane, a nie chciałbym komuś zrobić krzywdy.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 03 Styczeń 2014, 19:01:28
Elf teleportować się metr dalej, tym samym uwalniając się z kajdan.
Erlond możesz?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 03 Styczeń 2014, 19:25:29
Elrond skupił się na łańcuchu Fakiriona. Mocą mortokinetyczną spróbował  rozerwać łańcuch.
- Rakbar. Gorzej jak teleportujesz się razem z ich rękoma - zrobił taką minkę: :)
- I wybacz Devristusie, ale nie potrafię jeszcze przejmować złamań.

// Niech Isu zdecyduje o tym czy się uda :)
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 03 Styczeń 2014, 19:54:59
Ale z tego co wiem to możesz je nastawiać
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 03 Styczeń 2014, 20:03:39
- No ja się nie oswobodzę... - Powiedział jaszczur trzęsąc kajdankami niczym grzechotką powodując delikatny hałas.
- Wiecie... jesteśmy trochę odwodnieni po tylu dniach... musimy dorwać stołówkę...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 03 Styczeń 2014, 20:06:50
//Edziu,błagam tylko nie Fakiriona :(
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 03 Styczeń 2014, 20:22:59
// Ciesz się, że nie wołam na Ciebie Gunseues. ;)

- W sumie fakt - odpowiedział Devowi. Podszedł do niego, i złapał w odpowiedni sposób jego prawą dłoń. Kciuk pociągnął do siebie. Kostki przestawiły się w odpowiednie miejsce. Z drugą ręką zrobił to samo. Dobrze że oprócz Witalizmu znał się na najprostszej pomocy medycznej.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 03 Styczeń 2014, 20:27:03
- Bo ten cholerny rytuał gówno dał, jeśli chodzi o moje moce magiczne. Odzyskałem pamięć, ale bez tamtych wydarzeń - mruknął, niezadowolony. Gdyby zainteresowali się tym wcześniej, nie pytali by teraz głupio. Teraz Darlenit zaczynał pojmować jak "wiele" znaczy dla starych towarzyszy.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 03 Styczeń 2014, 21:05:32
Elrond przewrócił oczami.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 03 Styczeń 2014, 21:35:44
//Udało się rozbić kajdany mortokinezą.
Isentor powrócił do cel.
- Nasz ekwipunek jest w magazynie piętro niżej. Niestety zaraz wpadnie tutaj kilka czarnych magów po resztę z was.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 03 Styczeń 2014, 21:37:29
- Mógłby ktoś przynajmniej rozwalić ten łańcuch? - zapytał w eter, unosząc ręce przed twarz.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 03 Styczeń 2014, 21:38:39
- Fajnie. Panowie, przygotować się do napierdalania. - dracon skupił w sobie moc, był gotowy do walki. - Edek, zrób że coś.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 03 Styczeń 2014, 21:43:21
Elrond podobnie jak w przypadku Fakirona skoncentrował się na łańcuchach i przy pomocy mortokinezy rozwalił je.
- Golemy. Twórzcie golemy!
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 03 Styczeń 2014, 21:44:56
Mistrzu moglbys przed walka naprawić mi nadgarstki. Bez działających nadgarstków jestem bezużyteczny zapytał elf szukając dusz w świecie astralnym.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 03 Styczeń 2014, 21:49:01
- Nie wiedzą, że jesteśmy wolni. Może uderzymy w nich z zaskoczenia, gdy będą wchodzić do pomieszczenia? Ale tak z umiarem, żeby nam się strop na łeb nie zawalił.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 04 Styczeń 2014, 01:42:47
- Ja mogę co najwyżej stanąć za drzwiami i skoczyć na jakiegoś... niestety nie znam zbytnio żadnych zaklęć. Lecz dobrym pomysłem by było właśnie wpuszczenie ich do środka i wykorzystanie elementu zaskoczenia "z za drzwi"... Tak myślę. - Pomyślał jaszczur wycieńczony z lekka brakiem żywności oraz wody...


//Wybaczcie moja niewielką aktywność w ten weekend, ale mam jeszcze 2 egzaminy zerowe w ten weekend i na uczelni siedzę do 23. nawet. Więc jakby co to chodzę czy udaję się za wami...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 04 Styczeń 2014, 10:17:29
Nocturnus przeniósł się metr obok, stalowe kajdany upadły na ziemię. Poczuł swobodę i przypływ energii, jednak głód i pragnienie nie dawały mu spokoju.
- Może po prostu tam wtargniemy i uderzymy naszym całym arsenałem magicznym? Nie jesteśmy przecież świetnie wyszkolonymi zabójcami, by działać po cichu.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 04 Styczeń 2014, 10:51:57
- Ja bym poczekał,aż oni przyjdą. Mistrz mówił że tak się stanie.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Styczeń 2014, 11:38:44
Drzwi otworzyły się, stanęło w nich dwóch czarnych magów.



czarny mag (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Czarny_mag) x2
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/f/f4/Bestiairusz_czarny_mag.jpg/150px-Bestiairusz_czarny_mag.jpg)
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 04 Styczeń 2014, 11:44:39
Rakbar upewnił się, że w miejscu, w którym zamierza stworzyć eksplozje, nie ma nikogo z towarzyszy. Był więc pewien, że pocisk nie sprawi krzywdy drużynie.
- Anash! - wypowiedział formułę.
Uformował granat magmy z energii magicznej, po czym pchnął go za pomocą telekinezy w kierunku dwójki czarnych magów. Zrobił to bardzo szybko, był bowiem do zaklęcia przygotowany. Pomiędzy magami pocisk wybuchł, a adept obserwował wynik ataku...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Styczeń 2014, 11:53:49
Zaklęcie Rakbara zostało pochłonięte przez mortokinetyczną barierę magów. Jeden z nich postanowił się zrewanżować wysyłając w stronę adepta pocisk śmierci.


//Nie zapominajcie, że pisząc post po sobie akcja może dziać się w tym samym czasie tzn. kiedy jeden z magów napisał post, że rzucił zaklęcie, drugi może napisać, że rzucił swoje w tym samym czasie dając przeciwnikom mniejsze szanse na przeżycie. Jak ktoś pociągnie akcje do przodu nie uwzględniając tego to już po ptokach. Będę się tego czepiał, bo robicie w tej kwestii masę błędów.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 04 Styczeń 2014, 12:50:21
Widząc pocisk ustawiłem szybko przed Rakbarem psioniczne pole. Drugą rękę skierowałem w stronę czarnego maga. Zebrałem trochę energii i wypowiedziałem inkantację. -Izosh! Przed dłonią powstał lodowy sopel, którym cisnąłem wprost na przeciwnika.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Styczeń 2014, 12:54:12
Malavonowi pociekła krew z nosa, padł na ziemię nieprzytomny.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 04 Styczeń 2014, 13:00:03
//: A to za co? :/ Pocisk ma 20 ataku, moja tarcza 30...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 04 Styczeń 2014, 13:14:51
W czasie gdy Rakbar ciskał swoim zaklęciem, Elrond pchnął dłońmi do przodu krzycząc zaklęcie.
- Aresh! - pod stopami czarnych magów wyrosły kamienne kolce.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 04 Styczeń 2014, 19:39:28
W tym samym czasie Aragorn wyciągając przed siebie dłonie krzyknął:
- Iaesh qiash xugro izani! - Strumień mrocznej energii poleciał w stronę wrogiego maga.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 05 Styczeń 2014, 00:04:49
//Niepoprawne użycie umiejętności magicznej.

Kolce wyczarowane przez Elronda rozprysnęły się w drobny gruz uderzając o mortokinetyczną barierę czarnych magów. Tchnienie śmierci ugodziło maga stojącego po prawej stronie zamieniając jego ciało w zgniłą papkę mięsiwa.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 05 Styczeń 2014, 17:12:53
// Czy pocisk śmierci nadal na mnie leci?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 05 Styczeń 2014, 20:09:27
// Nie Rakbarze. Malavon cię osłonił i ''chwilowo dedł'' :P
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 05 Styczeń 2014, 21:42:29
//Widze jak się boicie  :D

Aragorn zmienił szybko pozycję ustawiając się z innej strony, wszystko działo się szybko. Czarny mag składał inkantację tchnienia śmierci celując prosto w dracona, ten był jednak o całe dwie sekundy szybszy.
- Iaesh qiash xugro izani! Z jego dłoni buchnął czarny strumień zmieniając maga w zgniłą papkę. - No, to tera jazda po sprzęt.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 05 Styczeń 2014, 23:32:20
- Szybko korytarzem do końca, w lewo i w dół schodami, biegiem!
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 05 Styczeń 2014, 23:38:45
Edzio ruszył biegiem.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 05 Styczeń 2014, 23:39:50
Salazar nie czekając wiele posłuchał instruktarzu i korytarzem do końca, w lewo i w dół schodami, biegiem mknął do swojego ekwipunku, rozglądając się za zagrożeniami.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 05 Styczeń 2014, 23:45:08
Biegnąc korytarzami co jakiś czas napotykaliście zdezorientowanych adeptów, których Isentor uśmiercał bez mrugnięcia okiem za pomocą morderczych czarów. Kilkorgu połamał kark za pomocą mortokinezy, dwóch zepchnął ze schodów fundując im kilkanaście złamań w tym kilka otwartych. Mistrz jako pierwszy zniknął za zakrętem schodów prowadzącym do piwnicy, gdzie trzymano wasz ekwipunek. Usłyszeliście jedynie huk i odgłos łamanego drewna.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 06 Styczeń 2014, 00:44:40
Darlenit gnał co sił, mimo ogólnego osłabienia. Zaraz po huku wyjrzał za róg, szukając wzrokiem Isentora i efektu jego działań.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 06 Styczeń 2014, 09:59:24
Fakiron biegł szybko za mistrzem,co raz oglądając się czy nikomu nic się nie stało.

Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 06 Styczeń 2014, 18:33:02
\\ MG napisał do wszystkich, że biegniemy, zatem Malavon musiał odzyskać przytomność.

Adept biegł za magami, dotrzymując im kroku...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 06 Styczeń 2014, 19:16:12
//: Ja tam sam do końca nie wiem
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 06 Styczeń 2014, 19:18:43
Salazar ostrożnie zszedł po schodach zerknąć co tam w środku, czy sytuacja czysta - można wchodzić, czy jednak meble i drwa nadal fruwają w powietrzu.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 06 Styczeń 2014, 19:19:21
Elrond był tuz za nimi.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 06 Styczeń 2014, 19:22:04
Zbiegłszy po schodach dwóch z was na przedzie zauważyło rannego Isentora w rumowisku rozbitych beczek. Został rzucony demoniczną psioniką jak tylko wbiegł do pomieszczenia. Winny ataku, biały demon górował nad mistrzem przygotowując się do kolejnego ataku. Na wstępie witał was jeden z demonów biorący długi zamach pazurami. Drugi demon stał w tyle na uboczu.

http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Bia%C5%82y_demon

http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Demon x2

//Na 2 graczy, którzy jako pierwsi pojawią się w pomieszczeniu zmierza łapa demona, by zadać cios pazurami. Isentor jest chwilowo obezwładniony. Drugi demon znajduje się 3 metry od schodów, po których zbiegacie. Wszyscy jesteście już przytomni.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 06 Styczeń 2014, 19:30:40
Elrond skrzyżował dłoni na piersiach i wypowiedział inkantacje czaru:
- Aresh elishesh oshia hush ilishash! - jego ciało pokryło sie szarością, które stwardniało. Jego dłonie, tors, głowa, dosłownie wszystko oprócz broni zostało zamienione w kamień. Z taką ochroną mógł walczyć.

Aktywne efekty: Kamienna skóra
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 06 Styczeń 2014, 19:30:55
- O kurwa! - w porę się zatrzymał i zdążył rzucić czar - Iaesh qiash xugro! - skupiona moc przeobraziła się w wyciągniętych dłoniach w drodny pocisk który poleciał w łeb demona. Aragorn przejął nad nim kontrolę i rozkazał zaatakować drugiego demona.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 06 Styczeń 2014, 19:39:03
Adept biegł za resztą. Wpadł do pomieszczenia za Elrondem i Aragornem. Widząc co się dzieje szybko wypowiedział formułę zaklęcia:
- Heshar anash!
Skupił w wolnej dłoni energie magiczną, z której wytworzył kulę ognia. Z pomocą telekinezy posłał pocisk w stronę demona na uboczu. Celował w głowę.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 06 Styczeń 2014, 20:19:23
W czasie kiedy Rakbar posyłał kulę ognia,Fakiron podbiegł do Elronda i wychylił się zza jego pleców. Skumulował energię i wypowiedział inkantację: - Heshar! . Podmuch ognia wyleciał z dłoni adepta trafiając drugiego demona który zajął się ogniem.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 06 Styczeń 2014, 21:21:38
//Opisaliście to tak, że kompletnie nie wiadomo, którego demona atakujecie.
Demon opętany przez Aragorna rzucił się na swojego rodaka z pazurami. Rozkaz był na tyle niejasny, że bestia bezmyślnie szarżowała. Demony walczyły wręcz rozbijając się po całym pomieszczeniu. ÂŚniady przedstawiciel demonicznej rasy uniósł nieprzytomnego Isentora metr nad ziemię za pomocą psioniki.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 06 Styczeń 2014, 21:29:38
// Opisałem to tak, jak ty. Jeden demon przy wejściu, drugi na uboczu i biały koło ciebie. Wyraźnie napisałem, którego demona atakuje (tego na uboczu). Uwzględnij mój atak.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 06 Styczeń 2014, 21:34:20
// Ja zaatakowałem drugiego demona,tak jak mówi Rakbar - na uboczu.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 06 Styczeń 2014, 22:05:22
//Ja przejąłem kontrolę nad tym przy wejściu każąc mu atakować tamtego dalej na uboczu.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 06 Styczeń 2014, 22:53:34
//Czy to ma cokolwiek do rzeczy skoro i tak popchnąłem akcje do przodu? Ech...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 06 Styczeń 2014, 23:54:09
A Elrond wśród ogólnego rozgardiaszu wparował na środek sali i wypieprzył białemu demonowi w nerkę, przykładając dość dużą moc do uderzenia wyprowadzonego z boku. Srebrny kostur powinien zaboleć.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 07 Styczeń 2014, 13:14:59
Sterowany przez dracona demon wbił się pazurami w drugiego i w końcu eksplodował rozrywając siebie i drugiego demona. Mieli teraz inny problem, z ich ciał uleciały ich astralne formy. - Edzio suń sie! - krzyknął dracon i skupiwszy moc wyciągnął dłonie celując w łeb demona który w tej chwili zapewne poczuł Edziowy kostur i próbował oddać łapą. - Iaesh qiash xugro izani! Fala ciemnej mocy buchnęła w okolice głowy demona, zamieniając go w zgniłą papkę czegoś. 

Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 07 Styczeń 2014, 16:19:22
//Poza tym, że nie minęły dwa posty z walką, bo dopiero Twój post jest tym drugim to według Ciebie wybuch o sile 10 punktów rozerwał bestie o wytrzymałości 25. Twój post jest na tyle oderwany od rzeczywistości, że go anuluje. To jest ten moment, w którym po raz drugi przypominam o tym, by poczekać na reakcje MG, który opisuje defensywę bestii. Oczywiście kilku graczy może zaatakować na raz.


Pozostały przy życiu demon zrzucił z siebie rozerwane truchło rodaka, namierzył wzrokiem Aragorna, podskoczył do niego dzięki nadzwyczajnej akrobatyce. Zamienił obie dłonie w ostrza, pierwszym ciął poziomo przechodząc przez płytową zbroje jak przez masło. Jelito grube i cienkie wypłynęło z bebechów dracona. Aragorn upadł opierając się na lewym kolanie, demon pozbawił go pozostałego skrzydła jednym, szybkim cięciem. Demon uniósł ostrze nad głową dracona, by zadać decydujący cios i pozbawić go głowy.

//Twoja zbroja otrzymuje współczynnik uszkodzona.
Nazwa odzienia: napierśnik z czarnej rudy
Rodzaj: napierśnik
Typ: zbroja płytowa
Wytrzymałość: 45
Opis: Wykuty z 9kg czarnej rudy, uszkodzony.



Biały demon nie ucierpiał od ciosu Elronda, był on jednak na tyle silny, by wypuścił z psionicznego uchwytu Isentora i skupił uwagę na magu. Bestia wpadła w furię, zaczęła okładać Elronda płonącymi ostrzami próbując przebić się przez jego kamienny pancerz.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 07 Styczeń 2014, 16:36:38
//Jebłem się  ;[

Ostatkiem sił teleportował się na tyły gdzie stała reszta drużyny.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 07 Styczeń 2014, 16:53:38
Kur... stwierdził tylko. Bronić się kosturem nie było sensu. Nie chciał niszczyć broni. Mocą mortokinezy spróbował odrzucić go od siebie, na tyle, na ile pozwalała mu jego obecna sytuacja.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 07 Styczeń 2014, 19:14:48
//Poza tym, że nie minęły dwa posty z walką, bo dopiero Twój post jest tym drugim to według Ciebie wybuch o sile 10 punktów rozerwał bestie o wytrzymałości 25. Twój post jest na tyle oderwany od rzeczywistości, że go anuluje. To jest ten moment, w którym po raz drugi przypominam o tym, by poczekać na reakcje MG, który opisuje defensywę bestii. Oczywiście kilku graczy może zaatakować na raz.


Pozostały przy życiu demon zrzucił z siebie rozerwane truchło rodaka, namierzył wzrokiem Aragorna, podskoczył do niego dzięki nadzwyczajnej akrobatyce. Zamienił obie dłonie w ostrza, pierwszym ciął poziomo przechodząc przez płytową zbroje jak przez masło. Jelito grube i cienkie wypłynęło z bebechów dracona. Aragorn upadł opierając się na lewym kolanie, demon pozbawił go pozostałego skrzydła jednym, szybkim cięciem. Demon uniósł ostrze nad głową dracona, by zadać decydujący cios i pozbawić go głowy.

//Twoja zbroja otrzymuje współczynnik uszkodzona.
Nazwa odzienia: napierśnik z czarnej rudy
Rodzaj: napierśnik
Typ: zbroja płytowa
Wytrzymałość: 45
Opis: Wykuty z 9kg czarnej rudy, uszkodzony.



Biały demon nie ucierpiał od ciosu Elronda, był on jednak na tyle silny, by wypuścił z psionicznego uchwytu Isentora i skupił uwagę na magu. Bestia wpadła w furię, zaczęła okładać Elronda płonącymi ostrzami próbując przebić się przez jego kamienny pancerz.

//To my mamy już pancerz odzyskaliśmy jakoś pode drogą do tych demonów? Chyba nie mieliśmy okazji jeszcze założyć ekwipunków... czy się mylę... To samo Edziu skąd ma kostur jak nigdzie nie napisał że go zabiera z sali gdzieś między demonami? Ja już się zgubiłem panowie teraz no :(


Salazar będąc bez ekwipunku nie wychylał się nadal... wiedział, ze tylko duża moc magiczna i mocne zaklęcia mogą tu coś zdziałać...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 07 Styczeń 2014, 19:20:17
// Ma to coś do rzeczy, bo nie po to gracze piszą posty, by były pomijane. Zatem jeżeli tamtego postu nie było, bo nie, to pisze pierwszego w tej walce.

Adept przerażony sytuacją, jaką wywołał Aragorn, szybko przygotował się do ataku. Prędko, lecz dokładnie wypowiedział formułę zaklęcia:
- Heshar anash!
Skupił w wolnej dłoni energie magiczną, z której wytworzył kulę ognia. Z pomocą telekinezy posłał pocisk w stronę jedynego żyjącego zwyczajnego (nie białego) demona, będącego tuż obok Aragorna. Celował w głowę.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 07 Styczeń 2014, 20:23:00
//Zapomniałem się z tym ekwipunkiem jak zobaczyłem post Edzia i zasugerowałem się, że już go skądś ma.

Kula ognia wystrzelona przez Rakbara rozerwała głowę demona zamieniając ją w kupę palącego się mięsa. Isentor odzyskał przytomność, pierwsze co zdążył zobaczyć to flaki walające się po pomieszczeniu i pełno krwi, ludzkiej i demonów. Chciał to skomentować tym samym tekstem co poprzednio, kiedy zostawił uczniów samych, ale już sobie darował. Skumulował energię magiczną i całą swoją siła odrzucił białego demona na najbliższą ścianę. Bestia runęła wyłamując cegły ze ściany, lekko oszołomiona ruszyła do szarży.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 07 Styczeń 2014, 20:26:40
//W jakim stanie jestem?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 07 Styczeń 2014, 20:29:45
// Ja broń złapałem w ogólnym rozgardiaszu. :)

Elrond badał ruchy demona. Wolał nie włazić mu w drogę podczas zarży. Skrył się gdzieś do tyłu.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 07 Styczeń 2014, 20:41:29
//Aragorn masz przecięte podbrzusze od lewego do prawego boku, Twoje jelita wypłynęły na wierzch, wnętrzności przesunęły się, w dodatku doznałeś krwotoku wewnętrznego. Kaszlesz krwią, przestajesz cokolwiek odczuwać, tracisz siły i musisz usiąść.

Demon szarżował na gromadkę uczniów przy schodach, darował sobie przepychanki z Isentorem, co wkrótce doprowadziło do jego zguby.
- Grishil ipash grusha elash! - Rozległa się inkantacja zza porozbijanych skrzyń, zaś pod nogami demona pojawiła się kałuża lawy, do której runęła zdezorientowana bestia. Demon wpadł do kałuży upadając na ręce, z początku jego mięśnie zaczynały się topić pod wpływem gorąca, obrażenia ustępowały jednak w miarę jak poczwara wyłaniała się z kałuży lawy stając na dwóch łapach.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 07 Styczeń 2014, 20:46:22
Adept zdumiony skutecznością swojego zaklęcia, którego użył pierwszy raz, zapragnął skorzystać z niego raz jeszcze.
- Heshar anash! - wypowiedział formułę.
W wolnej dłoni z energii magicznej uformował kulę ognia. Z pomocą telekinezy posłał pocisk w oszołomionego białego demona licząc, że inni przyłączą się do ataku i wspólnymi siłami bestie pokonają. Pocisk, tak jak poprzednio, skierowany był w stronę głowy potwora.

// Nie rozumiem. Zabiłeś go czy nie? ;/
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 07 Styczeń 2014, 20:49:06
Kolejna kula ognia tylko lekko poparzyła białego demona na twarzy.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 07 Styczeń 2014, 20:51:11
Elrond mocami mortokinetycznymi postanowił wepchać demona z powrotem do kałuży lawy.
- Dalej! Wszyscy co mogą, utopimy chuja!
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 07 Styczeń 2014, 20:51:45
Fakiron lekko podszedł ( 4/5 metrów),skupił energię i wypowiedział inkantację: - Heshar!
Jęzor ognia poleciał w stronę białego demona,a Fakiron cofnął się z powrotem.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 07 Styczeń 2014, 20:54:05
Devristus ze złamanymi nadgarstaki pchnął białego demona psioniką z powrotem do kałuży lawy. Drugi raz zadał był boleśniejszy dla przeciwnika, gdyż dodatkowo z góry palił go podmuch ognia Fakiriona.. Elf nie myślał długo i wyszedł z pomieszczenia aby nie narazić się demonowi. W końcu nie miał zbroi i nie mógł czarować.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 07 Styczeń 2014, 20:54:59
Isentor również pchnął demona do kałuży lawy za pomocą mortokinezy.
- Fakironie masz świadomość siły swoich zaklęć?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 07 Styczeń 2014, 20:57:12
Elrond ponownie skoncentrował się, wyzwolił dawkę energii i pomagając towarzyszom wpychał demona do gorącego kotła dzięki mortokinezie.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 07 Styczeń 2014, 20:57:20
- Nie,ale to jak macanie. Niby nic,ale wkurza - powiedział adept któremu zebrało się na żart.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 07 Styczeń 2014, 21:02:07
Rakbar widząc jak duże siły skupiają się między potężnymi magami a białym demonem, odsunął się nieco na bok. W tym pojedynku był nikim.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 07 Styczeń 2014, 21:02:43
Devristus wrócił do pomieszczenia i ponownie użył psioniki przeciwko białemu demonowi. Razem z mistrzem i Erlondem przytrzymywał przeciwnika w kałuży lawy.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 07 Styczeń 2014, 21:06:57
Biały demon zamienił się w kałużę krwi i rozgotowanego mięsa.
- Aragorn!?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 07 Styczeń 2014, 21:08:55
Wszędzie jego flaki, Mistrzu. Zrobił błąd teleportując się.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 07 Styczeń 2014, 21:09:57
// A nie został jeszcze jeden demon?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 07 Styczeń 2014, 21:12:15
// A nie został jeszcze jeden demon?
//Zabity przez Rakbara.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 07 Styczeń 2014, 21:13:32
Gdy bestia umierała, adept ze stratą w oczach patrzył na tę sytuację.
- Pierwszy raz widzę demony, ale ten... jest wyjątkowy i piękny. Idealna powłoka, ciało silne, elastyczne i wytrzymałe. - dumał nadal nad kałużą lawy. Kiedy się ocknął, zauważył leżącego towarzysza, całego we krwi. Nie powiedział więcej już nic.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 07 Styczeń 2014, 21:14:30
- Co robimy mistrzu? Z Aragornem... Nie jest za dobrze...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 07 Styczeń 2014, 21:16:13
- Karma jest suką - mruknął, zbliżając się do towarzyszy. Podczas walki nie miał zbytnio szans cokolwiek zrobić, toteż czekał, wiedząc, że magowie sobie poradzą. Widok zmasakrowanego dracona spowodował u niego dziwne, mieszane uczucia. Obrzydliwość krwi i rozrzuconych wnętrzności nie zadziałała na niego. Z jednej strony nie żałował (chwilowej) utarty jego osoby, a z drugiej czuł się dziwnie. Jakby Aragorn na to zasłużył, ale gdyby coś nie poszło tak jak pójść powinno, to była by to spora strata.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 07 Styczeń 2014, 21:18:00
Isentor podbiegł do leżącego na ziemi Aragorna, włożył mu tyle organów ile się dało na swoje miejsce, można powiedzieć, że po prostu wepchnął je do rany, po czym zaczął leczyć jego rany. Na oczach uczniów organy zaczęły się regenerować, krwotok ustał, skóra na brzuchu zarosła się. Isentor upadł obok Aragorna lecąc niemal na twarz, zwymiotował gęstą, czarną krwią. Leżał oddychając ciężko.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 07 Styczeń 2014, 21:22:04
Salazar tak patrzył i patrzył...wszedł do środka i poszukiwał swojej koszuli i reszty ekwipunku... Widząc Isentora i Aragorna, pomyślał (o dziwo). Nie chciałbym być witalitą... Po czym rozejrzał się dookoła po całym burdelu w pomieszczeniu.
- No przytulnie tu i bardzo zachęcająco do odwiedzin...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 07 Styczeń 2014, 21:24:23
- Tak potężni, a taki słabi - mruczał pod nosem przywdziewając swoją zbroje, którą znalazł w jednym z rogów sali.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 07 Styczeń 2014, 21:27:22
Adept, wzorem innych, również ułożył swój ekwipunek na ciele.
- Mistrzu... - odparł niepewnie. Przeczucie mu uświadamiało, że czas ruszać dalej, z drugiej jednak strony bał się reakcji. - Powinniśmy ruszać.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 07 Styczeń 2014, 21:34:22
- Pierdole... to jest zbyt... pojebane... Wstał z podłogi i zaczął powoli zakładać płyty. Skup sie durniu! Oparł się na mieczu ciężko dysząc. - Wiem że gówno wiem. Mruknął sentencjonalnie.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 07 Styczeń 2014, 21:35:20
Odnalazłem swoją część ekwipunku i założyłem na siebie. W dłoni znów mogłem dzierżyć kostur.
-Mistrz potrzebuje nieco czasu na regenerację.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 07 Styczeń 2014, 21:38:32
Fakiron począł także szukać swojego ekwipunku. Leżał niedaleko. Przywdział strój,a kostur schował.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 07 Styczeń 2014, 21:40:07
Pomoże mi ktoś przywdziać zbroję i broń? Rozumiecie spojrzał wymownie na nadgarstki I niech ktoś  przewróci mistrza na bok. Chcecie aby się udusił w wymiocinach? I udrożnijcie mu drogi oddechowe
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 07 Styczeń 2014, 21:43:43
-Już idę mistrzu Devristusie. Jak powiedziałem, tak zrobiłem. Udałem się do elfa, który był od dawna dość przychylny mojej osobie. Zacząłem mu pomagać ubierać kolejne elementy zbroi. -Kostur raczej na plecki?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 07 Styczeń 2014, 21:44:57
Oczywiście, że tak. Dziękuję Malavonie
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 07 Styczeń 2014, 21:45:46
Elrond tymczasem pomógł Isentorowi.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 07 Styczeń 2014, 22:02:22
Salazar widząc tą dobroć i pomaganie sobie nawzajem wszystkich poczuł podobną powinność. Pomógł sobie samemu założyć koszule, spojrzał na spodnie które miał i te swoje stare i uznał, ze praktycznie takie same, więc wziął się za butki i swoje bronie, które schował gdzie się należało. Tak samo runę. Wreszcie... i to naładowana! Uradował się wiedząc, ze będzie miał możliwość użycia chociaż jeszcze raz kamyka.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 07 Styczeń 2014, 23:57:18
- Dzięki Elrondzie. Będę musiał dopracować witalizm, by zniwelować ten ból przy leczeniu. To na dłuższą metę zrobi nam wodę z mózgu.
Isentor poszedł się ubrać w swój ekwipunek.
- Zachowałbym ostrożność, nie ma sensu stąd wychodzić bez planu, a jakiś mieć musimy. Chyba nie chcecie, by znowu potraktowali nas gazem. Nie wiemy, które pomieszczenia są ku temu przystosowane.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 07 Styczeń 2014, 23:59:06
Mistrzu możesz w między czasie uleczyć moje nastawione już nadgarstki? W takim stanie za bardzo się nie przydam.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 08 Styczeń 2014, 00:20:38
- Zauważyłem to już podczas nauki - uśmiechnął się.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 08 Styczeń 2014, 00:25:21
Isentor chwycił Devristusa za nadgarstki i uleczył jego kości oraz nadwyrężone mięśnie.
- Kilkoro z was potrafi wyczarować kałużę lawy, kulę wody lub zamrozić dany obiekt. Gdy bractwo ponownie postanowi nas zagazować użyjcie tych czarów na puszkach. Jeśli wszyscy są gotowi wracamy na górę.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 08 Styczeń 2014, 00:28:10
Elrond tylko kiwnął głową.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 08 Styczeń 2014, 00:37:57
Darlenit zabrał swoje rzeczy i po chwili był gotowy do dalszych działań.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 08 Styczeń 2014, 00:49:54
- Gotowy.

Odpowiedział kładąc dłonie na rękojeściach sztyletów.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 08 Styczeń 2014, 10:39:48
- Zwarty i gotowy.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 08 Styczeń 2014, 17:57:36
- Gotowy.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 09 Styczeń 2014, 00:12:40
Nocturnus odzyskał swój ekwipunek i czym prędzej go włożył.
- Możemy ruszać dalej.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 09 Styczeń 2014, 16:21:03
- Wszyscy gotowi, Mistrzu. Chodźmy zatem.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 09 Styczeń 2014, 20:40:04
Powróciliście do górnego korytarza.
- Przeszukajcie każdy kąt, nie miejsce litości, chce ich widzieć martwych.



//Oczywiście możecie pytać o pomieszczenia, korytarze etc.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 09 Styczeń 2014, 20:40:55
- Czy jest tu jakiś magazyn?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 09 Styczeń 2014, 20:52:09
- Właśnie z niego wróciliśmy.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 09 Styczeń 2014, 21:15:54
Adept ruszył prężnie do przodu. Wedle zaleceń przewodnika przeszukiwał każde pomieszczenie dochodzące do głównego korytarza. Przede wszystkim ostrożnie wypatrywał oznak życia a następnie zabierał się za pobieżne przeglądanie przedmiotów, wyglądając czegokolwiek cennego.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 09 Styczeń 2014, 21:31:34
Dracon ruszył do najbliższego pomieszczenia.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 10 Styczeń 2014, 00:07:02
Elrond poszedł za Aragornem. Mag doszedł do wniosku, że lepiej chodzić dwójkami.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 10 Styczeń 2014, 07:59:16
Rakbar Nasard natrafił na demoniątka. W pomieszczeniu, do którego zawitał Elrond z Aragornem znajdowali się siepacze.


http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Demoni%C4%85tko x2


http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Siepacz_bractwa_ciemno%C5%9Bci x5
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 10 Styczeń 2014, 11:14:34
Adept zauważywszy pokraczne stworzenia, przystąpił do ataku, wypowiadając inkantację:
- Anash!
Z energii magicznej ukształtował granat magmy, który za pomocą telekinezy, cisnął we wrogów. W te małe i zwinne stworzenia nie lada wyzwaniem było trafić celnie. Udało się jednak, pocisk uderzył idealnie w jednego potwora, wybuchając. Eksplozja o promieniu pięciu metrów, jak sądził Rakbar, powinna zabić obu napastników.

Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 10 Styczeń 2014, 11:28:39
Aragorn jak zawsze przed każdą akcją był "skupiony" by przelać moc w odpowiedni czar.
- Iaesh qiash xugro izani! Z wyciągniętych dłoni buchnął czarny strumień zamieniając najbliższego siepacza w zgniłą papkę. Zaraz potem osłonił się psioniką przed piorunem kulistym innego siepacza by chwilę potem strzelić mu z pistoletu prosto w łeb. Dobył miecza i zaatakował następnego, tnąc z dołu odrąbując obie nogi i przewracając siepacza którego szybko dobił wbijając mu miecz w łeb.

3/5 Siepacz
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 10 Styczeń 2014, 17:23:59
Fakiron słyszał krzyki więc podbiegł szybko do pomieszczenia w którym był Rakbar. - Co jest?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 10 Styczeń 2014, 18:33:06
- Aragorn uważaj! Isarosh aresh isgrash! - dotknął dłońmi podłogi. Pod dwoma siepaczami, chcącymi zaatakować dracona kamienna posadzka przestała istnieć. Zamieniła się w bagno, które pochłonęło siepaczy.

1/5
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 10 Styczeń 2014, 20:08:41
- łoo kurwełe! Dracon zrobił unik przed powstającym bagnem i ostatnim siepaczem. - Heshar anash! Posłał wytworzoną kulę ognia prosto w łeb ostatniego siepacza z dość bliska. Truchło padło na ziemię.
- Idziemy dalej Edziu! I ruszył do następnego pomieszczenia.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 10 Styczeń 2014, 20:36:20
Salazar poszedł krok dalej i zerknął ukradkiem do kolejnego pomieszczenia by ocenić liczebność wroga, jeżeli jest. Idąc tak w kierunku pomieszczenia wziął runę ognia w dłonie. W razie braku przebywających zabierał się za przeszukiwanie pomieszczenia w celu znalezienia cokolwiek wartościowego  <ignorant> .
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 10 Styczeń 2014, 23:06:30
Salazar natknął się na dwa nieudane eksperymenty, bestie zareagowały unosząc broń ku górze i ruszając z pokracznym impetem na jaszczura.


http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Nieudany_eksperyment x2



Tymczasem z murów zaczęły dobiegać odgłosy szczekania i warczenia, do głównego pomieszczenia wlało się stado ogarów z otchłani niczym powódź forsująca zaporę.

http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Ogar_z_otch%C5%82ani x25
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 11 Styczeń 2014, 02:14:49
- Heshar! - Wrzasnął jaszczur trzymając kurczowo kamień runiczny (Runę Ognia) w łapkach. W krótkiej chwili inkantacja zaklęcia wyzwoliła pokłady energii magicznej z runy tworząc w dłoniach płomienną kulę, z której niczym z paszczy smoka począł ziać ogień na 5 metrów długości w kierunku jednego z Nieudanych eksperymentów. Dosięgnąwszy go ciało zajęło się ogniem doprowadzając do jego śmierci w krótkim czasie. Gdy płonące ciało opadało na ziemię, a ognisty podmuch skończył zionąć, Salazar odłożył runę na miejsce w portkach i dobył dwóch sztyletów w łapki.

Nie zwlekając ani chwili Salazar rzucił się na drugi eksperyment mutacji. Wyciągnięta broń ku górze mutanta, oraz zbliżające się łuskowate stworzenie, było odpowiednim momentem do zadania ciosu, który eksperyment chciał wykonać. Mutant zechciał wykonać skośne cięcie z góry do dołu (z obrazka wynika, ze w lewej ręce jest wbudowana broń) z lewej do prawej strony. Salazar pędząc na przeciwnika i będąc w odległości 2 metrów zatrzymał się, upadł na jedno kolano i skrzyżował sztylety przed żelaznym ostrzem eksperymentu, które zmierzało wprost na głowę jaszczura w tym momencie. Sekunda siłowania się i eksperyment wykorzystał okazję i wykonał atak wolną dłonią wprost w twarz Salazara. Salazar otrzymując uderzenie z pięści lekko się zamroczył i zwolnił skrzyżowane sztylety. zachował zdrowy rozsadek odbijając się do tyłu i upadając na posadzkę, dzięki czemu uniknął ostrza. Srebrny sztylet wyleciał jaszczurowi z lewej dłoni, pozostał sztylet z czarnej rudy w prawej. Salazar wstał na nogi i lewą ręką chwycił się teatralnie za szczękę i chciał ją rozruszać. Nie zwlekając wiele odbił się z nóg i mknął na nieudanego eksperymentu mając obie dłonie wyciągnięte przed siebie. Przeciwnik ponownie uniósł swoje żelazne ostrze przygotowując się do zadania ciosu ponownie. ÂŁuskowata istota o człekokształtnym ciele również mknęła, lecz nauczona poprzednim doświadczeniem wiedziała co wykonać tym razem. Gdy przeciwnik rozpoczął atak bronią i siec ostrzem z góry ku dołowi, Salazar zatrzymał się i delikatnie cofnął by na pewno uniknąć ostrza, czekał aż ostrze siłą wagi oraz pędu nadanego rozpoczęciem ataku wymusi na ostrzu skierowanie się ku dołowi w trakcie ciosu. Gdy ostrze było już poniżej linii brzucha, a Eksperyment chciał wyprowadzić ostrze do kolejnego natarcia, Salazar doskoczył do niego chwytając lewą łapę powyżej ostrza, resztą ciała wykonał połowę piruetu wbijając ostrze z czarnej rudy w  głowę tego tworu. Po zadanym ciosie od razu wyciągnął sztylet i zwalniając lewą rękę odskoczył od przeciwnika na niewielką odległości wyprowadził atak frontalny w klatkę piersiową przeszywając serce na wylot. Ciało padło na ziemię. Zdechło.

oba Nieudane Eksperymenty martwe.

Salazar dokonał szybkich oględzin pomieszczenia Czy jest tu coś świecącego wartościowego? Musze mieć za co kupić chleb... Myślał rozglądając się, jeżeli coś było, to zabrał, jeżeli nie, to wrócił na korytarz, gdzie widok ogarów trochę go zaskoczył  <huh> .
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 11 Styczeń 2014, 12:35:00
Elrond poszedł za Aragornem.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 11 Styczeń 2014, 22:47:34
- Wszyscy do tyłu! Ryknął do towarzyszy i sam wybiegł do przodu prosto na pędzącą hordę kumulując moc.
- Izani qiash xugro agrosh Rasher! Dokończył klaszcząc nad głową co wywołąło potężny wybuch mrocznej energii, większość piesełów po prostu wpadła w obszar czaru z rozpędu. Wszędzie latały szczątki.

20/25 Ogar z Otchłani
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 12 Styczeń 2014, 00:10:58
//Jak daleko wybiegł?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 12 Styczeń 2014, 12:20:50
//Wystarczająco by nie pozabijać swoich.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 12 Styczeń 2014, 12:23:16
Elrond skrzyżował ręce na piersi i wypowiedział inkantacje czaru, kumulując moc magiczną w swoim ciele:
- Aresh elishesh oshia hush ilishash! - jego ciało pokryło się szarością, która zaczęła twardnieć, aż całe ciało czarodzieja zamieniło się w kamienny posąg.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 12 Styczeń 2014, 16:04:58
Widząc ogary, Darlenit wykonał kilka kroków w tył. Z taką grupą nie miał szans, więc wolał poczekać na ich przerzedzenie przez resztę ekipy. Albo wybicie wszystkich, co przy uświadomieniu sobie, jacy niektórzy są, było bardzo prawdopodobne.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 12 Styczeń 2014, 18:23:21
//Wystarczająco by nie pozabijać swoich.
//To nie jest odpowiedź. Pytam się o konkretną odległość, żeby dopytać i nie uśmiercać Ciebie ani Twoich towarzyszy niesprawiedliwie, a Ty sobie kpisz?


- Izani qiash xugro agrosh Rasher!
//To jest inkantacja do zaklęcia zew Rashera. Inkantacja do eksplozji zła brzmi następująco "Iaesh qiash xugro agrosh!".


Aragorn próbował zainicjować zaklęcie niestety użył niepoprawnej inkantacji, energia magiczna rozpłynęła się nie zmieniając w manifestacje żywiołu śmierci. 25 pędzących w stronę dracona ogarów dopadło go nadzwyczaj szybko, w końcu sam wybiegł im na spotkanie. W pierwszej kolejności dwa z ogrów zionęły ogniem ale podmuch tylko osmalił płytową zbroje. Kolejne rzuciły się wgryzając w obie ręce na wysokości łokcia, prawą nogę i bark. Ogary nie były w stanie przegryźć zbroi ale Aragorn powoli ustępował pod ciężarem bestii aż został w końcu powalony. Piekielne psy próbowały przegryźć płytową zbroje zaciskając na niej ostre kły.


http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Ogar_z_otch%C5%82ani x25
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 12 Styczeń 2014, 18:55:56
//ÂŹle skopiowałem  <huh>  <;
//Jestem 20m od swoich.


Dracon zepchnął z prawej ręki ogara za pomocą psioniki posyłając go 5m w tył. Prawą ręką wyciągnął miecz i z całej siły przypieprzył w ten łeb ogara który trzymał go za lewą rękę. Ogar odpadł do tyłu, ta chwila wystarczyła do inicjacji zaklęcia. - Iaesh qiash xugro agrosh! Dokończył klaszcząc nad głową co wywołało potężny wybuch mrocznej energii, większość piesełów otaczających go została rozerwana.

10/25
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 13 Styczeń 2014, 22:20:00
Tymczasem Rakbar gorączkowo rozglądał się, czy do korytarza dochodzą jeszcze jakieś pomieszczenia, które nie zostały przeszukane. Nawet przez myśl mu nie przeszła próba ataku na demoniczne psy. Nie chciał jednak bezczynnie stać i czekać, aż reszta - ta potężniejsza część drużyny, zrobi porządek.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 14 Styczeń 2014, 10:10:28
Jedna z bestii pędziła na czarodzieja. W ostatniej chwili zatrzymała się i otworzyła paszczę, z której wybuchł słup ognia. Płomienie oplotły Edzia zupełnie nic m nie robiąc. Czarodziej nie przejmując się atakiem sam wyprowadził swój. Uderzył z góry, celując końcem kostura w łeb bestii. Czaszka pękła. Piekielny pis padł martwy.

9/25
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 14 Styczeń 2014, 18:49:13
Fakiron wycofał się,gdyż wiedział że nic tu nie zdziała.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 16 Styczeń 2014, 20:30:55
//W jakiej odległości aktualnie są od nas ogary? Pytam się bo chcę rzucić zaklęcia, a muszę dostosować do odległości.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 17 Styczeń 2014, 19:18:22
//Już do was dobiegły. Wnioskując po poście Elronda, który nic nie wspomniał o tym, że cudownie do nich doskoczył, tylko napisał, że dobiegły. Także tak jak pisałem sumiennie będę przeskakiwał z akcją do przodu.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 18 Styczeń 2014, 12:48:26
(https://lh3.googleusercontent.com/-ihg-UcH7uZU/AAAAAAAAAAI/AAAAAAAAAAA/jKkklWn0FGA/photo.jpg)

Elrond tymczasem został obalony przez trzy ogary. Wprawdzie pozwolił im na to, chciał odciągnąć jakąś część od reszty towarzyszy.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Fakiron w 18 Styczeń 2014, 14:13:13
Fakiron wyjął kostur i zaczął nim wymachiwać przed sobą,aby odpychać ogara*

// * Ogary?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 18 Styczeń 2014, 20:33:09
Aragorn z mieczem w dłoni dopadł do ogara którego Fakiron okładał kosturem. Dracon rozpłatał go w pół. Schował klingę do pochwy i skupił moc którą uwolnił w postaci zaklęcia. Izani! Izani! Izani! Izani! Izani! Izani! Izani! Za każdym razem razem pocisk mrocznej energii zamieniał ogary w kupkę zgniłej brei. I tak ostał się jeden ogar którego nekromanta załatwił konwencjonalnie, mieczem nadziewając go na ostrze niczym szaszłyk.


//Nie mam weny  ;[
//Pozamiatane
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 19 Styczeń 2014, 01:14:50
Elrond był cały w krwi, flakach i innych szczątkach bestii. Tylko kamienny pancerz uchronił go przed zgubnym działaniem czarow rzucanych przez Aragorna. Tylko on.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 19 Styczeń 2014, 21:06:40
Adept tylko przyglądał się walce. Czuł się całkowicie usprawiedliwiony, bowiem nie dałby rady pokonać nawet jednego ogara. Ponownie rozglądał się, czy do pomieszczenia nie dochodzą kolejne, które trzeba będzie przeszukać.
- Ruszamy dalej?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 20 Styczeń 2014, 14:32:55
Podłoga zatrzęsła się, z sufitu zsypał się gzyms wypełniając pomieszczenie pyłem. Ryki ogarów ucichły...
- Wszyscy od rangi maga i nekromanty w górę. Zachowajcie czujność i ustawicie się w pierwszej linii do ataku. Potrzebuję byście byli w pełnej gotowości.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 20 Styczeń 2014, 14:44:02
Salazar zatem spokojnie ustawił się z tyłu ze swoimi dwoma sztylecikami w łapkach... W ciszy obserwował... mina nadal wyglądała o tak:  <huh>
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 20 Styczeń 2014, 16:17:09
Aragorn schował swojego czarnego lajtsajbera do pochwy i ustawił się w pierwszej linii.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 20 Styczeń 2014, 22:05:17
- Niech jeden z was zostanie wraz z adeptami i ruszy z nimi zbadać pomieszczenia za laboratorium - Isentor wskazał drogę palcem. Wyżsi rangą ruszać za mną przez główne drzwi na końcu korytarza. Biegiem!

Pomieszczeniem trzęsło coraz mocniej.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 20 Styczeń 2014, 22:08:30
Aragorn był wyższy, rangą też. Toteż ruszył za Isentorem.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 20 Styczeń 2014, 22:27:28
Stalowe drzwi eksplodowały z zawiasów szybując w stronę biegnących magów, Isentor w ostatnim momencie uchylił się w bok unikając zderzenia. Zza framugi buchnęło dymem i popiołem, z którego wyłonił się biały demon. Isentor wpadł w poślizg przepełzając pod nogami bestii po czym zerwał się do pionu sięgając jednocześnie za sztylet, którym zadał szybkie i zdecydowane cięcie wszerz pleców przeciwnika. Biały demon odwrócił się biorąc zamach prawą ręką, jego płonące pazury wędrowały w stronę głowy maga. Aresh isgrash! - Rozległo się w pomieszczeniu, a z obłoku energii magicznej na wolnej dłoni Isentora wyłonił się kamienny głaz, który wystrzelony niczym z procy za sprawą mortokinezy rozczłonkował rękę demona przy ramieniu. Bestia na chwilę straciła równowagę, gdyż była to ręka, którą brała zamach. Biały demon zdarzył jednak pchnąć Isentorem na odległość 4 metrów dzięki psionice.

Biały demon x1
http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Bia%C5%82y_demon
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 21 Styczeń 2014, 01:59:23
Elrond tymczasem został razem z adeptami.
- Nie ma co marnować czasu! Do laboratorium!
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 21 Styczeń 2014, 08:40:06
Tymczasem w laboratorium...praca wrzała w najlepsze, siepacze bractwa ciemności szybko się uwijali w wynoszeniu drogocennego sprzętu i próbek wywarów. Byli na tyle pochłonięci swoim zadaniem, że nie zauważyli wchodzącego do pomieszczenia Elronda.


//Elrond masz pierwszeństwo ataku.

Siepacz bractwa ciemności x8
http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Siepacz_bractwa_ciemno%C5%9Bci
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 21 Styczeń 2014, 14:18:32
Aragorn ledwo zdążył wyhamować jakieś 2 metry od demona, zebrał w sobie moc i gdy demon był jeszcze odwrucny do Isentora wyciągnął przed siebie dłonie krzycząc: Iaesh qiash xugro izani! Czarny strumień energi wystrzelił prosto w łeb paskudy. Bestia ryknęła z bólu gdy zmieniała się w zgniłą breję. Dracon ominął resztki demona i podszedł by pomóc Isentorowi.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 21 Styczeń 2014, 15:45:20
Isentor wstał na równe nogi lecz tylko na chwilę, ponieważ wstrząs, który zatrząsł budynkiem powalił go na kolana.
- Co oni robią!? Kilka pomieszczeń przed nami roi się od straży. Dalej mnie nie przepuścili, gdy byłem na zwiadzie.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 21 Styczeń 2014, 15:49:14
- Przeczuwam jakiegoś w chuj wielkiego demona. Pamiętasz tego co uwięziłeś jakiś czas temu?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 21 Styczeń 2014, 16:00:01
- Został pogrzebany pod stertą gruzu.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 21 Styczeń 2014, 16:01:38
- W takim razie to coś równie paskudnego. Idziemy?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 21 Styczeń 2014, 16:03:12
Myślę, że powinniśmy się dowiedzieć co to takiego jak najszybciej powiedział elf stoją z tyłu.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 22 Styczeń 2014, 14:40:21
- Aresh elishesh oshia hush ilishash!- powiedział wyraźnie, ale dosyć cicho krzyżując dłonie na piersiach. W moment jego ciało pokryła kamienna skorupa.
Podniósł lekko dłoń. Jeden z siepaczy gruchnął o kamienną ścianę. Elrond zaznaczył swoją obecność.
- Aresh! - nad dwójką stojących obok siebie siepaczy wystrzeliły kamienne kolce, gdy czarodziej pchnął dłońmi.
Walka się rozpoczęła.

Siepacz bractwa ciemności 8/8
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 23 Styczeń 2014, 20:28:49
Rakbar jako drugi podążał za arcymagiem Elrondem, zatem wpadł do pomieszczenia zaraz po tym, jak nastąpił atak ze strony towarzysza. Nie trwoniąc czasu przystąpił do ataku.
- Heshar anash! – wypowiedział formułę zaklęcia.
Adept skupił w prawej ręce energie magiczną, z której stworzył kulę ognia. Niedługo szukał przeciwnika wzrokiem. W głowę najbliższego siepacza skierował za pomocą telekinezy stworzony przez siebie pocisk. Siła zaklęcia wystarczyła, aby zabić przeciwnika. Głowa mutanta pod wpływem ogromnej temperatury zmniejszyła się dwukrotnie i sczerniała. Gdy ciało upadło na podłogę, głowa rozsypała się w pył - oto co zostało z niej zostało…
Zaraz po skończonym ataku adept schował się za plecami arcymaga ziemi, Elroda, licząc, że jego powłoka ochroni go przez atakiem.



Siepacz bractwa ciemności 7/8
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 24 Styczeń 2014, 11:22:27
- Przygotujcie się do zaciętej walki, nie zapomnijcie o otoczeniu się barierą z telekinezy. Wpadamy przez te drzwi na trzy i pozbawiamy wszystko co żywe. Raz, dwa...trzy!
W pomieszczeniu stali na straży siepacze bractwa, pilnowali przejścia w dalsze rejony kompleksu.


http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Siepacz_bractwa_ciemno%C5%9Bci x15
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 26 Styczeń 2014, 11:01:15
Salazar wiedząc, ze runa ognia jeszcze się nie odnowiła, wkońcu minęło parę minut od ostatniego użycia, zatem dzierżąc swe sztylety czekał na ruchy maga i adeptów, gdyż wiedział że w bezpośredniej walce z przeciwnikami nie ma na razie szans... Czekał na swoją "okazję" trzymając się za plecami adeptów...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 26 Styczeń 2014, 14:17:54
Aragorn wybiegł do przodu z wyciągniętymi rękoma, Iaesh qiash xugro izani! Z dłoni nekromanty buchnął czarny "dym" zmieniając siepacza w zgniłą breję. Zaraz po tym sięgnął po pistolet i wypalił z 3 metrów prosto w łeb kolejnego mutanta, mózg i kawałki kości wylądowały na pobliskiej ścianie. Rzucił pistolet na podłogę i sprawnie dobył miecza i zaatakował najbliższego siepacza który usiłował go trafić. Czarna klinga dracona przeszła przez mutanta na wysokości bioder a wyszła pod lewą pachą. Paskudnie rozrąbane truchło padło na ziemię. Pchnął psioniką na ścianę kolejnego po czym szybko doń dopadł i przebił serce wyrywając miecz bokiem. Kolejnych dwóch rąbnęło w niego piorunami kulistymi które jedynie osmaliły pancerz Czarnego. Ten tylko lekko się cofnął pod wpływem uderzenia. Dopadł do nich i po krótkiej wymianie ciosów na podłodze leżały 2 łby.

10x Siepacz
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 26 Styczeń 2014, 20:09:57
//Po prosze o wymiary pomieszczenia i rozmieszczenie przeciwników i Aragorna. Muszę dokonać wyboru zaklęć.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 26 Styczeń 2014, 20:11:49
//Po prosze o wymiary pomieszczenia i rozmieszczenie przeciwników i Aragorna. Muszę dokonać wyboru zaklęć.
//Kwadrat o boku 12 metrów. Położenie Aragorna proponuje wywnioskować po jego poście. Pozostali przeciwnicy oddaleni są od wejścia o 2 metry.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 26 Styczeń 2014, 22:44:33
Isentor stał zaraz za drzwiami, dwóch z siepaczy podskoczyła do niego za sprawą akrobatyki, byli gotowi, by zadać śmiertelne ciosy. Mistrz w pośpiechu wypowiedział inkantacje tchnienia śmierci...
- Iaesh qiash xugro izani!
Z wyciągniętych przed siebie dłoni Isentora wystrzelił podmuch tchnienia śmierci dematerializując na zgniliznę ciała napastników.


8/15 siepacz bractwa ciemności
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 27 Styczeń 2014, 18:09:52
- Ja... - odepchnął jednego z siepaczy 2 metry od siebie, sparował uderzenie drugiego - Rozumem... - odbił cios i zaatakował z ukosa od góry odrąbując bark który trzymał się na kawałku blachy. Jucha była wszędzie. - ÂŻe wam się nie chce walczyć. Ale... Obrócił się szybko i wyciągnął ręce gdy z góry skoczyło nań dwoje siepaczy. - aesh qiash xugro izani! Tchnienie śmierci zrobiło swoje dematerializuując wrogów w zgniliznę. Dracon wyciągnął miecz z trupa.
- To przesada! Ruszcie dupy! Ryczał i głośno sapał zza hełmu

5/15
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 27 Styczeń 2014, 22:05:08
Devristus skoncentrował się i wyciągnął przed siebie rękę.
Heshar anash!
Nad dłonią materializowała się kula ognia, któa z każdą sekundą rosłoa. Elf upatrzył lecącego w jego stronę siepacza. Za pomocą psioniki rzucił w niego ognistą śmierć, która w zetknięciu z celem, spopieliła go na popiół. Nie minęła ani chwila, gdy nekromanta musiał uniknąć zderzenia z piorunem kulistym wytworzonym z pozostałych 4 siepaczy.
Heshar anash!
Wypowiedział i po chwili ognista kula ognia spopieliła władcę piorunów. Ciężkie jest życie maga... pomyślał Dev i skoncentrował się ponownie. Znowu musiał uniknąć jednego pioruna, ale nie zobaczył drugiego, który osmalił mu tylko mithrilowy pancerz.
Heshar anash!
Trzecie zaklęcie ognistej kuli ponownie dało ognistą poświatę, która po rzuceniu w przeciwnika dawała malownicze cienie na ścianach. To zostało tylko 2 pomyślał Dev i wyjął kostur. Ponownie otoczył się psioniką.

2/15 siepacz bractwa ciemności
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 28 Styczeń 2014, 11:23:49
Ostatnich dwóch siepaczy skoczyło na Dracona. Ten zaś błyskawicznie wypowiedział inkantację.
- Aesh qiash xugro izani! Z wyciągniętych dłoni nekromanty buchnęło czarnym dymem zmieniając napastników w zgniliznę.
- Pozamiatane. Ruszajmy dalej.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 28 Styczeń 2014, 15:20:57
Praktycznie cały atak siepaczy  skoncentrował się na Elrondzie. Ten stał jednak niczym niezniszczalny posag. Wypchnął niespodziewanie przed siebie dłonie wykrzykując inkantację czary:
- Aresh! - kamienne kolce wystrzeliły z kamiennej posadzki. Nie po to by zranić, tylko by zdezorientować przeciwników. Dwóch środkowych zachwiało się od uderzenia. Jeden był na tyle blisko by zainteresować maga. Mortokinezą szarpnął go w swoim kierunku, wprost na uderzenie srebrnego kostura, którym były elf operował po mistrzowsku. Przeciwnik nie miał jak się bronić. Osunął się martwy na posadzkę.

6/8 (jeden oszołomiony po ciśnięciu nim o ścianę kilka postów wczesniej)
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 29 Styczeń 2014, 13:09:34
Adept Rakbar pomagał w walce jak mógł. Eliminował zbliżające się wrogie jednostki. Wychylił się ponownie zza kamiennego ciała arcymaga Elronda, by zaatakować. Jeden z siepaczy miotał po pomieszczeniu piorunem. Rakbar w porę uniknął zaklęcia, chowając się za towarzysza. Krótko po tym wychylił się z drugiej strony i prędko wypowiedział:
- Heshar anash!
W lewej jego ręce z energii magicznej powstała kula ognia. Cisnął pocisk w pierwszego lepszego wroga zabijając go na miejscu. Ognisty pocisk uderzył wprost na klatkę piersiową siepacza, wskutek czego jego serce zostało zniszczone. Zwłoki natychmiast upadły na ziemie.



5/8 (jeden oszołomiony po ciśnięciu nim o ścianę kilka postów wcześniej)
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 02 Luty 2014, 13:47:27
Salazar widząc kiepską sytuację i stałą liczbę przeciwników zniecierpliwił się a zarazem uznał, ze kompani potrzebują odrobiny pomocy chociażby tak nędznej postaci jaką był. Wykorzystując swoja zwinność i szybkość pomknął do środka pomieszczenia, nie zdążył wiele przebiec gdy nagle nad jego głową śmignął piorun cudem omijając jego paszczę. Salazar gwałtownie skoczył i schował się przed kolejnymi pociskami siepaczy za kamienną statuetką z maga ziemi Elronda. przytulił się pleckami do Rakbara, a serce waliło mu ze stresu.

- Musisz ich zająć trochę sobą, trochę ostrzału ja przejmę i rozpirzymy ich. Sztylet z czarnej rudy ich przebije, twoja magia i kostur, damy im rade.

Powiedział i wychylił się delikatnie by sprowokować ich do oddania strzałów w kierunku Jaszczura. Po oddanej salwie chwycił dziarsko swój sztylet i gotowy był do wyskoczenia i zadania ciosów. W końcu nie przeładowują piorunów w przeciągu setnych sekundy...

Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 02 Luty 2014, 14:35:07
Pioruny miotające po stali wywoływały niesamowite spustoszenie. Odłamki ścian fruwały po pomieszczeniu utrudniając walkę. W całym tym zamieszaniu adept Rakbar zawzięcie walczył. Korzystał póki co z walki na dystans, wiedział jednak, że w pewnym momencie wróg będzie zbyt blisko na to. Po raz ostatni wiec skorzystał z dobrodziejstwa magii, by wyeliminować chociaż jednego przeciwnika.
- Heshar anash! – dokładnie wymówił.
Wskutek czego w lewej dłoni stworzył kulę ognia, działając niemal schematycznie. Posłał pocisk z pomocą telekinezy w najbliższego siepacza, który był już niebezpiecznie blisko. Obrażenia były śmiertelne, bowiem kula ognia uderzyła w głowę, spalając jej zawartość – między innymi mózg.
- To ten moment, Salazarze!
Siepacze byli już za blisko, by móc dalej atakować ich magią, dlatego adept chwyciwszy kostur wyskoczył całkiem zza kamiennej sylwetki arcymaga Elronda.
Zamaszystym ciosem nakreślił przed sobą półkole. Pierwszemu przeciwnikowi udało się uniknąć ciosu, jednak drugi oberwał w szczękę. Atak był potężny mimo niewielkiej siły w niego włożonej – długość broni wzmacniała cios, przez co uderzenie sprawiło, że siepacz stracił równowagę i się przewrócił. Niestety nie krwawił tak obficie jak powinien, zapewne wskutek mutagenów licznie zaaplikowanych.
Pierwszy siepacz zaatakował zwinnie i niespodziewanie, jednak Rakbar wczas dokonał uniku. Adept przystąpił wiec do kontrataku. Wymierzył dwa ciosy - jeden został sparowany, zaś drugi trafił w głowę, miażdżąc czaszkę i mózg. Mimo to wykonał jeszcze jeden atak, trzeci już, który kompletnie rozwalił czaszkę siepacza, której wnętrzności rozprysły się wokół.



3/8 (jeden oszołomiony po ciśnięciu nim o ścianę kilka postów wcześniej)
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 02 Luty 2014, 14:47:55
Salazar słysząc sygnał równorzędnie z działaniami kompana dziarsko chwycił oba sztylety i odskoczył od statuetki maga ziemi gotując się do natarcia. Przeciwnicy byli już blisko co utrudniało im ataki pociskami zatem zdecydowali się na walkę w zwarciu swoimi broniami. Salazar korzystając ze swoich rasowych zdolności oraz nabytych technik walki ruszył do natarcia na jednego z trzech pozostałych a dwóch przytomnych wrogów. Doskoczył do jednego siepacza tak, by mieć swojego przeciwnika w rzędzie z drugim, by nie dopuścić do równoczesnego ataku dwóch siepaczy na siebie. Przeciwnik dobył swego miecza i wykonywał zamach chcąc ciąć Jaszczura z góry ku dołowi z lewej do prawej. Salazar tym samym wykonał unik przemykając w lewą stronę i kuląc się pod ostrzem by go uniknąć. Oczywiście siła i pęd nadany broni nie pozwolił na zmianę kierunku ciosu dzięki czemu Salazarowi się to skrzętnie udało.

ÂŁuskowaty osobnik o humanoidalnych kształtach automatycznie wyprowadził kontratak swoim sztyletem odbijając się od posadzki z jednej nogi i doskakując w stronę szyi i arterii przeciwnika, zadał prosty cios kuty w szyję przebijając arterie i doprowadzając do wykrwawienia. Siepacz puścił miecz chwytając się za szyję i próbując tamować krwotok. Ostatkami sił chciał zadać cios pięścią. Salazar odskoczył do tyłu by uniknąć ataku, gdy tylko pięść go ominęła wykonał kontratak ponownie doskakując do wroga, tym razem mniej finezyjnie skoczył wprost na niego w celu przewrócenia na plecy. Kolanami uderzył o klatkę piersiową, dzięki czemu przeciwnik został powalony na plecy. Salazar usiadł na nim i wykonał prosty atak chwytając oburącz swój sztylet z czarnej rudy i uderzając pionowo z góry zadał cios w czaszkę siepacza uśmiercając go automatycznie.

Po zabójstwie jednego siepacza od razu powstał z kolan i odsunął się do tyłu trzymając swój sztylet z czarnej rudy w gotowości.

2/8 (jeden oszołomiony po ciśnięciu nim o ścianę kilka postów wcześniej)
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 02 Luty 2014, 15:04:43
Gdy upadł siepacz, z którym dotychczas walczył Rakbar, na jego miejsce wskoczył kolejny. Błyskawicznie zadał cios, który zostałby sprawnie sparowany, gdyby wystarczyło adeptowi siły. Kostur adepta oparł się dzielnie atakowi, jednak ręce które go trzymały, nie wytrzymały, wskutek czego trzon broni nabił mu wielkiego sinika na czole. Wyzwoliło to w nim pokłady agresji z jaką do tej pory się nie spotkał – być może z powodu guza, a być może z sytuacji w której się znalazł. Siepacz nie odpuszczał i naparł na adepta z gradem ciosów. Rakbar musiał przerwać, inaczej byłoby po nim. Zaatakował na oślep. Kostur minął broń siepacza i uderzył w nogę, łamiąc kości w nodze przeciwnika. Przewracają się, siepacz oberwał jeszcze kilkakrotnie kosturem, który co chwilę opadał z okrutną siłą, przez co wszystkie jego organy wewnętrzne były zniszczone, łącznie z sercem, co przyczyniło się do jego zgonu.



1/8 (jeden oszołomiony po ciśnięciu nim o ścianę kilka postów wcześniej)
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 02 Luty 2014, 15:11:56
Salazar z tej radości widząc mnóstwo ciał poległych już z mniejsza obawą ruszył do ostatniego, nieprzytomnego nadal osobnika. trzymając pewnie sztylet podszedł do ciała i machinalnie zadał prosty cios w oparte o ścianę ciało nieprzytomnego siepacza. Cios był wymierzony prosto w serce. siła włożona w zadany cios oraz ostrość broni pozwoliły na swobodne przebicie pancerza i wbicie prosto w serce powodując elegancką śmierć.

Po skończonej walce Salazar otarł sztylet z krwi o szmaty zwane nadal odzieniem podstawowym.

- Dzięki Rakbar, dobra współpraca, musimy to przeszukać... w końcu laboratorium i wracamy do miszczów... <ignorant> - Mówił do siebie

Po czym wziął się za przeszukiwanie ciał i miejsca, w końcu to jakieś labolatorium...



przeciwnicy zdechli
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 02 Luty 2014, 15:18:43
Rakbar nie odezwał się, pochłonięty był macaniem własnego czoła. Zdesperowany szukał przecięcia, jednak nie wyczuł niczego takiego. Rana pulsowała bólem. Pojękując cicho zabrał się do przeszukiwania pomieszczenia...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 02 Luty 2014, 18:11:26
Trzęsienie, najpewniej zwiastujące nic dobrego ustało, pomieszczenie zdobiły wnętrzności i ciała zabitych siepaczy. Isentor oddychał szybciej po wysiłku  z niedawnej walki, rozglądał się nerwowo po pomieszczeniu próbując odnaleźć warte uwagi przedmioty. Halę zdobiły jedynie posępne filary, umorusane krwią nadawały scenerii groteskowy obraz piękna architektury.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 02 Luty 2014, 18:20:35
Po przeszukaniu i nieodnalezieniu niczego istotnego, udał się w drogę powrotną do reszty ekipy wyższych rangą magów...

- No wynosili jakieś rzeczy z laboratorium... ale wszystko wymordowane. - Powiedział dumny z zabicia dwóch istot. Gdyby miał piórka z pewnością były by większe niż u największych ptaków.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 02 Luty 2014, 18:35:45
Rakbar również wrócił do miejsca, gdzie przebywała reszta ekipy.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 02 Luty 2014, 19:45:46
- Ilu ich tu jeszcze może być? Za stary na to jestem... Odparł żartobliwie, podnosząc przyłbicę. Był zmęczony.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 02 Luty 2014, 19:59:39
- Za tymi drzwiami!
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 02 Luty 2014, 20:04:48
Darlenit, smutny z powodu niewielkiej użyteczności, zastanawiał się, czemu mistrz krzyczy. Tak po prostu, nie nawiązując do żadnej z wypowiedzi innych uczestników wyprawy, raczej skierowanych do niego. Cóż wreszcie było za tymi drzwiami?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 02 Luty 2014, 20:15:31
- Dobra panienki, chcę stąd w końcu wyjść i napić się wódki. Zamknął przyłbicę i podszedł do owych drzwi by je otworzyć solidnym kopniakiem.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 02 Luty 2014, 20:21:35
Drzwi ledwie się otworzyły, Isentor pomógł Aragornowi napierając całym ciężarem ciała na ogromne wrota. Za przejściem znajdowało się podobne pomieszczenie z filarami. Na podłodze narysowane były pentagramy, linie ledwie były widoczne spod zaschniętej krwi, która pokrywała posadzkę. Obok leżał stos zwłok.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 02 Luty 2014, 20:25:10
- Chyba coś przyzywali. Przełknął głośno ślinę. - Coś dużego...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 02 Luty 2014, 20:38:56
- Te pentagramy są niewielkie, podejrzewam, że przyzywali tutaj demony, z którymi przyszło się nam zmierzyć. Widzę, że zostawili jeden z grimuarów.
Isentor zaczął przeglądać stronice księgi.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 02 Luty 2014, 20:40:30
A Darlenit zaczął rozglądać się po pomieszczeniu, szukając czegoś wartościowego lub interesującego. Unikał zwłok i pentagramów na podłodze.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 02 Luty 2014, 20:41:18
I Aragorn rozglądał się po pomieszczeniu, a nóż zauważy coś coś ważnego i przydatnego.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 02 Luty 2014, 20:42:31
Salazar przyjrzał się stosowi zwłok i sposobie mordu na tych jednostkach, chciał się przyjrzeć czy aby nie wyjdzie z nich jakieś stado mutantów.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 02 Luty 2014, 20:46:11
A Rakbar jak stał tak stał, czekając na dalsze polecenia i wskazówki.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 02 Luty 2014, 21:44:50
Salazar spostrzegł, że jedne ze zwłok poruszyły się, z początku myślał, że mu się to wydawało ale nie odrywał wzroku od zakrwawionej twarzy truposza. Powieki jednego z trupów podniosły się ukazując czarne jak smoła ślipia.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 02 Luty 2014, 21:49:13
- Hej panowie mamy problem, te ciała się ruszają. A ślepia czarne jak dusza Meaneba...
Powiedział chwytając pewnie swój sztylet z czarnej rudy i oddalając się pomału od ciał.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 02 Luty 2014, 22:17:29
Jedne ze zwłok próbowały się podnieść, były jednak mocno pokiereszowane, na pierwszy rzut oka wyglądały na demona astralnego.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 02 Luty 2014, 22:23:11
- Ma kto sól? Nie wszyscy mamy tu Znamię Zewoli pewnie...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 02 Luty 2014, 22:25:06
- Po co sól. Podeszedł i położył rękę na łbie owego trupa. Exorcizo te, creatura aqua, in nomine creatrix omnipotentis, et in nomine Zewola. Filii ejus domini nostri, et in virtute spiritus. Ut fias aqua exorcizata ad effugandam omnem potestatem inimici, et ipsum inimicum eradicare et explantare valeas cum angelis suis apostaticis, per virtutem ejusdem domini nostri Rasher. Qui venturus est judicare vivos et mortuos et saculum per ignem! Powinno pomóc.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 02 Luty 2014, 22:32:52
Isentor położył rękę na ramieniu Aragorna, by dać mu znak do przerwania egzorcyzmu.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 02 Luty 2014, 22:34:22
Ten zaś przerwał.
 
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 02 Luty 2014, 22:40:13
No to Salazar ze zdziwieniem odsunął się na bok i czekał na rozwój wydarzeń...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 02 Luty 2014, 23:27:02
- Gdyby chciał już dawno opuściłby to ciało i opętał jednego z nas lub po prostu uciekł do otchłani.
Demon otrząsnął się z bólu wywołanego przez egzorcyzm, kontynuował wstawanie.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 03 Luty 2014, 12:20:48
- "Pomoże" mu ktoś zdechnąć? Draconowi nie chciało się ściągać z pleców ciężkiego miecza tylko po to by zabić poharatane ciało. - Piszą coś ciekawego  w tej księdze Isentorze?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 03 Luty 2014, 22:13:43
- Skoro nie przejawia wrogości wobec nas, to trzeba z nim porozmawiać. Czy to ciało jest w stanie wydać dźwięki dla nas zrozumiałe?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Luty 2014, 11:13:28
- Tak - odrzekł demon.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 04 Luty 2014, 11:41:18
- Czy ja dobrze słyszę? Demon który nie zaczyna od gróźb? Dla mnie to coś nowego.... Isentorze? Spojrzał na mistrza nie bardzo wiedząc co dalej.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 04 Luty 2014, 13:46:29
Elrond trzymał się z tyłu, ubezpieczając je. Nie chciał, by niespodziewanie ich coś zaatakowało. Nastawił jednak ucho w kierunku tego co mówił demon.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Luty 2014, 13:55:27
- Dobrze słyszysz czarna pokrako. Nie jestem na tyle głupi jak te demony, które was zaatakowały. Za zdradzenie naszego Pana i dołączenie do tej sekty czeka ich nie lada kara w otchłani. Myślicie, że po co Sezotowi tyle krwi demonów? Skurwysyn przyzywa do tego świata nasze oddziały z obietnicą podboju Marantu, po czym okazuje się, że pracuje dla jakieś sekty, na czele której stoi niejaki Meaneb. Co potężniejszych z nas, którzy opowiedzą się za jego sprawą włącza w swoje szeregi, pozostałym pozwala się wykrwawić w imię rytuały przejęcia kontroli nad smokiem, którego trzyma w piwnicy.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 04 Luty 2014, 14:06:58
- Jak cie zwać, demonie? - odparł całkiem poważnie adept. - Powiedz nam też coś więcej o tym smoku. Jakiej odmiany on jest?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Luty 2014, 14:27:13
- I tak nie potrafiłbyś wymówić mojego imienia. Stąpałem po ziemi za czasów, kiedy Twój pradziad sikał w majty. Nie wiem co to za smok, nie opuściłem tego pomieszczenia od momentu, kiedy zostałem tutaj zwabiony przez Sezota. Pomogę wam jeśli mnie uwolnicie.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 04 Luty 2014, 14:31:21
- Czyli Otchłań też nie przepada za Meanebem. Mimo wszystko to miłe... Czemu mamy ufać demonowi. I jaki masz interes w pomaganiu nam.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Luty 2014, 14:44:31
- ÂŹle postawiłeś pytanie czarna pokrako. To wy macie interes w pomaganiu mnie. To pomieszczenie zostało zbudowane tak, by żaden demon nie mógł stąd wyjść. Podejrzewam, że pod podłogą zbudowana jest pułapka. Zniszczcie to pomieszczenie, uwolnijcie mnie, a podam wam hasło do wrót na niższe poziomy.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 04 Luty 2014, 14:50:46
- Gdzie czeka Sezot i jego smok. Isentorze? Co myślisz?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 04 Luty 2014, 14:53:14
- Zła kolejność, demonie o skomplikowanym imieniu. Najpierw ty podasz hasło nam, a potem my pomożemy tobie. Nie mamy pewności, że gdy zostaniesz uwolniony, dotrzymasz umowy.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Luty 2014, 15:28:42
- To tylko jeden smok Aragornie. Nie chciałeś takiego zabić ostatnimi czasy?
- Tylko dlatego, że jestem demon skazanym na pobyt w otchłani za podłość, okrucieństwo i nieuczciwość miałbym pierwszy odsłonić karty? Masz moje słowo, że dotrzymam umowy i podam wam hasło.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 04 Luty 2014, 15:34:25
- Chciałem, ale lepiej uzbrojony i przygotowany. Decyduj zatem czy chcesz zaufać paskudzie. Acz pewnie sam byłbyś w stanie złamać hasło.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 04 Luty 2014, 15:34:54
- Nie potrzebuje twojego słowa tylko hasła. Ty więcej stracisz, jeżeli się nie dogadamy. Kto jest twoim panem i mistrzem?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Luty 2014, 15:37:28
- Nie jest to informacja dla Twoich uszu śmiertelniku. Wóz albo przewóz!
- Aragornie nie mamy zbyt wielu opcji, możemy nadal krążyć po korytarzach w poszukiwaniu wyjścia lub uderzyć w prowodyra całej tej sytuacji i zakończyć to raz na zawsze. Jeśli wrota są wytrzymałe, a zakładam, że są przebicie się siła będzie potwornie trudne, poza tym odgadnięcie hasła graniczy z cudem. Przecież mag rzucający zaklęcie mógł zablokować drzwi dowolnym zdaniem, które zna tylko on sam.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 04 Luty 2014, 15:40:29
- Prawda. Zatem nie mamy innego wyjścia jak mu zaufać.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 04 Luty 2014, 15:49:20
Rakbar niezadowolony z obrotu sytuacji wycofał się.
- Bez odpowiedzi nie ma umowy, ale jak chcecie... - marudził po nosem, odchodząc na bok.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Luty 2014, 15:58:56
- Zaufać? Demonowi?
Isentor zauważył, że demony składane w ofierze były przywiązywane linami nasączonymi wodą i solą. Zerwał jedną z nich po czym oplótł ledwo co stojące zwłoki opętane przez demona.
- To nasze ubezpieczenie, w razie gdybyś nas okłamał.
- I tak się z tego uwolnię.
- Nie zdążysz się uwolnić do czasu aż sprawdzimy wiarygodność Twoich słów. Będziemy mieli jeszcze wiele czasu, by wrócić po Ciebie i poprosić o poprawne hasło.
- Punkt dla Ciebie. A teraz zniszczcie to pomieszczenie!
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 04 Luty 2014, 16:03:49
Salazar i tak nie zaufał by komuś kto został skazany za nieuczciwość między innymi na pobyt w otchłani... nie żeby był lepszy, no ale cóż... Odsunął się w tył w oczekiwaniu na rozpierduchę.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 04 Luty 2014, 16:07:04
- Jesteście pewni, że zniszczenie tego pomieszczenia nie jest pułapką? Może on nie zna hasła do niższych poziomów? Jaka pewność, że nie uwolnimy smoka tym czynem? - wyrywał się adept.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Luty 2014, 16:27:57
- W zasadzie tego nie wiemy.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 04 Luty 2014, 16:45:17
- Jesteśmy w stanie zniszczyć całe to pomieszczenie zabezpieczone magią, a pojedynczych drzwi zapieczętowanych przez tą samą dłoń, nie? - spojrzał na przywódcę drużyny. - Demon nie zdradził o sobie niczego, jak się nazywa ani komu służy, więc nie zaufałbym mu w tej kwestii. A co jeżeli to jednostka destrukcyjna? Wybór należy do ciebie, Mistrzu Isentorze, bo chyba najwięcej z nas miałeś do czynienia z demonami.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 04 Luty 2014, 17:00:30
- Wiemy, że w Otchłani czas mija inaczej i prowadzi do deformacji. Ciekawi mnie po co chce się stąd uwolnić, zapewne nie pozostanie w tym naczyniu. - powiedział pokazując żyjące zdewastowane ciało. - Tylko nie wiem czy warto układać się i dać mu wolność w negatywnym działaniu na naszej ziemi, skoro możemy nie mieć z niego pożytku. Z drugiej strony, nie wiem dokładnie jak działa sól na demona astralnego czy to w ciele czy bez ciała, lecz nie zmartwił się tym zniewoleniem - jest pewny swego.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 04 Luty 2014, 17:18:56
- Tak czy siak czeka nas walka z smokiem i Sezozetem czy jak mu tam...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Luty 2014, 18:10:23
- Mylisz się Rakbarze, jesteśmy w stanie zniszczyć podłogę. Pod tymi płytami może kryć się pułapka na demony. Do stworzenia pułapki na demony potrzebujesz czegoś czymś możesz ją narysować. Na tym się kończy wyrafinowany poziom zaawansowania magii jaki musisz mieć opanowany, by temu sprostać. Do zwojowania pancernych wrót, zaklętych tylko na konkretne hasło potrzebujesz potężnej siły ognia. Zanim zdołalibyśmy się przebić nasi wrogowie opuściliby to miejsce.
Isentor skupił uwagę na płycie w podłodze, szybkim ruchem ręki wyznaczył gest wyrywając spory kawałek posadzki, który odrzucił w kąt.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 04 Luty 2014, 18:26:05
- Ekhm, uwaga nakurwiam obszarowym. Upiltu! Upiltu! Upiltu! Upiltu! Upiltu! Upiltu! Wybuch cienia powinien spokojnie rozwalić posadzkę. Dracon celował w bezpiecznej odległości od towarzyszy.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 04 Luty 2014, 18:47:10
Adept Rakbar schował się z tyłu, aby nie oberwać odłamkami podczas niszczenia podłogi. Miał źle przeczucia.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Luty 2014, 19:18:53
Pod płytami znajdowała się wolna przestrzeń, na której powierzchni krwią narysowano pułapkę na demony. Isentor wziął do ręki sztylet i zdrapał nim część okręgu. Pułapka przestała działać.
- Naras viris tu retur! Naras viris tu retur! Naras viris tu retur! Zapamiętaj! Tak brzmi hasło. Weź ze sobą trochę krwi z truchła demona.
Isentor podszedł do ciała jednego z demonów i szybkim cięciem pozbawił jego dłoń palca wskazującego.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 04 Luty 2014, 19:24:56
- No, to chyba pora stawić czoła naszemu "przyjacielowi" który chciał nas zabrać na wycieczkę po Otchłani.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 04 Luty 2014, 19:28:59
Nie bądź w gorącej wodzie kąpany, Aragornie. Zbytni pośpiech gwarantuje pasmo błędów.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 04 Luty 2014, 19:33:50
- Tia. Po prostu obawiam się tego smoka w piwnicy. Swoją drogą, to musi być kurewsko wielka piwnica.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Luty 2014, 19:53:42
- Chodźmy.
Przez krótką chwilę kontynuowaliście wędrówkę w głąb świątyni bractwa ciemności. Do momentu, aż natrafiliście na 15 metrowe wrota wykute z czarnej rudy.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 04 Luty 2014, 19:58:12
Adept oniemiał na widok tak dużej ilości czarnej rudy.
- Proponuje wypowiedzieć hasło i nieco pokryć krwią demona drzwi. - nie wytrzymał.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 04 Luty 2014, 19:59:56
- ÂŁał. Robi wrażenie. I... ten tego... Jeśli tam faktycznie jest smok to będzie ciekawie. Dobył miecza, gad pewnie miał obstawe. - Skończmy to.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Luty 2014, 20:11:29
Isentor wysmarował kawałek drzwi krwią z palca demona po czym rzekł.
- Naras viris tu retur!
Ogromne wrota mozolnie ruszyły ukazując magom gigantyczną jaskinię. Na jej środku stał smok, spętany dwoma wielkimi łańcuchami.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/5/5f/Bestiariusz_czerwony_smok.jpg/800px-Bestiariusz_czerwony_smok.jpg)

Dookoła jaszczura stało 5 stalowych waz, które wystrzeliwały w jego pysk wiązką czerwonej energii magicznej. Wazy ułożone były na rogach pentagramu, pośrodku którego stał smok. Przed bestią znajdował się Sezot, wykrzykiwał niezrozumiałe dla was inkantacje.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 04 Luty 2014, 20:21:43
- Czy on opętuje... opętywa... przejmuje kontrolę nad smokiem? Powinniśmy go powstrzymać, wtedy może smok nie zaatakuje.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 04 Luty 2014, 20:32:09
- I o ile jest w miarę rozumny, to może nas od razu nie zje...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Luty 2014, 20:34:48
- Szybko zniszczcie wazy z krwią demonów!


//Jest 5 waz.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 04 Luty 2014, 20:41:18
Aragorn podbiegł do najbliższej wazy i szybko zrzucił ją na podłogę. Ta - jak to wazy mają w zwyczaju - roztrzaskała się o posadzkę. Ruszył ku następnej postępując analogicznie.

//Zostały 3
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 04 Luty 2014, 20:51:16
Adept Rakbar przystąpił do pomocy w niszczeniu waz.
- Heshar anash! - wypowiedział formułę zaklęcia.
Po czym w jego dłoni pojawiła się kula ognia, stworzona z energii magicznej. Posłał ją w pierwszą lepszą z pozostałych waz.

//Zostały 2 (?)
//Stalowe wazy nie mają w zwyczaju się roztrzaskiwać xD
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Luty 2014, 20:52:47
//Dokładnie waza co najwyżej mogła się wywrócić a krew rozlać.
//Pozostały 3 wazy. 1 rozlał Aragorn i 1 rozlał Rakbar.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 04 Luty 2014, 21:00:27
Heshar anash! wypowiedział elf i przy pomocy psioniki rzucił ją w jedną z waz. Uderzenie kuli ognia było na tyle mocne, że waza przewrócił się, a krew się rozlała.

Zostały 2 wazy.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 04 Luty 2014, 21:01:29
Aragorn podbiegł i wylał zawartość kolejnej wazy, to samo uczynił z ostatnią.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Luty 2014, 21:10:02
Energia magiczna powaliła czerwonego smoka. Poirytowany Sezot odwrócił się, zobaczył biegających wokół pentagramu magów. Nie powiedział słowa, po prostu przeniósł się przed Aragorna, który wywalił ostatnią z waz, chwycił go za zbroje i wyrzucił w powietrze na odległość 7 metrów. Po czym przeniósł się przed Isentora i posłał go na posadzkę potężnym ciosem w klatkę piersiową.
- Zabić ich!
Z mroku jaskini wyłoniły się dwie nefrytowe diablice.


//Proszę o opisywanie tylko swojego ataku i proszę to robić z dokładnością co do części ciała przeciwnika itp.


Generał Sezot (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Genera%C5%82_Sezot) x1
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/2/26/Bestiariusz_general_Sezot.jpg/150px-Bestiariusz_general_Sezot.jpg)



Nefrytowa diablica (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Nefrytowa_diablica) x2
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/4/40/Bestiariusz_nefrytowa_diablica.jpg/150px-Bestiariusz_nefrytowa_diablica.jpg)
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 04 Luty 2014, 21:17:54
Elf wyciągnął przed siebie ręce.
Izani qiash xugro agrosh Rasher!
Z mrocznej energii formowały się widmowe szkielety sztuk sześć wokół Sezota. Otoczony z każdej strony przez widmowe szkielety, które rozpoczęły szaleńczy taniec śmierci. Siekały demona spaczonym orężem w klatkę piersiową, podbrzusze. Elf uśmiechnął się na widok tego zaklęcia
Izani!
Wypowiedział Elf rzucajac pocisk śmierci w stronę nefrytowej diablicy. Za pomocą psioniki sprawił, że pocisk uderzył prosto w klatkę piersiową diablicy. Odsapnął zmęczony, bo zużył wszystkie możliwe inkantacje nie dając energii magicznej się zregenerować.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 04 Luty 2014, 21:18:21
Teleportował się. W czasie tego krótkiego lotu zdążył się zebrać i to zrobić. Przeniósł się pod drzwi przez króre weszli. Oczywiście nie poszło do końca tak jak oczekiwał i wypieprzył się na podłogę.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 04 Luty 2014, 21:23:59
Adept Rakbar w tym czasie zdjął kostur z pleców. Wyczekiwał sytuacji w której mógł dopaść od tyłu jedną z diablic. Wiedział, że jest to mało realne, ale mógł jej zadać tylko obrażenia od broni, bowiem jego magia była całkowicie bezużyteczna przeciwko istotom spojonym z ogniem.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 04 Luty 2014, 21:33:57
Salazar stał i robił wrażenie sztucznego tłoku. Dobył swoich wiernych sztyletów i dalej wyczekiwał okazji by dokonać czegoś niemożliwego (na przykład przeżyć...)
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Luty 2014, 21:36:48
Sezot momentalnie przeniósł się przed Devristusa po czym zadał mu prawy sierpowy w twarz, ogłuszony elf upadł na podłogę, zaś jego zaklęcie pocisku śmierci uderzyło gdzieś w sufit jaskini. Nefrytowe diablice zaatakowały kulami ognia, jedna pomknęła w stronę Aragorna, druga zaś w stronę Rakbara.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 04 Luty 2014, 21:47:20
Nie mając wyjścia, adept teleportował się za diablicę. Podejrzewał, że nie poczuje jego obecności za plecami, a wtedy będzie w stanie zaatakować. Zachował jednak bezpieczna odległość, aby ognista aura, którą emanowała, nie zraniła go.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Luty 2014, 21:51:46
//Ile metrów za diablice?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 04 Luty 2014, 21:53:02
Aragorn teleportował się 10m za diablicę.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 04 Luty 2014, 21:59:46
// 3 metry
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 05 Luty 2014, 12:17:31
Elrond tymczasem czarował skupiwszy energię magiczną.
- Aresh elishesh oshia! - następnie ścisnął swoje dłonie, a z jego ciała wystrzeliły kamienne wyrosty tworząc wokół niego ochronę z kamienia. Podbiegł szybko do jednej z nefrotowych dziewic, za którą teleportował się Rakbar i mając nadzieję, że zajmie się właśnie adeptem, czarodziej wypowiedział kolejne słowo inkantacji.
- Aresh elishesh! - dłoń człowieka powędrowała z góry na dół, a dziewica o wątpliwej reputacji zapadła się po pas w ziemię. Wystarczyło zrobić kilka kroków i zamachnąć się potężnie. Srebrny kostur przebił tył głowy demonicy i wyszedł prawym okiem. Elrond szarpnął nim do góry by oderwać kawał czaszki wraz z mózgiem.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 05 Luty 2014, 18:30:16
//Elrond najwyraźniej nie zamierza spełniać mojej prośby o nie opisywaniu konsekwencji akcji gracza.
//Nie napisałeś mi jak blisko podbiegłeś do przeciwnika, również prosiłem, by o tym pisać. W związku z tym, że zasięg Twojego czaru to tylko 10 metrów, zaś przeciwnik otrzymuje minus 100 metrów do zasięgu perfekcyjnej celności broni dystansowej i broni palnej, kiedy mierzy do nefrytowej diablicy. Wychodzi na to, że chybiasz.


Nefrytowa diablica zaatakowana przez Elronda wyczarowała pod jego stopami kałużę lawy. Staruszek wpadł do głębokiego na metr dołu doszczętnie paląc sobie kończyny, i tonął pogrążając się w toni gorącej cieczy. Druga diablica odwróciła się do Aragorna po czym posłała w sam środek jego klatki piersiowej kulę ognia.

//Aragorna i diablice dzieli 10 metrów, więc masz sekundy na reakcje.


Isentor uniósł się po czym posłał w stronę Sezota dwie kule ognia. Generał szybkimi ruchami uniknął ataków, po czym wyprowadził kontratak mieczem. Mistrz w ostatniej chwili uchylił się i posłał Sezota silnym uderzeniem mortokinezy na odległość 9 metrów.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 05 Luty 2014, 18:51:49
Rakbar był w świetnej sytuacji, znajdował się bowiem tylko 3 metry od diablicy, która go nie widziała. Zajęta była atakiem na jednego z towarzyszy. Zrobił dwa stanowcze ale szybkie kroki i był już w zasiągu około dwóch metrów, który umożliwił mu atak. Wziął lekki zamach i z całej siły, jaką dysponował, uderzył na diablicę, celując w łeb. Był niemal pewien, że cios dosięgnie wroga.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 05 Luty 2014, 19:17:25
Skoczył w bok w ostatniej chwili, w ciężkiej zbroi było to trudne acz wykonalne. Leżąc na boku psioniką szarpnął diablicę 3 metry do siebie jednocześnie wyciągając ręce i wykrzykując inkantację tchnienia śmieci: Iaesh qiash xugro izani!
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 05 Luty 2014, 19:39:33
By nie zginąć teleportował się. Z powrotem do sali, gdzie był związany demon.
Siedział sobie cicho w kącie, wyciągnął jedną z większych eliksirów magicznych i oblał połową kikuty. Resztę wypił duszkiem. Do bólu spalonego ciała zdążył się już przyzwyczaić. Nakierował energię magiczną by powstrzymać krwawienie, odtworzyć skórę i zasklepić rany.
- Nudzimy się? - zagadał do demona. W sumie koniec końców mógł z nim porozmawiać, zamiast siedzieć i się nudzić.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 05 Luty 2014, 20:06:09
Salazar dzielnie wycofał się do tyłu, kucnął na kolanku i obserwował walkę nie wychylając się zanadto.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 06 Luty 2014, 08:23:51
//Rakbarze masz kilka broni w ekwipunku i naprawdę nie będę zgadywał czym zaatakowałeś. Po prostu sam sobie coś wybiorę na podstawie Twoich słów.

Rakbar próbował zaatakować nefrytową diablicę zamachując się mieczem, lecz ta bez większego trudu sparowała cios ognistym ogonem przecinając broń maga wpół.

//Popraw statystyki:
Nazwa broni: miecz obywatela
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 13
Wytrzymałość: 15
Opis: Wykuty z 0,94kg mosiądzu o zasięgu 0,9 metra, zniszczony.



Demon niemal uwolnił się już z okowów.
- Mam zajęcie, Ty jak widzę również.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 06 Luty 2014, 08:39:14
// Kilka postów wyżej napisałem, że ściągam z pleców kostur (i podałem resztę przyszłej taktyki, którą w ost. poście wykonałem), reszta postów to kontynuacja moich poprzednich. Fakt, nie napisałem w tym konkretnie poście czym atakuje, ale wcześniej napisałem, że z kosturem przymierzam się do walki, zatem racji nie masz, bo nigdzie nie napisałem, że zmieniam broń, a kostur jest bronią dwuręczną, więc musiałbym ją odłożyć by chwycić miecz. Logiczne?

Adept Rakbar w tym czasie zdjął kostur z pleców. Wyczekiwał sytuacji w której mógł dopaść od tyłu jedną z diablic. Wiedział, że jest to mało realne, ale mógł jej zadać tylko obrażenia od broni, bowiem jego magia była całkowicie bezużyteczna przeciwko istotom spojonym z ogniem.

Ponadto przeczysz sam sobie, bo:

//Rakbarze masz kilka broni w ekwipunku i naprawdę nie będę zgadywał czym zaatakowałeś. Po prostu sam sobie coś wybiorę na podstawie Twoich słów.

Rakbar był w świetnej sytuacji, znajdował się bowiem tylko 3 metry od diablicy, która go nie widziała. Zajęta była atakiem na jednego z towarzyszy. Zrobił dwa stanowcze ale szybkie kroki i był już w zasiągu około dwóch metrów, który umożliwił mu atak. Wziął lekki zamach i z całej siły, jaką dysponował, uderzył na diablicę, celując w łeb. Był niemal pewien, że cios dosięgnie wroga.

Broń o zasięgu 0,9m nie umożliwia mi ataku na odległość około 2 metrów, tylko około 1 metra.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 06 Luty 2014, 11:57:41
//A ja ją trafiłem czy nie.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 06 Luty 2014, 18:36:28
//Nie jesteś tutaj sam. Jeśli nie opisujesz mi czym atakujesz sam sobie wybieram. Niestety do moich obowiązków nie należy czytanie Twoich 5 poprzednich postów i wróżenie potencjalnej przyszłości. Na przyszłość pisz konkrety. Nigdzie też nie napisałeś, że atakujesz kosturem, więc równie dobrze mogłeś zaatakować inną bronią lub pięścią. Opis doskoczenia do przeciwnika niczego nie dowodzi, bo wyprowadzając atak można się jeszcze do niego zbliżyć. Jeśli byśmy brnęli w Twoją teorię umieszcza Cię ona 2 metry przed przeciwnikiem, kostur ma zasięg 2 metrów. Czyli gdybyś położył go na ziemi zająłby idealnie odległość jaka was dzieli. Brakuje mi tutaj jakieś 20 centymetrów, żeby przywalić diablicy w łeb. Tak więc moje rozwiązanie jest w pewnym sensie daniem Ci drugiej szansy, ponieważ diablica odpowiada kontrą i oddaje Ci akcje. W przypadku chybienia w przeciwnika, no cóż ten ogon skróciłby Cię o głowę. <ignorant>


//Atak Aragorna trafił w cel, opisz proszę co dalej.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 06 Luty 2014, 18:42:22
Udało się. Jedna diablica była martwa, dracon podniósł się z posadzki i wzrokiem szukał drugiej poczwary jak i Sezota.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 06 Luty 2014, 19:00:04
// Jakie wróżenie? Chłopie, wyraźnie napisałem, że chwytam kostur i lecę atakować. Mam co posta pisać : tak, nadal trzymam kostur? Nie pisze że zmieniłem broń, zatem tego NIE ZROBIÂŁEM. Tak jak ty nie masz obowiązku czytania moich postów, tak ja nie mam obowiązku pisania co post co mam w rękach. Ale przecież najlepiej dopasować słowa pod własna teorie. Miecz 1m dosięgnie, a kostur 2m już nie. Na siłę starasz się wyszukać jakichś pierdół, niczemu nie potrzebnych szczegółów. Nie popełniłem błędu poprzez złe użycie czegoś, nie wykazałem nieznajomości zasad. Do tej pory czepiałeś się jawnych nadużyć  i nieznajomości zasad gry, teraz zaczynasz czepiać się słówek, dlatego pasuje, bo na tym polu wygrać z tobą nie sposób. I brawo, pomimo zajebistego humoru jaki dzisiaj miałem, z powodu skończenia sesji i 2 tygodni wolnego, wyprowadziłeś mnie z równowagi.

Rakbar teleportował się pod ścianę, gdzie nie panował rozgardiasz walki. Miał jej dość.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 06 Luty 2014, 19:03:12
Sezot powoli unosił się z posadzki, Isentor mknął w jego kierunku w wyciągniętymi przed siebie dłońmi gotowy użyć śmiercionośnego zaklęcia. W pogotowiu utworzył wokół siebie mortokinetyczną barierę, która okazała się dobrym pomysłem, ponieważ kilka sekund później uchroniła mistrza przed podmuchem ognia wywołanym przez generała. Isentor odpowiedział na atak kolejnym uderzeniem mortokinezy, które zmiotło demona na 10 metrów. Teraz, kiedy już obaj znajdowali się w bezpiecznej odległości ponad 18 metrów od adeptów. Isentor w biegu rozpoczynał wypowiadanie inkantacji, lecz demon szybko przemieścił się z pozycji leżącej do postawy bojowej metr obok. Rozpędzony Isentor niemal wywinął orła przebiegając przez pustą przestrzeń, wtedy Sezot przeniósł się jeszcze raz, zaraz za maga i przeszył go mieczem przez sam środek brzucha.
- Izani qiash xugro agrosh yship hugryshiltu!
Krzyk wytworzył ogrom mrocznej energii, która w mgnieniu oka zmaterializowała na zgniliznę Sezota. Resztki jego ciała w formie czarnych płatków unosiły się w powietrzu, powoli opadając na posadzkę, niczym ptasie piórka niesione przez lekki wiosenny wiatr.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 06 Luty 2014, 19:08:12
// Jakie wróżenie? Chłopie, wyraźnie napisałem, że chwytam kostur i lecę atakować. Mam co posta pisać : tak, nadal trzymam kostur? Nie pisze że zmieniłem broń, zatem tego NIE ZROBIÂŁEM. Tak jak ty nie masz obowiązku czytania moich postów, tak ja nie mam obowiązku pisania co post co mam w rękach. Ale przecież najlepiej dopasować słowa pod własna teorie. Miecz 1m dosięgnie, a kostur 2m już nie. Na siłę starasz się wyszukać jakichś pierdół, niczemu nie potrzebnych szczegółów. Nie popełniłem błędu poprzez złe użycie czegoś, nie wykazałem nieznajomości zasad. Do tej pory czepiałeś się jawnych nadużyć  i nieznajomości zasad gry, teraz zaczynasz czepiać się słówek, dlatego pasuje, bo na tym polu wygrać z tobą nie sposób. I brawo, pomimo zajebistego humoru jaki dzisiaj miałem, z powodu skończenia sesji i 2 tygodni wolnego, wyprowadziłeś mnie z równowagi.

Rakbar teleportował się pod ścianę, gdzie nie panował rozgardiasz walki. Miał jej dość.
//Co z tego, że 5 postów temu napisałeś mi, że wyciągasz kostur, skoro w poście z atakiem nie napisałeś mi czym atakujesz. Takie rzeczy to właśnie podstawa, bo czasem trudno domyślić się tego co autor miał na myśli. Tym bardziej jak walczy 8 graczy na raz i takich domysłów trzeba snuć kilka. Jeśli nie chcesz, by MG miał z tym problemy ułatwiasz mu sprawę i jasno opisujesz walkę. Im mniej napiszesz tym gorzej dla Ciebie. Rozumiem, że do kostura, który nie miał zasięgu się nie odniesiesz? To nie jest czepianie się słówek.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 06 Luty 2014, 20:58:30
//Dlatego zawsze pisze, że dziarsko trzymam oba sztylety! Dajcie sobie spokój, ciekawsze rzeczy są do roboty od takiego przepychania się o takie pierdoły.

Salazar wycofał się do pomieszczenia gdzie przebywał Elrond oraz spętany jeszcze (?) demon.
- Elrondzie... Wiem, ze jesteś magiem ziemi, lecz czy może wiesz jak z takim walczyć? mógłbyś mi to wytłumaczyć? nauczyć? Aragorn wykonywał pewną czynność... - Wskazał paluszkiem na spętanego. - Taka okazja do nauki może mi się zbyt szybko nie przytrafić... A ja mu niczego nie obiecywałem... <ignorant>
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 06 Luty 2014, 21:21:51
Demon oswobodził się z lin, po czym opuścił ciało wylatując przez usta w formie czarnego dymu.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 06 Luty 2014, 21:31:52
Salazar wielce się zasmucił i smutny wrócił do pomieszczenia ze smokiem i do oglądania zmagań z ostatnią diablicą... Stale trzymając sztyleciki w łapkach. Co prawda to prawda wiele nimi by nie zdziałał, ale przynajmniej miał co z łapkami zrobić, tym razem zapomniał swojego małego zestawu do szydełkowania.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 07 Luty 2014, 11:13:22
//obie nefrytowe diablice zostały zniszczone?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 07 Luty 2014, 11:42:37
//Tylko jedna.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 07 Luty 2014, 12:18:41
Elf podniósł się po otrzymanym ciosie od demonicznego generała. Rozejrzal się i zobaczył, ze pozostała tylko jedna nefrytowa diablica. Nekromanta postanowił ukrócić jej żywot. Wyciągnął przed siebie dłonie i skupił się na mrocznej energii.
Izani qiash xugro agrosh Rasher!
Z mrocznej energii formowały się widmowe szkielety wokół diablicy. Otoczona  przez sześć widmowych szkieletów zaopatrzonych w spaczony oręż, nie miała czasu na ucieczkę. Szkielety od razu bez żadnych ceregieli wykonanym szaleńczy taniec śmierci. Włączone bronie widmowych szkieletów siekaly nefytowa diablice w każdy element jej ciał.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 07 Luty 2014, 13:11:21
- A bo ja wiem... Nie pamiętam jak wykonuje się egzorcyzmy... - rzucił na odchodne Salazarowi.
- Zawsze mnie zastanawiało... Możesz mówić w takiej formie? - zwrócił się w kierunku czarnego obłoku.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 07 Luty 2014, 17:39:06
Czarny obłok opuścił pomieszczenie.


Z Sezota pozostały jedynie zgniłe prochy rozpylone po pomieszczeniu, nefrytowe diablice były martwe. W czasie oszalałej walki nikt nie zwracał uwagi na czerwonego smoka, ten jednak zdążył już oprzytomnieć. Powalił podmuchem skrzydeł zebranych w jaskini magów.
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/5/5f/Bestiariusz_czerwony_smok.jpg/800px-Bestiariusz_czerwony_smok.jpg)
- Aaaaaaaaagggrrr! Co to za okropności! - przemówił głosem tak donośnym, że niemal wstrząsnął on strukturą zabudowań w jaskini.


//Dla klimatu, i tak wszyscy umrzemy.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 07 Luty 2014, 17:43:53
ÂŁo matko. pomyślał elf upadając na podłogę. Co masz na myśli? wyrwało się elfowi.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 07 Luty 2014, 17:50:29
Zdezorientowany smok zaczął się obijać o ściany jaskini próbując uwolnić się z okowów. Zionął agresywnie ogniem w jeden z łańcuchów, płomienie przemknęły wam nad głowami.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 07 Luty 2014, 17:58:13
Elf przyglądał się plomieniom. Spojrzał w stronę Isentora i rzekł: Bezpieczniej i szybciej dla smoka i dla Nas byłoby, gdybyśmy my zniszczyli te okowy
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 07 Luty 2014, 18:27:29
- No co ty kurwa nie powiesz Dev! Smoku, właśnie udaremniliśmy jakiś rytuał który miał ci zrobić wodę z mózgu. Krzyczał do gada, tylko czy był sens.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 07 Luty 2014, 19:00:06
Adept starał się unikać ognia.
- Jest bardzo agresywny, taki też będzie na wolności. - zwrócił się do towarzyszy. - Nie zaufa teraz nam po niedawnych doświadczeniach. Tak, nie liczyłbym na to. Jest wyjście zabicia go tak jak stoi albo go wypuścić i uciekać, póki żyjemy. ÂŻadne pertraktacje nie wchodzą w grę.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 07 Luty 2014, 19:45:28
- Smok to inteligentne stworzenie, na dodatek gada... nie musi być zaraz wrogiem... chociaż zniewolenie i nasze bycie tutaj z pewnością nie są sprzyjającymi warunkami do przyjacielskich rozmów... ja się chowam za bramę jak się tu rozpęta sajgon! - Powiedział rozdrażniony chowając się i uskakując przed płomieniami.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 08 Luty 2014, 09:38:36
Isentor spojrzał z pogardą na chowających się po kontach towarzyszy.
- Tchórze niegodni prawdziwej potęgi.
Smok wił się i walczył z łańcuchami.
- Smoku!!!
Bestia nie reagowała. Isentor był dla niej niczym owad.
- Izanosh ipush!!!
Czerwony smok skupił wzrok na Isentorze.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 08 Luty 2014, 09:46:02
No tak! Draconski! pomyślał nekromanta. Spojrzał na Mistrza i na smoka. Skoncentrował się w razie walki z czerwonym gadem.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 08 Luty 2014, 09:47:58
- Szpanuje dracońskim menda jedna.- powiedział po gadziemu dzięki czemu Isentor na pewno nie zrozumiał! Po czym urażony dalej z daleka przyglądał się wydarzeniom... - Wolał bym obyć się bez walki z tak wielkim jaszczurem...

Umka rasowa: Wężousty (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Umiej%C4%99tno%C5%9Bci_rasowe#W.C4.99.C5.BCoustny)!
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 08 Luty 2014, 18:15:54
- Znacie język starożytnych! Agrrrr! ÂŁyse małpy i ich łańcuchy, plugawe słowa wypływające z ust niczym jad. Nie jesteście z nimi, wyczuwam w was magię ale jest inna. Kim jesteście!?
- Nazywam się Isentor I Aquila i jestem królem tych ziem. To są moi uczniowie z mrocznego paktu, organizacji magicznej. Przybyliśmy pokonać bractwo ciemności i zabić Sezota.
Smok milczał przez dłuższą chwilę.
- Valfden! Hmmmm, znałem braci, którzy mieli z wami styczność. Nie wszyscy przeżyli. Czego chcecie ode mnie?
- Nie szukamy zwady. Jesteśmy po tej samej stronie barykady, walczymy z demonami, sługami Meaneba...
Smok przerwał Isentorowi w pół zdania.
- Meaneb!? Meaneb! Podstępna gnida parająca się magią, kuglarz z otchłani, wężousty! To przez niego moi bracia giną. Nie złamaliśmy praw natury, nie ośmieliliśmy się splunąć w twarz Ventepii. To nie my uczyniliśmy z zielonych równin kontynentu Ignis Terra. Podła małpa bez włosów i te jej magiczne sztuczki. Wykorzystał nas jako naczynia dla demonów. To nie smoki zniszczyły świat, tylko demony w smoczych ciałach. To samo chcieli uczynić dziś ze mną. Chcieli umieścić w moim ciele demona, chcieli żeby spalił waszą wyspę. Zrobił z Valfden kolejne Ignis Terra!
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 08 Luty 2014, 18:27:24
Dracon zdjął hełm i trzymał go pod pachą. - Na szczęście udaremniliśmy ich plany, w samą porę jak mniemam. Ludzie na kontynencie i tak będą winić za Ignis Terra magie, smoki i demony. Niestety. Westchnął. - Czy wszyscy twoi bracia zostali opętani?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 08 Luty 2014, 18:32:29
Rakbar zbliżył się również do smoka, uprzednio chowając broń przy ciele. Wątpił, by miał okazje zobaczyć jeszcze smoka z tak bliskiej odległości.
- Powiedz smoku, w jaki sposób cie zniewolono?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 08 Luty 2014, 19:05:22
Isentor zebrał się w między czasie do uwolnienia smoka, zaczął osłabiać strukturę łańcuchów potężnymi zaklęciami ofensywnymi.
- Czarna małpa bez futra - zamyślił się smok. Przypominasz dracona, ale jesteś czarny i nie masz skrzydeł. Nie wiem tego, od wybuchu wojny żyjemy jak szczury chowając się przed Meanebem. Czym Ty jesteś? Przedstawcie się mnie zanim cokolwiek powiecie. Ja zaś nazywam się Ervatel, wywodzę się z rodu Innosa. Zostałem zaatakowany na kontynencie. Pamiętam jedynie jak przemierzałem przestworza, mrowienie w skrzydłach i ciemność.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 08 Luty 2014, 19:14:34
- Jestem hrabia Aragorn Tacticus. I tak, jestem draconem. Tyle że efektem alchemicznych mutagenów nie z urodzenia. Skrzydła utraciłem w walce, kula ognia od tyłu... a drugie urąbał mi demon piętro wyżej.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 08 Luty 2014, 19:17:37
- Możesz mnie nazywać Rakbar Nasard. - przedstawił się smokowi. - Mistrzu Isentorze, czy jest gdzieś w Mrocznym Pakcie pokój odpowiednio duży, aby Ervatel się w nim zmieścił? Dałoby to nam okazje do lepszego poznania tego niezwykłego gatunku, a jemu zapewniłoby to bezpieczeństwo. Możemy pomóc sobie nawzajem. W końcu stoimy pod jednej stronie barykady.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 08 Luty 2014, 19:18:37
- Salazar z Krwawych menhirów... jak widać jaszczur... Powiedz lepiej co zamierzasz teraz zrobić. - Powiedział zliżając się nieco i odkładając swoje bronie.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 08 Luty 2014, 19:21:51
- Mam zamienić jedną jaskinie na drugą? Kpisz sobie ze mnie małpo?
- Mój adept chciał powiedzieć, że jesteś mile widziany na naszych ziemiach. Możesz pozostać na wyspie, jeśli obiecasz nie straszyć mieszkańców, nie zabijać bydła i polować jedynie na dzikie zwierzęta.
- Rozsądna propozycja, mógłbym zamieszkać w górach. Macie tutaj jakieś góry?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 08 Luty 2014, 19:25:51
- Oczywiście, pasma górskie na północnej części wyspy...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 08 Luty 2014, 19:27:08
jestem Devristus Morii i cala północ wyspy jest bogata w gory. Również posiadamy wyspe na wschodzie, wiec jest w czym wybierać. Jeśli będziesz chciał możemy przysłać do Ciebie Drakona z krwii i kości, Elish Ehru
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 08 Luty 2014, 19:34:17
- Dobrze będzie porozmawiać z kimś bliżej spokrewnionym.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 08 Luty 2014, 19:37:15
W takim razie obiecuje Ci, ze porozmawiał z Elish Ehru. Jednakże będę musiał mu podać przybliżona Twoja lokalizacje. powiedział elf z szacunkiem Mistrzu jakich zaklęć uzywasz do osłabienia okowow to pomoge?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 08 Luty 2014, 19:40:03
Adept tymczasem odpłynął myślami wyobrażają sobie, że wraz z towarzyszami wraca do domu na grzbiecie smoka...
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 08 Luty 2014, 19:43:40
- Najsilniejszych Dev, najsilniejszych. Spróbuj teraz Ervatelu.
Smok zionął podmuchem ognia w spoiwa łańcucha, które ówcześnie osłabił Isentor, po czym szarpnął żelastwem z całej swojej siły. Okowy puściły. Smok uniósł głowę ku sklepieniu jaskini, chwilę nad czymś myślał, być może nad tym czy magom uda się przeżyć, gdy zrówna sklepienie jaskini z ziemią. Zionął ogniem na tyle gorącym, że roztopił on skałę w płynną lawę, wziął zamach skrzydłami i uniósł się w powietrze wylatując przez wypalony otwór.
- Do zobaczenia!
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 08 Luty 2014, 19:47:08
- Zaiste piękne to stworzenia. Nic dziwnego, że demony pragną wykorzystać te istoty. - mówił, rozglądając się po jaskini. - Mistrzu Isentorze, może warto by rozejrzeć się tutaj?
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Canis w 08 Luty 2014, 19:49:58
Na Zartata... przeżyłem! - Pomyślał.
- To co teraz, wracamy do eksploracji tego kompleksu? Czy wynosimy się stąd jakoś? - Powiedział i zdezorientowany ostatnimi zdarzeniami tylko trzepnął parę razy uszkiem.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 08 Luty 2014, 19:53:24
- Jak tylko wyjdziemy na powierzchnię wyślę tutaj wojsko, by przeszukali dokładnie każdy zakamarek podziemi i skonfiskowali wszystko co cenne. Przejrzymy to w pakcie na spokojnie. Teraz skierujemy się do najbliższego portalu, który nas stąd zabierze.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 08 Luty 2014, 19:55:00
Elf rozpoczął poszukiwanie takiego.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 08 Luty 2014, 20:20:25
Wyprawa zakończona
Magowie z mrocznego paktu zostali schwytani przez Bractwo Ciemności, lecz dzięki sprytowi udało im się uciec, zinfiltrować siedzibę wroga i wybić większą część wojsk. Generał demonów o imieniu Sezot został zabity przez Isentora, kiedy próbował przelać w ciało smoka duszę demona z otchłani. Rytuał opętania został udaremniony, smok nie miał złych zamiarów, dlatego został uwolniony. Isentor dobił targu z Ervatelem, pozwolił mu żyć na Valfden w zamian za ochronę i nie rzucanie się w oczy mieszkańcom wyspy.


Sugeruje się spisem Elronda, więc jeśli kogoś brakuje następnym razem będzie pilnował, by go nie zabrakło.

Elrond
Aktywność: 1 złoty talent
Opisy: 1 złoty talent
Walka: 1 brązowy talent, 4 złote talenty, 1 srebrny talent
Bonus rasowy: 1 złoty talent
Bonus pieniężny: 675 grzywien


Isentor
Aktywność: 1 złoty talent
Opisy: 1 złoty talent
Walka: 3 złote talenty
Bonus rasowy: 1 złoty talent
Bonus pieniężny: 600 grzywien


Aragorn
Aktywność: 1 złoty talent
Opisy: 1 srebrny talent
Walka: 3 srebrne talenty, 1 złoty talent, 1 brązowy talent
Bonus rasowy: brak
Bonus pieniężny: 425 grzywien


Devristus
Aktywność: 1 złoty talent
Opisy: 1 srebrny talent
Walka: 1 srebrny talent, 3 brązowe talenty
Bonus rasowy: brak
Bonus pieniężny: 275 grzywien


Fakiron
Aktywność: 1 brązowy talent
Opisy: 1 brązowy talent
Walka: 1 brązowy talent
Bonus rasowy: 1 brązowy talent
Bonus pieniężny: 75 grzywien


Rakbar Nasard
Aktywność: 1 złoty talent
Opisy: 1 złoty talent
Walka: 3 złote talenty, 1 brązowy talent, 3 srebrne talenty
Bonus rasowy: 1 złoty talent
Bonus pieniężny: 675 grzywien


Salazar
Aktywność: 1 złoty talent
Opisy: 1 złoty talent
Walka: 1 brązowy talent, 3 złote talenty
Bonus rasowy: brak
Bonus pieniężny: 525 grzywien


Malavon
Aktywność: 1 srebrny talent
Opisy: 1 srebrny talent
Walka: 2 złote talenty, 1 brązowy talent
Bonus rasowy: brak
Bonus pieniężny: 325 grzywien


Darlenit
Aktywność: 1 brązowy talent
Opisy: 1 srebrny talent
Walka: 1 brązowy talent
Bonus rasowy: brak
Bonus pieniężny: 100 grzywien


Nocturn
Aktywność: 1 brązowy talent
Opisy: 1 srebrny talent
Walka: 1 złoty talent
Bonus rasowy: 1 złoty talent
Bonus pieniężny: 175 grzywien


Każdy uczestnik wyprawy otrzymuje po 500 grzywien wynagrodzenia na głowę.
Tytuł: Odp: Bractwo Ciemności
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 08 Luty 2014, 21:22:55
Salazar zamienił 2 złote talenty na 6 brązowych.