Jak dla mnie, to najlepszym przywódcą jest Gomez. Mimo, iż chowa się za zgrają strażników i magnatów, którzy ochraniają go i pilnują, aby nic mu się nie stało, to jest to jednak wielka postać i prawdziwy przywódca. Gomez, jak wiemy był więźniem w kopalni, jeszcze przed powstaniem Bariery. Szybko zaskarbił sobie poparcie i przyjaźń innych, następnie wszczął bunt i został okrzyknięty nowym przywódcą obozu. Nie wszyscy się z nim zgadzali, lecz na tym przykładzie możemy zaobserwować jak silny i władczy jest to człowiek. Umiejętnie kierował poczynaniami obozu, wybierał otaczających go ludzi i dyrygował nimi niczym prawdziwy władca. Zapewne jest niezgorszym wojownikiem i niejednemu to pokazał, niestety, jak każdy ma też wady - jest porywczy, wybuchowy i gwałtowny, aczkolwiek ma w tym swój cel i pragnie jak najlepiej dla swoich ludzi i mu się to udaje.