Gdyby Gothic III okazał się wielką produkcją gdzie błędów trzeba się wyszukiwać, to robienie Gothic IV, miałoby jakiś sens. Po ostatniej akcji Piranha Bytes, twórcy zapewne nie będą się spodziewać zbyt wiele, skoro przy wypuszczeniu Gothic III, "osunęła im się noga". Wiadomo przecież, że dodatek jest w produkcji, ale nie wiele może on zmienić, chyba, że oprócz dodatkowego świata będzie wydana cała masa łatek, patchy i poprawek. Cóż, wtedy droga do czwartej części stanie bardziej otworem.