Jak dla mnie to wiatraczek padł, karta sie przegrzewa i robi ci wałki. To samo miałem z moją - grałem potem komp łapał zawiechę, bo mu się z przegrzania karta rozłączała, czarny ekran i restart kompa. Puki nie grałem to jakoś było, ale jak włączałem jakąś grę 3D to były jajca po góra pół godziny gry. Potem już kompa nie mogłem normalnie odpalić bo obrazu nie miałem. Padające wiatraczki przy kartach to w mojej okolicy częsta przypadłość przy wyższej temperaturze utrzymującej się kilka dni na polu.