mozna w jeszcze jednym miejscu wyjsc poza mapę. Na polnocno zachodnim krancu Nordmaru, w okolicach takiej dolinki z kilkoma zylami rudy, jak idzie się od niej sciezką na wschod, (jest to chyba ostatnia sciezka na mapie od polnocy), to po chwili jest po lewej taka jakby wnęka w skale z kilkoma krzaczorami. Jak sie wlezie w te krzaczory to za nimi mozna zacząć skakac na scianę skalną, drapiąc się coraz bardziej w gorę. Trafia się na cos w rodzaju ostrego wąwozu między zboczami dwoch gor, wkrotce jest sie juz calkowicie poza północnym krańcem mapy. Mozna tam po tych gorach fikac do woli, naprawde daleko w głąb na północ. Na nic się tam nie natknąłem, a miałem nadzieję po doświadczeniach z g2, ale krotko tam lazilem, bo zabraklo mi cierpliwosci, ale moze ktos to obadał albo ma ochote obadać więc polecam