Odkop, ale również ciekawy temat. Myślę, że ten zagubiony mag to szkielet mag z Wieży Mgieł. Mag jak to mag, poszukuje nauki. Pewnego dnia wybrał się do Wieży Mgieł, myśląc, że coś magicznego tam znajdzie. No i znalazł coś typu "Almanach Opętanych", stał się bezdusznym sługą Beliara i zamieszkał w Wieży Mgieł. Postanowił przygotować tajemniczą pułapkę "Chromanin". No i jak to człowiek, w końcu zmarł a jego ciało się rozłożyło. Jednak niespokojna dusza nie dała o sobie zapomnieć. Stał się przeklętym ożywieńcem...