Canthar... Zapytacie dlaczego? Bo to wredny ch**. Ok, niby nam pomaga. Ale co z tego? I tak nam potem grozi, że wyda nas straży. Bo my byli skazańcy. Osobiście, jakbym kogoś takiego spotkał w świecie realnym - to bym go na miejscu zaj****. A Sara to kobieta, co mówi samo przez się.