Postacie takie, jak Thorus, Cor Angar, Lee, Cor Kalom, Kruk, to postacie epizodyczne. Nie zaliczają się one do znanej paczki: Bezimienny, Milten, Lester, Diego, Gorn. Czego wy oczekiwaliście? ÂŻe dadzą im wątek na pół gry? Zresztą wątek z Lee jest rozbudowany, bo było od g1, że on chce sie zemścić na królu i uskuteczniana była ta zemsta powoli przez 3 części. Czyli ten wątek można uznać za długi. Co do Thorusa, to w ogóle po przejściu G2 NK nie spodziewałem się go spotkać w G3. Miał przecież zostać z bandytami w Jarkendarze i rozbudowywać obóz. A skoro wrzuycili go do g3... To już sprawa PB, bo mnie to jakoś bardzo nie zraziło, że nie mieliśmy większego watku z Thorusem. Zawsze był tylko człowiekiem, który stoi wyżej od nas i przydziela zadania. A co do tego zdania: "Bedziesz mijał wiele rozgałęzień dróg i łuków , a przy jednym z nich będe Ja", to coś w tym rodzaju mówi nam 3/4 NPC'ów w grze. Ale skoro już się czepiamy postaci tak epizodycznych jak Thorus, to może zwróćmy uwagę na jednych z główniejszych bohaterów. Np. Diego. Ardea i polowanie na zębacze w Bradze... On był jedną z ważniejszych postaci w grze (na pewno ważniejszą od Thorusa), a dali mu nędzniutńką rolę. Słowem podsumowania. Nie czuję jakiegoś zawodu z powodu małej roli Thorusa i Lee w G3. Zawsze byli oni postaciami raczej epizodycznymi i tak tez pozostało.