reszte do pisze póżnej
Jeśli masz reszte dopisać później (w co wątpię), to lepiej w ogóle cały post napisz później, miast robić to teraz i narażać się moderatorom.
Co do tematu:
Myślę, że ludzie mieliby szansę dostać się do zamku. Oto przykłady:
- Jako, że gramy Bezimiennym, większość z nas pewnie wyrżnęła Orków naokoło zamku. Jednak jest też przecież możliwość, że wpuściliśmy ów powtowory na teren ,,fortecy".
- Jeżeli jednak obie z tych czynności nie zostały wykonane, to szanse Paladynów tylko w małym stopniu maleją.
Zauważcie, że ludzie potrafią korzystać czynnie ze swojego umysłu (w relanym świecie nie zawsze
). Dlatego też istoty ludzkie mają coś takiego jak taktyka i głębsze planowanie akcji.
W dodatku Paladyni posiadają kusze/łuki, dzięki którym mogliby zdziesiątkować orki, które biegłyby ku nim z topornymi toporami.
Warto też pamiętać o Magii, której Rycerze także się uczą.
U orków posługiwać się nią umieją tylko Szamanii, w dodatku używają tylko jednego czaru. Paladyni za to mogą używać kilkunastu (w tym wszechlubiane leczenie ).
Naprawdę zastanowiłbym się, czy ludzie mają takie małe szanse.