Jeżeli ktoś naprawdę chcę daje mu szansę prowadzenia wyprawy ale to co zobaczyłem tutaj to zbiorowa profanacja zasad. Nie wiem co was opętało i czemu opiekun to zatwierdził...
Zaczynajmy:
-Spokojnie chłopcy,to pospolici bandyci nie mają szans z wyszkolonymi żołnierzami armii Leyanoi-powiedział Aragorn i natarł na pierwszego bandytę.
lees zadał cięcie mieczem drugiemu przeciwnikowi,który jęknął z bólu i padł martwy na ziemie.
Wojownik stanął teraz przed wyrośniętym bandziorem,zapewne hersztem tej małej bandy.Przeciwnik z olbrzymią siłą zaatakował żołnierza.Ten jednak zablokował cios ale moc uderzenia odrzuciła go na sporą odległość.
Herszt zamachnął się i chciał skończyć jego żywot lecz...
Najpierw zacznijmy od tego, że prawie wszyscy posiadacie I poziom władania bronią jednoręczną nawet nie wiem czy to prawda. Ale oczywiście władacie swoimi mieczami po mistrzowsku no BA zabijacie 1 ciosem, przeciwnik w ogóle nie paruje waszych ataków.
Staty pana leesa:
Nazwa: Zbroja Elfa
Typ: Całościowa
Rodzaj: Skórzano-futrzana
Poziom: III (w obydwóch)
Wykonanie: Mistrzowskie
Wyroby: 3 skóry i futra płomiennych wilków, 4 kły, 1 pazur, 1 skóra rozpruwacza
Opis: Zbroja jest pokryta wieloma wastrwami skóry płomiennego wilka, co daje jej ochronę przed ogniem, oraz strzałami i bronią białą. Dodatkowo została wzmocniona mocną skórą rozpruwacza. Zbroja została wykonana Mistrzowsko. WIele osób pozazdrościłoby takiej
Powiedz mi gdzie zakupiłeś tą zbroję i kto ją wykonał ?
Kondri_18 pokonał jednego bandytę, a później zauważył że lees ma problem z hersztem, więc pobiegł mu pomóc. Kondri_18 po ataku jedynie zranił w ramię herszta, ale ten obronił się przed resztą ciosów
Oczywiście nie łaska opisać jak go zabiłeś po prostu go pokonałeś pewnie zmarł na sam twój widok...
Dodatkowo ty nawet nie posiadasz I poziomu tylko amatorski czyli nie potrafisz nawet porządnie trzymać miecza ale w swoim świecie jesteś mistrzem we władaniu ów orężem.
To samo z wypasioną zbroją elfa, skąd ją masz ?
Trójka podróżników ruszyła na pełzacze.
Kondri długo walczył ze swym pełzaczem, ale po czasie zadał cios w głowę pełzaczowi, w ten sposób próbował zabić drugiego pełzacza, ale mu nie wyszło.
Pełzacz musiał widzieć śmierć swego pobratymca, więc bronił się tak żeby osłaniać głowę.
Kondri widział jak kapitan Aragorn zabił jednego z pełzaczy, więc zawołał:
Kapitanie razem go na pewno pokonamy.
Z takimi cudownymi umiejętnościami zostałbyś przez nie pożarty...
Poza tym widzę, że już co niektórzy nawet nie wiedzą, że wynik wyprawy musi zostać zatwierdzony i dodają sobie wypisane dobra a ona nie zostaje zatwierdzona BA będę tak szczodry i pozwolę rozdać opiekunowi punkty reputacji. Wypisz mi kto ile ma dostać minusów musisz rozdać minimum -6 punktów.
I czekam na wyjaśnienia w sprawie tych zbrój...