Oczywiście jak mówił OS@M@ musisz pójść z nim na koniec jaskini, ale podejrzewam że tak zrobiłeś bo też się z tym spotkałem, ja wypróbowałem obie opcje i gdy zobaczyłem że gość nie chce się odczepić zostałem przy wersji "do roboty chamie".
Gdybyś już miał zasejwowane, albo z innego powodu nie mógł byś od nowa rozpocząć misji to:
- możesz kazać gościowi poczekać, mi skótkowało (a niech sobie tam czeka)
- jeśli już go zabiłeś - stań tak, aby widzieć nazwę leżącego niewolnika, wejdź do konsoli kodów i wpisz "edit", w linijce name będzie jego nazwa, pod którą komputer go rozpoznaje, opuść to okno, następnie wpisz "spawn nazwa_martwego_niewolnika" i poprostu stworzysz sobie drugiego huderlaka.