Kto? Co? Czego chcesz? - zapytał Arcymag
- Jestem tu po list, który mam dostarczyć Arcymagowi Ognia - odparł Neo.
- Ach tak proszę o to list. Powodzenia chłopcze. - powiedział Arcymag
Nowicjusz dostał list i wyszedł z klasztoru. Szedł odrazu do celu swojej wyprawy. Szybkim krokiem szedł scieżką, lecz nagle zatrzymał się, bo zauwazył że w krzakach coś się poruszyło. Wyjął łuk i w napięciu czekał na to co nadejdzie. Wyskoczył szczur, Neo napiął łuk i trafił w punkt ktytyczny zabijając przeciwnika..