Autor Wątek: Dyskusje Teologiczne  (Przeczytany 293115 razy)

Description:

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Offline Kozłow

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1717
  • Reputacja: 382
  • Płeć: Mężczyzna
  • Acid Rain!
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #800 dnia: 17 Wrzesień 2010, 09:09:24 »
Cytuj
Albo wszystko kręci się w koło, pierwsze jest złudzeniem ostatniego
Wtedy to całe koło i tak musi miec oparcie w rzeczywistości. Nawet koło złudzeń musi się skądś "wyłudzac".

Offline stefan666

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1504
  • Reputacja: 1328
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #801 dnia: 17 Listopad 2011, 17:44:06 »
Odświeżając temat, moim zdaniem wierze w dzisiejszej epoce jest świadectwem zacofania umysłowego. Nauka wyjaśniła podstawowe prawa rządzące światem, podała nam również na tacy skąd wieźli się ludzi, zwierzęta jak i z czego narodził się wszechświat. W tej dobie nie widzę racjonalnego wytłumaczenia czemu ktoś chciał by mimo to dalej wierzyć w teorię 7 dni, i w wielkiego Pana na górze, który steruje jego życiem i widzie wszystko co dana osoba robi. Idea życia po śmierci jest fajna, lecz może to ogłupia ludzi, wszak nie mogą się pogodzić z tym, że innego życia już nie mają tylko to jedno. Chcą żyć złudzeniami.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #801 dnia: 17 Listopad 2011, 17:44:06 »

Offline Sado

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5477
  • Reputacja: 2172
  • Płeć: Mężczyzna
  • So long, gay boys.
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #802 dnia: 17 Listopad 2011, 17:48:00 »
Odświeżając temat, moim zdaniem wierze w dzisiejszej epoce jest świadectwem zacofania umysłowego. Nauka wyjaśniła podstawowe prawa rządzące światem, podała nam również na tacy skąd wieźli się ludzi, zwierzęta jak i z czego narodził się wszechświat. W tej dobie nie widzę racjonalnego wytłumaczenia czemu ktoś chciał by mimo to dalej wierzyć w teorię 7 dni, i w wielkiego Pana na górze, który steruje jego życiem i widzie wszystko co dana osoba robi. Idea życia po śmierci jest fajna, lecz może to ogłupia ludzi, wszak nie mogą się pogodzić z tym, że innego życia już nie mają tylko to jedno. Chcą żyć złudzeniami.

Ołki. Nie zgadzam się. Wyjaśnić, wyjaśniła tylko podstawowe, wiele rzeczy jest niezrozumiałe, niejasne. Możliwe nawet, że nie do wyjaśnienia. Poza tym podchodzisz dosłownie do 7 dni, Boga etc, a to jest po prostu głupota. Zwłaszcza że do wyjaśnienia powstania świata i jego właściwości naukowcy prawie w ogóle się nie zbliżyli. 

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #803 dnia: 17 Listopad 2011, 17:55:01 »
Cytuj
[...] moim zdaniem wierze w dzisiejszej epoce jest świadectwem zacofania umysłowego. Nauka wyjaśniła podstawowe prawa rządzące światem, podała nam również na tacy skąd wieźli się ludzi, zwierzęta jak i z czego narodził się wszechświat. W tej dobie nie widzę racjonalnego wytłumaczenia czemu ktoś chciał by mimo to dalej wierzyć w teorię 7 dni, i w wielkiego Pana na górze, który steruje jego życiem i widzie wszystko co dana osoba robi. Idea życia po śmierci jest fajna, lecz może to ogłupia ludzi, wszak nie mogą się pogodzić z tym, że innego życia już nie mają tylko to jedno. Chcą żyć złudzeniami.
Piszesz jak kinder-ateista :]

Wiara nie jest ludziom potrzebna jedynie do wyjaśnienia co i jak rządzi światem, światami, niebem, piekłem czy sprawdzianem z matmy. Ona daje im jakąś nadzieję (brzmię jak Coelho \m/), poczucie bezpieczeństwa lub inne pierdółki.

Offline stefan666

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1504
  • Reputacja: 1328
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #804 dnia: 17 Listopad 2011, 17:56:43 »
Wszak nie od razu Rzym zbudowano. . Polecam ten film masz tutaj łopatologicznie wytłumaczone jak powstał wszechświat i dlaczego Bóg nie ma w nim miejsca. Nauka nie wytłumaczyła jeszcze wiele rzeczy, ale to przyjdzie z czasem. Kiedyś ludzie wierzyli, że ziemia jest płaska i nie było dowodów, że tak nie jest. W końcu zostało to wytłumaczone. Kościół walczy natomiast systematycznie z rozwojem i nauką aby potrzymać otępienie i mongolizm, wszak jest on im na rękę. Ten cały Bóg to wielomiliardowy interes, który dzięki naiwności ludzi kręci się całkiem dobrze. Lecz widać światełko w tunelu, coraz więcej osób używa mózgu, a nie ślepo pada na kolana i oddaje się woli Pana.

Offline Sado

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5477
  • Reputacja: 2172
  • Płeć: Mężczyzna
  • So long, gay boys.
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #805 dnia: 17 Listopad 2011, 18:02:01 »
Wszak nie od razu Rzym zbudowano. . Polecam ten film masz tutaj łopatologicznie wytłumaczone jak powstał wszechświat i dlaczego Bóg nie ma w nim miejsca. Nauka nie wytłumaczyła jeszcze wiele rzeczy, ale to przyjdzie z czasem. Kiedyś ludzie wierzyli, że ziemia jest płaska i nie było dowodów, że tak nie jest. W końcu zostało to wytłumaczone. Kościół walczy natomiast systematycznie z rozwojem i nauką aby potrzymać otępienie i mongolizm, wszak jest on im na rękę. Ten cały Bóg to wielomiliardowy interes, który dzięki naiwności ludzi kręci się całkiem dobrze. Lecz widać światełko w tunelu, coraz więcej osób używa mózgu, a nie ślepo pada na kolana i oddaje się woli Pana.

Jak się zbufuruje, to obejrzę, bo przez pierwsze minuty nie ma nic szczególnego. Dwa - dlaczego starasz sie koniecznie połączyć Boga z Kościołem? Trzy - dlaczego oddzielasz wiarę od nauki?

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #806 dnia: 17 Listopad 2011, 18:05:13 »
Akurat Kościół nie sprzeciwia się nauce. Jedno z najlepszych obserwatoriów astronomicznych na świecie należy do zakonu Jezuitów. Na samym początku średniowiecza Kościół to była wiedza, ludzie by zacofani i tępi wierząc w swoje bożki, a razem z religią przyszła nauka, choćby i zwykłego czytania, liczenia i reszty "nauk wyzwolonych".

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #807 dnia: 17 Listopad 2011, 18:07:36 »
Dlatego całkiem przyjemnie myśleć, że była siła, która pstryknęła palcem i zrobiła wielki wybuch, a dalej wszystko potoczyło się tak jak teraz jest.  :P

Offline stefan666

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1504
  • Reputacja: 1328
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #808 dnia: 17 Listopad 2011, 18:07:49 »
Film na 4 części trzeba obejrzeć cały. Jak to zazwyczaj w filmach bywa. Dwa w samej biblii napisane jest, że kościół stworzył Bóg, potem oddał go człowiekowi i 1 papieżowi, św Piotrowi bodajże. I to tam masz okazywać swoją wiarę, jak i w normalnym codziennym życiu. Ponieważ, wiara przez wszystkie stulecia walczyła z nauką, dopiero teraz kiedy dostaje po dupie, zaczyna z nią zakładać rozejm. Dlatego oddzielam logikę=naukę, od wiary, która logiki nie wymaga. Zeyfar palenie na stosach uczonych to było współgranie z nauką?

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #809 dnia: 17 Listopad 2011, 18:14:32 »
A bo tylko naukowcy byli paleni? Zamierzchłe czasy. Każda religia zabijała innowierców. Nie ma takiej, która by tego nie zrobiła. Może poza buddyzmem, ale to bardziej podejście do życia i droga przez nie niż religia.

Offline Sado

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5477
  • Reputacja: 2172
  • Płeć: Mężczyzna
  • So long, gay boys.
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #810 dnia: 17 Listopad 2011, 18:14:56 »
Film na 4 części trzeba obejrzeć cały. Jak to zazwyczaj w filmach bywa. Dwa w samej biblii napisane jest, że kościół stworzył Bóg, potem oddał go człowiekowi i 1 papieżowi, św Piotrowi bodajże. I to tam masz okazywać swoją wiarę, jak i w normalnym codziennym życiu. Ponieważ, wiara przez wszystkie stulecia walczyła z nauką, dopiero teraz kiedy dostaje po dupie, zaczyna z nią zakładać rozejm. Dlatego oddzielam logikę=naukę, od wiary, która logiki nie wymaga. Zeyfar palenie na stosach uczonych to było współgranie z nauką?

Kościół składa się z części Boskiej (nieomylnej) i części ludzkiej, która popełnia błędy i może się mylić. Poza tym nadal durnie myślisz Kościół=wiara. To ludzie walczyli, Kościół, etc. walczyli z nauką. Jeśli każdy przykład wierzącego walczacego z nauką nazywasz atakiem wiary na naukę, to wynika z tego, że każdy wierzący-odkrywca przyczyniał się do rozwoju nauki. Głupie, nie?

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #811 dnia: 17 Listopad 2011, 18:17:25 »
Cytuj
Ponieważ, wiara przez wszystkie stulecia walczyła z nauką, dopiero teraz kiedy dostaje po dupie, zaczyna z nią zakładać rozejm. Dlatego oddzielam logikę=naukę, od wiary, która logiki nie wymaga.
Organizacje, instytucje walczyły z nauką, ale nie wiara. Ciemnota ludzi i ślepe podążanie za kapłanami walczyły z nauką, ale nie wiara. Króliki pożerające tomiska walczyły z nauką, ale nie wiara.

Cytuj
Kościół składa się z części Boskiej (nieomylnej) i części ludzkiej, która popełnia błędy i może się mylić.
ÂŁadnie to brzmi, gdyż część boską znamy jedynie z fajnej książki, a część ludzka lubi ingerować w życie wszystkich.

Offline stefan666

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1504
  • Reputacja: 1328
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #812 dnia: 17 Listopad 2011, 18:35:29 »
Dlatego, to że dziś np. nie zginąłem na drodze(Prowadziłem auto po krajowej 7. jechałem ok 100 km/h jechałem za Tirem, na zakręcie podjechał do mnie po lewej stronie Hyiundai. Chciał wyprzedzać, ale nie dał rady i skręcił prosto na mnie). zawdzięczam swoim umiejętnością prowadzenia auta? Bogu? Czy szczęściu? Na to 1 mam jakiekolwiek dowody na 2 i 3 mogę sobie tylko gdybać. Dlatego nie uważam, aby Bóg miał jakiekolwiek miejsce we wszechświecie. Dam 100 zł komuś kto udowodni mi, że on nie wygląda jak Alf. Kościół bądź co bądź reprezentuje wiarę katolicką, także mam prawo osądzać na podstawie jego działań, wygląd Religi katolickiej. To tak, jak gadanie Kozłowa, że komunizm jest gicio, ale komuniści nie odpowiadają za to, że w każdym kraju przeradzał się w krwawy reżim. To samo co w przypadku części nie omylnej i ludzkiej. Komunizm też na papierku jest cudowny, a w praktyce chujowy. Tak samo, można powiedzieć, że chrześcijanizm jest gicio, a to że ludzie w jego imię mordowali to za to on już nie odpowiada. Idąc tą ideą faszyzm też jest dobry, ale wypaczyli go ludzie.

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #813 dnia: 17 Listopad 2011, 18:38:53 »
Idea faszyzmu jest dobra? o.O

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #814 dnia: 17 Listopad 2011, 18:40:27 »
Odświeżając temat, moim zdaniem wierze w dzisiejszej epoce jest świadectwem zacofania umysłowego.
Nie zgadzam się z takim stwierdzeniem. Wiara potrafi uzupełnić braki, których człowiek sam nie potrafi zapełnić. Bywa bardzo motywująca i pomocna w ciężkich i dobrych chwilach. Jedni wierzą w siebie, inni w ideologie, zdarzają się tacy co wierzą w siłę wyższą - Boga. Nie jest to głupie. Powiedziałbym, że bywa pomocne.


Nauka wyjaśniła podstawowe prawa rządzące światem, podała nam również na tacy skąd wieźli się ludzi, zwierzęta jak i z czego narodził się wszechświat. W tej dobie nie widzę racjonalnego wytłumaczenia czemu ktoś chciał by mimo to dalej wierzyć w teorię 7 dni, i w wielkiego Pana na górze, który steruje jego życiem i widzie wszystko co dana osoba robi. Idea życia po śmierci jest fajna, lecz może to ogłupia ludzi, wszak nie mogą się pogodzić z tym, że innego życia już nie mają tylko to jedno. Chcą żyć złudzeniami.
W to co napisałeś wierzy naprawdę mały procent wiernych, i są to głównie wioskowi myśliciele-mędrcy, którzy zastanawiają się dlaczego słońce krąży dookoła ziemi i niebo jest niebieskie.


Polecam ten film masz tutaj łopatologicznie wytłumaczone jak powstał wszechświat i dlaczego Bóg nie ma w nim miejsca. Nauka nie wytłumaczyła jeszcze wiele rzeczy, ale to przyjdzie z czasem. Kiedyś ludzie wierzyli, że ziemia jest płaska i nie było dowodów, że tak nie jest. W końcu zostało to wytłumaczone.
Ponowie zakładasz, że wierni to średniowieczne owieczki. Oni po prostu pomimo tego wierzą. Człowiek tak jest zaprogramowany, że potrzebuje w coś wierzyć. Są wyjątki, mniejszość - ateiści.


Kościół walczy natomiast systematycznie z rozwojem i nauką aby potrzymać otępienie i mongolizm, wszak jest on im na rękę. Ten cały Bóg to wielomiliardowy interes, który dzięki naiwności ludzi kręci się całkiem dobrze. Lecz widać światełko w tunelu, coraz więcej osób używa mózgu, a nie ślepo pada na kolana i oddaje się woli Pana.
Zacznijmy od tego, że kościół katolicki to dobrze prosperująca mafia-firma. Dawniej walczyli z nauką i używali siły, bo mogli i dzięki temu utrzymywali władzę i wpływy. W dzisiejszych czasach zasłaniają się za głoszeniem miłości i pielgrzymowaniem. Jakiś postęp jest. Ale nie takiego kościoła pragnął Jezus.

Offline Izabell Ravlet

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3708
  • Reputacja: 4247
  • Płeć: Mężczyzna
  • Darlecio
    • Karta postaci

Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #815 dnia: 17 Listopad 2011, 18:52:33 »
Dam 100 zł komuś kto udowodni mi, że on nie wygląda jak Alf.
Ponieważ na Jego podobieństwo powstali ludzie?

Mogę wam udowodnić, że nawet jeżeli Bóg nie istnieje, to wiara jest czymś bardzo przydatnym. Jestem człowiekiem strachliwym. Bardzo. Nie wspominając już o psach, które mnie pogryzły w dzieciństwie, boję się ciemności. A jakakolwiek opowieść o duchach czy potworach spędza mi sen z oczu. Wtedy się modlę. Proszę Boga, aby wpłynął na mnie, abym się nie bał. I to działa.

Offline Patty

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #816 dnia: 17 Listopad 2011, 18:57:33 »
To, co odrzuca mnie od postów Pieńka to utożsamianie jakiejkolwiek wiary z katolicyzmem. Nie każdy wierzący człowiek to chrześcijanin -.- Są różne religie, sprowadzanie wszystkiego do jednego jest bardzo parszywym generalizowaniem. Jak wiadomo, do jednego wora wrzuca tylko złodziej.

Cytuj
W tej dobie nie widzę racjonalnego wytłumaczenia czemu ktoś chciał by mimo to dalej wierzyć w teorię 7 dni

Dla mnie to zawsze była alegoria, opowieść, historia. Ale nie traktowałem tego, nawet gdy w jakimś stopniu byłem katolikiem, za prawdę. Należy pamiętać, z jakiego kręgu kulturowego wywodzi się Biblia. Ci ludzie uwielbiali przypowieści, historyjki i takie podobne pierdoły. Po prostu tego nie należy odbierać wprost, tak ja odczuwam.

Offline stefan666

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1504
  • Reputacja: 1328
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #817 dnia: 17 Listopad 2011, 18:57:45 »
Ponieważ na Jego podobieństwo powstali ludzie?

Mogę wam udowodnić, że nawet jeżeli Bóg nie istnieje, to wiara jest czymś bardzo przydatnym. Jestem człowiekiem strachliwym. Bardzo. Nie wspominając już o psach, które mnie pogryzły w dzieciństwie, boję się ciemności. A jakakolwiek opowieść o duchach czy potworach spędza mi sen z oczu. Wtedy się modlę. Proszę Boga, aby wpłynął na mnie, abym się nie bał. I to działa.

To nie Bóg pokonuje strach tylko Ty, i twoje wola samozaparcia, wierzysz, że modlitwa daje Ci siłę. To tak jak ja kiedy jestem chory, biorę Gripex, który leczy tylko objawy ale nie samą chorobę i wmawiam sobie, że on leczy chorobę. Tak na prawdę robi to mój system odpornościowy a lekarstwo zapewniając mi lepsze samopoczucie, pozwala mi wierzyć, że lek rzeczywiście zabił bakterie. Alf jest podobny do ludzi tak jak my ma ręce oczy nogi 5 palców u rąk ma też włosy na całym ciele tak jak my. Więc Bóg może być alfem. Nie chce tutaj się śmiać, ale boisz się ciemności opowieści o potworach?

Offline Izabell Ravlet

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3708
  • Reputacja: 4247
  • Płeć: Mężczyzna
  • Darlecio
    • Karta postaci

Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #818 dnia: 17 Listopad 2011, 19:03:30 »
@Pienik: Nie tyle boję się, bo bać to się cały czas można. Ja nad tym rozmyślam. Wiesz, co to jest fobia? To jest wyobrażanie sobie scenariuszy, np. ksynofobia (psy) to wyobrażanie sobie, że pies, którego widzisz skoczy na ciebie i cię pogryzie. Rozmyślanie kulminuje się w nocy, gdy jest ciemno i gdy jestem sam.

To nie Bóg pokonuje strach tylko Ty, i twoje wola samozaparcia, wierzysz, że modlitwa daje Ci siłę.
Spodziewałem się takiej odpowiedzi, dlatego zacząłem swoją wypowiedź słowami:
Mogę wam udowodnić, że nawet jeżeli Bóg nie istnieje, to wiara jest czymś bardzo przydatnym.

Offline stefan666

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1504
  • Reputacja: 1328
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #819 dnia: 17 Listopad 2011, 19:05:17 »
Tylko skąd co cholery w ciemnościach pies xD Bo tego nie jestem w stanie zrozumieć. Ciemności najczęściej boją się małe dzieci. Fobia to strach, ale w domu w którym jesteś sam i nie ma prawa tam być psa, a ty się go boisz? To jest psychoza.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #819 dnia: 17 Listopad 2011, 19:05:17 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything