Autor Wątek: Dyskusje Teologiczne  (Przeczytany 293267 razy)

Description:

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline rdr.

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 229
  • Reputacja: 0
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #740 dnia: 16 Lipiec 2009, 12:51:19 »
Cytuj
Ochrzczony, ale bez jego zgody. Ja na przykład zostałem ochrzczony, ale nie czuję się częścią Ciała. Jestem ateistą, dla mnie to tylko polanie wodą.
Ale mimo wszystko jesteś częścią Kościoła.
Cytuj
Podaj mi racjonalne i naukowe dowody, że życie po śmierci istnieje, tak samo jak dusza. Masz jakieś dowody na poparcie swojej tezy? Bo zgodnie z twoim sposobem myślenia mówię: nie ma duszy. I chuj, nie ma.
Są natomiast świadectwa wiarygodnych ludzi. Btw: uważam, że bez tych wulgaryzmów rozmowa nabrałaby nieco wyższego poziomu...
Cytuj
Ja nigdzie nie mówiłem, że moim bogiem jest Lenin. A chyba bym się przyznawał do swojej wiary, nie? Zupełnie tak odważnie, jak i ty.
Tu raczej chodzi o to, że traktujesz 'bohaterów' ZSRR jako swoich idoli, a katolicy wolą przybierać sobie za autorytety Pana Jezusa, Maryję, świętych etc.
Cytuj
Ogółem panie rdr. nie odniósł się pan do najważniejszej części tego wersetu (Mt 5,39), czyli: "nie sprzeciwiajcie się złemu". Jeśli na tym ma polegać jezusowe "ulepszanie prawa", to wybacz, ale takie ulepszanie to przysłowiowy "chuj", a nie ulepszanie. Prawo jest m.in. po to właśnie, by sprzeciwiać się złemu (czemuś ogólnie uznanemu przez dane społeczeństwo za zło). Przychodzi Jezus i mówi, żeby nie sprzeciwiać się złu...
"Nie sprzeciwiajcie się złemu." Fragment ten powinno się rozumieć tak, jak jest on podawany w najnowszych tłumaczeniach: "Nie zwalczajcie zła złem". Niektóre rzeczy inaczej wybrzemiewają w innych językach.
Cytuj
"Dlatego powiadam wam: Nie troszczcie się zbytnio o swoje życie, o to, co macie jeść i pić, ani o swoje ciało, czym macie się przyodziać" (Mt 6, 25)
Tutaj chodzi o to, aby nie przywiązywać zbyt dużej wagi do dóbr materialnych, gdyż odrywa to człowieka od spraw wyższej wagi. Albo nie spojrzałeś na dalszą część wersetu ("Czyż życie nie jest ważniejsze od pokarmu, a ciało od odzieży?"), albo po prostu źle interpretujesz Słowo Boże.
Cytuj
"Nie troszczcie się więc zbytnio i nie mówcie: co będziemy jeść? co będziemy pić? czym będziemy się przyodziewać? Bo o to wszystko poganie zabiegają. Przecież Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie. Starajcie się naprzód o królestwo i o Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane." (Mt, 6, 31-33)
Przyznam szczerze, że bardzo ładny fragment, gdyż widzę w nim odzwierciedlenie w moim życiu. Chodzi tu o to, aby zaufać do końca Panu Bogu, a wszystko On już sam ułoży.

Ogólnie kończąc tę wiadomość, napiszę tylko tyle: ze Słowem Bożym nigdy nie wygra Szatan, nie wygra i pan, panie Komuchnista.

Offline pokemon

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Reputacja: 0
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #741 dnia: 16 Lipiec 2009, 12:55:46 »
Do czasu. Jestem częścią Kościoła, bo moi rodzice tak chcieli. Byłbyś kobietą, gdyby tak napisali w twoim akcie urodzenia?

Forum Tawerny Gothic

Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #741 dnia: 16 Lipiec 2009, 12:55:46 »

Offline Patty

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #742 dnia: 16 Lipiec 2009, 12:56:35 »
Cytuj
Przyznam szczerze, że bardzo ładny fragment, gdyż widzę w nim odzwierciedlenie w moim życiu. Chodzi tu o to, aby zaufać do końca Panu Bogu, a wszystko On już sam ułoży.
Czyli mam powierzyć moje życie zmyślonemu przyjacielowi, wierząc, że on sam mi wszystko poukłada? Rulez. Ale i tak wolę Blue.
Cytuj
że bez tych wulgaryzmów rozmowa nabrałaby nieco wyższego poziomu...
Katoliccy wujowie nauczyli mnie, że nie ma rozmowy bez porządnego "kurwa" lub coś w ten deseń.

Offline Kozłow

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1717
  • Reputacja: 382
  • Płeć: Mężczyzna
  • Acid Rain!
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #743 dnia: 16 Lipiec 2009, 13:05:25 »
Cytuj
Ale mimo wszystko jesteś częścią Kościoła.
Z którego apostazją się wypiszę.

Cytuj
Są natomiast świadectwa wiarygodnych ludzi
Może by tak przytoczyć?

Cytuj
"Nie sprzeciwiajcie się złemu." Fragment ten powinno się rozumieć tak, jak jest on podawany w najnowszych tłumaczeniach: "Nie zwalczajcie zła złem". Niektóre rzeczy inaczej wybrzemiewają w innych językach.
Czyli tyle lat źle czytano z Biblii Tysiąclecia? Która zresztą nadal jest w wielu domach. No i to dziwne, najpierw odczytano "nie sprzeciwiajcie się", a potem: "nie zwalczajcie złem". Dość duża różnica, zwłaszcza, że ewangelia Mateusza jest w Grece (bodajże), a więc nie jest to zbyt trudny język.

Cytuj
Tutaj chodzi o to, aby nie przywiązywać zbyt dużej wagi do dóbr materialnych, gdyż odrywa to człowieka od spraw wyższej wagi. Albo nie spojrzałeś na dalszą część wersetu ("Czyż życie nie jest ważniejsze od pokarmu, a ciało od odzieży?"), albo po prostu źle interpretujesz Słowo Boże.
Ja tu wyraźnie czytam, żeby mieć gdzieś jedzenie i picie, a jedynie rozwijać się duchowo. A moze źle interpretuję, przecież dobrze mogą zinterpretować tylko katolicy :}

Cytuj
Przyznam szczerze, że bardzo ładny fragment, gdyż widzę w nim odzwierciedlenie w moim życiu. Chodzi tu o to, aby zaufać do końca Panu Bogu, a wszystko On już sam ułoży
Oto jest właśnie czynienie z siebie bezradnego prochu!

Cytuj
ze Słowem Bożym nigdy nie wygra Szatan, nie wygra i pan, panie Komuchnista.
Zacznijmy więc serię "Analiza tekstowa Pisma ÂŚw.". A nawet otworzę coś takiego w Twórczości Własnej, ok?


Pabloo

  • Gość
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #744 dnia: 18 Lipiec 2009, 16:23:58 »
Więc wasza wiara jest bez sensu. Skoro za grzechy uważane są normalne, ludzkie zachowania, to każdy, nieważne jakby się starał, jest grzesznikiem.
Dobra skończmy już to bo się robi już nudne.Nie wiesz o co chodzi.

Ja nie jestem tolerancyjny. I nigdy nie twierdziłem że jestem :P
Heh nie tylko ciebie się to tyczyło.

Offline Dragosani

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #745 dnia: 18 Lipiec 2009, 18:01:48 »
Dobra skończmy już to bo się robi już nudne.Nie wiesz o co chodzi.

Więc wyjaśnij o co chodzi. Jak na razie cały czas powtarzasz te same bzdury. Pewnie z braku argumentów.

Offline Sirius

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1257
  • Reputacja: 65
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie, nie wiem gdzie jest twój kotek.
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #746 dnia: 18 Lipiec 2009, 19:07:21 »
To może ja... jak to pisał Prachett, człowiek wierzy w Boga, bo nie może wierzyć w człowieka... jakkolwiek pokrętnie to brzmi, jest prawdą.

Może i nasza wiara jest dziwna, ale w większości kształtowała się kilka tysięcy lat temu. Wiara powstała po to, żeby ludzie mogli sądzić, że ktoś nad nimi czuwa.

Jeśli patrząc z innej strony, nie powinienem być katolikiem, bo mnie nie obchodzą modlitwy, kościół itp. Szanuję papieża za to, co robi i jaki jest mądry, ale nie uważam go za Boga na ziemi... Prawda jest taka, że wiara przestaje być potrzebna, bo wiele ,,problemów" religijnych są wyjaśnione przez naukę...

Ale, jak już czytałem, "katolicy to debile" Czemu? Bo wierzą w coś w co ty nie wierzysz? Bo mamy pozornie debilne prawa? Niech mamy, co wam to szkodzi :P

Wy nie uznajecie Boga, nie macie go, my mamy... podobno.

Ja grzeszę. Często. Nie chodzę do kościoła i nie wyznaje fanatycznie Boga. I mimo to wierzę , że on gdzieś jest, nieważne jak bardzo naiwnie to brzmi. Wierzę w Boga, nie Jezusa, nie Maryję, nie w Kościół czy inne duperele... Jeśli Bóg jest nauką, postępem, to niech tak będzie dla tych, który tak chcą. Jeśli jest potężnym staruszkiem, niech i tak będzie :P

Więc proszę Ateistów i Katolików o to, żeby przestali się nawzajem obrażać i wyśmiewać. Każdy wierzy w coś innego... Nie potraficie tego zaakceptować? Trudno, ale podejdźcie do tego na ,,chłodno" ;)


Pabloo

  • Gość
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #747 dnia: 18 Lipiec 2009, 19:18:10 »
Co może wiedzieć Ateista o Katoliku i jeszcze o grzechu nic ,a mi się nie chce tego pisać bo i tak nie zaczaisz.Kończę dyskusje.

Offline Kozłow

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1717
  • Reputacja: 382
  • Płeć: Mężczyzna
  • Acid Rain!
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #748 dnia: 18 Lipiec 2009, 19:19:47 »
Cytuj
Co może wiedzieć Ateista o Katoliku i jeszcze o grzechu nic ,a mi się nie chce tego pisać bo i tak nie zaczaisz
A co katolik o ateiście? Bezsensowne rozumowanie...
A skończ wreszcie naprawdę tą dyskusję, bo kończysz drugi raz już :]

Offline Sirius

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1257
  • Reputacja: 65
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie, nie wiem gdzie jest twój kotek.
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #749 dnia: 18 Lipiec 2009, 19:21:16 »
A ja zaczynam do cholery. Co może wiedzieć Katolik o Ateiście, może tak to ujmiemy? Wyjaśnij, może inni ludzie cię zaczną rozumieć.. no, chyba że gówno wiesz, a kłócisz się po to, żeby się kłócić...

No i Komuchnista napisał to co chciałem :P Wcześniej

Pabloo

  • Gość
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #750 dnia: 18 Lipiec 2009, 19:31:45 »
A co katolik o ateiście? Bezsensowne rozumowanie...
A skończ wreszcie naprawdę tą dyskusję, bo kończysz drugi raz już :]
Kończę aż skończyć nie mogę bo jak napisze post jest zaraz na niego odpowiedz ;].Prawda że Katolik o Ateiście nic nie wie tak samo jak Ateista o Katoliku.

A ja zaczynam do cholery.
Mój post skierowany był do Dragosaniego a nie do ciebie!.Siriusie gówno wiesz o Katoliku wiec się nie odzywaj!.

Ej teraz na poważnie niech już nikt nie odpisuje zakończmy ten temat.

Offline Sirius

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1257
  • Reputacja: 65
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie, nie wiem gdzie jest twój kotek.
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #751 dnia: 18 Lipiec 2009, 19:36:40 »
No i znowu. Gówno wiem o tobie jako katoliku, ale z racji tego, że sam nim jestem, wiem wystarczająco... Niewątpliwe mniej niż ty. No chyba że podzielisz się z nami mądrością, i zamiast pier... pieprzyć bez sensu, zacznij DYSKUTOWAÆ

Pabloo

  • Gość
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #752 dnia: 18 Lipiec 2009, 19:43:27 »
No i znowu. Gówno wiem o tobie jako katoliku, ale z racji tego, że sam nim jestem, wiem wystarczająco... Niewątpliwe mniej niż ty. No chyba że podzielisz się z nami mądrością, i zamiast pier... pieprzyć bez sensu, zacznij DYSKUTOWAÆ
Prosiłem o coś żeby zakończyć tą dyskusje!.Zobacz poprzednie strony dyskutowałem ,ale i tak nic nie udowodniłem/udowodnię Ateistom bo kierują się nauką a nie wiarą chociaż na temat "Cudów" nie mieli mocnych argumentów ;].Wiec nie chce mi się już dyskutować.Możemy zakończyć temat.

Offline Sirius

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1257
  • Reputacja: 65
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie, nie wiem gdzie jest twój kotek.
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #753 dnia: 18 Lipiec 2009, 19:46:56 »
Człowieku, możesz prosić. Ja nie muszę cię słuchać.

Cudy były dawno, pozmieniane setki razy i niewiele wiadomo o ich pierwotnej formie.

Jeśli tak bardzo zależy ci na zamknięciu tematu, po prostu się w nim nie wypowiadaj :)


Offline Kozłow

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1717
  • Reputacja: 382
  • Płeć: Mężczyzna
  • Acid Rain!
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #754 dnia: 18 Lipiec 2009, 19:48:05 »
Cytuj
Kończę aż skończyć nie mogę bo jak napisze post jest zaraz na niego odpowiedz ;]
No chyba to logiczne?

Cytuj
Prawda że Katolik o Ateiście nic nie wie tak samo jak Ateista o Katoliku.
Nieprawda :] Zamknijmy się najlepiej w gettach oddzielnych. Ale nie da się wyeliminować nawet wtedy "sądzenia jednych o drugich", wszakże musielibyśmy nie wiedzieć o istnieniu drugiej grupy.

Cytuj
na temat "Cudów" nie mieli mocnych argumentów ;]
Trudno polemizować z "cuda są i chuj i jest na nie miliardy dowodów, ale znajdźcie je sobie sami".
« Ostatnia zmiana: 18 Lipiec 2009, 19:51:42 wysłana przez Komuchnista »

Offline Baś-ka

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 706
  • Reputacja: -2
  • Płeć: Mężczyzna
  • No justice, no peace, fuck the police!
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #755 dnia: 19 Lipiec 2009, 00:59:23 »
No to nie dyskutuj i że tak powiem "zamknij japę"", bo już kończysz 30 raz.


Cytuj
Prawda że Katolik o Ateiście nic nie wie tak samo jak Ateista o Katoliku.

Już cię prosiłem o konkretne dane w tej sprawie, a ty wciąż zamiast je podać obrażasz i nie odnosisz się do stawianych ci argumentów.

Offline Serail

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2637
  • Reputacja: -231
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wyczesana opowieść, wodzu
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #756 dnia: 19 Lipiec 2009, 10:54:56 »
Cytuj
Ja grzeszę. Często. Nie chodzę do kościoła i nie wyznaje fanatycznie Boga. I mimo to wierzę , że on gdzieś jest, nieważne jak bardzo naiwnie to brzmi. Wierzę w Boga, nie Jezusa, nie Maryję, nie w Kościół czy inne duperele... Jeśli Bóg jest nauką, postępem, to niech tak będzie dla tych, który tak chcą. Jeśli jest potężnym staruszkiem, niech i tak będzie
Czyli jesteś deistą, tak? Jednak nie postrzegasz boga według wizji KK? Ciekawa koncepcja, szczerze mówiąc sam bym czegoś takiego nie wymyslił.
Cytuj
Co może wiedzieć Ateista o Katoliku i jeszcze o grzechu nic
Bo może ateiści przez wiele lat byli katolikami? ^^

Offline Capo

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 46
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Capo di tutti capi.
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #757 dnia: 19 Lipiec 2009, 12:49:08 »
Zapewne większośc ateistów wypowiadających się w tym temacie była kiedyś katolikami tylko teraz panuje jakaś dziwna moda na zaprzestanie praktyk religijnych, znam kilka takich osób.

Offline Sirius

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1257
  • Reputacja: 65
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie, nie wiem gdzie jest twój kotek.
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #758 dnia: 19 Lipiec 2009, 14:48:06 »
Tak Serail, jakby głębiej nad tym pomyśleć jestem deistą :P Sądzę, że w dzisiejszych czasach tak pozycja nt. religii jest jedną z lepszych ;)

Offline Serail

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2637
  • Reputacja: -231
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wyczesana opowieść, wodzu
Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #759 dnia: 19 Lipiec 2009, 16:40:54 »
Tak Serail, jakby głębiej nad tym pomyśleć jestem deistą :P Sądzę, że w dzisiejszych czasach tak pozycja nt. religii jest jedną z lepszych ;)
Deizm sam w sobie może nie, ale postrzeganie boga jako istoty/rzeczy/czegoś tam, co według naszego uznania ma władzę nad tym światem jest doprawdy ciekawą koncepcją. Według twojej filozofii można boga postrezgać jako naukę, naturę, butelkę czystej, etc. Sam tak skminiłeś, czy wziąłeś przykład od kogoś innego?
Cytuj
Zapewne większośc ateistów wypowiadających się w tym temacie była kiedyś katolikami tylko teraz panuje jakaś dziwna moda na zaprzestanie praktyk religijnych, znam kilka takich osób.
Po prostu są ludzie, którzy logicznie zastanawiają się nad prawdami zawartymi w piśmie świętym twierdzeniach głoszonych przez kapłanów, dochodzac jednocześnie do wniosku, że to - że sie tak niedelikatnie wyrażę - ściema. Btw. czy tylko ja uważam, że dyskusja stała się przyjemniejsza bez Prolgana? ^^
« Ostatnia zmiana: 19 Lipiec 2009, 16:43:27 wysłana przez Serail »

Forum Tawerny Gothic

Odp: Dyskusje Teologiczne
« Odpowiedź #759 dnia: 19 Lipiec 2009, 16:40:54 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top