Autor Wątek: Eutanazja  (Przeczytany 3203 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Rajca

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 68
  • Reputacja: 8
Eutanazja
« dnia: 25 Luty 2007, 10:35:11 »
Ostatnie doniesienia medialne przyniosły nam wieści o Januszu ÂŚwitaju. Chyba każdy kto, w ostatnich dniach miał do czynienia z jakimikolwiek informacjami wie o kim mowa.[Co by wytrącić pewnemu gorliwcowi argument, którym posiłkował się w pewnym temacie, powiem tylko, że akurat w czasie ferii zdarza mi się korzystać ze środków masowego przekazu, ot po prostu nuda] Jeśli nie to:
Cytuj
32-letni Janusz ÂŚwitaj od czternastu lat jest sztucznie wentylowany przez respirator. Mówi, że tak się nie da żyć. Chce mieć prawo do eutanazji. Do Lecha Kaczyńskiego skierował pismo, w którym prosi o godną śmierć. Taki wniosek przesłał także do jastrzębskiego Sądu Rejonowego.
Więcej dowiecie się dajmy na to tu: Janusz ÂŚwitaj na wiadomości24.pl
Ta sprawa skłoniła mnie do poruszenia tego tematu. Oto wreszcie jakiś bodziec skłaniający do dyskusji.
Podstawowe pytanie zatem brzmi:
Czy jesteś za eutanazją, czy może jesteś przeciw?
Odpowiedź może wydawać się niejednoznaczna, oto można mieć dylemat.
„Każdy ma prawo do śmierci[godnej], skoro się męczy, albo wyraźnie chce umrzeć, to trzeba ukrócić jego męki”

Ale oto druga strona medalu.
„Kimże jest człowiek, aby decydować o śmierci innego? Czyż zamiast zbawicielem nie będę mordercą?”

Dla mnie jednak wybór jest tylko jeden, przy pewnych okolicznościach(jak te u wyżej wspomnianego Janusza) eutanazja powinna być stosowana i winno się ją zalegalizować.
Tak więc to jest sprawa moralności. Należałoby sobie odpowiedzieć na proste pytanie:
„Czego chciałbym leżąc od 14 lat, i ruszając tylko głową? Czego bym chciał cierpiąc niewysłowione męki ciała i umysłu?” I wreszcie jakbyście się czuli, gdyby wam odmówiono wybawienia od katuszy? Bo gorsze od nienawiści, złości, wrogości i wszelkich negatywów jest jedno uczucie- bezradność i rezygnacja. Utracenie człowieczeństwa(nawet jeśli jest upodlone) na rzecz bycia roślinką.

Jest też ten nasz miłosierny kościół Katolicki. Z papieżem i księżymi wołającymi, że Bóg dał nam życie i nie mamy prawa go odbierać, nawet cierpiąc.
Tak, to kler tak bardzo potrzebujący Jana Pawła II utrzymywał go przy życiu(no wiadomo, że nie leczyli go klerycy, chodzi o władzę) nie dając mu wytchnienia. A przecież wg wierzeń katolików on czekał na przejście do lepszego świata. Paradoks moralny.
Tak, księża wypowiadali się, że Janusz musi być pełny wiary, że widać Bóg tak chciał. Jakim prawem- pytam- śmieją decydować o czymś, o czym nie mogą wiedzieć(mówię tu o męce tych, którzy na eutanazję czekają). Ociekają swą mądrością jak krwią. Ciekawe czy ta ich wiara, którą prezentują żyjąc normalnie, nie zachwiałaby się w takich okolicznościach.
Ja ze swojego punktu widzenia, wierzę w to, że Bóg, czy kogo tam chcecie określać mianem tego „lepszego” nie mieszałby się w sprawy ludzkie tak bezpośrednio, nie bez powodu przecież ludzie mają ponoć wolną wolę. A takie przypadki są szczególne.



Cytuj
Cytuj
ÂŻaden człowiek bez względu na przewinienia jakie popełnił nie zasługuje na śmierć.

DODO, nawet Jezus mówił, że kara śmierci nie jest złą karą. Wszystko sprowadza się do słuszności wykonania wyroku. Jeżeli takie rzeczy byłyby naciągane - oczywiście, jest to złe. Jednak kara jest w pełni zasłużona.


Cytuj
Tylko Bóg daje życie i TYLKO Bóg może je odbierać

j/w
To jest fragment jednego z postów Sir_Williama. Przytaczam go jako przykład, postawy chrześcijanina. Oto na słowa
Tylko Bóg daje życie i TYLKO Bóg może je odbierać
Odpowiada j/w, czyli co za tym idzie:
DODO, nawet Jezus mówił, że kara śmierci nie jest złą karą. Wszystko sprowadza się do słuszności wykonania wyroku. Jeżeli takie rzeczy byłyby naciągane - oczywiście, jest to złe. Jednak kara jest w pełni zasłużona.
Niby to o karze śmierci, a nie o zabijaniu z litości, jednak liczy się to co z tego wynika, a jasno z tego wynika, że człowiekowi dana jest władza nad śmiercią i przy wymierzaniu kary Bóg się nie miesza? Nie smuci go to? Boga? Boga miłosiernego? Dziwne, brak tu konsekwencji, raz życie ludzkie należy do Boga, a raz nie. Jak wygodniej, jak łatwiej pozbyć się dylematów moralnych.

Ta krytyka, akurat nie jest skierowana konkretnie przeciwko tobie Williamie, to był tylko argument na możliwe wypowiedzi o władzy Boga nad odbieraniem śmierci.

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Eutanazja
« Odpowiedź #1 dnia: 25 Luty 2007, 11:20:35 »
Według mnie to człowiek decyduje o swoim życiu jak i śmierci i nikt nie powinien ingerować w jego wolę czy to kościół czy to sąd. Jeśli ktoś cierpi katusze fizyczne i pragnie śmierci, która przyniesie mu ukojenie powinien dostać to czego pragnie i nikt nie ma prawa mu w tym przeszkadzać ponieważ nasze życie należy tylko do nas i po to mamy wolną wolę byśmy mogli zadecydować co mamy z nim zrobić. Jeśli pan Janusz domaga się śmierci powinien ją otrzymać tylko teraz w jaki sposób mu ją odebrać. Jest "roślinką" więc samemu zbytnio nie odbierze sobie życia bo przecież powietrza nie wstrzyma. Ktoś musi mu w tym pomóc i tu jest pies pogrzebany ponieważ nikt nie ma prawa odebrać komuś życia nie dlatego, że tak mówi KK tylko dlatego, że jest to czysto moralna sprawa. Sądzę jednak, że w Polsce powinna zostać uchwalona ustawa odnośnie eutanazji...

Interesująca jest również inna kwestia co jeśli ktoś również cierpi podobnie jak pan Janusz jednak ma możliwość odebrania sobie życia co wtedy taka osoba chcąca zaznać ukojenia zostanie nazwana samobójcą ?

Forum Tawerny Gothic

Eutanazja
« Odpowiedź #1 dnia: 25 Luty 2007, 11:20:35 »

Offline Trivet

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 228
  • Reputacja: 1
Eutanazja
« Odpowiedź #2 dnia: 25 Luty 2007, 11:35:25 »
Tak właściwie to nigdy na poważnie nie zastanawiałem się nad tym zagadnieniem. Dopiero, gdy kilka dni temu zobaczyłem tego nieszczęsnego młodego człowieka, którego w życiu spotyka nieustanne cierpienie zacząłem nad tym myśleć.

Od razu nadmienię, iż jestem katolikiem. Wierze w Stwórcę, chodzę do kościoła(itd.), ale w przypadku eutanazji mam odmienne zdanie od tego co zakłada katolicki Kościół. Kler jest przeciwny eutanazji. Tak, więc według tego zagadnienia każdy kto wierzy powinien być również wierny zasadą jakie nałożyli na nich ludzie reprezentujący tą wiarę. Jak tu jednak nie sprzeciwić się temu, gdy widzi się człowieka proszącego o śmierć? Od 14 lat życie Janusza ÂŚwitaja jest nieustanną męką, ale nie dane jest mu zaznać spokoju. Takich ludzi jak on jest więcej.

Zgadzam się z Rajcą. Eutanazja powinna być zalegalizowana. Jeśli nie dane jest człowiekowi, żyć tak jak chce to przynajmniej powinien mieć prawo do godnej śmierci. Pewnie pojawią się w tym temacie również posty, które będą nawiązywały do tego odwiecznego "TYLKO Bóg dał nam życie i TYLKO On może o nim decydować", ale odpowiedzcie sobie na pytanie zadane przez Rajce:
Cytuj
Czego chciałbym leżąc od 14 lat, i ruszając tylko głową? Czego bym chciał cierpiąc niewysłowione męki ciała i umysłu?
Czy również wtedy chcielibyście cierpieć katusze, tylko dla ideologii? Sądzę, że nawet najbardziej zagorzały zwolennik teorii Kościoła w takiej sytuacji myślałby o prawie do godnej śmierci.

I pozostaje tylko skomentować jeszcze jedne słowa.
Cytuj
DODO, nawet Jezus mówił, że kara śmierci nie jest złą karą. Wszystko sprowadza się do słuszności wykonania wyroku. Jeżeli takie rzeczy byłyby naciągane - oczywiście, jest to złe. Jednak kara jest w pełni zasłużona.
Seryjny morderca-pedofil zasługuje na śmierć(a niech ktoś tylko zaneguje...), pomimo tego, że często gorsze dla niego byłoby dożywotnie więzienie, natomiast zwykłemu człowiekowi, który jedyne co ma od życia to cierpienie nie dane jest zaznać spokoju. ÂŚmierć częstokroć nie jest najgorszym rozwiązaniem, a już w takim przypadku jak Janusz ÂŚwitaj, czymś jak najbardziej...dobrym i zasłużonym. Słuszne jest bowiem wyeliminowanie człowieka złego, ale już pozwolenie na decyzje o swoim losie nie? Jaki jest w tym sens. Ludzie mogą decydować o życiu innych, ale nie mogą decydować o życiu własnym.

Bóg po to nam dał wolną wole, abyśmy wiedzieli kiedy jest czas by podjąć tą właściwą decyzje...eutanazji na TAK
.

Offline Riddle.

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 112
  • Reputacja: 0
  • Mój dziadek był wielkim człowiekiem.
Eutanazja
« Odpowiedź #3 dnia: 25 Luty 2007, 12:41:42 »
Pierwszy ciekawy temat od dość dawna. Problemy eutanazji od zawsze z tego co pamiętam były przedmiotami sporu ludzi za eutanazją i kościoła. Uważam podobnie jak moi poprzednicy, że eutanazja powinna być zalegalizowana, ale tylko w takich samych przypadkach w jakim teraz znajduje się Janusz ÂŚwitaj. Możliwe, że właśnie tego wielki i czysty kościół się boi. Prawdopodobnie myślą, że po zalegalizowaniu eutanazji wielu ludzi którzy nie mają w życiu żadnych problemów zgłoszą się po swoje prawo do śmierci. W czym więc problem żeby zalegalizować tylko na takie przypadki w jakim znajduje się teraz Janusz ÂŚwitaj? Otóż kościół boi się, że straci swój posłuch wśród chrześcijan gdy się zgodzi. Ludzi z natury są tacy, że jak się im da palec to chcą rękę. Tego się obawia kościół. ÂŻe po zalegalizowaniu eutanazji będziemy chcieli więcej.
Wiele osób tutaj może być przeciwko zalegalizowaniu eutanazji, ale przeczytajcie uważnie pytanie Rajcy:
Cytuj
Czego chciałbym leżąc od 14 lat, i ruszając tylko głową? Czego bym chciał cierpiąc niewysłowione męki ciała i umysłu?

Dyskusja ta sprowadza się do tego czy jesteśmy ludźmi czy ludźmi... Moralność znajduje się i w zalegalizowaniu i w odrzuceniu eutanazji...


Z wyrazami szacunku...
« Ostatnia zmiana: 25 Luty 2007, 12:49:28 wysłana przez Riddle. »

Offline KrokusM

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 142
  • Reputacja: -2
Eutanazja
« Odpowiedź #4 dnia: 25 Luty 2007, 13:40:25 »
Już na wstępie zaznaczę, że zgadzam się z moimi poprzednikami. Eutanazja, powinna być zalegalizowana, ale... No właśnie. Spójżmy na to od innej strony. Wyobraźmy sobie następującą sytuację : Eutanazja jest legalna. Człowiek przykuty do łóżka domaga się jej. Dostaje zgodę. Tylo teraz, KTOÂŚ musi wyłączyć aparaturę podtrzymującą chorego przy życiu. Czyli jakby nie patrzeć, odebrać mu życie. Tak. I teraz wyobraźmy sobie, że to MY jesteśmy tym człowiekiem który ma "wyjąć wtyczkę". Zrobilibyście to? Cóż, ja sam miałbym do tego duży opór... A teraz całkiem inna sprawa. Wyobraźmy sobie jeszcze (a co! wyobraźni nigdy dość!), że nigdy nie wynaleziono aparatury zdolnej podtrzymać przy życiu chorego człowieka. Co się dzieję w takiej sytuacji? Proste. Chory UMIERA naturalną śmiercią. Jak najbardziej godną. I teraz pytanie: Po co w ogóle człowieka do takiego urządzenia "podłączać"? Po jaką cholerę się pytam?! Skoro wiadomo, że potem zostanie z niego tylko "roślina", po co na siłę to życie przedłużać?! Co to za życie, spędzone na ciągłym leżeniu w łóżku i wpatrywaniu się w sufit, mażąc przy tym o śmierci? Dochodze więc do wnosku, że gdyby takie urządzenie by nie istniało, nie byłoby problemu. Nikt nie przedłużałby nikomu SZTUCZNIE życia, albo raczej egzystencji. Skoro tylko Bóg decyduje o tym, czy ktoś ma żyć, czy nie, to taka choroba jest przecierz wyraźnym znakiem, że Bóg chce, by dany człowiek umarł. Tylko tu jest problem, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto temu człowiekowi "podłączy rurke" dla szczytnych celów...

Ps. ÂŻeby rozwiązać jakiś problem, często należy sięgnąć do jego podstawy.

Offline Zeltixx

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 21
  • Reputacja: 0
Eutanazja
« Odpowiedź #5 dnia: 25 Luty 2007, 15:01:22 »
Rajca uprzedził mnie z założeniem tematu... cholera, nieważne.

Posłuchajmy co mówił Janusz reporterom. Gdyby przed operacją był w pełni przytomny, świadom tego, co może go czeka, zabroniłby lekarzom walczyć o jego życie. Wyraził się tu jasno - nie chce tego. Nie chce leżeć sparaliżowany do końca tego, co zwykło nazywać się życiem. Jest to raczej tylko istnienie, istnienie w ciągłej bezradności, bezbronności. Los odebrał mu wszystko, co miał, a teraz on nawet nie może doznać ukojenia, jakim niewątpliwie była by dla niego śmierć. Kościół mówi, że Bóg dał życie i nie można marnować tego daru. Zapomina jednak, że Bóg dał również wolną wolę każdemu, któremu dał życie. Jednak szkopuł w tym, że nie wynajmą chyba płatnego mordercy, aby "sprzątnął" Janusza. Wiadomo, że z przyczyn moralnych nikt nie będzie chętny do wykonania eutanazji.

Kościół jest według mnie śmieszny, zalecając Januszowi "być pełnym wiary", bo Bóg tak właśnie chciał. Jestem Katolikiem, wierzę w Boga, jednak podobnie jak Trivet nie zgadzam się z tym.

Cytuj
Seryjny morderca-pedofil zasługuje na śmierć(a niech ktoś tylko zaneguje...), pomimo tego, że często gorsze dla niego byłoby dożywotnie więzienie, natomiast zwykłemu człowiekowi, który jedyne co ma od życia to cierpienie nie dane jest zaznać spokoju. ÂŚmierć częstokroć nie jest najgorszym rozwiązaniem, a już w takim przypadku jak Janusz ÂŚwitaj, czymś jak najbardziej...dobrym i zasłużonym.

O to, to!

Jednak dopowiedziałbym tu kilka słów. Bycie pedofilem, to jednak nie wina samego człowieka który nim jest (niech ktoś nie odbierze tego jako obronę dla tych zwyrodnialców). Jest to pewnego rodzaju choroba, a nie wszyscy pedofile muszą od razu gwałcić 12-letnie dzieci. Niektórzy mają to w psychice, ale chcą z tym walczyć, takie przypadki nie powinny być od razu karane dożywotnim więzeniem.

Według mnie, taki morderca-pedofil nie zasługuje na śmierć. Byłaby to zbyt łagodna kara, a Janusz jak najbardziej zasługuje na takie wynagrodzenie za te męki psychiczno-fizyczne. Zamiast tego, takiego przestępce można osadzić w zakładzie o zaostrzonym rygorze, w celi z kilkoma ludźmi, którzy "nie lubią" pedofilów. To była by dla niego najodpowiedniejsza kara, nawet lepsza niż wielogodzinne tortury, jakie spotkały niezasłużenie Janusza. Muszę kończyć, bo brat domaga się kompa i nic więcej nie dopisze. Podsumowując, jestem za zalegalizowaniem eutanazji w przypadkach, kiedy ktoś świadomie prosi o śmierć.


Offline momo

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 895
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • gothiczeQ
Eutanazja
« Odpowiedź #6 dnia: 25 Luty 2007, 15:58:28 »
Niewiele mam do dodania, bo również uważam, że eutanazja powinna być dozwolona, jednak tylko we wcześniej rozpatrzonych przypadkach.  Przypadek Janusza nie jest pierwszym. Takowych było już sporo i zawsze był z tym problem. Jeżeli sama osoba poszkodowana zgodzi się, a wręcz prosi o ulżenie w cierpieniu to zawsze na drodze stają ''obrońcy życia'' z przedstawicielami kościołe na czele, którzy nie mając pojęcia co taka osoba przechodzi ingerują w jej decyzje. Gorzej jednak kiedy taka osoba nie jest w stanie sama zadecydować o swoim losie, bo i takie wypadki się zdarzają. Tutaj na drodze staje właśnie prawo które jasno mówi nie zabijaj i wyjątków nie czyni. Kiedy wyjątek jest potrzebny panu Kaczyńskiemu nie chce się nawet na list odpisać (chociaż tutaj to akurat pierwsza wersja).

Cytuj
Tak. I teraz wyobraźmy sobie, że to MY jesteśmy tym człowiekiem który ma "wyjąć wtyczkę". Zrobilibyście to? Cóż, ja sam miałbym do tego duży opór... A teraz całkiem inna sprawa.
Ja osobiście nie był bym chyba w stanie tego zrobić, ale skoro są ludzie którzy potrafią za pieniądze zabić całkiem niewinnego i nieznanego człowieka, to niby dlaczego nie byliby w stanie odłączyć wtyczki i to jeszcze w dobrej sprawie.

Cytuj
Zamiast tego, takiego przestępce można osadzić w zakładzie o zaostrzonym rygorze, w celi z kilkoma ludźmi, którzy "nie lubią" pedofilów.
Przypomina mi się 'Symetria''. Gdyby pójść w tą stronę można by powiedzieć: ''Po co go zabijać, lepiej wydać go śmierci''

Cytuj
Zapomina jednak, że Bóg dał również wolną wolę każdemu, któremu dał życie. Jednak szkopuł w tym, że nie wynajmą chyba płatnego mordercy, aby "sprzątnął" Janusza. Wiadomo, że z przyczyn moralnych nikt nie będzie chętny do wykonania eutanazji.
Nie sądze aby jego rodzice podjeli decyzję o wynajęciu płatnego mordercy, ale gdyby to nie sądze aby taki człowiek miał jakie
kolwiek opory.

Cytuj
Jak wygodniej, jak łatwiej pozbyć się dylematów moralnych.
Po to właśnie wymyślono coś takiego jak wiara (no i wróżki)

Ale wracając do wątku to jestem oczywiście za zlegalizowaniem eutanazji, jednak jak już mówiłem tylko we wcześniej rozważonych (przez odpowiednie osoby warto dodać) przypadkach.


Offline Szarleǰ

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 2553
  • Reputacja: 3462
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Eutanazja
« Odpowiedź #7 dnia: 25 Luty 2007, 17:09:50 »
Zgadzam się z poprzednikami. Eutanazja jest konieczna w takim przypadku. Osobiście również uważam, że kościół nie ma tutaj nic do gadania, bo przecież taka osoba prosi się o śmierć. Są ludzie, którzy uważają, że nie można odbierać sobie życia, nawet jeśli człowiek cierpi, kiedy to sam Bóg dał je człowiekowi. Podejście czysto egoistyczne, bo szczerze mówiąc, człowieka który 14 lat musi leżeć na łóżku, gówno obchodzi Bóg i jego życie.
Ludzie nie mają prawa na siłę trzymać innego człowieka przy życiu, kiedy on takiego życia nie chce. Jeżeli ludzie boją się odłączyć rurkę od Janusza, czy jak mu tam, mogą chociażby zatrudnić płatnego mordercę, bo jak kiedyś powiedział Alfred Hitchcock (chyba każdy się domyśli na jakie pytanie).
"Kiedy się dobrze zapłaci, nawet ptaki potrafią dobrze zagrać..."
Czy jakoś tak  .
 
Cytuj
Zapomina jednak, że Bóg dał również wolną wolę każdemu, któremu dał życie. Jednak szkopuł w tym, że nie wynajmą chyba płatnego mordercy, aby "sprzątnął" Janusza. Wiadomo, że z przyczyn moralnych nikt nie będzie chętny do wykonania eutanazji.

j/w  .

Cytuj
Seryjny morderca-pedofil zasługuje na śmierć(a niech ktoś tylko zaneguje...)

A to już drogi kolego zależy od wielu rzeczy. Dajmy na to, człowieka którynajpier zamordował 5/10 letnie dziecko, a później zgwałcił, lub na odwrót. W pełni się zgadzam, że taki człowiek zasługuje tylko na śmierć, ale, ale, nie tak prędko. Czy na śmierć poprzez powieszenie / rozstrzelanie, czy na jeszcze inną, szybką śmierć taki człowiek zasługuje? Chyba nie. Tutaj kary jak dla ÂŻydów itp. za czasów 2 wojny światowej - komora gazowa, śmierć głodowa, albo inne... te gorsze niż pod ściane, szast - prast i po krzyku. Natomiast jeśli chodzi o pedofila takiego jak nadmienił Zeltixx, (czyli:

Cytuj
Niektórzy mają to w psychice, ale chcą z tym walczyć
)

kara śmierci jest bezsensem. Takiego człowieka najlepiej od razu leczyć, nie zabijac.

Reasumując - Brak zgody na eutanazje jest czystą głupotą, tym bardziej że człowiek sam się o nią domaga. Kościół ma w tej sprawie gówno do gadania, tak samo jak Kaczyński etc., a jeżeli nawet do takiej zgody nie dojdzie, chyba najlepszym rozwiązaniem będzie zatrudnienie płatnego mordercy... (żart - nie brać na serio).
« Ostatnia zmiana: 25 Luty 2007, 17:17:04 wysłana przez RooteR »

Offline Metztli

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 938
  • Reputacja: 379
  • Płeć: Kobieta
  • Is it hot in here, or is it me?
Eutanazja
« Odpowiedź #8 dnia: 25 Luty 2007, 17:47:06 »
Eutanazaja. To trudny temat i zawsze są na ten temat spory. Ale ja uważam że nasze życie należy do nas i to my mamy decydować czy chcemy żyć. A co to za życie, na łasce ludzi, nawet rodziny. Ja bym nie zniosła faktu że jestem dla kogoś kulą u nogi, a nadodatek śmiertelnie chora, przykuta do łóżka. Pragnęłabym śmierci, śmierć to ukojenie. A pan Janusz cierpi już tak długo i chce umrzeć, więc po co ma się męczyć. A kto ma to wykonać, zabić człowieka? Napewno się ktoś znajdzie. Zawsze znajdą się ludzie...
A wiecie co wam napiszę? Ja bym zrobiła coś takiego, tak, jakby mnie poprosił zrobiłabym to nawet za darmo. Pewnie uznacie mnie za potwora... A uznawajcie sobie wisi mi to.
A więc podsumowywując, jak ktoś kto cierpi pragnie tego można dokonać eutanazji, ale tylko w niektórych przypadkach.

Offline Szarleǰ

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 2553
  • Reputacja: 3462
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Eutanazja
« Odpowiedź #9 dnia: 25 Luty 2007, 18:15:02 »
Cytuj
A wiecie co wam napiszę? Ja bym zrobiła coś takiego, tak, jakby mnie poprosił zrobiłabym to nawet za darmo. Pewnie uznacie mnie za potwora... A uznawajcie sobie wisi mi to.  

Nie rozumiem, dlaczego ktokolwiek miałby uznawać cię za potwora. Ja raczej bym powiedział, że jesteś człowiekiem odważnym i nie boisz się dokonać tego, o co prosi cię człowiek cierpiący, nawet jeżeli zabrania ci tego religia (bo jak mniemam jesteś katolikiem/katoliczką... lol).

Cytuj
podsumowywując

o lol, to mi zaplątałaś język.

Cytuj
Ale ja uważam że nasze życie należy do nas i to my mamy decydować czy chcemy żyć.

O to właśnie chodzi, że takich odważnych ludzi jak ty, czy jak ty to sobie nazywasz "potworów", jest mało i większość społeczeństwa raczej niechętnie podchodzi do dokonania eutanazji. ÂŁatwo jest mówić, że wystarczy podpisać papierek i już zatwierdzone, mało tego, człwowiek domagający się jej nie żyje. A niestety tak nie jest.

Forum Tawerny Gothic

Eutanazja
« Odpowiedź #9 dnia: 25 Luty 2007, 18:15:02 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything