Kunzite - pisałeś że nie widac róznicy pomiędzy 100 siły a 400 i ja sie z tm zgodzę. Dodam jeszcze że spotkałem się z wypowiedziami które krytykowały twórców że ustawili świat tak, że nawet dla postaci na 60 lvl wataha wilków stanowi zagrożenie. Obiło mi się o uszy, że podobno świat i mechanika w G3 jest ustawione tak, że postacie niezależne i potwory roziwjają się wraz z naszą postacią, tzn: jeżeli mamy 12 lvl to wilk jest na jakimś poziomie silny i moze nas zabić, ale jeżeli mamy 55 lvl to jego siła też rośnie, i dlatego stanowi dla nas zagrożenie. To w żadnym wypadku nie jest błąd twórców gry! Tak na marginesie to jeszcze sądo wyboru poziomy trudności i to też ma znaczenie kiedy walczymy. Ale można by zadać pytanie: po kij twórcy robili taki świat, skoro ja chcę mieć na końcu super wypasioną postac, która dwoma udzerzeniami zniszczy całe miasto? Ale ja to ujmę tak: gry RPG dzieląsięna takie które zachowują w miarę realizm, oraz na takie które zagłębiają się kompletnie w fantastyce i zapominają o "zdrowym rozsądku". W pierwszym typie mamy do czynienia z graczem który nawet gdy jest super silny to moze polec gdy atakuje go 15 wilków - tak jak w prawdziwym świecie. Bo choćbym nawet miał zbróje paldyna, był wytrzymały i strasznie silny, to chyba nawet Arnold by miał kłopot z tyloma wilkami. W drugim typie gry nasza postac roziwja się do super bohatera komiksu, którego nic nie zatrzyma.
I teraz należy sobie zadać pytanie, na który typ RPG tówrcy G3 postawili? Z tego co widać to raczej na ten realizm. WIadomo jest to tylko realizm częściowy, bo np. czy w prawdziwym swiecie istnieją jakieś mikstury many? chyba nie. Natomiast w G2 i G1 bohater urastał do rangi niepokonanego mistrza. Jednym podoba się realizm, innym znowu maksymalna fantastyka. Mi to tam nie przeszkadza, że pod tym względem G3 różni się od poprzednich częsci - zawsze coś nowego.