W pewnym temacie koledzy poruszyli problem rozładowywania stresu. ÂŻycie jest dość stresujące, więc może macie jakieś niezawodne, sprawdzone sposoby aby pozbyć się tego `` problemu``?
Ja jako wiecznie zestresowana(nauka, spięcia z rodzinką) 16-latka mam swoje sposoby np.:
- Czekolada jest dobra na wszystko, nie ważne że zjesz całą tabliczkę, ale to naprawdę pomaga...
- Dobra komedia, śmiech wyzwala jakieś tam chormony dzięki którym jesteśmy szczęśliwsi i wtedy wszystkie problem łatwiej rozwiązać
- Spotkanie z przyjaciółmi, nieważne czy deszcz czy słońce czy śnieg, oni zawsze potrafią poprawić nastrój
- Sport, najlepiej niezbyt męczący np. rower, basen i najlepiej ze znajomymi
Takie bardziej ``babskie`` ale sprawdzone sposoby:
- Gorąca kompiel z dużą ilością piany i pachnącego mydełka, no niema nic przyjemniejszego....
- Zakupy,nieważne czy bluzka, kosmetyk, może dla was bardziej gra lub płyta z muzyką ale nastrój poprawia(jest minus, trzeba mieć kase)
- Zmiana wyglądu, wieżcie mi zmiana fryzury może wiele zmienić ,wiem coś o tym