Biuro Kompanii Handlowej Pancerny Wiewiór (Zadania, listy kaperskie)

[Celia Tacticus]

Kompania Handlowa T&R „Pancerny Wiewiór” – Założona jeszcze przez hrabiego Tacticusa i barona Roydila organizacja handlowo usługowa. Obecnie jedna z największych - w zasadzie to największa - kompania handlowa na Valfden. Jej obecną właścicielką jest Celia Tacticus. Kompania posiada własną flotę, oraz wynajmuje Bękarty Rashera jako prywatną armię. Mimo to "Wiewiór" bardzo często i chętnie zatrudnia zewnętrznych podwykonawców do prac wymagających... specyficznych talentów. A ci dysponujący nawet samym patentem kapitańskim mogą liczyć na naprawdę dobre pieniądze.

[Euthnoelfhijnd]

Do siedziby kompanii wszedł Euthnoelfhijnd kar Morhandis.

[Narrator]

- Dzień dobry. Pan do kogoś czy w sprawie pracy? Spytał niziołek w recepcji.

[Euthnoelfhijnd]

- Witam serdecznie. Ja przyszedłem tutaj w związku z zaproszeniem wystosowanym przez Jego Królewską Mość Melkiora I Tacticusa - odpowiedział Euthnoelfhijnd, wykonując lekkie skinienie głową na znak szacunku wobec rozmówcy.

[Narrator]

- A. Przez jego siostrę. Pani prezes czeka w gabinecie na piętrze.

[Euthnoelfhijnd]

Euthnoelfhijnd wszedł do pomieszczenia, które wskazał niziołek.

[Celia Tacticus]

W gabinecie którego wyposażenie warte było połowe miesięcznych dochodów króla, siedziała ona. "Młoda" zgrabna elfka, ubrana raczej luźno niż formalnie.
- Witam, proszę usiąść. Coś do picia?

[Euthnoelfhijnd]

- Witam. Wody, jeśli byłaby Pani dla mnie tak łaskawa. - Euthnoelfhijnd wszedł do pokoju prezes kompanii, nisko kłaniając się z szacunku do płci, urody i pozycji swojej rozmówczyni.

[Celia Tacticus]

Asystent przyniósł wodę, na złotej tacy w srebrnym kielichu. - Jak pan zamierza założyć kolonię? Ilu pan ma ludzi? Muszę znać detale by przygotować was tak by kolonia mogła przynosić zyski i Wam, i mi. Skromne 1%.

[Euthnoelfhijnd]

- Moja Pani. Obecnie sytuacja wygląda tak. Docelowo w kolonii może znaleźć się 30 tys. elfów. Spośród osadników będzie możliwe stworzenie sił zbrojnych liczących do 5 tys. żołnierzy. Zwiększenie liczby kolonizatorów i sił zbrojnych w przyszłości będzie mogło być zależne od tego, czy Jego Królewska Wysokość wyrazi zgodę na umożliwienie migracji do kolonii obywatelom Elanoi i przyjęcia przez nich obywatelstwa Valfden. Jeżeli zaś chodzi o transport kolonizatorów, to wydaje się, że podczas jednej wyprawy jest możliwe zabranie do 300 ludzi. - Euthnoelfhijnd przedstawił Prezes Kompanii swoje wyliczenia dot. kolonizacji.

[Celia Tacticus]

- Oczywiście, to nie problem. Zdaje pan sobie sprawę że będzie trudno? To jałowe pustkowie, z tego co wiem nawet woda w rzekach jest ledwo zdatna do picia.

[Euthnoelfhijnd]

- Wszystkie wielkie rzeczy są niełatwe. Jednocześnie tylko rzeczy niełatwe prowadzą do rozwoju. A na tej kolonii, kiedy uzdatnimy ją do życia, skorzysta zarówno Królestwo, jak i społeczność elfów - odpowiedział Euthnoelfhijnd pewnym głosem.

[Celia Tacticus]

- Oczywiście. Statek jaki was tam zabierze to "Pięść Rashera", do ochrony przydziele setkę Bękartów Rashera pod dowództwem Komandora Yarpena aep Thora. Zapasy na półtora roku, i... Ah. Dysponuje pan osobami z odpowiednimi kwalifikacjami? Budowniczowie itd.

[Euthnoelfhijnd]

- Pragnę Panią zapewnić, że moim celem jest stworzenie w kolonii autonomicznej społeczności elfów. W naszej grupie są przedstawiciele wszystkich specjalności i zawodów. W tym zakresie dajemy pełną gwarancję wykorzystania do rozbudowy kolonii wszystkich umiejętności, której wymagają warunki danego terytorium. - odpowiedział z szacunkiem Euthnoelfhijnd.

[Celia Tacticus]

- Potrzebuje pan alchemików, ze względu na wodę. Rolników, botaników. Mój mały brac... EKHM... Jego Wysokość na pewno dośle szybko magów którzy pomogą w przekształceniu wyspy.

[Euthnoelfhijnd]

- Zapewniam, że wykorzystamy umiejętności tych ludzi w sposób, który w największym stopniu przyczyni się do rozwoju Królestwa i chwały Jego Wysokości.

[Celia Tacticus]

- Tu są dokumenty, może pan ruszać kiedy uzna za stosowne.

[Euthnoelfhijnd]

- Dziękuję. Idę zgrupować kolonizatorów i wyruszamy niezwłocznie. Serdecznie Pani dziękuję za wszystko. Pani łaskawość jest również wielka, co uroda. - odpowiedział Euthnoelfhijnd, wstając z krzesła i udając się do drzwi wyjściowych.