- O, stare wampiry mają zwykle wiedze o starożytnych czasach, i są potężne. Idealny sługa mrocznego maga. No skoroś ciekaw, to mała lekcja historii. Torreno to Arcylisz. pochodzi z Tinriletu. (Jeden z Księżyców Marantu) Uciekł stamtąd w czasach gdy portal był otwarty. Uciekł bo Aragorn Tacticus, zniszczył jego państewko. Latami ukrywał sie na Valfden, a gdy opadła mgła pokrywająca oceany wyemigrował na Doral, gdzie założył sobie nowe "Księstwo". Torreno szukał na Valfden grobowca, a raczej więzienia, pewnego starożytnego wampira, nazwanego Dazelmoino, czyli "Demon" po starowampirzemu. To on przy pomocy Królestwa Vrih ukradł te 50 ton złota z Ekkerund, dzięki czemu sfinansował wszystko. Dazelmoino to przydomek wampirzego możnego. Sterlinga von Hohensteina. Okrutnika wielkiego, wyznawce ponoć Tiraga. Boskiego czy tam pierwotnego demona. Za zbrodnie postanowiono zamknąć go na wieki w grobowcu. Razem z nieokreślonym artefaktem. Do otwarcia więzienia potrzebny jest klucz, niestety…. Wysłany po klucz Pelikaner zawalił sprawę nawet nie docierając do kolekcjonera. Jak popłynął drugi raz to sie okazało że handlarz sprzedał go Torreno (klanowi Lotosu). Ale, ja wiem że handlarz jednak nie sprzedał tego klucza. Czemu? Nie wiem, ale sie dowiemy. Nie przynudzam?