- Jakie to ma znaczenie kto wiedział? Demon mógł przecież, zajrzeć w umysł taurena, ale wielce prawdopodobne, że to akurat demon wraz z tajemniczym jegomościem coś odkryli i widocznie Medaron, miał pecha lub potrzebowali kogoś z charyzmą, żeby zebrał im armie, ale jak widać demony nie lubią działać po cichu i zrobili bum jak to zawsze bywa, także trzeba działać, bo po coś te dzieci porywają, oby nie do rytuału. Odsapnął od tego tłumaczenia, ba nawet się zmęczył, wyciągając dziwne wnioski, ale czy prawdziwie to się okaże podczas nalotu na fort. - Królu mamy ruszać, czy czekać na Marduke? Skończył już wątek demonów, lecz odpowiedzi jakieś poza "aha" oczekiwał.