Mężczyzna dostawszy w twarz pięścią, cofną się krok do tyłu i po chwili zaczął ponownie atakować wampira w klatkę piersiową.Rozwścieczony Wampir zrobił unik w lewy bok, po czy zrobił niewielki nacięcie na ręce mężczyzny.Tak małe, ze krew ledwo co wyszła z ciała.Wściekły opryszek, zaczął atakować po raz kolejny, wziął zamach i próbował przeciąć nogę Gestata, lecz bez skutecznie.Mężczyzna zablokował atak, swoim mieczem, wysuwając go tak, by ostrze wampira nie trafiło w jego nogę, po czym szybkim ruchem dłoni, wybił swoim mieczem, miecz wampira na 2 m od nich na śnieg.W mgnieniu oka Gestat zaatakował go rękojeścią miecza w twarz, tak ze go zamroczyło przez chwile.Wampir pozbierawszy się, odskoczył do tyłu i popatrzywszy na Gestata, wyciągną sztylet, który znajdował się na nodze, koło buta.Zaczął następnie, zbliżać się do wroga.Kolejno zaczął atakować seriami cięć sztyletem w przeciwnika, mimo to okazało się nie efektywne, bo mężczyzna cofał się do tyłu.Gestat zirytowany tą sytuacją zbliżył się do niego, chwycił jego rękę w której trzymał sztylet i drugą swoją dłonią w której trzymał bron, wbił wampirowi ostrze w pierś.Tak ze ostrze przeszło na wylot ciała, przebijając przy tym, jego kości i serce.Gestat, wyciągnął miecz z wampira, popatrując się przy tym, na jego tryskającą krew z piersi.