Thalen dopił swój miód słysząc tą niebywałą rozmowę dwóch mężczyzn. Ciekawe, być może jeden z nich jest moim kontaktem? Pomyślał, przez krótką chwilę rozczesując swoje czarne włosy i zarzucając je na lewe oko, a następnie chciał się dowiedzieć więcej czego dotyczyła ta sprawa, więc powstał z siedzenia i powolnym krokiem wyszedł za mężczyzną, który opuścił karczmę. Elf uważał, że facet może coś wspomni czego chciał ten drugi i w ten sposób zda test! Dlatego, gdy wyszli już z karczmy zagadał do mężczyzny.
- Przepraszam bardzo, ale wygląda pan na zdenerwowanego, co się stało?
Zapytał grzecznie a zarazem niewinnie jak, tylko mógł. Długouchy miał jednocześnie nadzieję, że mężczyzna nie nabierze podejrzeń, bo to ostatnio rzadko się zdarza, że obcy ludzie pytają się o samopoczucie.