Thalen już miał powrócić do karczmy, kiedy to wydarzyła się dość niespodziewana sytuacja a był to człowiek mocno ściskający bukłak i mamroczący coś o dużej wygranej. Dla elfa pewne było, że w środku jest płyn, ale jaki i z czego zrobiony? Długouch będąc zaciekawiony sytuacją postanowił śledzić człowieka, bo nie wiadomo dokąd się uda a ciekawość zawartości pojemnika była dla niego ważniejsza niż zdanie relacji, jednakże widząc jak mężczyzna dodatkowo się rozgląda na boki, to elf postanowił się za nim skradać chowając się w boczne uliczki, a to w mieszając się w tłum starał dowiedzieć się więcej, bo nie chciał tak wprost do niego podejść zapytać co trzyma w rękach.