Droga do Efehidon minęła ci szybko i bezboleśnie. Poparzenia I stopnia doskwierały ci trochę. Silen ocknęłą się dopiero w mieście. Pozostało tylko udać się do Atusel by złożyć Erenowi raport.
Wyprawa zakończona!
Podsumowanie:Szeklan został wysłany przez Erena do miasteczka Omara by pomógł kowalowi Carlowi wygrać zawody kowalskie. Po drodze jadąc przez las został zaatakowany przez dzikie zwierzęta. Podczas dalszej drogi uratował życie jaszczurzycy Silen i jej dzieci. Gdy w nocy rozbili w lesie oboz aby się zdrzemnąć zostali zaatakowani przez grupę jaszczuroczłeków należących do szajki "Czwarte oko". Po zabiciu przeciwników uciekali z lasu, udało im się dotrzeć pod bramy miasta. Po wielu trudach weszli do środka. Jaszczur nigdzie w mieście nie mógł znaleźć tego kowala, rozpoczął poszukiwania za miastem. Ruszył do lasu gdzie wpadł do podziemnego tunelu który zaprowadził go do miejsca przetrzymywania Carla. Szeklan na miejscu wybił wszystkie jaszczury oprócz szefa który mu uciekł. Z kowalem ruszyli do miasta. W mieście wysłano rannego do medyka a sam jaszczuroczłek miał chwile dla siebie. Jakiś czas później udał się wraz ze strażnikiem Stachem i jaszczurzycą Silen do domu kowala Carla. Tam przez całą noc pracowali by mu pomóc. Następnego dnia okazało się iż Carl wygrał zawody. Obdarował on Szeklana mieszkiem z 500 grzywnami. Do tego strażnik Ed przekazał mu 300 grzywien nagrody za uratowanie kowala. Jak się okazało Silen gdzieś zniknęła, mężczyźni wyruszyli na poszukiwanie, za miastem zaatakował ich Wielebny, czarodziej, podczas walki Szeklan stracił swoje spodnie oraz płaszcz, zyskał także poparzenia pierwszego stopnia na całym ciele wszystko za sprawą tego iż jaszczuroczłek rzucił się wprost na podmuch ognia. Mag uciekł a wesoła gromadka wróciła do Efehidon.
Talenty:
Aktywność: 1 złoty talentOpisy: 1 srebrny talentWalka: 1 złoty talent,
2 srebrne talenty,
1 brązowy talentNagrody:
800 grzywien16 pazurów niedźwiedzia
5m2 skóry niedźwiedzia
4 kły niedźwiedzia
Uszkodzenia:Spodnie i płaszcz Szeklana uległy całkowitemu spaleniu, Szeklan sam zaś uległ poparzeniom I stopnia na całym ciele.