Gdy demon zaczął mówić Sil niby to przypadkiem przewalil Kazia na tyl wozu co by nic nie uslyszał. Gdy Nirsal poszedł sobie a pojawiła się bestia z otchłani Silion nie miał ochoty się bawić, złapał za runę Anoshu, wstał, zeskoczył na ziemie na 1,5m przed potwora, wycelował przedmiotem w głowę wroga i w ciągu tych ułamków sekund akcji jeszcze krzyknal. -Anoshu - z rąk i runy buchnął mroźny podmuch mrożąc głowę demona. Sil przebiegł za bestie chowając rune, złapał za szklany nóz bo srebrnym sztyletem nie umiał walczyc i wskoczył potworowi na plecy, wbił się nożem wpierw w srodek pleców, podciągnął się i wbił w kark, znów się podciągnął i poderżnął mu gardło tymże nożem. Zeskoczył z demona, odbiegł na 5 metrów w tył i złapał za runę Heshar co by jeszcze dobic skurwiela.
//Walka nożem na 75%, akrobatyka, runa Anoshu.