Krasnolud zrobil taka mine :/ Spojrzal na kikuta i normalnie musial sie napic, nie zeby sie brzydzil, poprostu znow go zeslabilo, odkorkowal manierke i lyknal troche bimbru, podal ja jaszczurowi. - Masz napij sie! Ach... Szczerze mowiac to powazna sprawa. - spojrzal w dal, wlasnie wyszli z obywatelskiej i kierowali sie do bramy miejskiej od strony lasu. - Co bys powiedzial jakbym ci powiedzial ze mam cos co pomogloby ci chociaz czesciowo odzyskac sprawnosc? - zapytal spokojnie.