Krasnolud zaczął się śmiać.
-ÂŁo cię kurka wodna! Krasnolud a nie wi kaj Ekkerund!
Wtedy obok niego stanął drugi krasnal. Byli niemal identyczny. I to nie rasizm. Nawet dla ciebie, jako przedstawiciela tej rasy, wyglądali jednakowo.
-Przestań się śmiać, Gienio. Przecież widać, że to emigrant. Idź przygotować wóz i konia. Ekkerund jest ze dwa, trzy dni drogi na północny zachód. Potrzebujesz jeszcze jakiś informacji?