Autor Wątek: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.  (Przeczytany 56428 razy)

Description:

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7322
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #340 dnia: 17 Maj 2015, 13:16:15 »
- Szeklan za mną. Creed, albo z nami albo z nimi Rzucił krótko i trzymając kuszę w pozycji "w razie czego" ruszył wąskimi schodami na górę docierając w końcu na plac, widok ruin przypominał mu Bisorę acz tu wszystko było po prostu opuszczone. Cały czas miał wrażenie że zaraz wyskoczy jakiś szkielet czy zombi, zwierząt tu nie ma bo niby jak skoro co 100 lat wyspy są trute przez smoka który ewidentnie coś ukrywa. Salazar też, a mieli już nie pracować dla ludzi nie mówiących wszystkiego o robocie... Melkior skierował się do budynku oznaczonego symbolem mieczy i tarczy.

Offline Creed Canue

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 1343
  • Reputacja: 1763
  • Laa shay'a waqui'n moutlaq bale kouloun moumkine.
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #341 dnia: 17 Maj 2015, 13:21:43 »
-Idę z wami, ten dhampir mnie nie lubi. - powiedział i ruszył z mieczem w ręku za melkiorem, na plac a potem do tego budynku co na mapie miał symbol miecza i tarczy.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #341 dnia: 17 Maj 2015, 13:21:43 »

Canis

  • Gość
Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #342 dnia: 17 Maj 2015, 13:29:53 »
//Chwila chwila, bo chyba coś tu źle wychodzi xD. Znajdowaliście się w pierścieniu mieszkalnym, czyli przed schodami długimi, po schodach długich jest pierścień okalający teren placu zamków, do którego prowadzą krótkie, małe schody. Na głównym placu zamkowym jest Salazar, Silvaster w pierścieniu po minięciu długich schodów, skoro chce iść do kuźni, a Melkior jeżeli chcesz iść do "miecza i tarczy" również gdzieś do pierścienia, więc nie na plac a na pierścień wewnętrzny. Tak?



Silvaster i Dael . Po wejściu schodami na górę skręciliście w prawą stronę, wschodnią. Dotarliście do budynku wykonanego z kamienia, a na jego murach były wydrążone symbole kowadła i młota. Drzwi nie było, dawno się rozleciały. weszliście do środka a waszym oczom ukazała się zrujnowana kuźnia. znajdowało się tutaj kowadło najpewniej ze stali, oraz młotki jednak bez trzonków. Nie było tutaj nic nadzwyczajnego, stary kamienny piec i waza najpewniej do wody zamiast wiadra. Ciekawą rzeczą były skórzane worki usytuowane obok pieca, rozrzucone w nieładzie z niewiadomą zawartością.

Melkior Tacticus, Szeklan i Creed Canue. dotarliście do znacznie większej budowli sięgającej dwóch pięter. Zaś kamienne schody prowadziły an górę do wejścia. Gdy weszliście do środka zobaczyliście zwyczajne puste pomieszczenia bez żadnej zawartości. były tam pokoje i sale. jedna była duża i znajdowały się w niej schody prowadzące w dół. Domyśliliście się, że było to najpewniej biuro, może sypialnie, na górnym piętrze, któż to wie...



Salazar patrząc na posąg i ściany niewiele rozumiał, zauważył jednak, zę schody prowadzące w lewo, w dalsze zabudowania są bardziej zachowane, lepiej. postanowił się tam udać. wchodząc po schodach dotarł do osobnych zabudowań iw szedł do nich. znalazł się na balkoniku innej budowli, innej sali. patrząc z góry dojrzał, ze jest to sala sądowa, gdyż poza miejscem z kamienia, znajdował się okrągły plac a dalej widownia. miejsce publicznych rozpraw. poszedł do schodów prowadzących w dół...
« Ostatnia zmiana: 17 Maj 2015, 13:45:34 wysłana przez Salazar Trevant »

Offline Dael

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 430
  • Reputacja: 438
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #343 dnia: 17 Maj 2015, 13:31:01 »
//Creed poszedł z Melkiorem ;)

Offline Dael

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 430
  • Reputacja: 438
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #344 dnia: 17 Maj 2015, 13:34:01 »
Dael poszedł za Slivasterem. Drzwi nie było - Można się było tego spodziewać, ale nie wydaje mi się by mogło tu być coś interesującego Rzekł do Slivy. Wszedł ostrożnie  do środka, nie był pewien czy budynek był bezpieczny i podniósł jeden z worków, w środku znalazł ...

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7322
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #345 dnia: 17 Maj 2015, 13:37:55 »
// Bo się gubimy  :D

Czarna kreska: ja, Szeklan i Creed, czerwona Silv. ÂŻółta Saluś?



Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #346 dnia: 17 Maj 2015, 13:39:02 »
Budynek, o dziwo nie miał drzwi właściwie to długowiecznego nie zdziwiło w końcu wszystko się niszczy i uszkadza. Dhampir wszedł do zrujnowanej kuźni, w której nikt nic nie wykuwał od setek lat, jaka smutna była mina Silvastera, kiedy okazało się, że jego marzenia spełzły na niczym, bo nie znalazł tutaj niczego, co jako płatnerz mógł wykorzystać. Dlatego powiedział. - Masz rację elfie, ale spodziewałem się czegoś zupełnie innego. Następnie wchodząc głębiej i rozglądając się dokładniej zauważył taki sam worek, jaki trzymał Dael swoich rękach. Długowieczny odkładając łuk na kowadło podszedł do worka a otwierając go zbadał jego zawartość z zaciekawianiem. Miał nadzieję, że chociaż w nim znajdzie coś cennego dla całej ekspedycji oraz siebie.   

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7322
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #347 dnia: 17 Maj 2015, 14:17:42 »
Elf ruszył po schodach w dół.
« Ostatnia zmiana: 17 Maj 2015, 14:35:49 wysłana przez Melkior Tacticus »

Offline Creed Canue

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 1343
  • Reputacja: 1763
  • Laa shay'a waqui'n moutlaq bale kouloun moumkine.
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #348 dnia: 17 Maj 2015, 17:07:55 »
Creed ruszył za melkiorem cały czas dzierżac miecz w dłoni.

Canis

  • Gość
Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #349 dnia: 17 Maj 2015, 17:36:19 »
Silvaster i Dael: W workach znajdowało się 6 złotych grotów włóczni wraz z możliwością zamontowania na drewnianym trzonku. Były to elementy przygotowane niegdyś przez kowali do użycia, jednak najwyraźniej podczas nagłej ucieczki, lub innych czynności pozostawili je.

//Te przedmioty zostaną rozdysponowane wyłącznie między obecnie aktywne osoby. zależnie czy chcecie z nich skorzystać do produkcji broni, czy jako przedmioty wartościowe proszę o ujęcie tego w postach, właściwe statystyki dam na koniec wyprawy. Melkior Tacticus, Creed Canue, Szeklan z Tihios, Silvaster, Dael i Salazar Trevant. Te osoby otrzymają te elementy jako nagrody.



Melkior, Szeklan i Creed: Dotarliście do pomieszczeń niższego pietra, zauważyliście, że tutaj 'cholera' nie ma okien i jest niestety ciemno. Natomiast każdy wasz dźwięk niósł się echem po pomieszczeniu co wskazywało na fakt, że jest ono duże i nie zawiera tak zwanych pochłaniaczy, czyli ogromne, duże i puste...

//Nie musicie tam być, niestety nic tu w tym miejscu nie znajdziecie...



Salazar zszedł na dół i udał się wprost do postumentu sędziowskiego. znał budowę przeciętnych starych sądów, gdyż obecne wyglądają analogicznie na wzór dracoński a bezapelacyjnie tak można było to nazwać. przy postumencie sędziego znalazł to, czego szukał. Była kamienna płytka wystająca delikatnie z posadzki, na którą dosłownie wdepnął. Tuż za nim odsłoniło się przejście w kamiennej tafli murów, odsłaniając długi tunel drążony w kamieniu, a dalej w wulkanicznej skale. W porządku, tędy wrócimy... - Myślał z radością odkrywając brakujący element zagadki i trasy jaką mieli przebyć.

Odsunął się od wejścia do tunelu i wrócił na schody, by ponownie przejść do ruin Cytadeli "Thanatosa"...
« Ostatnia zmiana: 17 Maj 2015, 18:14:57 wysłana przez Salazar Trevant »

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #350 dnia: 17 Maj 2015, 17:53:07 »
Dhampir przeczesując worek zobaczył kilka złotych grotów do włóczni, a dokładnie było i sześć. W takiej zaistniałej sytuacji, nie pozostało mu nic innego, jak je po prostu zabrać i ewentualnie wykorzystać później, bo wiadomo, że Silvaster nie był kowalem a płatnerzem, więc prawdopodobnie nie miałby szans zrobienia z tego broni nawet, jakby miał teraz poradnik dotyczący tworzenia włóczni. Dlatego zamknął worek i zarzucił go na plecy mówiąc do Daela. - Złote groty - stwierdził - na, co mi złote groty? Z tego nic nie jestem wstanie zrobić, ale może da się to gdzieś sprzedać. Dobra zabierajmy to i idziemy do budynku na przeciwko. Rzekł to w sumie optymistycznie, bo znalazł coś wartościowego. Dlatego zawiązując mocno worek i sięgając po swój łuk oraz strzałę wyszedł z kuźni udając się prosto do następnego budynku, czyli do pracowni hutniczych, tak przynajmniej mu się zdawało, że to są pracownie hutnicze. Dhampir ostrożnie przyglądał się budynkowi obserwując i nasłuchując czy, czegoś tam nie ma. Miał nadzieję, ze tam również będzie cicho i da się budynek zwiedzić w normalnych warunkach bez konieczności walki z czym lub kimkolwiek.


// Zabieram groty, bo kowalem nie jestem, ale zmieniłem zdanie chce z niego zrobić broń. ;)
« Ostatnia zmiana: 04 Czerwiec 2015, 14:00:12 wysłana przez Silvaster Vanhalen »

Offline Dael

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 430
  • Reputacja: 438
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #351 dnia: 17 Maj 2015, 17:56:12 »
-Hmmm... ładne cudeńka, za ich sprzedaż  zgarnie się trochę grzywien. W końcu złoto to złoto.Potem kapitan to podzieli między nas. Idziemy teraz do następnego oznaczonego budynku który jest najbliżej kuźni ? 
Powiedział Dael do dhampira.
// Nie potrafię rozpoznać co ten symbol tak jakby na przeciwnej stronie ulicy jest oznacza. Wybacz :P
//Czyli mam rozumieć że między całą grupę teraz piszącą tak ? I tak samo, nie jestem kowalem.  idzie do podziału i na sprzedaż pewnie jako przedmiot wartościowy.
« Ostatnia zmiana: 17 Maj 2015, 18:05:49 wysłana przez Dael »

Offline Creed Canue

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 1343
  • Reputacja: 1763
  • Laa shay'a waqui'n moutlaq bale kouloun moumkine.
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #352 dnia: 17 Maj 2015, 17:58:52 »
- Melkior, wydaje mi się że nic wartościowego tu nie znajdziemy, chodźmy poszukać gdzieś indziej. Według mnie najlepiej będzie iść na górne piętro, zresztą i tak nie mamy nic do stracenia.

//Grot chcę jako przedmiot fabularny
« Ostatnia zmiana: 17 Maj 2015, 18:03:43 wysłana przez Creed Canue »

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #353 dnia: 17 Maj 2015, 18:19:04 »
Anette turlała beczki dalej. Szła prosto przed siebie, bo skoro inni skręcili to po co miała jeszcze z nimi iść. Zawsze lubiła się urywać.

Offline Malavon

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1229
  • Reputacja: 1342
  • Płeć: Mężczyzna
  • Prawda broni się sama
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #354 dnia: 17 Maj 2015, 18:24:26 »
Nie wiedząc zbytnio gdzie iść postanowiłem ruszyć za moją nową i prawdopodobną zwierzchniczką. -Poczekaj chwilę. - powiedziałem do kobiety. ÂŁadunek nieco mi przeszkadzał w szybszym poruszaniu się, a i nie nawykłem do częstego dźwigania rzeczy. ÂŻywot maga był nieco prostszy. Ale cóż biedny elf jak ja może zrobić. Poszedłem więc za nią i starałem się nie narzekać zbytnio.

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7322
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #355 dnia: 17 Maj 2015, 19:17:18 »
- Yep. I tak oto udali się przeszukiwać  górne piętro.

//Poprosze grot jako zwykły przedmiot fabularny
« Ostatnia zmiana: 17 Maj 2015, 19:30:38 wysłana przez Melkior Tacticus »

Offline DarkModders

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4400
  • Reputacja: 5662
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #356 dnia: 17 Maj 2015, 20:55:25 »
- Pusto tu jak w moim brzuchu. - skomentował to co zobaczył. Wszędzie było pusty, czyżby jaszczuroludzie wynieśli swoje rzeczy w czasie katastrofy? Nie było co nad tym gdybać. Skierował sie za Melkiorem w stronę w którą sam ich prowadził. Szukał czegoś co by mógł po wyprawie pokazać Tyrrowi na dowód że tu był. Szedł po schodach stawiając swoje kroki na kamiennych schodach, które aż dudniły od stalowych butów. Echo roznosiło sie wszędzie. Trzeba wreszcie znaleść coś konkretnego.

//Sal ja bym prosił o jakiś mały przedmiot fabularny związany z tym miejscem ;)

Canis

  • Gość
Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #357 dnia: 17 Maj 2015, 21:12:28 »
Salazar wyszedł na plac i spotkał Anette, Malvaona oraz pozostałe zbłąkane dusze, które bardziej tkwią w letargu niż uczestniczą w wyprawie.

- W ruinach tej cytadeli, zostawimy naszą żywność i picie. Najemnicy będą pilnować gdy odjedziemy z częścią jadła i napojów. Mam nadzieję, że znajdą jakieś drewniane wozy, weźmiemy część niewolników do targania tego, w końcu nie damy rady turlać tylu beczek po całych wyspach a musimy coś jeść i pić, a na razie nie ma tu nigdzie ani wody, ani żywych istot by móc coś zrobić. Będzie bardzo kiepsko... Cały teren do zaopatrywania w jedzenie i wodę... musi być coś czego jeszcze nie widzimy. - powiedział do wszystkich zebranych turlających beczki.



Melkior Szeklan i Creed wróciliście zatem na piętro z którego zeszliście na dół, nie było wyższego pietra.

Schody wejściowe do budynku prowadziły bezpośrednio na pierwsze piętro, drugim-poniżej (de facto parterem budynku) było ciemne duże pomieszczenie.



Silvaster i Dael udaliście się do budynku pracowni hutniczych, znaleźliście tutaj ogromny wygaszony piec, wielkie formy sztabowe, w których odlewano niegdyś minerały, nie było nic wartego uwagi.

Offline DarkModders

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4400
  • Reputacja: 5662
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #358 dnia: 17 Maj 2015, 21:16:36 »
Jaszczur przystanął i zaczął sie rozglądać po pomieszczeniu. Nic nie było jak w całym budynku jednak coś innego rzuciło sie w jego oczy. Było to ciemne pomieszczenie.
- Sprawdźmy to pomieszczenie, może coś tam znajdziemy choć wątpie w to.

Offline Creed Canue

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 1343
  • Reputacja: 1763
  • Laa shay'a waqui'n moutlaq bale kouloun moumkine.
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #359 dnia: 17 Maj 2015, 21:27:21 »
-Szeklan wątpię w to, moim pomysłem jest to żeby pójść w to miejsce co jest oznaczone taką miksturką na mapie. Ale niech Mielkior zadecyduje, a więc jak Melkiorze gdzie idziemy? Przeszukać dół czy do tego miejsca co powiedziałem? A może jeszcze gdzie indziej?

Forum Tawerny Gothic

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #359 dnia: 17 Maj 2015, 21:27:21 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything