Armin wysłuchała referatu smoka i zaczęła intensywnie myśleć. Dwóch wojowników walczą ze sobą - dobry i zły. Potem znów i przychodzi trzeci i zabija wszystkich, również siebie. I do czego to nawiązuje? Czarnoskóra stała nieruchomo przez dłuższą chwilę, a kiedy ją olśniło, śmiało otworzyła buzię i zaczęła mówić:
- Myśle, że nawiązuje to do mitologii marantu. - powiedziała maurenka i zaczęła rozwijać swoją myśl. - Chodzi o wojny pomiędzy bogami. Innos to ten w czerwonej zbroi, Beliar w czarnej, a Adanos w niebieskiej. - rzekła kobieta. - Ten 'głupi' starzec opowiedział mi tą historię. Czyli to wszystko nie było zwykłym zbiegiem okoliczności... - dodała czarnoskóra. Spojrzała na smoka czekając na jego dalsze kroki.