Temat ten jest poświęcony zmianom w postrzeganiu bogów przez Spellbound niż jak w oryginale zrobili to członkowie PB. Mianowicie pod koniec gry doświadczamy typowego mindfucka, dzięki sprzeczoności między dodatkiem do Arcanii, a Gothicami 1-3. Wszystko rozchodzi się o znanych nam bogów Innosa, Adanosa i Beliara, którzy znani od pierwszej części są jako swoi bracia. Jednakże to wszystko zmienia informacja dotycząca wyjaśnienia kim właściwie jest Bogini. Dowiadujemy się, że jest to matka lub siostra znanych bogów i jak do tej pory wszystko jest w porządku i nie zakłóca to normalnego porządku świata Gothica, jak i jego fanów. Rozgardiasz i chaos wprowadza druga informacja, która mówi że Bogini to nikt inny niż Adanos, który nagle z mężczyzny okazał się być kobietą. O tym można podyskutować w temacie:
Adanos to Bóg czy Bogini?. Ekipa Spellbound postanowiła dobić fanów wieścią, ze Innos i Beliar są tylko wymysłem Boginii odzwierciedlającymi jej humory,a cała walka bogów odbywała się w jej umyśle.
Teraz ja się pytam Was czy to był dobry zabieg z ich strony czy zraziło Was do tej gry? A może Bezimienny też był wytworem Xardasa? Może wszystkie wydarzenia były tylko snem niemowlaka?