Autor Wątek: Pośród traw i starych drzew: Pani Jeziora  (Przeczytany 16752 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pośród traw i starych drzew: Pani Jeziora
« Odpowiedź #160 dnia: 10 Kwiecień 2015, 21:04:28 »
- Hehe - zaśmiał się zdyszany Progan i zwolnił razem z Kenshinsem
- Kiedyś... Kiedyś jak byłem młody... zanim jeszcze poznałem swoja żonę... Pasałem owce, za wsią. Hehe.. Ile to się.. człowiek nabiegał po górkach za nimi! Haha! Nie to co teraz! - żartował ze swojego stanu.

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pośród traw i starych drzew: Pani Jeziora
« Odpowiedź #161 dnia: 10 Kwiecień 2015, 21:34:30 »
- Rozumiem Cię Wysapał umęczony i trochę spocony, ale mimo tego uśmiechnął się.
- Orkowie........ Nie zostali stworzeni do.......... Biegania........ Ja się........ Pytam dlaczego............ Stworzono nas........... Takimi dużymi i ociężałymi?   Trochę po narzekał, ale przestał jęczeć biegnąc dalej i dotrzymując już korku, tylko leciwemu człowiekowi. W międzyczasie ork zaśmiał się trochę zwalniając i mówiąc. - Niezbadane są....... Wyroki........ Naszej Pani......... Tworząc nas............ Silnymi. Więcej już nie mógł powiedzieć, bo przez gadanie bardziej się męczył niż ktoś mógłby przypuszczać

Forum Tawerny Gothic

Odp: Pośród traw i starych drzew: Pani Jeziora
« Odpowiedź #161 dnia: 10 Kwiecień 2015, 21:34:30 »

Offline Lithan le Ellander

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 530
  • Reputacja: 678
  • Płeć: Mężczyzna
  • Konto fabularne
Odp: Pośród traw i starych drzew: Pani Jeziora
« Odpowiedź #162 dnia: 10 Kwiecień 2015, 21:39:46 »
Udało się wam. Wam wszystkim. Kiedy wieczór nastał znaleźliście się nad brzegami jeziora.


Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pośród traw i starych drzew: Pani Jeziora
« Odpowiedź #163 dnia: 10 Kwiecień 2015, 22:37:19 »
Tak pędząc przed siebie, jakby ich sam łowca z innego wymiaru gonił. Towarzysze szybko wybiegli ze ścieżki cało i szczęśliwie, ale nadal nie wiedzieli dlaczego Lithan kazał im biec cały ten dystans, czy aby nie przesadzał poganiając wszystkich a może to miało coś wspólnego z czasem i nadchodzącą zimą? Tego jeszcze nie wiedzieli, lecz dhampir postanowił zapytać rozglądając się dookoła, by pojąć ogrom tego jeziora i magiczną moc okalającą je. Silvasterowi zrobiło się szkoda, że na ich podróż przypadły ostatnie dni jesieni dlatego, że większość fauny będącej tutaj udała się na hibernacje lub odleciała na zachód a flora już niestety zgniła i pożółkła tracąc swój blask, pomimo tej dużej niedogodności to miejsce było piękne i tajemnicze zarazem. - Pięknie tutaj i tajemniczo nawet czuć bijącą magię z tego jeziora, ale Lithanie możesz powiedzieć nam dlaczego kazałeś na nagle przyspieszyć? Powiedział już to siadając nad brzegiem i przyglądając się tafli wody. Dziecko świtu pamiętało, że jednym ze znaków rozpoznawczych Pani z Jeziora były świetliki, które starał się wypatrzyć podczas zmierzchu o ile one również gdzieś nieprzepadły.

Offline Lithan le Ellander

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 530
  • Reputacja: 678
  • Płeć: Mężczyzna
  • Konto fabularne
Odp: Pośród traw i starych drzew: Pani Jeziora
« Odpowiedź #164 dnia: 10 Kwiecień 2015, 22:44:16 »
- Na dnie tego jeziora położone jest miasto Ys. Jednakże jego podwodne bramy zamykają się z pierwszym dniem zimy. Otwierają się pierwszego dnia wiosny. Dzisiaj przedostatni dzień jesieni, gdybyśmy się spóźnili, musielibyśmy czekać do wiosny, aż bramy podwodnego miasta otworzą się i jego 'królowa' będzie łaskawa do nas wyjść - powiedział Lithan.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pośród traw i starych drzew: Pani Jeziora
« Odpowiedź #165 dnia: 10 Kwiecień 2015, 22:59:29 »
Dhampir uśmiechnął się, bo zgadł czemu ten nagły pośpiech i dlatego, że zdążyli w sumie ostatniej chwili, by prosić o radę i wsparcie. - Tak, jak myślałem zależało nam na czasie, którego z każdą chwilą nam niestety ubywa i z tego, co powiedziałeś nasza wybawicielka musi sama zechcieć do nas przybyć byśmy mogli jej podziękować za uratowanie i poprosić o radę jak walczyć z najeźdźcą. Zatem musimy poczekać na jej przybycie. Silvaster cały czas przypatrywał się tafli jeziora z nadzieją na nadejście sygnału przybycia Pani z Jeziora i oby nie musieli czekać do nastania wiosny, bo to mogłoby doprowadzić do upadku znanego wszystkim świata.

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Pośród traw i starych drzew: Pani Jeziora
« Odpowiedź #166 dnia: 10 Kwiecień 2015, 23:17:56 »
Kruczy wał. Długoucha zupełnie inaczej widziała Kruki po odejściu Aragorna. Spodziewała się, że zajmą się cichszą i mniej spektakularną robotą. Wał był zbyt monumentalny, pokazujący wszystkich "Hej! Tu jesteśmy!". Nie o takie Kruki Nessa walczyła.
Wzięło im się na ostatniej prostej na sprint, uśmiechała się długoucha, gdy już przeszli przez niegdyś dobrze znane Nessie tereny. Przepuściła przed sobą wszystkich, by w razie czemu komuś pomóc. Poza tym łatwiej się biegnie, gdy nikogo nie ma przed tobą, więc coś takiego mogło pomóc starszemu mężczyźnie i orkowi. I jeszcze ten dreszcz adrenaliny, że ktoś cię goni!
- To nie legendy - ni to zapytała, ni to stwierdziła zawczasu, przyglądając się tafli wody. Nie potrzebowała odpoczynku, a jedynie potwierdzenia słów Lithana. Jeśli nie kłamie, a Pani będzie łaskawa, to Tinuviel niedługo ujrzy najbardziej magiczny widok w swoim krótkim życiu. Najbardziej mistyczną i tajemniczą postać. Bohaterkę licznych opowieści!
Albo nie stanie się nic i Progan i Kenshin niepotrzebnie się zasapali. 

Offline Lithan le Ellander

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 530
  • Reputacja: 678
  • Płeć: Mężczyzna
  • Konto fabularne
Odp: Pośród traw i starych drzew: Pani Jeziora
« Odpowiedź #167 dnia: 10 Kwiecień 2015, 23:44:17 »
- Rozbijemy tutaj obóz. Nie chcę wywoływać Pani Jeziora... W przeszłości kilka rzeczy nas poróżniło. Poprosimy ją o przyjście. Na razie... widzicie te kamienie nad brzegiem, przed drzewami? Rozbijmy tam obóz, zapalmy małe ognisko. Musimy przeczekać do rana - polecił im Lithan.

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pośród traw i starych drzew: Pani Jeziora
« Odpowiedź #168 dnia: 10 Kwiecień 2015, 23:49:40 »
Progan spojrzał na Lithana wzrokiem dokładnie takim jak po lewej stronie na obrazku. Był pewien, że Elfem targają duże emocje. Wyczuwał bijące od niego zdenerwowanie i podekscytowanie. Jednakże na słowa Lithana zareagował działaniem. Udał się pomiędzy kamienie, przygotował miejsce na ognisko. Poznosił okoliczne liście i małe gałązki, ułożył je, po czym usiadł, wyjął krzesiwo i skrzesał ogień. Ogień, który pokrzepia i ogrzewa.

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pośród traw i starych drzew: Pani Jeziora
« Odpowiedź #169 dnia: 10 Kwiecień 2015, 23:53:14 »
Ork już w ostatnich etapach całego biegu zataczał, jakby kilka minut temu pił z krasnoludem. Kenshin w końcu dołączył do reszty towarzyszy, którzy zdążyli się już rozgościć i zająć swoje miejsca. Ork natomiast zasapany i zdyszany wyłożył się na brzegu dając czas mięśniom na odpoczynek, po dość długim biegu. W pewnym momencie wpadł nawet na pomysł, by wykąpać w jeziorze albo chociaż skosztować jego wody, ale to nie byłoby zbyt mądre robiąc to w okresie zimowym a gdy pomyślał, że Pani z Jeziora pewnie nie byłaby zadowolona z tego, że ktoś kąpie się w jej jeziorze mogłaby okazać swój gniew, który wyładowałaby go na czarnym orku i reszcie towarzyszy z konkordatu nie ukazują się już nigdy, więc chwile odpoczywając usiadł nad brzegiem i przyglądał się płaskiej tafli jeziora, która wyglądała niczym pusty stół nie mający niczego na sobie. Normalnie głucha cisza, którą w każdej chwili może ktoś przerwać.

Offline Lithan le Ellander

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 530
  • Reputacja: 678
  • Płeć: Mężczyzna
  • Konto fabularne
Odp: Pośród traw i starych drzew: Pani Jeziora
« Odpowiedź #170 dnia: 10 Kwiecień 2015, 23:59:22 »
Drużyna rozpaliła więc ognisko. Wyznawcy Ventepi obsiedli je dookoła, grzejąc się przy ogniu i rozmawiając o wszystkim. O przyrodzie, o zbliżającej się zimie, o tym co skrywa tajemnicza i gładka tafla jeziora.


Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pośród traw i starych drzew: Pani Jeziora
« Odpowiedź #171 dnia: 11 Kwiecień 2015, 00:29:09 »
Dhampir ruszył się z zimnej ziemi w stronę ogniska tak jak nakazał elf, który jakoś się obawiał przywołania Pani z Jeziora i, co mogło ich poróżnić w przeszłości. Silvaster pamiętał, że Lithan coś wspominał o niej podczas misji w głębi, ale wtedy większe świtało rzucił Progan mówiąc, że żal powinna mieć do jego matki, ale co takiego zrobiła jego matka? Cóż pewnie przyjdzie się to dowiedzieć z rana gdzie towarzysze spróbują przywołać władczynię jeziora. Tak rozważając Silvaster usiadł na trawie, przy dopiero rozpalonym ognisku, które zostało rozpalone momentalnie, przez zabiegi Progana. Towarzysze mieli gdzie się ogrzać oraz mogli w spokoju porozmawiać o wszystkim, co do tej pory ich spotkało na trasie podróży oraz wcześniej nim dołączyli do konkordatu. Jednak sądził, że najważniejszym tematem rozmów będzie Pani z Jeziora i jej ewentualne przywitanie towarzyszy nad taflą jeziora. Dziecko świtu jednak milczało zastanawiając się, co zrobiła takiego matka Lithana?

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pośród traw i starych drzew: Pani Jeziora
« Odpowiedź #172 dnia: 11 Kwiecień 2015, 00:31:19 »
Kenshin resztkami sił doczłapał się do ogniska gdzie zasnął tuż obok niego. Ork był wymęczony całym marszem i biegiem czego nie ukrywał. Liczył na to, że przyjaciele nie będą mu mieli tego za złe.

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Pośród traw i starych drzew: Pani Jeziora
« Odpowiedź #173 dnia: 11 Kwiecień 2015, 11:16:44 »
Długoucha starała się podtrzymać lekką rozmowę o typach lotek, pogodzie na zachodzie wyspy, czy usposobieniu sambirów. Jednak większość towarzystwa nie była rozmowna. Trudno. Długouchej myśli również przelatywały obok opowieści, które zasłyszała w dzieciństwie, a które dotyczyły Strażników Równowagi.
-A czy ktoś z was został obdarowany przez Panią chowańcem? - zapytała i zrobiła minę, jak kot po lewej stronie. Napięcia w takich sytuacjach nie trzeba potęgować. To nie pomaga. Zatem wypadałoby je lekko rozładować i porozmawiać o słodkich zwierzakach!

Offline Demetris

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 144
  • Reputacja: 152
    • Karta postaci

Odp: Pośród traw i starych drzew: Pani Jeziora
« Odpowiedź #174 dnia: 11 Kwiecień 2015, 12:19:07 »
Demetris rozsiadła się blisko ognia. Teraz kolor jej twarzy oświetlanej przez płomienie niemal dorównywał kolorowi jej włosów. Pomarańczowe usta stały się jeszcze bardziej pomarańczowe, a zielone oczy nabrały blasku.
-Ja jeszcze nie mam...- odpowiedziała Nessie. I wcale nie było to dziwne, gdyż okazji do zdobycia zwierzaka nie miała wiele. -Pewnie Ventepi czeka, aż każdy z nas będzie gotowy na przyjęcie chowańca- stwierdziła jeszcze.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pośród traw i starych drzew: Pani Jeziora
« Odpowiedź #175 dnia: 11 Kwiecień 2015, 13:05:37 »
Dhampir wtrącił się do rozmowy o chowańcach albowiem widział praktycznie cały rytuał na własne oczy, kiedy jeszcze nie został członkiem konkordatu, ale nie zamierzał o nim opowiadać, o nie wolał żeby nowe członkinie przekonały się na własne oczy jakie cuda się wtedy dzieją a największym z nich była rozmowa z Jednorożcem! To było naprawdę mistyczne wydarzenie. - Dokładnie, Demi trzeba być naprawdę godzien i zyskać dużo w oczach Ventepi, by zechciała nas obdarować swoim chowańcem. Dlatego musimy spisać się dobrze a pewnego dnia otrzymamy własnego chowańca. Odpowiedział bardziej tajemniczo przynajmniej w jego mienianiu, ale miał nadzieję, że chociaż odrobinę wyjaśnił, co wiąże się z otrzymaniem od Ventepi chowańca.
« Ostatnia zmiana: 11 Kwiecień 2015, 13:24:56 wysłana przez Silvaster »

Offline Lithan le Ellander

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 530
  • Reputacja: 678
  • Płeć: Mężczyzna
  • Konto fabularne
Odp: Pośród traw i starych drzew: Pani Jeziora
« Odpowiedź #176 dnia: 11 Kwiecień 2015, 17:47:37 »
Mijały kolejne godziny i mrok objął okolicę. Daleko na północy widać było cienką, niebieskawą powłokę magicznej bariery rozciągniętej nad kolonią karną Mor Andor. Wtedy też do uszu kompanii dobiegł głos kroków. Lithan wstał i udał się między kamienie, aby sprawdzić, kto też odnalazł do nich drogę. W górze usłyszał sokoła, który zapiał i odleciał w stronę lasu. Elf zrozumiał i wyszedł na spotkanie członkowi konkordatu. Chwilę potem do ogniska przyprowadził Hagmara.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pośród traw i starych drzew: Pani Jeziora
« Odpowiedź #177 dnia: 11 Kwiecień 2015, 17:56:22 »
Dhampir nie wiedział, co sprawiło nagle takie poruszenie, że aż Lithan powstał z miejsca by to sprawdzić. Silvaster w pewnym momencie usłyszał pisk sokoła wędrownego, ale to było niesamowite skąd się on tutaj wziął w tej zupełniej ciszy? Jeszcze lepszym zaskoczeniem było to, że usłyszał również kroki. Silvaster był pewien, że jedne z nich należały do elfa, ale kogo on tam odnalazł? Wkrótce za plecami elfa wyłonił się człowiek być może był jednym z nowych członków albo zagubionym wędrowcem. Dziecko świtu nic nie powiedziało do człowieka czekając aż pierwszy się odezwie.

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pośród traw i starych drzew: Pani Jeziora
« Odpowiedź #178 dnia: 11 Kwiecień 2015, 18:05:23 »
Kiedy coś się zaczęło dziać Progan złapał za swój kij pasterski i szturchnął nim dwa razy wielgaśne ciało czarnego orka.
- Zbudź się, Kenshinie - powiedział, jednakże zaraz okazało się, że to młodzieniec, który niedawno przybył do konkordatu. To, że znalazł drogę oznaczało, że był odważny.
- Zasiądź przy ognisku, ogrzej się i zjedz coś - powiedział podając trochę upieczonego mięsa jeszcze z poprzedniego obozowania. Odgrzane nad ogniem z pewnością pokrzepiłoby ciało elfa.
- Jestem Progan, a to Twoi bracia i siostry, witaj pośród nas. 

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pośród traw i starych drzew: Pani Jeziora
« Odpowiedź #179 dnia: 11 Kwiecień 2015, 18:17:29 »
Ork cały czas spał aby móc wypocząć na spotkanie z Panią Jeziora. Towarzyskie rozmowy pozostałych członków marszu mu nie przeszkadzały dopóki do jego uszu nie dostał się pisk sokoła oraz dwa ledwo zauważalne szturchnięcia kijem i słowa Progana, które nakazały mu się zbudzić najpierw chciał je zignorować i spać dalej, ale wiedział, że to i tak nie pomoże a człowiek będzie próbował dalej to robić niczym upierdliwy komar. Progan miał szczęście, że trafiło mu się na spokojnego orka inaczej już dostałby w łeb albo stracił życie albowiem ten wojowniczy lud nie lubi jak mu się przeszkadza podczas drzemki. Kenshin początkowo myślał, że to kogut pieje z rana, by zbudzić wszystkich śpiochów. Niestety dla orka okazało się to nie prawdą, bo nie obudził się w swoim ciepłym łóżku a przy ognisku gdzie niedawno się położył. Jednak słysząc również czyjeś kroki przebudził się na dobre i usiadł w kręgu. Wtedy właśnie przybył Hagmar razem z elfem, którego piski ptaka sprowadził go aż tutaj do reszty towarzyszy. - Witaj Hagmarze widzę, że zdążyłeś na czas. Siadaj i ogrzej się drogę pewnie miałeś tak samo wyczerpującą jak my. Powiedział przyjaźnie i gestem dłoni wskazał na wolne miejsce gdzie człowiek mógł się rozgościć natomiast drugą dłonią przetarł sobie oczy.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Pośród traw i starych drzew: Pani Jeziora
« Odpowiedź #179 dnia: 11 Kwiecień 2015, 18:17:29 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything