- I sobie poradzę. Albo zginę, wszystko jedno. W każdym razie dzięki. Jestem Eddar aep Shar, ale pewnie już to wiesz, skoro wiedziałeś o moim zadaniu. Pozwól, że odwdzięczę się innym razem. Mam coś do dostarczenia pewnej młodej damie, którą zapewne także znasz.
Krasnolud rozejrzał się po okolicy, próbując się zorientować, jak najszybciej dość do miejsca, gdzie już dwukrotnie spotkał tajemniczą kobietę.