- -Cyppir! Pewien niziołek, co ciągle siedzi w karczmie i na przemian żre, chleje i zarabia. A zarabia w bardzo ciekawy sposób. Powiedz mu, żem Cię przysłał, żebyś se kostki poobijał, czy jakoś tak to leciało. No nic, może się załapiesz z jakimś handlarzem rybami, co wraca do Atusel.
//Pamiętaj, że dialogi piszemy kursywą.