Autor Wątek: Gnoić leszczy  (Przeczytany 18773 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Gnoić leszczy
« Odpowiedź #240 dnia: 16 Październik 2014, 21:33:14 »
-Wiesz gdzie mieszka, albo gdzie można go spotkać? A skoro ty nigdy nie widziałeś jego twarzy, oznacza to, że on też nosi jakąś maskę czy coś? Czy po prostu nie byłeś "godzien" by go widzieć?- to były tylko moje domysły. Ale zawsze lepiej spytać.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Gnoić leszczy
« Odpowiedź #241 dnia: 16 Październik 2014, 21:39:58 »
- Dwie strony jednej ściany. Słyszysz, ale nie widzisz, więc nie rozpoznasz - postępuję tak z każdym, bezpieczniej. I to on znalazł mnie, nie ja jego, więc nie wiem jak do niego dojść. Imię usłyszałem przypadkiem, jak jakiś jego sługus się do niego odzywał.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Gnoić leszczy
« Odpowiedź #241 dnia: 16 Październik 2014, 21:39:58 »

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Gnoić leszczy
« Odpowiedź #242 dnia: 16 Październik 2014, 21:46:38 »
Była jeszcze jedna informacja, którą chciał poznać Drago. Właściwie tylko dla powiększenia swojego ego, bo przecież w tej chwili miał tak niewielkie.
- Jeszcze jedno... na ile wycenił moje życie? - zapytał. Kiedyś słyszał, ze w razie pościgu wyznaczono by nagrodę w wysokości piętnastu tysięcy grzywien. Ciekaw był, czy podrożał. Nigdy nie wiadomo kiedy się może taka informacja przydać.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Gnoić leszczy
« Odpowiedź #243 dnia: 16 Październik 2014, 21:50:30 »
- Za Ciebie? 16000. Tylko wtedy nie wiedziałem, że masz mutację. I kumpli w Bractwie, albo w domu Tacticus. Mój wywiad nieco zawiódł... - Ostatnie już było powiedziane tak przykrym tonem, że aż dwójce kompanów mogło się zrobić nieco głupio.
« Ostatnia zmiana: 16 Październik 2014, 22:01:23 wysłana przez Funeris Venatio »

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Gnoić leszczy
« Odpowiedź #244 dnia: 16 Październik 2014, 22:01:28 »
Wampir skrzywił mordkę. Oczywiście akurat taka wieść nie wpłynęła nic, a nic na jego ego. Pewnie Wasap podał cenę w innej, droższej walucie. Na pewno!
- No odrobinę. Szczególnie, że nie kryłem się z mutacją - powiedział, tak aby nieco pognębić Wasapa. A niech ma, będzie takie tanie zlecenia przyjmował! - Ale dobra, powiedziałeś trochę, więc przeżyjesz - zapewnił. - Ale... - przerwał na chwilę, aby nieco napięcie zwiększyć. Ta dramaturgia!
- Aresh iaash! - Wampir rzucił zaklęcie Paraliżu. Tak zamiast wiązania Wasapa, równie skuteczne. A nawet skuteczniejsze. - Przeżyjesz, ale trafisz do paki. Sam rozumiesz, jakbym cię ot tak puścił mógłbyś mieć głupie pomysły z zebraniem większej ekipy i ponownym atakiem. - Zrobił minę w stylu "Sam rozumiesz, takie życie". - Eve, dawaj zawiniemy go w dywan, aby się w oczy nie rzucał, jak będę go niósł przez miasto! - zwrócił się do rycerzycy.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Gnoić leszczy
« Odpowiedź #245 dnia: 16 Październik 2014, 22:20:03 »
Zgodnie z poleceniem, odsunęłam jakieś tam krzesła i inne szpargały, i wysunęłam dywan bardziej na środek, tak żeby łatwo szło go zawinąć. Wampir położył sparaliżowanego przy boku owej wykładziny, po czym ja z jednej strony, a Drago z drugiej, zawinęliśmy Wasapa wewnątrz dywanu. Całkiem ładny ten dywan, trzeba dodać. I Wasap też lepiej się w nim prezentował, gdyż nie było go widać. Zamaskowany (choć teraz chyba zdemaskowany?) był gotowy do drogi ulicami stolicy.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Gnoić leszczy
« Odpowiedź #246 dnia: 17 Październik 2014, 00:19:26 »
//Podejmijcie jakąś konkretną akcję. U was jest 1.30, u Kenshina 6.30, tak jakby co.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Gnoić leszczy
« Odpowiedź #247 dnia: 17 Październik 2014, 14:44:04 »
Gdy zawinęli Wasapa w dywan wyglądał on jak taki zawinięty naleśnik z jakimś nadzieniem. Z tym, że większy. I zapewne paskudny. Dywany rzadko kiedy bywają smaczne, szczególnie z rannym, zdeformowanym człowiekiem wewnątrz. Wypadałoby go teraz zanieść na posterunek. Z tym, ze pozostawała jedna kwestia.
- W ogóle tak w nocy posterunek będzie otwarty, czy pogonią nas z kuszami? - zapytał tak sam siebie. - Może lepiej zaczekamy do rana? Tak do wpół do siódmej. Wydajesz się dość zmęczona, a tam zapewne trochę papierów do wypełniania będzie... - zaproponował zatroskany. Oczywiście szczerze i nie miał żadnych plugawych myśli.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Gnoić leszczy
« Odpowiedź #248 dnia: 17 Październik 2014, 15:02:11 »
Jeżeli macie zamiar czekać, to opiszcie akcję, albo jej brak, do czasu, gdy mija odpowiednia godzina.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Gnoić leszczy
« Odpowiedź #249 dnia: 17 Październik 2014, 15:15:50 »
-Właściwie to mogłabym położyć się na chwilę...- ale wtedy spojrzałam się na trupa podżegacza oraz naleśnika z Wasapem i stwierdziłam, że nie będzie łatwo mi zasnąć. No i na wampira, któremu nie wiadomo co w głowie siedzi. Możliwe, że już nigdy nie będę spać w dziwniejszym miejscu niż to... W końcu usiadłam na brzegu łóżka, poprawiłam miękkie poduszki i zwinęłam się w kłębek, starając się nie patrzeć na... bałagan w pokoju. W końcu zmęczenie wygrało, odwróciłam się w drugą stronę, ziewnęłam przeciągle i zamknęłam oczy. Wierciłam się chwilę, zanim ułożyłam się w końcu wygodnie i zasnęłam.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Gnoić leszczy
« Odpowiedź #250 dnia: 17 Październik 2014, 15:41:53 »
No właśnie, co też chodziło po głowie wampirowi? Co planował, dlaczego zaproponował Evening sen?Wszak ostrzega się młode niewiasty, aby nie ufały żadnego słowu wampirów, gdyż każde jest zapewne kłamstwem mającym na celu zdobycie ich krew, oraz cnotę. Bo przecież wampiry to takie plugawe bestie. Drago jednak nie miał chyba złych zamiarów wobec krwi Evening. Co do cnoty to diabli wiedzą, co sobie tam roił w głowie.
- Izaar. - Uśpił Wasapa, coby nie zaczął marudzić, że mu niewygodnie. A po tym... cóż, musiał sobie jakoś zająć czas. Nie chciał tak po prostu siedzieć w pokoju ze śpiącą Evening, bo to wglądałoby naprawdę podejrzanie. Dlatego zajął się przeszukiwaniem ciał poległych. Zawsze to może trochę dodatkowych grzywien i amunicji. Później przeszukał jeszcze sam dom, chociaż tylko powierzchownie. Nie chciało mu się grzebać po szufladach i tak dalej. Dopiero po tym wrócił do pokoju, gdzie Eve spała z Wasapem i martwym podżegaczem. Siadł sobie w fotelu i przymknął na chwilę oczy. No i jak zazwyczaj bywa w takich sytuacjach zasnął. Snem lekkim, gotów do szybkiej pobudki. Snem jakim podróżnicy śpią na traktach. Obudził się przed świtem, więc można było powoli szykować się do dostarczenia Wasapa na posterunek. Ogarnął się szybko (nawet znalazł miskę z woda, aby przemyć twarz!) i zakrył głowę kapturem i maską. Wszak słońce miało wstać już niedługo.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Gnoić leszczy
« Odpowiedź #251 dnia: 17 Październik 2014, 16:06:08 »
Nie spałam zbyt dobrze. To dość trudne zadanie w takim towarzystwie, ale lepsza taka drzemka niż żadna. Czasem człowiek tak ma, że gdy przed zaśnięciem wie, że musi wstać o określonej godzinie i być czujnym, to budzi się sam, bez żadnych budzików itp. Gdy otworzyłam oczy wampir gdzieś tam się krzątał. Przeciągnęłam się i poprawiłam włosy, żeby nie przestraszyć Drago.
-Dzień dobry- przywitałam się, gdy wrócił. Potem spojrzałam na biednego, ściśniętego w dywanie Waspa.-Trzeba się nim zająć...-dodałam. Posterunek powinien być już otwarty, a jego pracownicy uśmiechnięci i gotowi do pracy od samego rana!

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Gnoić leszczy
« Odpowiedź #252 dnia: 17 Październik 2014, 16:10:19 »
Była godzina jakaś 6.15. Najbliższy posterunek powinien znajdować się około 15 minut drogi stąd, ten akurat z takim małym aresztem i sypialniami dla straży. Niezbyt duży, bo nie obsługiwał dużej części miasta. A w samym domku Wasapa zaczęło potwornie śmierdzieć. Kilka ciał zaczęło się rozkładać, ale na szczęście w samym domu Drago znalazł jakieś 500 grzywien, licząc łącznie wszystko. Podzieli się z Evening po wszystkim? Nie podzieli? Tego, drodzy czytelnicy, dowiecie się w następnym odcinku, już za tydzień!
Zbiry uśpione za domem pewnie zaraz też się obudzą.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Gnoić leszczy
« Odpowiedź #253 dnia: 17 Październik 2014, 16:18:10 »
Wampir zerknął na Evening, która chyba pospiesznie ułożyła przed tym włosy, czy coś.
- A dzień dobry, dzień dobry - odparł, chociaż dla wampirów dzień zwykle był średnio dobry. Zapewne stąd wziął się starożytny już wyczaj krwiopijców odpowiadania na takie pozdrowienie jednym słowem. Konkretnie "spierdalaj". Jednakże Drago był wampirem cywilizowanym więc zaniechał uszanowania tej tradycji. Zamiast tego zaśmiał się krótko. Tak na widok niewiasty.
- Masz fryzurę jak miotła! - skomentował. Nie ma co, potrafił prawić komplementy. Oczywiście żartował, tak na poprawę humoru o poranku. Dlatego tez dodał. - Dobra, nie bij, nie jest tak źle. - U wyszczerzył się wesoło. Po tym zakrył twarz maską. Podał dziewczynie mieszek z połową grzywien, które znalazł. - Troche poszperałem i znalazłem małą premię dla nas. Trzymaj. Ale chyba trzeba się zbierać. Wyjdźmy przez ogród, w miarę szybko, aby się nie obudzili strażnicy. - zasugerował. Podszedł do Wasapa zawiniętego w dywan i bez większego wysiłku przerzucił go sobie przez ramię. Bycie Bestią miało swoje dobre strony, nawet jeśli wampir za dnia był osłabiony.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Gnoić leszczy
« Odpowiedź #254 dnia: 17 Październik 2014, 16:42:19 »
Ah te wampirze zaloty! -Spadaj!- i dałam wampirowi kuksańca w bok udając zdenerwowanie. A po chwili sama się uśmiechnęłam bo to nawet śmieszne było. Wzięłam od wampira ową premię, kiwnęłam głową i dodałam: -Wybaczam ci!- taka dobra byłam.
Strażnicy na dole leżeli już dość długo w tym ogródku. Musieliśmy tak jak przedtem, wydostać się tyłem, żeby nie zwracać na siebie uwagi. Na schodach ominęliśmy jednego poległego "strażnika", a na samym dole był jeszcze jeden. Zrobiłam duży krok i przeszłam nad ciałem. Potem wyszliśmy do ogródka. Wypuściłam Drago niosącego dywan przodem po czym zamknęłam drzwi na klucz.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Gnoić leszczy
« Odpowiedź #255 dnia: 17 Październik 2014, 16:54:10 »
Dragosani wyszedł na ogród, niosąc Wasapa, który był zawinięty w dywan. Niesienie ciała w dywanie mogło zapewne wydawać się nieco podejrzane, ale co tam. Minął śpiących jeszcze strażników. Już prawie było mu przykro z powodu, że całą noc przespali na zewnątrz. Pewnie się przeziębią. Jednak ostatecznie uznał, że nie jest mu przykro. Trzeba było nie pracować dla zabójcy! Podszedł do potu i przełożył przez niego Wasapa. Następnie sam przeszedł. Ruszył w stronę ulicy. Było szarawo, więc mógł jeszcze jako tako ukrywać się w cieniu przez zbędnym wzrokiem. W zasadzie chciał się skryć tylko przed spojrzeniami strażników pilnujących pozostałych domów Horvitza. Nie był pewny ich reakcji. Starając się iść w miarę ukryty w cieniu ruszył w stronę posterunku.

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Gnoić leszczy
« Odpowiedź #256 dnia: 17 Październik 2014, 17:06:55 »
Kenshin zrobił, co mu kazano i w tym kacie został brutalnie pobity, przez bandę strażników. Niestety nie wiedział gdzie dostał i ile dostał, bo na normalniej w świecie zemdlał. Nawet nie wiedział w jakiej celi się znalazł, i co będzie się dalej działo za to przypomniały mu się zdarzenia, z przed wejścia do portalu. Kiedy był jeszcze człowiekiem i działał na rzecz imperialistów, a przede wszystkim twarze zamordowanych osób. Twarze zaczynały się gromadzić, kiedy przybyły wszystkie zaczęły do siebie mówić w zupełności ignorując orka, a jedynym tematem była ich własna śmierć. Kenshin się wszystkiemu wsłuchiwał przypominając sobie wydarzenia z przeszłych lat i sytuacje, które chciał zapomnieć wróciły. Przypomniał sobie pierwsze zabójstwo, a potem kolejne. Twarze w końcu zwróciły na niego uwagę, kiedy z braku sił padł na kolana i złapał się za głowę wrzeszcząc jak w amoku. Wtedy Kenshin spojrzał im w oczy, w czarną otchłań która nie miała końca.W tym właśnie czasie ocknął się za nim doszło do czegoś poważniejszego, ale wiedział że koszmary wrócą gdy tylko zamknie oczy. Właśnie to oczy otworzyły się pierwsze, aby sprawdzić gdzie się znajduję za nim ból obolałych gnatów, oraz głowy dałby o sobie znać.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Gnoić leszczy
« Odpowiedź #257 dnia: 17 Październik 2014, 17:18:40 »
Trzech strażników miejskich wiozło orka na małym wózku. Nieprzytomny Kenshin leżał niczym zabity, nie dając oznak życia. Przeciskali się przez ciasne uliczki, chcąc dostarczyć Himurę do głównego posterunku straży na przesłuchanie. Tam, gdzie został pobity uznano, że skoro już spuszczono wpierdol, to można sobie go dalej odpuścić i oddać do centrali, jak nazywano potocznie główny posterunek. Wózek niestety w jednej z alejek zarwał się, oś się złamała, a ork zleciał na bruk. Ocknął się. Powoli zaczynał rozróżniać kształty, chociaż był niemiłosiernie poobijany i obolały. Bez jakiejś mikstury będzie się kurował z tydzień.
Wtedy to właśnie, gdy jeden ze strażników poszedł się odlać nieco na bok, a dwójka innych starała się naprawić dwukółkę, w uliczkę, od tyłu, wszedł Drago. Za nim stała Evening. Od strażników i Kenshina dzieliło ich jakieś sześć metrów, może nawet nieco mniej. Tamci nawet nie zdawali sobie sprawy z tego, że ktoś jest za nimi.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Gnoić leszczy
« Odpowiedź #258 dnia: 17 Październik 2014, 17:33:22 »
Drago wolał zanieść Wasapa bezpośrednio na posterunek. No, ale takiego szczęścia nie mieli. Mieli za to szczęście, że znaleźli w końcu czarnego orka.
- O, więc to się z nim stało - mruknął do Evening. Zbliżył się do strażników. Jeden stał pod ścianą, chyba lejąc na nią, pozostali zaś gmerali coś przy dwukołowym wózku. Tak oto straż miejska walczy z przestępczością. Sikając na ściany i psując wózki. Drago westchnął.
- Co tu się dzieje? - odezwał się głośno dość władczym tonem. Kompletnie nie zwracał uwagi na to, że niesie ciało człowieka. Jakby to było nic szczególnego.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Gnoić leszczy
« Odpowiedź #259 dnia: 17 Październik 2014, 17:41:43 »
Zobaczyłam orka, który zupełnie nie przypominał siebie. To znaczy był poobijany i w kiepskiej formie. Urodą prawie dorównywał Wasapowi. Nawet nie chciałam wiedzieć co się z nim działo po tym, jak się rozdzieliliśmy...

Forum Tawerny Gothic

Odp: Gnoić leszczy
« Odpowiedź #259 dnia: 17 Październik 2014, 17:41:43 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top