Autor Wątek: Zaginiony kundel  (Przeczytany 6803 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Thoran

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 801
  • Reputacja: 1034
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony kundel
« Odpowiedź #60 dnia: 14 Sierpień 2014, 20:24:51 »
- Szlag by go trafił kurna - sapnął Thoran. Skoro dalej nic nie wiadomo to ide za tym zasrańcem.
Jak pomyślał tak też uczynił...

Canis

  • Gość
Odp: Zaginiony kundel
« Odpowiedź #61 dnia: 15 Sierpień 2014, 10:12:05 »
Gdy wychyliłeś się za róg wprost przed twoją twarzą przeleciał bełt. wyjrzałeś dalej i dojrzałeś jednego ochroniarza zaczynającego przeładowywać swoją kuszę. zaś mężczyzna, który wszedł za tobą do domu biegł dalej i dalej. Za ochroniarzem dostrzegłeś stalową klatkę a w niej leżące zwierzę, wyglądało na Taru.

1x Ochroniarz w odległości 30 metrów. przeładowuje kuszę, masz 29 sekund nim przeładuje kuszę. Gdy będzie wiedział, że nie zdąży przeładować, dobierze miecz by zaatakować ciebie bezpośrednio.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Zaginiony kundel
« Odpowiedź #61 dnia: 15 Sierpień 2014, 10:12:05 »

Offline Thoran

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 801
  • Reputacja: 1034
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony kundel
« Odpowiedź #62 dnia: 15 Sierpień 2014, 11:10:05 »
- Ale fart... - sapnął Thoran po tym jak bełt o mały włos nie przebił jego głowy. Szybko wyciągnął lewą reką swój mosiężny sztylet, zaś w prawą dłoń zacisnął na rączce swego topora i ruszył pędem w stronę przeciwnika, który ładował kuszę. Dzieliło ich niespełna 30 metrów, zaś przygotowanie kuszy do ponownego strzału trochę trwa, ponoć ponad 40 sekund. Dlatego niemożliwością było ponownie jej załadowanie. Ochroniarz widząc pędzącego wroga odrzucił swoją broń dystansową i wyciągnął lśniący mithrilowy miecz. Nastąpiło zwarcie. Thoran wiedział, że jest gorzej wyszkolony i uzbrojony. Kolczuga całkowicie chroniła tors przeciwnika. Jednak miał słabe punkty. Jego głowa i nogi. Nastąpiło wzajemne badanie. Ochroniarz atakował spokojnie nie okazywał żadnych emocji. Widać było, że odebrał solidnie przygotowanie do pracy w zawodzie. Thoran musiał działać nie mógł parować ataków musiał unikać. Poszukiwacz taru ciął toporem z prawej strony od góry. W tym czasie ochroniarz zgarbił się odchylając się do boku i zaatakował wykonując cięcie mające na celu wypatroszenie przeciwnika. Gdy ostry miecz miał pozbawić wnętrzności Thorana ten wciągnął swój i tak chudy brzuch i wygiął się niczym kot, prężący grzbiet. Cięcie nie napotkało oporu i wybiło z uderzenia atakującego. W tym momencie Thoran wykonał wypad i wbił z całych sił sztylet w noge przeciwnika, który ryknął z bólu, przyklęknął stracił swą mobilność. Wykorzystując moment bólu ochroniarza poszukiwacz przeturlał się za przeciwnika próbującego wstać. Obrócił się z uderzył toporem w tył głowy ochroniarza.

Canis

  • Gość
Odp: Zaginiony kundel
« Odpowiedź #63 dnia: 15 Sierpień 2014, 11:19:38 »
Mężczyzna nawiał za kolejnym rogiem. Adrenalina w twoich żyłach płynąca pobudzające cię niczym narkotyk tłumiła zmysły zwłaszcza bezpośrednio w czasie walki. Nie usłyszałeś nic ciekawego poza konającym jękiem ochroniarza. w klatce leżał taru. klatka była zamknięta na kłódkę przełożoną przez 2 ucha, drzwiczek i samej klatki.

Offline Thoran

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 801
  • Reputacja: 1034
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony kundel
« Odpowiedź #64 dnia: 15 Sierpień 2014, 11:33:04 »
Ochroniarz konał...., ale spełnił swoją powinność zatrzymał pościg. Przynajmniej jest taru. - pomyślał.
- Funfel, Funfel  - powiedział poszukiwacz do uwięzionego taru. Funfel powinien zareagować na swoje imię przynajmniej tak mówił komisarz. Klatka była zamknięta na kłódkę. Może ochroniarz ma klucz. Thoran podszedł do pokonanego w celu przeszukania go.


// Jako, że nie mam miejsca w ekwipunku, mogę zabrać mithrilowy miecz po prostu trzymając go cały czas w ręce ?

Canis

  • Gość
Odp: Zaginiony kundel
« Odpowiedź #65 dnia: 15 Sierpień 2014, 15:46:28 »
//Nie.

Taru nie reagował. Znalazłeś klucz przy ochroniarzu. Gdy podszedłeś do klatki zobaczyłeś, ze jego podbrzusza jest rozprute, a flaki wyjęte na wierzch.

Offline Thoran

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 801
  • Reputacja: 1034
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony kundel
« Odpowiedź #66 dnia: 15 Sierpień 2014, 16:22:09 »
Biedny zwierzak... Jednak trzeba jakoś pokazać komisarzowi, co się stało z taru. Z drugiej strony może okazać się, że nie jest to jednak Funfel...Thoran otworzył klatkę za pomocą klucza, który znalazł przy zabitym ochroniarzu i wziął zwłoki taru na ręce i zaczął szukać wyjścia z kanałów, bo to za pomocą którego dostał się do tego śmierdzącego miejsca chyba nie nadawało się do wyjścia.

// Zabieram :
Nazwa broni: miecz
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 25
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 1,08kg mithrilu o zasięgu 0,9 metra.
Posiadam wolne miejsce na plecach, przedtem nie zauważyłem

Canis

  • Gość
Odp: Zaginiony kundel
« Odpowiedź #67 dnia: 16 Sierpień 2014, 08:29:06 »
Jak każdy kanał posiadał wiele kratek ściekowych i włazów pionowych z drabinkami. Problemem z każdym wyjściem, będzie przerzucenie ciała Taru przez wejście.

//Miecz jest zniszczony. poprawne statystyki otrzymasz w zakończeniu wyprawy.

Offline Thoran

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 801
  • Reputacja: 1034
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony kundel
« Odpowiedź #68 dnia: 16 Sierpień 2014, 09:36:39 »
- No tak, ale jak ja teraz wyjdę przez tą kratkę...ech - powiedział Thoran zatrzymując się przy jednej z drabinek prowadzących do miasta. Przerzucił zwłoki zwierzaka przez kark tak, aby równomiernie rozłożyć ciężar i zniwelować szerokość co dawało szanse na przeciśnięcie się przez właz od kanału...Nie zwlekając zaczął wspinać się po drabince mając nadzieję, że uda mu się jakoś zmieścić w niezbyt szerokim wejściu.

Canis

  • Gość
Odp: Zaginiony kundel
« Odpowiedź #69 dnia: 16 Sierpień 2014, 09:41:13 »
upaćkałeś się krwią Taru. krew Taru spływała po twojej koszuli jak ni nawet spodniach, cały kark i tył głowy, włosy itd masz pozlepiane z wnętrznościami Taru.

Udało ci się dotrzeć pod rabizne do złazu, nawet udało ci się odsunąć stalową płytę przysłaniającą zejście.

Offline Thoran

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 801
  • Reputacja: 1034
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony kundel
« Odpowiedź #70 dnia: 16 Sierpień 2014, 09:50:40 »
Krew, krwią, wody nie brakuje można się umyć - pomyślał. Po czym wyszedł przez właz i ujrzał światło dziennie i zaczerpnął świeżego powietrza, którego niezwykle mu brakowało w śmierdzących kanałach. Gdy stanął na nogi zacząć się rozglądać w którym miejscu miasta się znajduje i jak stąd dotrzeć do komisarza. Mając na uwadze to, że mieszkańcom miasta widok zakrwawionego człowieka z taru może się nie spodobać.

Canis

  • Gość
Odp: Zaginiony kundel
« Odpowiedź #71 dnia: 16 Sierpień 2014, 09:55:42 »
Wypełzłeś na ulicę, a ta znajdowała się 3 ulice równolegle od posterunku komisarza, widziałeś posterunek miedzy domkami. Nie minęło jednak pół minuty, gdy kobiety na ulicy, na twój widok zaczęły krzyczeć i piszczeć. Wiedziałeś, ze to prędko zaalarmuje straż miejską...

Offline Thoran

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 801
  • Reputacja: 1034
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony kundel
« Odpowiedź #72 dnia: 16 Sierpień 2014, 10:02:35 »
Może nie był to najlepszy pomysł, ale teraz już za późno. Wrzask miejskich panikarek ściągnie mi na głowę kłopoty, ale może uda się przekonać strażników, żeby zaprowadzili mnie do komisarza. Dlatego też nie zważając na wrzaski i piski ruszyłem w stronę posterunku, który nie znajdował się bardzo daleko.

Canis

  • Gość
Odp: Zaginiony kundel
« Odpowiedź #73 dnia: 16 Sierpień 2014, 12:30:03 »
Doszedłeś na posterunek bez problemów.

Offline Thoran

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 801
  • Reputacja: 1034
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony kundel
« Odpowiedź #74 dnia: 16 Sierpień 2014, 14:36:33 »
Wszedłem do środka, omijając ludzi znajdujących się w środku, po czym grzecznie zapukałem do drzwi gabinetu komisarza. Licząc, że na to, że znajduję się w swoim miejscu pracy.

Canis

  • Gość
Odp: Zaginiony kundel
« Odpowiedź #75 dnia: 16 Sierpień 2014, 15:28:13 »
Nie dopuszczono ciebie dalej jak do wejścia. dwoje strażników skrzyżowało swe halabardy przy wejściu blokując ci dostęp.

- A ty co tu kurwa robisz z tym zwierzęciem. schlany chyba chaty pomyliłeś. co ty tu paradujesz z wypatroszonym zwierzęciem i straszysz ludzi. Wynocha! Straże! - Zawołał strażników miejskich, którzy słysząc już zawołanie zaraz wyskoczyli zza rogu i zaczęli biec do wejścia na posterunek.

Offline Thoran

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 801
  • Reputacja: 1034
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony kundel
« Odpowiedź #76 dnia: 16 Sierpień 2014, 17:03:52 »
- Uprzejmi strażnicy, spokojnie, spokojnie. Nie ma się co denerwować, wszystko można wyjaśnić. Proszę tylko uprzejmie o zawołanie komisarza Georga. To zwierze jest związane z nim. - powiedział Thoran starając się przekonać strażników do swojej racji.

Canis

  • Gość
Odp: Zaginiony kundel
« Odpowiedź #77 dnia: 16 Sierpień 2014, 19:59:57 »
- Co ty mi tu będziesz gadał! Do koszar a potem do lochów ciągnąc tego zwyrodnialca!

- Co się tu kur*a dzieje! Będziecie mi tu jeden z drugim drzeć się pod drzwiami! Co jest, to urząd, miejsce ciszy i załatwiania spraw! Jazda mi stąd... Co ty masz na plecach?!

Offline Thoran

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 801
  • Reputacja: 1034
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony kundel
« Odpowiedź #78 dnia: 16 Sierpień 2014, 20:12:08 »
  - Komisarzu.. pozwól na słówko może na osobności bo to długa opowieść. Wiem, że niezręcznie to wszystko wyszło, ale chciałem się dowiedzieć czy to jest zwierz, który miał zostać odnaleziony? - zapytał Thoran pokazując zwłoki zwierzęcia.

Canis

  • Gość
Odp: Zaginiony kundel
« Odpowiedź #79 dnia: 16 Sierpień 2014, 21:13:09 »
- Funfel! Coś mu kur*a zrobił?!

Forum Tawerny Gothic

Odp: Zaginiony kundel
« Odpowiedź #79 dnia: 16 Sierpień 2014, 21:13:09 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything