Autor Wątek: Jak konkwistadorzy...  (Przeczytany 13133 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Jak konkwistadorzy...
« Odpowiedź #120 dnia: 17 Lipiec 2014, 10:09:15 »
Dźwiganie 9 kilogramowego czarnego napierśnika w parnej i wilgotnej dżungli nie było najlepszym pomysłem. Szedł sapiąc, stopy też mu się gotowały. Ale wolał mieć buty niż nadepnąć gołą stopą na coś jadowitego.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Jak konkwistadorzy...
« Odpowiedź #121 dnia: 17 Lipiec 2014, 11:21:08 »
W pewnym momencie droga zakręciła i zamiast piąć się dalej ku górze zniknęła w wąwozie.
- Kurhan już tu. - powiedział przewodnik i ruszył dalej nie oglądając się za siebie.
I rzeczywiście niecałe 50 metrów dalej wąski wąwóz rozszerzał się tworząc sporej wielkości kotlinę porośniętą dżunglą. Gdyby któryś z naszych bohaterów grał w Gothica 2 niechybnie porównałby ją do lokacji w której bezimienny pierwszy raz spotkał Lestera. Nie było to jednak możliwe więc była to dla nich zwyczajna kotlinka porośnięta gęstą dżunglą.
Po prawej stronie od wejścia w skale wykuty był grobowiec.


-Szczerze mówiąc to średni kurhan, ale jak zwał tak zwał. - powiedział do towarzyszących mu mężczyzn.
Wódz, szaman i pozostali wojownicy już stali przed wejściem oczekując przybycia grupy Synów Morza.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Jak konkwistadorzy...
« Odpowiedź #121 dnia: 17 Lipiec 2014, 11:21:08 »

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4494
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Jak konkwistadorzy...
« Odpowiedź #122 dnia: 17 Lipiec 2014, 11:43:44 »
Rakbar przeszedł wąwozem do kotlinki, gdzie znajdowało się wejście do Kurhanu. Skądś to miejsce znał, coś mu się przypominało... sen być może. Gdy dotarł do członków plemienia Dobrego Mziumu, powiedział:
- Oświetlę nam tunel na 30 metrów w przód, byśmy widzieli, dokąd idziemy. Ale przydałby się spec od pułapek, czy wśród nas takowy jest? Nie pogardziłbym też solą. - mówił do towarzyszy, oglądając wejście do kurhanu.

// Podaj wymiary tunelu/ wejścia.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Jak konkwistadorzy...
« Odpowiedź #123 dnia: 17 Lipiec 2014, 16:30:41 »
- Ja mam sól. Zawsze. Odpowiedział Rakbarowi podając woreczek z solą.

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Jak konkwistadorzy...
« Odpowiedź #124 dnia: 17 Lipiec 2014, 17:46:52 »
Progan nie znał się ani na pułapkach ani na na niczym innym. Umiał trochę leczyć. Tyle. Stanął dość zlękniony i zbladły. Postanowił się pomodlić, mamrotał więc cichą modlitwę pod nosem do Ellmora, Zewoli i Ventepi.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Jak konkwistadorzy...
« Odpowiedź #125 dnia: 17 Lipiec 2014, 17:48:37 »
- Nie wolno wam tam wchodzić! - syknął szaman zasłaniając wejście własnym ciałem.
- To święte miejsce, nie możecie przeszkadzać duchom. Tylko szaman może wejść do grobowca by złożyć prochy wojownika wśród jego przodków! - to powiedziawszy obrócił się i mamrocząc coś pod nosem ruszył schodami w górę.

Gdy był już przy samym wejściu, jakaś dziwna moc rzuciła starcem na ziemię, a kamienna urna, którą niósł potoczyła się po schodach w dół, lecz na całe szczęście przetrwała ten upadek bez żadnego uszczerbku.
Stojący obok Gordiana Progan również padł na ziemię, a jego czoło zapłonęło straszliwym bólem.
-Duchy przodków, niegodni. - sapał szaman, gdy jeszcze raz miotnęło nim o kamienie. -Tak się stanie. - powiedział i zemdlał.
A jakiś wewnętrzny głos powiedział do Progana.
-To Wy oczyścicie miejsce spoczynku przodków, mówię to Ja Wielki.

W tym samym czasie z dżungli zaczęły dochodzić zawodzenia i trzaski zwiastujące nadejście kolejnej fali nieumarłych.


- Bronic Kurhanu bracia! - krzyknął wódz, a plemienni wojownicy utworzyli półokrąg zagradzający wejście do grobowca.

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4494
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Jak konkwistadorzy...
« Odpowiedź #126 dnia: 17 Lipiec 2014, 18:24:16 »

Rakbar szybko podbiegł do okolicznego drzewa. Złapał konar dłońmi i wyczuł weń drzemiącą energię. Stworzył z nią połączenie, przesyłając z własnej duszy energię magiczną w stronę drzewa. Po chwili ono ożyło i było na rozkazy swojego stwórcy. Mag cofnął się nieco i nakazał Drzewcowi ruch. Przebiegł parę metrów i przybrał pozycje obronną, stając na przeciwko dżungli, plecami w stronę wojowników.
- Dzisiaj sama Matka nas wspomoże. - dumnie powiedział w stronę szamana.

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Jak konkwistadorzy...
« Odpowiedź #127 dnia: 17 Lipiec 2014, 19:17:59 »
//: Jestem przytomny?

Proganem rzuciło do tyłu, ból jakiego doznało jego ciało i jego duch wykręcił ciałem śmiertelnika, wygięło go w łuk. Twarz Progana wykręcona została grymasem bólu, mięśnie na szyi napięły się, po czym usłyszał on głos w środku
-To Wy oczyścicie miejsce spoczynku przodków, mówię to Ja Wielki.
Dziecię lasu zdążyło pomyśleć Ventepi, pomóż swemu dziecku... po czym spróbował przezwyciężyć ból i przemówić.
- Us... usłyszałem... głooossss... Ahhhrrr - zawył rozdzierany bólem.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Jak konkwistadorzy...
« Odpowiedź #128 dnia: 17 Lipiec 2014, 19:20:45 »
//: No jesteś.

- Co powiedział ten głos? - zapytałem trochę nie wiedząc co powiedzieć, w końcu wszystko działo sie bardzo szybko.
- Musimy im jakoś pomóc!

Offline TheMo

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 5519
  • Reputacja: 4478
    • Karta postaci

Odp: Jak konkwistadorzy...
« Odpowiedź #129 dnia: 17 Lipiec 2014, 19:23:48 »
No i zaczęły się problemy.
Themo ściągnął kuszę z pleców i wyjął jednego bełta z kołczanu. Włożył pocisk do ładownicy i zaczął naciągać cięciwę, by broń była gotowa, kiedy jakieś złe Mzimu wylezie z kurhanu, a dźwięki dochodzące z wnętrza mogły na to wskazywać.

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Jak konkwistadorzy...
« Odpowiedź #130 dnia: 17 Lipiec 2014, 19:44:14 »
- To Wy oczyścicie miejsce spoczynku przodków, mówię to Ja Wielki... To usłyszałem... - rzekł leżąc na ziemi i jeszcze <?> walcząc z bólem.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Jak konkwistadorzy...
« Odpowiedź #131 dnia: 17 Lipiec 2014, 19:53:04 »
//: Proguś, masz narysowaną na czole białą farbką coś, jakiś znak, który robi z Ciebie półszamana. Jak duchy pieprznęły szamanem to Ty też dostałeś ich gniewem, a więc poczułeś jakby ktoś przyłożył Ci gorący pręt do czoła. Już Cię nie boli. :)
//:Themo "W tym samym czasie z dżungli" czytajcie moje posty.  <poirytowany>


A więc ruszamy do kurhanu, nie ma czasu do stracenia - powiedział i łapiąc za szablę ruszył ku wejściu kurhanu. Trochę obawiał się jakiejś dziwnej reakcji duchów, ale na szczęście nic takiego nie nastąpiło. Korytarzy był długi i prosty, a na półkach po prawej i lewej jego stronie złożone były urny podobne do tej, którą upuścił szaman. Cholera. - pomyślał, gdy uświadomił sobie, ze zapomniał wziąć ją ze sobą. Może reszta będzie bardziej zapobiegliwa. - co kawałek korytarz posiadał odnogi prowadzące do większych wnęk jednak teraz nie było potrzeby ich badać. Wydawały się puste i tonęły w ciszy. Główna komora musiała być gdzieś na końcu, przecież zawsze coś takiego jest.

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Jak konkwistadorzy...
« Odpowiedź #132 dnia: 17 Lipiec 2014, 20:01:11 »
Progan podniósł się z ziemi obolały. Czuł jakoby rozgrzany do gorąca pręt został przyłożony mu do czoła. Krocząc do kurhanu zauważył urnę z prochami, odwrócił się do innych wspominając na to co działo się z szamanem rzekł
- Niech któryś z wojowników weźmie prochy... - powiedział i ruszył za Gordianem szepcząc pod nosem
- Zewolo, królowo dusz, miej nas w opiecze, oświetlaj naszą drogą swym świetnym ogniem, rozświetl mądrością swej prawdy ciemności naszych umysłów. Ellmorze, panie losu i przeznaczenia, nie dopuść złego do nas, abyśmy szczęśliwi wypełnili swoje przeznaczenie, jakie by ono nie było... Ventepi, moja pani, strzeż nas, dzieci swoje, które swoje dłonie unoszą przeciwko niegodziwości Tobie zagrażającej. Pomnij na to, że podnosimy rękę na to, coś powołała do śmierci, lecz żyje na przekór Twej woli... - wszedł za Gordianem do kurhanu. Ciemność opanowała go. W powietrzu unosił się zapach kurzu.

Offline TheMo

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 5519
  • Reputacja: 4478
    • Karta postaci

Odp: Jak konkwistadorzy...
« Odpowiedź #133 dnia: 17 Lipiec 2014, 20:10:29 »
Akustyka w dżungli była dość kiepska, dlatego wydawało mu się, że dźwięki dochodzą z kurhanu, w którym może prawdopodobnie coś siedzieć, ale po skupieniu się zorientował się, że zagrożenie nadchodzi z zupełnie innej strony. Udał się do kurhanu, zaraz za Gordianem. Cały czas dzierżył w rękach załadowaną kuszę na wszelki wypadek. Lecz widoczność się pogarszała i aby nie zranić żadnego z towarzyszy zdjął palec ze spustu i skierował broń w podłogę.
-Przydałoby się jakieś światełko.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Jak konkwistadorzy...
« Odpowiedź #134 dnia: 17 Lipiec 2014, 20:11:05 »
Progan poczuł na sobie wzrok setek astralnych bytów, które szeptały coś w nieznanym mu języku. Wojownicy i szamani, których prochy złożone były w tym kurhanie przyglądały się przybyszom z zaciekawieniem wymieniając uwagi.
W grobowcu wbrew pozorom nie było aż tak ciemno, gdyż skomplikowany system szczelin i wypolerowanych miedzianych dysków zapewniał światło każdej z komór grobowych wraz z tą, do której dotarł Gordian.
Kapitan stanął przy wejściu do komory, na której środku znajdowała się wielka studnia sięgająca kilkaset metrów wgłąb ziemi.

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4494
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Jak konkwistadorzy...
« Odpowiedź #135 dnia: 17 Lipiec 2014, 20:14:01 »
Rakbar objął psionicznym uściskiem urnę z prochami i skierowawszy ją przed sobą wszedł do kurhanu, doganiając Gordiana...

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Jak konkwistadorzy...
« Odpowiedź #136 dnia: 17 Lipiec 2014, 20:14:58 »
- Czuję... - wyszeptał - Setki spojrzeń... Te spojrzenia są martwe... - rzekł z przerażeniem - To umarli... Duchy....

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4494
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Jak konkwistadorzy...
« Odpowiedź #137 dnia: 17 Lipiec 2014, 20:25:21 »
- Mam to tam wrzucić? - wskazał urnę i studnię. - A jeśli nie, to co z tym zrobić?

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Jak konkwistadorzy...
« Odpowiedź #138 dnia: 17 Lipiec 2014, 20:31:06 »
- Chciałbym powiedzieć, że to normalne w takim miejscu, ale nie powiem tego, gdyż ja nie czuję niczego. - odparł Gordian.
- Może to te białe znaki szamana? - dodał gdy zobaczył nadciągającego Rakbara i Themo. Z których jeden niósł przed sobą urnę z prochami, której tak inteligentnie nie zabrał ze sobą. Komora była spora, bo nie licząc tej dziury po środku, której średnica zdecydowanie przekraczała 10 metrów znajdowali się w pomieszczeniu mniej więcej 50 na 50 metrów.
- Rakbar odstaw może te prochy... - zdążył powiedzieć gdy z dziury wysunęła się koścista łapa, która łapiąc się krawędzi powoli podciągała się ku górze. Wielki szkielet dracona powoli wynurzał się z wnętrza grobowca ukazując się wojownikom w pełnej smoczej krasie. Szkielet zionął ogniem w powietrze, a Gordiana i pozostałych uderzył podmuch gorącego powietrza.


Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4494
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Jak konkwistadorzy...
« Odpowiedź #139 dnia: 17 Lipiec 2014, 20:34:17 »
Rakbar postawił naczynie w bezpiecznym miejscu, po czym skoncentrował energię magiczną wcześniej pobraną z duszy i ukształtował ją w formie wielkiej pięści. Po chwili cisnął nią w przeciwnika, licząc na to, że spadnie tam, skąd przyszedł.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Jak konkwistadorzy...
« Odpowiedź #139 dnia: 17 Lipiec 2014, 20:34:17 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top