Autor Wątek: W pogoni za szczurem  (Przeczytany 9309 razy)

Description:

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Canis

  • Gość
Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #120 dnia: 27 Lipiec 2014, 18:47:02 »
Podróż wam mijała spokojnie. Wyjechałyście z mirty i przemierzając szlak mijaliście łąki i lasy. dotarłyście w pobliże Atusel, z oddali widziałyście bramy miasta.

Offline Aaria Kruczowłosa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 189
  • Reputacja: 196
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #121 dnia: 27 Lipiec 2014, 19:17:25 »
Jak zwykle delektowałam się podróżą. Szczególnie, że tym razem nie musiałam zmuszać swoich mięśni do wysiłku. Rozglądałam się leniwie dookoła wozu obserwując mijane krajobrazy. Gdy zobaczyłam bramy miasta, zaczęłam się zastanawiać, którędy dalej poprowadzi nas droga. Zapytałam się też o to swoją koleżankę. - Mam nadzieję, że nie mamy zamiaru przejeżdżać przez miasto? Trochę tak głupio byłoby, gdybyśmy się pojawiły z wozem pełnym trupów w centrum Atusel.

Forum Tawerny Gothic

Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #121 dnia: 27 Lipiec 2014, 19:17:25 »

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #122 dnia: 27 Lipiec 2014, 22:07:10 »
-Nie, przejedziemy obok. Nie ma sensu się tam pchać. I jak powiedziała tak zrobiła. Skierowała wóz omijając bramy miasteczka Atusel.

Offline Aaria Kruczowłosa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 189
  • Reputacja: 196
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #123 dnia: 28 Lipiec 2014, 07:05:23 »
-Cóż... Więc może jak tak jedziemy sobie i nie mamy nic ciekawszego do roboty, to opowiesz mi może w międzyczasie o innych osobach w krukach, które powinnam znać? By uniknąć takich wpadek, jak te dnia dzisiejszego. Na pewno znasz więcej osób niż ja.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #124 dnia: 28 Lipiec 2014, 10:06:42 »
-Głównie wypadałoby znać Rolanda. To właśnie jego spotkałyśmy w Atusel. Przeważnie zajmuje się wszystkim w siedzibie. Jest też nasz trener Spike, ale jego pewnie kojarzysz. Poza tym główny zarządca programu technicznego Blaze. Reszta ludzi chyba już nie jest aż tak ważna. Są niektórzy spełniający jakieś konkretne role, ale tak to już bywa wszędzie. Ich poznasz z czasem.

Offline Aaria Kruczowłosa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 189
  • Reputacja: 196
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #125 dnia: 28 Lipiec 2014, 10:16:56 »
-Czyli nie ma w krukach jakiejś wyraźnie określonej władzy? Jednej osoby, która by wszystkiego pilnowała?

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #126 dnia: 28 Lipiec 2014, 12:55:09 »
-Nie. Zdarza się, że gdy jest taka jedna kompetentna osoba to są chęci jej wyeliminowania. Obecnie jest zbyt wielu ludzi odpowiedzialnych za różne przedsięwzięcia aby jakoś zaszkodzić nam.

Offline Aaria Kruczowłosa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 189
  • Reputacja: 196
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #127 dnia: 28 Lipiec 2014, 14:26:23 »
-Może to i dobrze. Chociaż nie wiem jak to możliwe, że to działa. Jak dla mnie to zawsze znajdzie się ktoś zbyt zachłanny, kto zaraz wypełni pustą przestrzeń.

Canis

  • Gość
Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #128 dnia: 28 Lipiec 2014, 14:37:13 »
Gaworzyłyście sobie przyjemnie i aby ominąć bramy miasta musiałyście wjechać na pole uprawne. Elegancko skopane przed zimą. Zaczęłyście delikatnie grząźć w ziemi, koła się zapadały pod ciężarem ciał, a również koń kopytami wtapiał się. Straż zdziwiona tym co widzi szybko przybiegła do was od bram w ilości 2 strażników.

- Cholera, panie ugrzęzły, jakoś pomóc? Trzeba was wyciągnąć z tego pola cholera...

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #129 dnia: 28 Lipiec 2014, 15:02:41 »
-Kurwa mać... - bąknęła cicho Anette. Albo zaraz odejdą, albo dołączą do tych na wozie. -Mogą panowie spróbować ale nie polecam w żadnym razie podchodzić za blisko.

Offline Aaria Kruczowłosa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 189
  • Reputacja: 196
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #130 dnia: 28 Lipiec 2014, 15:08:27 »
Kurwa! Co ona robi? Szykuje na nas stryczek! - Nie mogłam uwierzyć w to co wygaduje Anette. Na twarzy zachowałam jednak maskę spokoju. Musiałam jakoś ratować sytuację.

-No co pan nie powie! - Odparłam strażnikowi wkładając w to jak najwięcej jadu. - Tak to jest jak chce się ominąć zgiełk miasta. I przeciskanie się przez tłumy, które nic sobie nie robią z wozu w którym podróżuje dwójka samotnych kobiet. - Powiedziałam to już znacznie milszym i spokojniejszym głosem. Byłam pewna, że znowu się wpakowałyśmy w niezłe bagno i teraz przede wszystkim chciałam odwrócić uwagę strażników od "ładunku" który wieziemy.
« Ostatnia zmiana: 28 Lipiec 2014, 15:13:33 wysłana przez Aaria Kruczowłosa »

Canis

  • Gość
Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #131 dnia: 28 Lipiec 2014, 18:04:14 »
- Ale panie mogą spokojnie przejechać przez miasto, gdyby ktoś sprawiał kłopoty to rozpędzimy tłumy. - Powiedział strażnik i mrugnął oczkiem zalotnie ;) - Wiesiu, weź zadmij w ten róg jednym sygnałem krótkim, niech przyjadą z 4 końmi, wyciągniemy ten wóz z koniem do tyłu.

Tak jak kończył mówić, tak drugi zadął raz w róg krótkim sygnałem. Po sekundzie usłyszałyście tę sama odpowiedź z miasta.

- Przez miasto będzie bezpieczniej, naprawdę zalecam. - Powiedział łagodnym głosem. Byli starsi od was.

Offline Aaria Kruczowłosa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 189
  • Reputacja: 196
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #132 dnia: 28 Lipiec 2014, 18:12:42 »
-Cóż... Skoro tak twierdzicie, to raczej nie mamy powodów by wam nie wierzyć. I oczywiście chętnie skorzystamy z pomocy. - Uśmiechnęłam się do tego miłego strażnika. Uważałam, że sytuacja wygląda coraz gorzej i tylko prosimy się o kłopoty, ale nie miałyśmy teraz możliwości zawrócenia, więc musiałyśmy brnąć dalej w to bagno, w nadziei, że trafimy na jakąś ścieżkę. Wiedziałam, że jak strażnicy odkryją trupy, to żadna bajeczka nas nie uratuje.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #133 dnia: 28 Lipiec 2014, 19:02:35 »
-Ale panowie muszą rozpędzić tłumy z dala. Ten wóz nie może stanąć w mieście choćby na chwilę. To dla nas bardzo ważne. - powiedziała Anette rozpinając nieco swój skórzany pancerz. -Naprawdę ważne...

Canis

  • Gość
Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #134 dnia: 28 Lipiec 2014, 19:04:38 »
Przyjechało 4 konnych straży miejskiej.

- Wyciągniecie wóz z tego błota, ugrzęzły. Chciały ominąć miasto.

- Czemu rozpędzić? O co chodzi? Co panie tam mają?

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #135 dnia: 28 Lipiec 2014, 19:24:30 »
-Wieziemy ciała panie. W naszej wiosce pomór jaki złapał. Pewno nowi zza morza przywieźli. Aż dziw bierze bo same chłopy mrą na to. Jak zauważyli że tylko chłopy to wysłali nas dwie baby a żeby nie rozprzestrzeniło się dalej. Dlatego chciałyśmy z dala od miasta i ostrzegałam panów żeby nie podchodzić. A jakie mocne to! Tylko chwila i zaraz facet rozkłada nogi lepiej jak baba w portowej norze. Mówię wam panowie. My pojedziemy dalej obok miasta albo panowie zadbają żeby ludzie nie zbliżali się i przelecimy przez miasto jakby nas sami diabli gonili. Kruczyca mówiła wszystko z pełnym przekonaniem w każdym słowie.

Canis

  • Gość
Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #136 dnia: 28 Lipiec 2014, 19:30:51 »
- No co pani... - Wszyscy się cofnęli. - Tylko mężczyzn i to choroba? A kto tak stwierdził? ÂŻe to choroba? Może zabójstwa?! - Dopytywał zdziwiony.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #137 dnia: 28 Lipiec 2014, 19:36:13 »
-Nasz medyk i z pobliskiej wioski. Pokroili ich i popatrzyli. ÂŻadnych śladów. Tylko jakieś drobne ukłucia mają, ale co panowie będą ryzykować. - dodała. -Choroba czy zaraz, ki diabeł wie. Wiadomo że kładzie pokotem chłopów. Baby u nas wszystkie zdrowe, a ci to chwilę pokasływali, potem niby bebech boli. Ale jak to faceci, mówili że ich tak zawsze. Głowy nie do pozłoty panie. Momencik no i teraz ich nie boli. Jeno leżą na wozie.

Canis

  • Gość
Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #138 dnia: 28 Lipiec 2014, 19:40:12 »
- Zawieziecie nam ciała na posterunek. Dokonamy własnych oględzin, niewierze w żadne choroby, co atakują tylko jedną płeć. zdejmijcie te płachty to zobaczymy od razu co to jest. - Spojrzał na kolegów na 4 kunaich. - A wy co, jeszcze wozu nie wyciągnęliście? Ja nie mogę...

Powiedział, tak czterech zeszło z koni i zbliżyło się do wozu. Obwiązali sznurem wóz i konno wyciągnęli wóz zmuszając waszego kunia do wycofania się z błota. Zeszli z koni i odwiązali liny.

- No to pokażcie te ciała.

Offline Aaria Kruczowłosa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 189
  • Reputacja: 196
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #139 dnia: 28 Lipiec 2014, 21:04:07 »
Odwróciłam twarz tak aby nikt nie zobaczył mojej miny. Nie była ona zbyt przyjemna. Przelatywały przez nią przeróżne uczucia. Różne mieszanki gniewu i strachu. Tak jak myślałam, żadna bajeczka nas nie uratuje. A ta była wyjątkowo naiwna. Do tej straży jednak nie biorą byle kogo i nie każdy strażnik jest aż tak głupi by uwierzyć w takie historyjki. Gorączkowo myślałam nad tym, jak uratować sytuację. Przede wszystkim uspokoiłam swoją twarz i znowu odwróciłam ją w kierunku mężczyzn. Nie mając jednak wyjścia dołączyłam do Anette próbując ich przekonać, że oglądanie tych ciał nie jest najlepszym pomysłem.

-A ja wam mówię, że to jakieś paskudne czary, ot co! Jakaś magiczna paskuda, czy inna bestia ich poczarowała i teraz nam chłopy tylko do gleby nadają się. A nawet nie, bo jeszcze na plony przejdzie, a jak te pomrą to i my zdechniemy. Ja na waszym miejscu bym się do tej sprawy nie mieszała jeżeli dobrze się wam żyje. Tą sprawę zostawcie czarodziejom, głupkom i babom.

Forum Tawerny Gothic

Odp: W pogoni za szczurem
« Odpowiedź #139 dnia: 28 Lipiec 2014, 21:04:07 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top