Wampirowi cały czas coś świtało o kruku, lecz taka odpowiedź wydawała mu się zbyt przyziemna. Trochę to ironiczne, skoro mowa o ptaku. Gdy Aragorn odpowiedział prawidłowo i coś, co było imaginacja Darlenita zamieniła się we wspomniane ptaki, Drago wyciągnął miecz. Przeciwko takiemu przeciwnikowi duże ostrze mogło okazać się średnio skuteczne, lecz wampir po prostu pewniej się czuł mają je w dłoni. Już przymierzał się aby porazić kilka kruków piorunem, lecz nie mógł. Paskudne ptaszyska krakały i latały jak oszalałe, po prostu nie mógł skupić się na którymś z nich. Było ich zbyt dużo i zbyt szybko zmieniały położenie. Ustawił ostrze miecza w pozycji nieco bardziej bojowej i po prostu czekał na odpowiednią okazję, aby móc zaatakować. Lub zrobić unik. Nagle jeden kruk spadł na niego z góry pikując. Demoniczne ptaszysko celowało dziobem w ramię wampira, chcąc zapewne wyrwać sobie kawałek jego ciała. Kruk był szybki, jak to przystało na ptaka, ale demoniczny wampir był szybszy. Odskoczył w bok. Gdy ptak mijał go, oczywiście nie trafiając, wampir ciął mieczem. Ostrze trafiło w ptaka i po prostu przeszło przez jego ciało, rozcinając kruka na dwie części. Drago przygotował się do kolejnych uników i ataków.
23x Demoniczny kruk
1x Biały demoniczny kruk (wszystko takie same, jak normalny, tyle że jest biały)