Autor Wątek: Raz kozie mgle  (Przeczytany 37749 razy)

Description:

0 użytkowników i 8 Gości przegląda ten wątek.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Raz kozie mgle
« Odpowiedź #460 dnia: 06 Czerwiec 2014, 14:45:30 »
//To ich uświadom  ;p

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Raz kozie mgle
« Odpowiedź #461 dnia: 06 Czerwiec 2014, 14:47:06 »
- Ale bajzel - powiedział idąc w kierunku grupki czterech zombi, które wylazły z sarkofagów.
- Izipash ipush! - powiedział wypowiadając inkantację czaru. Nad jego dłonią pojawił się piorun kulisty, którym cisnął w najbliższego zombiaka. Ten oberwał w tors i zaczął się momentalnie palić. Elrond ponownie wypowiedział inkantacje czaru: - Izipash ipush! - i po raz kolejny wykorzystał odrobinę swojej energii magicznej, by wytworzyc wyładowania elektryczny skupione w jednym miejscu. Piorun kulisty ze świstem charakterystycznym do elektryczności poleciał w kierunku drugiego zombiaka.
- Aresh isgrash! A trochę poświrujmy. - kamienny pocisk zmaterializował się nad jego dłonią. ÂŚwisło, hukło, głowa trzeciego zombiaka przestała istnieć.
Podczas rzucania czarów zombiaki zbliżały się w jego kierunku, raz po raz umierając jeszcze raz. Został ostatni. Tego przywitał srebrnym kosturem. Najpierw uderzył w jego wyciągnięte ręce chcące pochwycić czarodzieja. Prawa dłoń odpadła. Następnie pchnął mocno w tors roztrzaskując żebra, ale cofnął się szybko przed uderzeniem z lewej. Zombiak zamaszyście się zamachnął. Nie trafił jednak. Elrond przestał się bawić. Zamachnął się z góry, wykorzystał długość broni, i cięższą końcówką roztrzaskał przeciwnikowi czaszkę. W tym samym czasie dwójka podpalonych zombi spłonęła doszczętnie.

44x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Szkielet_dracona
0x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Zombie

// tyle się napisałem, że nie będę usuwał :/

Forum Tawerny Gothic

Odp: Raz kozie mgle
« Odpowiedź #461 dnia: 06 Czerwiec 2014, 14:47:06 »

Offline Gorn Valfranden

  • Bractwo Świtu
  • ***
  • Wiadomości: 1928
  • Reputacja: 2422
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Raz kozie mgle
« Odpowiedź #462 dnia: 06 Czerwiec 2014, 14:57:18 »




// Nie ma sprawy.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Raz kozie mgle
« Odpowiedź #463 dnia: 06 Czerwiec 2014, 15:12:03 »
Gorn kontynuował walkę swoim mieczem. Pierwszy zombie stękał z celem przerażenia Gorna, ten jednak bez cienia strachu zaczął swój taniec wojenny. Pierwszym jego krokiem były szybkie cięcia w brzuch potwora, potem Salto za przeciwnika, Gorn kontynuował, cięcia tym razem w plecy, Dokończył walkę z zombie pchnięciem miecza w głowę którą przebiło jego mózg. Gorn schował miecz i wyjął młot, rozpoczął walkę z kolejnym zombie, jego srebrny młot świetnie zadawał ból wrogowi w szybkich ciosach wszędzie gdzie się dało. Gorn przyfasolił potężnym ciosem w podbródek którym powalił zombie, dobił go potężnym ciosem w twarz, siła ciosu była na tyle mocna że zniszczyła mózg Potwora zwanego zombie. Kolejny z zombie starał się nie mieć kontaktu z srebrnym młotem, ale Gorn rozpoczął serie ciosów w klatkę piersiową przeciwnika. Powalił przeciwnika mocnym ciosem w podbródek, i dobił go solidnym ciosem w głowę. Zaczął walkę z ostatnim zombie, na początku szybka seria ciosów w brzuch, kiedy zombie z bólu trzymał się za brzuch, Gorn wyprowadził cios w podbródek i powalił zombie, zakończył jego żywot ciosem młota w zombiową twarz, cios był tak potężny że przebił !jego twarz niszcząc mózg

Czas@**
 44x http:/02/marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Szkielet_dracona
0x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Zombie

Offline Gorn Valfranden

  • Bractwo Świtu
  • ***
  • Wiadomości: 1928
  • Reputacja: 2422
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Raz kozie mgle
« Odpowiedź #464 dnia: 06 Czerwiec 2014, 15:16:57 »






// O co chodzi?.

Canis

  • Gość
Odp: Raz kozie mgle
« Odpowiedź #465 dnia: 06 Czerwiec 2014, 15:23:35 »
- Podpalając zwłoki sypcie je pierw solą! inaczej to nie poskutkuje... Brać małe garście i obsypać przed spaleniem! - Powiedział i odpiął od paska worek z 2 kg soli i położył na murku dając każdemu chcącemu spalać zwłoki szansę na wzięcie... Sam jednocześnie zauważył, że 44 szkielety draconów rozpierzchły się po całości i atakują wszystkich członków misji. Zdjął ponownie swój kostur i obierając za cel najbliższego ze szkieletów draconów uniósł kostur nad głowę gotując się do ataku. Szkielet zwrócił swą uwagę na pędzącego nekromantę i przygotował się do wykorzystania swojej broni oddechowej. Jaszczur zauważył tworzący się promień w paszczy szkieletu błysk i błyskawicznie rzucił się przed siebie w bok by uniknąć nadchodzącego strumienia ognia. Szkielet wystrzelił w miejsce gdzie stał Jaszczur, lecz ten zdążył się przemieścić dzięki swojej wrodzonej, nabytej zwinności. Jaszczur lądując na rekach wsparł się kosturem odbijając od posadzki i lądując na stopach, błyskawicznie wyprowadził cios z boku z tył czaszki szkieletu rozbijając ją w drobny mak. Szkielet padł martwy, a jaszczur obrócił się na piecie gotowy do dalszych starć z przeciwnikami...

43x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Szkielet_dracona
0x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Zombie
53 sarkofag

Offline TheMo

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 5519
  • Reputacja: 4478
    • Karta postaci

Odp: Raz kozie mgle
« Odpowiedź #466 dnia: 06 Czerwiec 2014, 15:30:06 »
Podczas szukania sarkofagów natknął się na jednego ze szkieletów dracona. Postanowił z nim zawalczyć. Gdy szkielet szarżował na niego, Themo ustawił swój miecz w pozycji obronnej. Sparował jego atak pazurami i przeszedł do kontry. Mocno zamachnął się mieczem i wbił go u nasady skrzydła potwora. Ten, je utracił. Kości posypały się po podłodze. Pozbawiony jednej broni dracon wydawał się mniejszym zagrożeniem, ale nie zamierzał stopować. Themo postanowił to zakończyć szybko. Zaatakował od prawej strony, gdyż właśnie tego skrzydła pozbawiony był przeciwnik. Ominął paradę pazurami i jego miecz wbił się w czaszkę. Kończyny szkieletu opadły bezwładnie. Themo wyciągnął ostrze i silnym ciosem z góry zakończył i tak już skończony żywot umarlaka. Następnie udał się po garść soli, by móc wykonać dalszą część zadania.

42x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Szkielet_dracona
0x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Zombie
53 sarkofag

Offline Lucas Paladin

  • Starszy redaktor
  • ***
  • Wiadomości: 2971
  • Reputacja: 2876
  • Płeć: Mężczyzna
  • Believer & Traveler
    • Karta postaci

Odp: Raz kozie mgle
« Odpowiedź #467 dnia: 06 Czerwiec 2014, 15:36:24 »
Lucas usłuchał słów Salazara. Schował miecz i dobiegł do murku, wziął niewielką szczyptę soli oraz pochodnię. Podszedł do sarkofagu, w którym spoczywało kolejne ciało, posypał je solą i podłożył pod nie ogień. Zwołki zajęły się ogniem i tak uczynił jeszcze z 3 kolejnymi, potem rycerz musiał zająć się szkieletami, które skutecznie przeszkadzały w walce ze zwłokami. Trzymając nadal pochodnię w ręku, wyciągnął swój miecz. Uznał, iż pochodnia będzie dobrą bronią przeciw szkieletowi. Machając ogniem, jednak nie odstraszył dracona, a wręcz przeciwnie, sprawił, iż rozjuszony ożywieniec sam zionął w kierunku Lucasa. Rycerz cudem uniknął zamiany w żywą pochodnię i doskoczył do smoczego kościotrupa atakując mieczem po torsie. Kontunując natacie ponownie uderzył w tors, tym razem trochę niżej i szybkiem ruchem zamachnął, uderzając w głowę smoka, która odpadając dokończyła dzieło rycerza.

41x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Szkielet_dracona
0x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Zombie
49 sarkofag

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Raz kozie mgle
« Odpowiedź #468 dnia: 06 Czerwiec 2014, 15:47:05 »
Dragosani zaklął. Czuł, że coś robi nie tak. No ale cóż, wcześniej rzadko kiedy miał styczność ze zjawami. To, że w Pakcie nauki wiedzy teoretycznej leżały tylko dopełniało tego błędu. Oczywiście teraz już zapamięta lekcję. Podbiegł do woreczka z solą i wziął małą garstkę. Wrócił do spalonych wcześniej szczątek i posypał je solą, po czym ponownie podpalił. Jakoś się udało. Zostało mu w dłoni jeszcze trochę soli, więc tak samo postąpił z kolejnymi szczątkami w sarkofagu obok. Po tym jednak uznał, iż lepiej zająć się naglącym problemem w postaci szkieletów. Konkretnie jednego szkieletu, który niebezpiecznie zbliżył się do wampira. Drago zdążył odłożyć pochodnię w miarę bezpieczne miejsce. Niestety odskoczyć już nie zdążył. Dracon otwarł paszczę i zionął w stronę wampira strumieniem ognia. Drago zdołał jedynie wystawić przed siebie demoniczną dłoń i przywołać zaklęcie Zwierciadła ochrony. Działał instynktownie. Płomienie trafiły w Zwierciadło i rozproszyły się. Wampir chwycił miecz i ruszył do ataku. Zbliżył się do nieumarłego, unikając przy tym wściekłego ataku szponami bestii. Ciął mieczem, celując w atakująca go łapę. Ostrze miecza pozbawiło jej szkielet. Wampir zaatakował ponownie. Tak samo jak w poprzednim przypadku walki z tego typu stworem, ciął w nogę nieumarłego. Pozbawił go jej, po czym odskoczył, gdyż przewracający się dracon usiłował zaatakować skrzydłem. Po uniku wampir doskoczył do leżącego szkieletu i wykonał mocne cięcie w czaszkę dracona. Ostrze miecza rozcięło ją na dwie części. Drago kilkoma uderzeniami oddzielił ją od reszty ciała, tak dla pewności. Następnie wycofał się nieco, szykując do obrony przed ewentualnym atakiem.

40x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Szkielet_dracona
0x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Zombie
48 sarkofag

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Raz kozie mgle
« Odpowiedź #469 dnia: 06 Czerwiec 2014, 16:03:09 »
Salazar każdego z członków wyprawy nagle olśnił. W sumie elf nie miał sobie za złe niewiedzy, bo nie był ani magiem, ani jakimś dzielnym wojownikiem był, po prostu zwykłym łowcą poszukującego zarobku. Nathaniel susem dobiegł do murku, na którym leżała sól jaszczura i wziął garsteczkę, żeby dokończyć rytuału spalenia zwłok. Dziecię lasu doskoczyło w akrobatycznym wyskoku do sarkofagu, w którym podpalił zwłoki prawdopodobnie maga. Kości zaczęły powoli wygasać, ale elf zdążył rzucić trochę soli, aby zakończyć rytuał i o dziwo musiało to zadziałać. Nathaniel stał dalej od szkieletów draconów, albowiem wiedział że z nimi nie ma szans.

40x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Szkielet_dracona
0x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Zombie
47 sarkofag

Canis

  • Gość
Odp: Raz kozie mgle
« Odpowiedź #470 dnia: 06 Czerwiec 2014, 16:14:29 »
Jaszczur widząc ubywającą pomału sól był zadowolony. Miejmy tylko nadzieję, że starczy... Myślał (o dziwo!). Jaszczur jednak nie miał czasu liczyć obywających drobinek soli, gdyż zagrożenie ze strony szkieletów draconów topniało niezmiernie powoli. Jaszczur pomknął w kierunku dwójki szkieletów draconów dając możliwość innym uczestnikom palenia sarkofagów. Dzierżąc kostur oburącz uniósł go nad głowę i popędził wprost przed siebie na szkielet dracona. Ten zauważył nadbiegającego łuskowatego, lecz obracanie się i przygotowywanie ataków, gdy jaszczur zaczął wykonywać sój atak było zbyt powolne i nieskuteczne. Jaszczur wyprowadził potężne uderzenie z nad głowy uderzając głownią kostura w czaszkę szkieletu. Czaszka posypała się w wyniku uderzenia. Po zadanym ciosie jaszczu poczuł uderzenie skrzydłem sąsiedniego szkieletu dracona. uderzenie było an tyle silne, że Jaszczur przewrócił się na posadzkę a broń z dłoni została wytrącona. Leżąc na posadzce otrzepał głowę i spojrzał na napastnika. gdy zobaczył kumulujący się w paszczy szkieletu promień błyskawicznie wykonał 3 obroty wokół własnej osi po posadzce zmieniając swoje położenie. promień uderzył w posadzkę i zaczął przemieszczać się w stronę jaszczura. Salazar obracając się na plecy wykonał odbicie z barków przy pomocy swej zwinności. Odskakując od posadzki chwycił za pas i wyszarpnął sztylet. Wykonując dwa kroki przed siebie wyskoczył przed siebie obracając się w prawo, jednocześnie unosząc rękę ze sztyletem ku górze, kierując ostrze pionowo w dół. Dzięki wyskokowi mógł sięgnąć do głowy dracona i tak też uczynił. Wbił sztylet w czaszkę przebijając ją z góry. wyszarpnął sztylet, zaś bestia padła martwa w wyniku uszkodzenia naczynia otrzymującego energię magiczną potrzebną do funkcjonowania bestii. Jaszczur schował sztylet i ponownie sięgnął po kostur szukając kolejnych obiektów dla swego zainteresowania.

38x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Szkielet_dracona
0x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Zombie
47x sarkofag

Offline Gorn Valfranden

  • Bractwo Świtu
  • ***
  • Wiadomości: 1928
  • Reputacja: 2422
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Raz kozie mgle
« Odpowiedź #471 dnia: 06 Czerwiec 2014, 17:10:14 »
Gorn wyjął młot i zaczął walczyć z Szkieletem Dracona. Przeciwnik był potężny ale nie niepokonany, Gorn unikał wszystkich jego ciosów, w końcu sam zaczął atakować, szybkie serie w każdą kość która była w zasięgu młota. Dokończył walkę z nim mocnymi ciosami w głowę, ciosy były tak mocne że zdołały zniszczyć łeb szkieletu Dracona. Gorn schował młot i wyjął miecz i tarcze, blokował swoją tarczą wszystkie ciosy szkieletu, w dogodnym dla siebie momencie zaczął z furią atakować mieczem twarz szkieletu Dracona. Bił go mieczem po twarzy z całej siły, ciął gdzie popadło. Odskoczył od niego i zaczął ponownie bronić się tarczą przed ciosami wroga. Kiedy nastąpiła jego kolei zaczął morderczą serie ciosów w kościastą twarz potwora, bił go z całej siły swoim mieczem, kiedy wystarczająco pobił przeciwnika cięciami w głowę, zaczął go ciąć w szyję, z całej siły siepał mieczem chcąc odciąć mieczem mu łeb, ciął tak długo dopóki nie odciął potworowi łba.




36x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Szkielet_dracona
0x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Zombie
47x sarkofag



Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Raz kozie mgle
« Odpowiedź #472 dnia: 06 Czerwiec 2014, 17:50:17 »

Atak kolejnego kościanego potwora nie nastąpił. Przynajmniej w tej chwili. Drago nie zwlekał, schował miecz, aby nie przeszkadzał i porwał pozostawioną na jednym z sarkofagów płonącą wciąż pochodnię i pobiegł po sól. Wziął sporą garść, gdyż wypatrzył kilka sarkofagów stojących obok siebie. Mógł się nimi szybko zając. Podbiegł do nich, czując niemalże pusty wzrok szkieletów na swoich plecach i wiedząc, ze na mało czasu. Musiał działać szybko. Szczęśliwie akurat on potrafił być szybki. Najpierw porozsypywał soli na szczątki w kolejnych sarkofagach. Było ich łącznie cztery. Potem zaczął przy użyciu pochodni podpalać kolejne szczątki. Pierwsze szybko zajęły się ogień, drugie także. Trzecie się opierały, przez co wampir stracił nieco więcej czasu, lecz w końcu zapłonęły. Czwarte nie sprawiły problemów. Słysząc za sobą charakterystyczny odgłos szybkich kroków szkieletu, znów szybko położył pochodnię na jedne z wpół odsuniętych płyt sarkofagu i wyrwał miecz. Odwrócił się i musiał wykonać natychmiastowy unik. Skoczył w bok, wykonując przewrót na ziemi, po czym błyskawicznie wstał. Ocaliło go to przez ciosem skrzydłem. Nieumarły dracon ruszył do ataku, chcąc wgryźć się w ramię wampira. Ten znów wykonał unik i wykorzystał okazję, aby samemu zadać cios. Ciął w bark kościanego potwora. Cios pozbawił szkielety jednej z rąk, ponad to wytrącił go z równowagi. Wampir zaatakował ponownie. Tym razem bez cackana się uderzył w głowę dracona. Ostrze miecza strzaskało czaszkę potwora, pozbawiając go energii potrzebnej do poruszana się. Martwe kości opadły na ziemię. Drago jednak nie mógł wrócić do niszczenia zwłok. Zaatakował go bowiem drugi szkielet. Wampir przeskoczył za pobliski sarkofag, aby odgrodzić czyś dracona od siebie. Cofnął się jeszcze kilka kroków. Kościotrup wlazł na sarkofag, stając jakoś na jego wpół zsuniętej płycie. Otworzył pysk i zionął ogniem w Draga. Ten po raz kolejny wytworzył w przy użyciu magii demonicznej Zwierciadło ochrony, które uchroniło go przed płomieniem. Dracon skoczył nań z sarkofagu, , lecz Drago zdążył wykonać unik przed ciosami wykonywanymi w czasie skoku przez dracona. No i przed samą masą kości, której uderzenie też nie byłoby przyjemne. Dracon wylądował. Impet skoku na moment sprawił, iż musiał on kucnąć. Dragosani wykorzystał ten moment i stojąc z boku szkieletu ciął szybko w jego skrzydło, pozbawiając kościotrupa w ten sposób jednej z broni. Cios wykonany oburęcznym mieczem był silny. Sprawił, iż szkielet zachwiał się. Wampir nie tracąc czasu i nie pozwalając szkieletowi na atak, uderzył ponownie. Spuścił wprost na czaszkę szkieletu potężny cios mieczem. Czarne ostrze rozłupało głowę szkieletu, bez problemu niszcząc stare kości. Czaszka rozprysnęła się, zaś ukryta w niej energia magiczna umknęła. Pozbawione życia kości opadły bezwładnie na ziemię. Dragosani już tradycyjnie wycofał się nieco, aby być gotowym na przyjęcie kolejnych ataków.


34x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Szkielet_dracona
0x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Zombie
43x sarkofag

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Raz kozie mgle
« Odpowiedź #473 dnia: 06 Czerwiec 2014, 18:18:19 »
Walka nie ustawała i trwała w najlepsze wojownicy dawali radę. Nathaniel stwierdził, że nawet bractwo dawało radę, ale oczywiście nie powiedział tego na głos, bo jeszcze im woda sodowa uderzy do głowy i zaczną odgrywać nie wiadomo co. Elf korzystając z okazji podniósł swoją pochodnie i trzymając w łapie jeszcze resztki soli zaczął palić kolejne trumny, żeby jakoś się przydać, więc podszedł do następnej odsunął wieko i zobaczył białe już kości, które najpierw zasypał drobinkami soli, a następnie przykładając pochodnie je podpalił o materiał w niej będący. Ogień pochodni moment zajął się materiałem i elf wiedział, że tą trumienkę miał z głowy. Nathaniel szybko doskoczył do następnego sarkofagu odchylając wieko szybko wsypał resztki soli jakie mu pozostały, a w końcu przyłożył pochodnie do kawałka płótna jakie leżało na podłodze i wrzucił je bezpośrednio do sarkofagu.

34x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Szkielet_dracona
0x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Zombie
41x sarkofag

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Raz kozie mgle
« Odpowiedź #474 dnia: 06 Czerwiec 2014, 18:21:29 »
Elrond trzymał się z dala od rozpierzchniętych draconów. Niech sobie z nimi walczą paladyni. ÂŁaził w bezpieczniejszych rejonach i profanował groby. Posypał solą od Salazara jeden grób, trzeci, czwarty. Następnie roztrzaskał czaszkę kosturem, a całość podpalił pochodnią. Dym gryzł w oczy, więc oddalił się by szukać dalej.

34x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Szkielet_dracona
0x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Zombie
37x sarkofag

Offline Lucas Paladin

  • Starszy redaktor
  • ***
  • Wiadomości: 2971
  • Reputacja: 2876
  • Płeć: Mężczyzna
  • Believer & Traveler
    • Karta postaci

Odp: Raz kozie mgle
« Odpowiedź #475 dnia: 06 Czerwiec 2014, 18:47:13 »
Lucas szybko podbiegł do murku, gdzie Salazar zostawił sól, pobrał kolejną szczyptę i zabrał się do pracy. Podbiegł do kolejnych 3 sarkofagów i tam skrupulatnie wykonując rytuał posypania solą zwłok, po kolei je podpalał. Kiedy te zaczęły już płonąć, rycerz poszukał szkieletów. Zostało ich bowiem jeszcze wiele, a to oznaczało, że trzeba się nimi zająć na porządnie. Wyciągając broń, Lucas stanął na przeciwko Dracona. Ponieważ smoki były bez mieczy, człowiek miał ułatwione zadanie. Zaatakował zdecydowanie, szarżując na szkieleta, aby ten nawet nie zaczął ziać ogniem. Ta technika również wyszła Lucasowi na dobre, bowiem Dracon wycofał się, aby nie zostać trafionym. Rycerz parł dalej na przód i atakując uderzył płazem ostrza w głowę smoka, która odpadła od szyi.

33x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Szkielet_dracona
0x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Zombie
34x sarkofag

Offline TheMo

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 5519
  • Reputacja: 4478
    • Karta postaci

Odp: Raz kozie mgle
« Odpowiedź #476 dnia: 06 Czerwiec 2014, 19:26:32 »
Themo na szczęście nie natrafił już na żadnego przeciwnika podczas przeszukiwania sarkofagów. Ostrożnie otwierał grobowce, sypał do nich sól a następnie podkładał ogień. Nie była to zbyt ciekawa praca, ale ktoś musi. Przy trzecim grobie sól mu się skończyła i musiał wracać po następną porcję.

33x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Szkielet_dracona
0x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Zombie
31x sarkofag

Canis

  • Gość
Odp: Raz kozie mgle
« Odpowiedź #477 dnia: 06 Czerwiec 2014, 19:49:33 »
Jaszczur dzierżąc swój kostur dumny ze żniwa jakie sieje tłuczkiem rzucił się w kierunku kolejnych sarkofagów, by oczyścić drogę do niszczenia zwłok w sarkofagach. Zgrabnie wskoczył na płytę sarkofagu skrywająca ciało. Tuż za sarkofagiem znajdował się jeden ze szkieletów przygotowujący się do zionięcia ogniem w kierunku Salazara. Jaszczur widząc kumulowanie płomienia i rychłe powstanie promienia wykonał skok w bok przeskakując na sąsiedni sarkofag jednocześnie chwytając dzielnie kostur, kierując jego zwieńczenie za siebie z lewej strony. Gdy promień buchnął i zaczął podążać w ślad za znikającym Salazarem ten przyspieszył kroku by jednym susem znaleźć się za Szkieletem dracona. Wykonał zamach i uderzenie od dołu uderzając w bark stworzenia i unieszkodliwiając lewe skrzydło obracającego się ciała. schylił głowę i rzucił się w bok by uniknąć nad pędzającego  wraz z obrotem czaszki promienia. stając na równych nogach wykierował kostur nad swoją głową i wykonując zamach z nad głowy zadał cios bezpośrednio w czaszkę rozłupując ją w drobne elementy. Szkielet dracona rozsypał się...

32x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Szkielet_dracona
0x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Zombie
31x sarkofag

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Raz kozie mgle
« Odpowiedź #478 dnia: 06 Czerwiec 2014, 19:56:19 »
Dokładnie na taką reakcję Salazara czekał Nathaniel. Akrobatycznym skokiem doleciał do murku i chwycił kolejną garstkę soli. Szkielety były zajęte wojakami jak i magami, więc trzeba to wykorzystać. Elf doskoczył do następnej trumny, którą otworzył i wyspał kilka szczypt soli do sarkofagu, a następnie podpalił resztki pochodnią. W ten sam sposób postąpił z trzema kolejnymi sarkofagami pootwierał wieka wyspał w nią sól, a potem podpalił każdą po kolei dymu się narobiło, co nie miara ale mieli przynajmniej z głowy kilka sarkofagów w tym przypadku czterech.


32x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Szkielet_dracona
0x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Zombie
27x sarkofag

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Raz kozie mgle
« Odpowiedź #479 dnia: 06 Czerwiec 2014, 20:04:44 »
- Panie dracon, kici kici... - zwracał na siebie uwagę Elrond, jednocześnie stojąc nad jednym sarkofagiem i posypując go solą. Dracon oczywiście nie miał w sobie jakiejkolwiek inteligencji, tylko zapisaną wolę swojego stwórcy. Nie mniej jednak owa wola nakazywała atakować wszystko co się napatoczy. A napatoczył się biedny czarodziej.
W sumie nie taki biedny bo wszystko zaplanował. Gdy Dracon zionął ogniem, ten zeskoczył z sarkofagu i się za nim skrył. Ogień go nie poparzył, za to szkielet w trumnie ładnie się spalił na węgiel.
Przyszły Arcymag niespodziewanie wyskoczył zza sarkofagu wykrzykując inkantacje czaru:
- Aresh Izgrash! - kamienny pocisk uformował się nad jego dłonią i wystrzelił w kierunku głowy dracona. Trafił bezbłędnie, a owa głowa, wraz z zawierającym ją mózgiem rozsypała się na kawałki. Reszta ciała rozsypała upadła obok.

31x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Szkielet_dracona
0x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Zombie
26x sarkofag

Forum Tawerny Gothic

Odp: Raz kozie mgle
« Odpowiedź #479 dnia: 06 Czerwiec 2014, 20:04:44 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top