-Kolejny dowód na to, że nie warto słuchać plotek.
Gdy dwójka podróżnych spokojnie zajechała pod karczmę, Lucjan zeskoczył z konia.
-Wolę samemu się nim zająć, więc zejdzie mi chwilę dłużej. Nie masz nic przeciwko żebym dołączył za chwilę?-Rozmawiali jak równy z równym, ale byłemu żołnierzowi zawsze ciężko zapomnieć kto naprawdę dowodzi, co w sumie jest całkiem dobre, bo pozwala uniknąć jakichś nieporozumień. Kto wie? Może dracon ma jakieś plany względem tej karczmy i nie zatrzymali się tu przez przypadek? Lucjan uważał, że zdolność szybkiego myślenia jest jedną z jego zalet. Nic tedy dziwnego, że w jednej chwili rozpatrywał wszystkie możliwe ewentualności.