- Pewnie, tylko czy nie warto rozeznać się w terenie? Jeżeli to ludzie wierni królowi, byłby wielce niezadowolony, że hrabia zabija jego poddanych. Chyba ci na tym nie zależy - machnął lekceważąco dłonią, rozbawiony. - Jednak mnie zależy. Nie chcę się ukrywać po kraju ścigany listem gończym, nie, jeszcze nie teraz. Spróbuj ich podejść i podsłuchać, lepiej wtapiasz się w tłum i w razie czego się teleportujesz. Znasz tę sztukę lepiej niż ja.