- Kharim, Ty idioto.. - mruknął Lucas pod nosem. Krasnolud jego zdaniem popełnił poważny błąd. Zdemaskował ludzi Bractwa przed całą wsią, cokolwiek mogłoby się tutaj wydarzyć, każdy już wie kim byli: Kharim, Lucas, Gorn i Zariel. Ale musiał już teraz brnąć dalej:
- Jesteśmy dobrymi żołnierzami, wyszkolonymi, aby rozwiązywać takie spory. Kto z was przewodzi temu tłumowi?