Asasyn z Montery
Pochodzi z Ben Sali. Wykradł tam klucze do świątyni Pradawnych, włamał się do środka, wykradł artefakt, a cała okolica została dotknięta klątwą. Wyruszył później do Montery. Na drodze do niej zgubił artefakt w zasadzce buntowników. Artefakt trafił później w ręce Gorna, który zgubił go w walce z demonem z Gothy. Basir mówi Bezimiennemu o starej, złotej szkatule, którą zostawił w miejscu zasadzki, więc prosi Bezimiennego o przyniesienie jej.
Za jego głowę jest wyznaczona nagroda, więc prędzej czy później i tak zginie.