Pognał konia. Rozlazło się to cholerstwo w ostatnim czasie po wyspie. Dawniej zazwyczaj w chramach, dzisiaj takiego spotkasz w mieście...
Następnego dnia dotarli pod cel. Rozegrała się tam mała bitwa, więc potruchtał tam konikiem, i zeskoczył. Wyciągnął kostur. Ruszył do walki. Pierwszego przeciwnika napotkał chwilę później. Odbił jego uderzenie z miecza, po czym zrobił piruecik kosturem, i uderzył w brzuch. Kultystę odepchało. Ponownie zaatakował. Pomachał kilka razy mieczem w okół Kratosa, ten jednak się nie pierdolił i chwycił mocniej kostur. Zamachnął się, i jak nie pierdolnął, to aż guz by wyskoczył, ale czaszka pękła zabijając go bez wahania.
Skoczył do drugiej. Teraz zaczął się bawić. Szturchał go, co jakiś czas uderzając mocniej. Raz uderzył tak, że ten potknął się o trupa z tyłu. A że żal mu dupę ściskał, bo srać mu się chciało - to się zesrał. A mag jak to mag, nie należał do tych co wąchają gówno. Więc zabił go bezkarnie, by jak najszybciej odejść.
Teraz cofnął się na tyły.
Heshar Anash!
Poczuł jak nabrana energia spływa po jego ciele. Czuł ją w sobie, kochał ją i to co z nią związane. Chwila, dwie. ÂŚmignęła kula pełna palącego ognia, rzucona przez maga. Trafiła jednego z szczelców. Przeleciała przez klatę, a ten padł dławiąc się ogniem.
Heshar anash!
Ponownie poczuł to zajebiste uczucie. Znów chwila, dwie. Poleciała kulam uformowana z magii, która trafiła jednego z bobrowych szczelców. No cóż za tupet! ÂŻe bobry już mają wojska! One mają tamy budować, ot co!
Szczelec padł na ziemie, łapiąc się za rękę której nie miał... A że mu krew ciekła jak chuj, umarł z wykrwawienia.
Heshar Anash! Wypowiedział ostatnio. Brakło mu już słów mocy, więc przerzucił się na to. Skumulował energię w prawej dłoni, po czym pocisnął chuj wie gdzie. Kula leciała, aż tu nagle zza krzaczora, leciała pizda na malbora. I tak oto zginął trzeci już, śmiercią ognia, haniebną dla nań rodziny...
Potem bach, rach, ciach, ciach - maga nie ma, on jest tam! Kratos bojąc się o siebie, teleportował się do swoich.
13xKultysta Bobra
7xBobrzy szczelec