Zeleris sobie tylko słuchał, chociaż miał ochotę wtrącić się w dyskusję o smokach. Wszak dobrze pamiętał, że ubili swojego czasu jednego. Jego słowa uprzedził Adaś, na co dracon się tylko uśmiechął. O tak, tamtą wyprawa była wspaniała. Prawie zginęli, alw było świetnie. Słysząc słowa Aragorna podszedł do niego, aby pomoc mu ze skrzyniami.
- Ciekawy pomysł z tym ubezpieczeniem, Aruś - skomentował. Istotnie pomysł ów był ciekawy.